-
41. Data: 2011-10-10 09:14:52
Temat: Re: "Negocjator" w Idea Banku.
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Sun, 09 Oct 2011 00:22:17 +0200, RobertS <b...@x...pl> wrote:
>
>> Dlatego IMHO te "programy" to ściema, przynajmniej w zakresie
>> wynagrodzenia dla TU. Zamiast jasno napisać: płacisz chłopie (lub babo
>> :-) przez parę lat na nasze wynagrodzenie, a potem ew. coś skapnie dla
>> Ciebie, to skrzętnie to ukrywają.
>
>niczego nie ukrywają, klient musi podpisać, że zapoznał się z TOiP, bez
>tego program się nie rozpocznie
no to ja w ING paręnaście lat temu tego nie dostałem. Owszem,
regulamin był, ale nie przypominam sobie żadnych szczegółowych
informacji, ile co kosztuje w poszczególnych latach.
>> Podobnie, gdy dopytywałem się o zyski coroczne: 3,5% kapitału zabiera
>> TU, a ewentualną nadwyżką, jaka pozostanie z zysku dzieli się ze mną.
>
>oj przesada, nie 3.5%, program daje określone korzyści (które jednych
>interesują a innych nie) i za to się płaci, NIC za darmo nie dostaniesz
ja piszę o konkretach. Polisa ING na zycie (nie pamiętam typu),
rozmowa z agentem ze parę lat temu.
>> Dla mnie oszczędzanie przy pomocy profesjonalistów powinno wyglądać
>> tak: wpłacam im coś (raz lub regularnie), a zyskiem od tego kapitału
>> się dzielimy. Jak są dobrzy - pomnożą i zarobią i dla siebie i dla
>> mnie. Jak są kiepscy - to nie widzę powodu, aby dostali cokolwiek (np.
>> te 3,5%).
>>
>to dlaczego nie korzystasz z takich opcji? przecież doradcy inwestycyjny
>są wynagradzani na zasadzie success fee i np. biorą 20% tego co program
>dla klienta zarobił
hmmm, może przeoczyłem takie oferty, ale nie przypominam sobie, żeby
ktoś tu w grupie zachwalał coś podobnego.
>i na koniec uwaga chyba najważniejsza, najtrudniej jest zacząć oszczędzać!
no, zgadza się. Za to potem fajnie popatrzeć na wyciągi czy do sejfu
na te błyszczące krążki :-)
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
42. Data: 2011-10-10 19:07:12
Temat: Re: "Negocjator" w Idea Banku.
Od: RobertS <b...@x...pl>
> Chętnie się dowiem, co to za zwierzęta (ogólnie - na czym to polega).
daj znać na priva [robert.sierant(at)homebroker.pl] to wyjaśnię, jeżeli
lubisz gadżety to w pakiecie również możesz dostać lub jakąś lokatę z
negocjatora (o którym było info w temacie wątku) ;-)
--
pozdrawiam
RobertS
-
43. Data: 2011-10-10 19:13:07
Temat: Re: "Negocjator" w Idea Banku.
Od: RobertS <b...@x...pl>
> no to ja w ING paręnaście lat temu tego nie dostałem. Owszem,
> regulamin był, ale nie przypominam sobie żadnych szczegółowych
> informacji, ile co kosztuje w poszczególnych latach.
nie wiem jak to było naście lat temu w ING, ale obecnie klient musi
dostać "pakiet" regulaminów oraz TOiP, założenie jest takie, że klient
ŚWIADOMIE decyduje się na jakiś produkt, a nie że bierze coś co po
jakimś czasie okazuje się być czymś innym
> ja piszę o konkretach. Polisa ING na zycie (nie pamiętam typu),
> rozmowa z agentem ze parę lat temu.
zależy jak duża część była przeznaczona na życie a jaka na dożycie i
samo słowo agenta NIE wystarczy, niektórzy mówią tylko to co klient chce
usłyszeć i później są z tego problemy
> hmmm, może przeoczyłem takie oferty, ale nie przypominam sobie, żeby
> ktoś tu w grupie zachwalał coś podobnego.
one występują, ale należy o nie pytać i pamiętaj, że nikt (żaden DI) nie
będzie zarządzał portfelem aktywów o wartości 10.000 zł
>
>> i na koniec uwaga chyba najważniejsza, najtrudniej jest zacząć oszczędzać!
>
> no, zgadza się. Za to potem fajnie popatrzeć na wyciągi czy do sejfu
> na te błyszczące krążki :-)
;-D
ale niektórzy wolą te 5-6% na lokacie bankowej...nie powiem, również z
nich korzystam, ale zawsze część aktywów lokuję w coś co da mi zysk >
poziomu realnej inflacji
--
pozdrawiam
RobertS