-
1. Data: 2004-01-30 02:24:01
Temat: Re: Nareszcie pozytywna decyzja - mbank
Od: Mariusz Mroczkowski <M...@p...f127.n480.z2.fidonet.org>
Hello All!
29 Jan 04 08:17, Dentarg pisal do All:
D> Ja nie mogę tylko zrozumieć, jak opłata za przelew wpłynie na drobnice
D> ?
Bo tu nie ma nic do rozumienia. Argumentacja że wprowadzenie opłaty za przelew
skierowano przeciw "drobnicy", jest czystym wymysłem lokalnych pożal się Boże
"ekspertów" p.b.b.
Zwróć uwagę, że nikt nie próbował nawet pokusić się o zdefiniowanie licznych
i różnorodnych grup klientow ktorych by można zakwalifikowac do miana drobnicy.
Nikt też z "ekspertów" nie probował dociec co stanowi najwiekszy koszt
utrzymania rachunku i jak się to ma do średniej ilości wykonanych przelewów z
rachunków "drobnicy".
D> Skoro ktoś trzyma tam sobie xxxPLN albo nawet 1xxx PLN, i nie ma
D> stałych wpływów, to przecież nie będzie rezygnował z konta, bo pewnie
D> nie robi za wielu przelewów.
Ależ może mieć stałe wplywy i wcale (lub prawie wcale) nie robić przelewów,
tylko wypłacać gotówkę z bezprowizyjnych bakomatów.
Zeby było śmieszniej, sam znam kilka takich osób, ktorym mBank służy wyłacznie
do wybierania wynagrodzenia/renty/emerytury, - wolą zapłacić n.p. 0,99 PLN
za telefon na poczcie i mieć kwit, - niż w razie czego użerać sie z mLinią,
reklamacjami, płatnymi potwierdzeniami przelewów itp...
D> Jak dla mnie opłata ta uderza w aktywnych
D> klientów, którzy płacą sporo rachunków. IMHO w większości są to
D> klienci z dość dużym "osadem" na koncie.
D> Tłumaczenie wyzbycia się drobnicy jest śmieszne, spójrzmy prawdzie w
D> oczy, mbank chce po prostu zarabiać na przelewach i tyle, nie ma za
D> tym innej idei ;).
Dokładnie. Dorabianie do tego jakichkolwiek "uzasadnien"
kosztowo-ekonometrycznych ;) jest totalną bzdurą.
Pozdrawiam!
Mariusz -=maVox=-
--
-
2. Data: 2004-02-01 14:57:47
Temat: Re: Nareszcie pozytywna decyzja - mbank
Od: "Paweł Nyczaj" <p...@p...onet.pl>
> Zwróć uwagę, że nikt nie próbował nawet pokusić się o zdefiniowanie
licznych
> i różnorodnych grup klientow ktorych by można zakwalifikowac do miana
drobnicy.
> Nikt też z "ekspertów" nie probował dociec co stanowi najwiekszy koszt
> utrzymania rachunku i jak się to ma do średniej ilości wykonanych
przelewów z
> rachunków "drobnicy".
Wydaje mi się, że mianem "drobnicy" określa się młodzież (studentów też) nie
mającą regularnych wpływów, a jeśli już te wpływy są to raczej niewielkie.
Takie konta często bywają martwe, a karty bywają nieużywane (moja też jakiś
czas leżała zanim zacząłem jej używać). A nie zapominaj, że samo wydanie
karty kosztuje z 6 zł (powiedzmy 5 zł produkcja karty spersonalizowanej w
Oberthurze i 1,2 zł za zwykły list z kartą). Ponadto do aktywacji karty
przez mLinię też bank dopłaca (linia ulgowa). Więc mBank policzył sobie, że
ta "drobnica" trochę go kosztuje. Każde połączenie z mLinią też mBank
kosztuje. Swoją drogą ciekaw jestem ile mBank płaci KIR'owi za przelewy
zewnętrzne (każdy bank płaci). Można stwierdzić, że wielu młodych klientów
mBanku (w innych bankac, z wyjątkiem tych dla zamożnych jest podobnie)
najpierw jest na etapie "drobnicy" a potem w miarę wzrostu dochodów stają
się dla banku coraz cenniejsi.
Użytkownik "Mariusz Mroczkowski"
<M...@p...f127.n480.z2.fidonet.org> napisał w wiadomości
news:1075433138@p19.f127.n480.z2.ftn...
> Hello All!
>
> 29 Jan 04 08:17, Dentarg pisal do All:
>
> D> Ja nie mogę tylko zrozumieć, jak opłata za przelew wpłynie na drobnice
> D> ?
>
> Bo tu nie ma nic do rozumienia. Argumentacja że wprowadzenie opłaty za
przelew
> skierowano przeciw "drobnicy", jest czystym wymysłem lokalnych pożal się
Boże
> "ekspertów" p.b.b.
>
> Zwróć uwagę, że nikt nie próbował nawet pokusić się o zdefiniowanie
licznych
> i różnorodnych grup klientow ktorych by można zakwalifikowac do miana
drobnicy.
> Nikt też z "ekspertów" nie probował dociec co stanowi najwiekszy koszt
> utrzymania rachunku i jak się to ma do średniej ilości wykonanych
przelewów z
> rachunków "drobnicy".
>
> D> Skoro ktoś trzyma tam sobie xxxPLN albo nawet 1xxx PLN, i nie ma
> D> stałych wpływów, to przecież nie będzie rezygnował z konta, bo pewnie
> D> nie robi za wielu przelewów.
>
> Ależ może mieć stałe wplywy i wcale (lub prawie wcale) nie robić
przelewów,
> tylko wypłacać gotówkę z bezprowizyjnych bakomatów.
> Zeby było śmieszniej, sam znam kilka takich osób, ktorym mBank służy
wyłacznie
> do wybierania wynagrodzenia/renty/emerytury, - wolą zapłacić n.p. 0,99 PLN
> za telefon na poczcie i mieć kwit, - niż w razie czego użerać sie z
mLinią,
> reklamacjami, płatnymi potwierdzeniami przelewów itp...
>
> D> Jak dla mnie opłata ta uderza w aktywnych
> D> klientów, którzy płacą sporo rachunków. IMHO w większości są to
> D> klienci z dość dużym "osadem" na koncie.
>
> D> Tłumaczenie wyzbycia się drobnicy jest śmieszne, spójrzmy prawdzie w
> D> oczy, mbank chce po prostu zarabiać na przelewach i tyle, nie ma za
> D> tym innej idei ;).
>
> Dokładnie. Dorabianie do tego jakichkolwiek "uzasadnien"
> kosztowo-ekonometrycznych ;) jest totalną bzdurą.
>
> Pozdrawiam!
> Mariusz -=maVox=-
>
> --
>
-
3. Data: 2004-02-01 20:27:37
Temat: Re: Nareszcie pozytywna decyzja - mbank
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Paweł Nyczaj" <p...@p...onet.pl> writes:
> Wydaje mi się, że mianem "drobnicy" określa się młodzież (studentów też) nie
> mającą regularnych wpływów, a jeśli już te wpływy są to raczej niewielkie.
> Takie konta często bywają martwe, a karty bywają nieużywane (moja też jakiś
> czas leżała zanim zacząłem jej używać). A nie zapominaj, że samo wydanie
> karty kosztuje z 6 zł (powiedzmy 5 zł produkcja karty spersonalizowanej w
> Oberthurze i 1,2 zł za zwykły list z kartą). Ponadto do aktywacji karty
> przez mLinię też bank dopłaca (linia ulgowa). Więc mBank policzył sobie, że
> ta "drobnica" trochę go kosztuje.
Mysle ze do VE mBank doplaca przy wszystkich "rodzajach" klientow.
Bo do czego taka VE moze sluzyc? Daja za darmo, to sie bierze, bo
pieniedzy to ona zadnych warta nie jest: jedyne sensowne zastosowanie
to wyplata z bankomatow Euronetu - ale takie operacje oplaca mBank,
nie klient.
Karta nie nadaje sie praktycznie do niczego, na czym mBank moglby
cokolwiek zarobic:
- do operacji bezgotowkowych w kraju nie - bo brak STIPa i grace period,
- do wyplat z obcych bankomatow nie - bo zaporowe prowizje - teraz przy
malych kwotach, jesli ktos takie potrzebuje wyplacac, moglaby w drodze
wyjatku nadawac sie, ale to sie ma zmienic. Duzych kwot nie da sie
w ogole nia wyplacic,
- do czegokolwiek za granica VE mBanku nie nadaje sie ze wzgledu na,
oprocz duzych prowizji, niekorzystne kursy wymiany.
Dokladnie tak samo jest zreszta ze wszystkimi kartami mBanku innymi
niz kredytowe (nie znam ich oferty) - debit VC za 250 zl to jakas
kosmiczna pomylka (i niech ktos nie pisze ze to jest gold, bo gold to
moze byc np. credit/charge VC z 50 tys. limitu).
VE do eMaxa za 36 zl czy ile tam kosztuje to pomylka podobnej klasy.
--
Krzysztof Halasa, B*FH
-
4. Data: 2004-02-01 23:50:05
Temat: Re: Nareszcie pozytywna decyzja - mbank
Od: devnull <d...@n...net>
>- do operacji bezgotowkowych w kraju nie - bo brak STIPa i grace period,
Wszystko racja z wyjatkiem tego powyzszego, niektorzy ludzie jednak uzywaja tej
karty do zakupow bezgotowkowych i na nich wlasnie bank zarabial.
dn
-
5. Data: 2004-02-02 00:33:08
Temat: Re: Nareszcie pozytywna decyzja - mbank
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
devnull <d...@n...net> writes:
>>- do operacji bezgotowkowych w kraju nie - bo brak STIPa i grace period,
>
> Wszystko racja z wyjatkiem tego powyzszego, niektorzy ludzie jednak
> uzywaja tej
> karty do zakupow bezgotowkowych i na nich wlasnie bank zarabial.
Niektorzy na pewno, zreszta niektorzy to i z KK potrafia pieniadze
wyciagac. Ale czy rzeczywiscie na nich bank zarabial, tzn. czy
przychody z tego byly wieksze niz koszty np. zwiazane z bankomatami?
--
Krzysztof Halasa, B*FH
-
6. Data: 2004-02-02 09:59:09
Temat: Re: Nareszcie pozytywna decyzja - mbank
Od: Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak <kazmirz@(usuń)astercity.net>
"Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> wrote in message
news:m3llnmpmti.fsf@defiant.pm.waw.pl...
> Mysle ze do VE mBank doplaca przy wszystkich "rodzajach" klientow.
> Bo do czego taka VE moze sluzyc? Daja za darmo, to sie bierze, bo
> pieniedzy to ona zadnych warta nie jest: jedyne sensowne zastosowanie
> to wyplata z bankomatow Euronetu - ale takie operacje oplaca mBank,
> nie klient.
Ja od prawie 3 lat uzywam VE mBanku do placenia i uwazam ze jest to bardzo
sensowne. Tylko raz mialem problem w barze przy autostradzie w Niemczech
gdzie przyjmowali tylko wypukle.
> Karta nie nadaje sie praktycznie do niczego, na czym mBank moglby
> cokolwiek zarobic:
> - do operacji bezgotowkowych w kraju nie - bo brak STIPa i grace period,
Jesli srednio miesiecznie wydaje sie niewiele to "zarobek" na grace period
jest zbyt maly zeby pokryc oplate za wydanie karty kredytowej.
KK nie zawsze jest lepsza od debetowej.
> - do czegokolwiek za granica VE mBanku nie nadaje sie ze wzgledu na,
> oprocz duzych prowizji, niekorzystne kursy wymiany.
Kurs moze rzeczywiscie nie jest zbyt korzystny, ale lepsze to niz wozenie
gotowki.
> Dokladnie tak samo jest zreszta ze wszystkimi kartami mBanku innymi
> niz kredytowe (nie znam ich oferty) - debit VC za 250 zl to jakas
> kosmiczna pomylka (i niech ktos nie pisze ze to jest gold, bo gold to
> moze byc np. credit/charge VC z 50 tys. limitu).
Ale jak ktos lubi miec VC dla prestizu to niech placi. Osobiscie nigdy bbym
sie na to nie zdecydowal, ale co kto lubi.
> VE do eMaxa za 36 zl czy ile tam kosztuje to pomylka podobnej klasy.
To nie pomylka tylko zniechecanie klientow do brania VE do tego konta.
--
Piotr "Kazimierz" Kuźmiak
-
7. Data: 2004-02-02 19:41:13
Temat: Re: Nareszcie pozytywna decyzja - mbank
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak <kazmirz@(usuń)astercity.net> writes:
> Ja od prawie 3 lat uzywam VE mBanku do placenia i uwazam ze jest to bardzo
> sensowne. Tylko raz mialem problem w barze przy autostradzie w Niemczech
> gdzie przyjmowali tylko wypukle.
Widac jestes wyjatkowy :-)
> Jesli srednio miesiecznie wydaje sie niewiele to "zarobek" na grace period
> jest zbyt maly zeby pokryc oplate za wydanie karty kredytowej.
> KK nie zawsze jest lepsza od debetowej.
Jasne ze nie zawsze. Ale jednak chyba wiekszosc ludzi, majac w portfelu
dwie, uzyje KK a nie karty debit.
> Kurs moze rzeczywiscie nie jest zbyt korzystny, ale lepsze to niz wozenie
> gotowki.
No nie wiem. Ja nie lubie wozic gotowki, ale przy takich kursach chyba
bym zaczal. Zwlaszcza ze dotyczy to wzglednie nieduzych sum, bo duzych
to sie to karta nie wyjmie.
> Ale jak ktos lubi miec VC dla prestizu to niech placi. Osobiscie nigdy bbym
> sie na to nie zdecydowal, ale co kto lubi.
A to VC daje jakis prestiz? Moze nie pierwsze slysze (bo juz slyszalem),
ale nie rozumiem. Zalety takiej karty sa inne - mozliwosc uzycia
w praktycznie kazdej sytuacji, brak zmartwien o autoryzacje (np. na
stacji benzynowej, autostradzie, czy z pelnym wozkiem w sklepie),
zaplata za *O (tu niektore VE tez dzialaja), mozliwosc rezerwacji
hotelu, wypozyczenia samochodu i innych takich.
Niektorzy pewnie dodadza do tego jakies tam ubezpieczenia (nie samej
karty), dla mnie nie ma to specjalnego znaczenia.
Dodatkowo, jesli ta VC bedzie KK lub charge, to praktycznie za darmo
mamy sensowne zwiekszenie plynnosci finansowej. I to nie jest tak, ze
plynnosci potrzebuja tylko ludzie nie posiadajacy zadnych oszczednosci
- oszczednosci moga byc po prostu mniej plynne.
>> VE do eMaxa za 36 zl czy ile tam kosztuje to pomylka podobnej klasy.
>
> To nie pomylka tylko zniechecanie klientow do brania VE do tego konta.
To dokladnie to samo.
--
Krzysztof Halasa, B*FH
-
8. Data: 2004-02-04 22:05:14
Temat: Re: Nareszcie pozytywna decyzja - mbank
Od: Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak <kazmirz@(usuń)astercity.net>
"Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> wrote in message
news:m3y8rlz2ue.fsf@defiant.pm.waw.pl...
> > Jesli srednio miesiecznie wydaje sie niewiele to "zarobek" na grace
period
> > jest zbyt maly zeby pokryc oplate za wydanie karty kredytowej.
> > KK nie zawsze jest lepsza od debetowej.
> Jasne ze nie zawsze. Ale jednak chyba wiekszosc ludzi, majac w portfelu
> dwie, uzyje KK a nie karty debit.
Pod warunkiem, ze maja KK :)
> > Kurs moze rzeczywiscie nie jest zbyt korzystny, ale lepsze to niz
wozenie
> > gotowki.
> No nie wiem. Ja nie lubie wozic gotowki, ale przy takich kursach chyba
> bym zaczal. Zwlaszcza ze dotyczy to wzglednie nieduzych sum, bo duzych
> to sie to karta nie wyjmie.
Dlaczego nie?
> > Ale jak ktos lubi miec VC dla prestizu to niech placi. Osobiscie nigdy
bbym
> > sie na to nie zdecydowal, ale co kto lubi.
> A to VC daje jakis prestiz? Moze nie pierwsze slysze (bo juz slyszalem),
> ale nie rozumiem.
No jest Gold - byla tu kiedys dyskusja, ze jak gold to lepsza obsluga w
restauracjach i hotelach, jakies znizki etc.
> Zalety takiej karty sa inne - mozliwosc uzycia
> w praktycznie kazdej sytuacji, brak zmartwien o autoryzacje (np. na
> stacji benzynowej, autostradzie, czy z pelnym wozkiem w sklepie),
> zaplata za *O (tu niektore VE tez dzialaja), mozliwosc rezerwacji
> hotelu, wypozyczenia samochodu i innych takich.
Do wszystkich tych rzeczy mozna uzyc np. debit VC z Multi za 30zl/rok.
> >> VE do eMaxa za 36 zl czy ile tam kosztuje to pomylka podobnej klasy.
> > To nie pomylka tylko zniechecanie klientow do brania VE do tego konta.
> To dokladnie to samo.
Czemu tak uwazasz? Po co karta do lokaty?
--
Piotr "Kazimierz" Kuźmiak
-
9. Data: 2004-02-05 16:24:04
Temat: Re: Nareszcie pozytywna decyzja - mbank
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak <kazmirz@(usuń)astercity.net> writes:
> Pod warunkiem, ze maja KK :)
Oczywiscie. Ale teraz chyba uzyskanie KK nie jest zadnym problemem
dla przecietnej osoby?
> Dlaczego nie?
Dlaczego sie duzych sum nie wyjmie? Czy na nowych VE mBanku mozna
sobie podniesc limity? Bo jesli nie, to, zdaje sie, jest to 1 (lub 2)
tys. dziennie (zaleznie od karty?).
> No jest Gold - byla tu kiedys dyskusja, ze jak gold to lepsza obsluga w
> restauracjach i hotelach, jakies znizki etc.
Lepsza obsluga to jest wtedy jak sie przychodzi 3 raz w ciagu 3 dni
do tej samej knajpy, i kelner pamieta ze wczoraj duzy napiwek dostal :-)
Ten napiwek to najlepiej gotowka.
Znizki czasem sie zdazaja, ale raczej po prostu dla placacych karta
konkretnego banku. No i chyba jesli ktos ma "prestiz" to znizek nie
potrzebuje? :-)
>> Zalety takiej karty sa inne - mozliwosc uzycia
>> w praktycznie kazdej sytuacji, brak zmartwien o autoryzacje (np. na
>> stacji benzynowej, autostradzie, czy z pelnym wozkiem w sklepie),
>> zaplata za *O (tu niektore VE tez dzialaja), mozliwosc rezerwacji
>> hotelu, wypozyczenia samochodu i innych takich.
>
> Do wszystkich tych rzeczy mozna uzyc np. debit VC z Multi za 30zl/rok.
Ano mozna. Ale to karta z Multibanku, nie z mBanku.
Z tym ze karta debit nie podnosi plynnosci, w odroznieniu od (podobnie
drogiej i wymagajacej podobnego zachodu) KK.
> Czemu tak uwazasz? Po co karta do lokaty?
To inna sprawa (eMax nie jest zreszta zadna lokata, a raczej rachunkiem
oszczednosciowym a vista). Nie jest wazne dlaczego klienci tej karty
nie chca, wazne ze bank nie chce im jej wydawac w sensownej cenie
(pomylka, cena zaporowa, czy inne zniechecanie to jeden diabel).
--
Krzysztof Halasa, B*FH
-
10. Data: 2004-02-06 19:57:14
Temat: Re: Nareszcie pozytywna decyzja - mbank
Od: Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak <kazmirz@(usuń)astercity.net>
"Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> wrote in message
news:m37jz1wl3v.fsf@defiant.pm.waw.pl...
> > Pod warunkiem, ze maja KK :)
> Oczywiscie. Ale teraz chyba uzyskanie KK nie jest zadnym problemem
> dla przecietnej osoby?
To nie chodzi tyle o problem co o koniecznosc.
> > Dlaczego nie?
> Dlaczego sie duzych sum nie wyjmie? Czy na nowych VE mBanku mozna
> sobie podniesc limity? Bo jesli nie, to, zdaje sie, jest to 1 (lub 2)
> tys. dziennie (zaleznie od karty?).
Limit dla VE mozna podniesc do 5 tys. To chyba wystarczy - przy wiekszych
kwotach i tak lepiej wyslac przelew. Jedynym przypadkiem gdy potrzebna moze
byc wieksza gotowka jest zakup uzywanego samochodu od osoby fizycznej, ale
wtedy mozna albo wyplacac przez pare dni z rzedu, albo przy odrobinie dobrej
woli obu stron zalatwic to inaczej.
Ciekawostka - VC gold ma takie same limity (debetowa oczywiscie). Jest to co
najmniej dziwne.
> > No jest Gold - byla tu kiedys dyskusja, ze jak gold to lepsza obsluga w
> > restauracjach i hotelach, jakies znizki etc.
> Lepsza obsluga to jest wtedy jak sie przychodzi 3 raz w ciagu 3 dni
> do tej samej knajpy, i kelner pamieta ze wczoraj duzy napiwek dostal :-)
> Ten napiwek to najlepiej gotowka.
> Znizki czasem sie zdazaja, ale raczej po prostu dla placacych karta
> konkretnego banku. No i chyba jesli ktos ma "prestiz" to znizek nie
> potrzebuje? :-)
Tez na to wpadlem, dlatego jestem raczej sceptycznie nastawiony do tej
karty. Moze jesli jej koszt wynosil ponizej 40-50zl to bym sie zdecydowal.
> > Do wszystkich tych rzeczy mozna uzyc np. debit VC z Multi za 30zl/rok.
> Ano mozna. Ale to karta z Multibanku, nie z mBanku.
> Z tym ze karta debit nie podnosi plynnosci, w odroznieniu od (podobnie
> drogiej i wymagajacej podobnego zachodu) KK.
Racja, ale:
1. Nie kazdy potrzebuje podniesienia plynnosci, czasem potrzebne jest po
prostu placenie VE w sklepie obok domu i wyplata z bankomatu pieniedzy na
buty.
2. podniesc plynnosc mozna posiadajac konto z kredytem odnawialnym i karta
VE (koszty zazwyczaj wyzsze niz przy KK)
3. nie lubie kredytow, bo nie lubie wydawac wiecej niz mam, ale to juz moje
prywatne zboczenie :)
> > Czemu tak uwazasz? Po co karta do lokaty?
> To inna sprawa (eMax nie jest zreszta zadna lokata, a raczej rachunkiem
> oszczednosciowym a vista). Nie jest wazne dlaczego klienci tej karty
> nie chca, wazne ze bank nie chce im jej wydawac w sensownej cenie
> (pomylka, cena zaporowa, czy inne zniechecanie to jeden diabel).
Dla mnie oczywiste jest ze chodzi o cene zaporowa. Kiedys pisali ze
wiekszosc klientow i tak ma eMax i eKonto albo samo eKonto, wiec karte i tak
beda miec.
--
Piotr "Kazimierz" Kuźmiak