eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNie cierpię mBanku :(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2002-11-28 22:24:58
    Temat: Nie cierpię mBanku :(
    Od: p...@p...onet.pl

    Musiałem, po prostu musiałem to napisać.
    Pobrali mi 36...
    A pamiętam, że jakiś rok temu dzwoniłem i zrezygnowałem z odnawainia
    ze wszystkich dwóch kart współposiadacza (bo mi wtedy wzięli 15).
    Zresztą nawet ich ie aktywowałem.
    A Mlinnia czy Mlin zablokował mi tylko tę do ekonta!
    Ostatnio, jak wprowadzili 36, zrezygnowałem tylko ze swojej,
    święcie przekonany, że tamte już dawno zazłatwione.
    Tyle że nie pamiętam daty, kiedy do nich dzoniłem.
    Mam konto od samego początku, ale dopiero teraz poczułem jego wirtualność.
    W takim ING (z którego od jakiegoś czasu planuję ucieczkę)
    przynajmniej widzę jakie mam karty, mogę wszystkie dyspozyje
    składać przez internet, unikając nieporozumień.
    A tu, cholera, trzeba wierzyć na słowo, albo pisać daty i godziny rozmów...w
    kajecie.

    No, to mi _trochę_ ulżyło.

    36 złotych ... to jakieś 9 piw!!!

    Piotrtek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2002-11-28 22:29:35
    Temat: Re: Nie cierpię mBanku :(
    Od: "SCz" <a...@a...pl>


    > 36 złotych ... to jakieś 9 piw!!!

    ..ktore ktos inny wypije... :(((

    pzdr
    Seb



  • 3. Data: 2002-11-28 22:40:48
    Temat: Re: Nie cierpię mBanku :(
    Od: Asia Jedrychowska <a...@g...hell.pl>

    p...@p...onet.pl wrote:
    > Musiałem, po prostu musiałem to napisać.
    > Pobrali mi 36...
    > A pamiętam, że jakiś rok temu dzwoniłem i zrezygnowałem z odnawainia
    > ze wszystkich dwóch kart współposiadacza (bo mi wtedy wzięli 15).

    Złóż reklamację; wszystkie rozmowy są nagrywane, jeśli istotnie
    konsultant zadziałał wbrew Twojej dyspozycji, prawdopodobnie masz szansę
    na zwrot prowizji.

    pozdrawiam


  • 4. Data: 2002-11-28 23:23:17
    Temat: Re: Nie cierpię mBanku :(
    Od: "GreG" <g...@w...pl>

    Użytkownik "Asia Jedrychowska" <a...@g...hell.pl> napisał w
    wiadomości news:gkiib-2k2.ln1@greebo.hell.pl...

    > Złóż reklamację; wszystkie rozmowy są nagrywane, jeśli istotnie
    > konsultant zadziałał wbrew Twojej dyspozycji, prawdopodobnie masz szansę
    > na zwrot prowizji.

    Myslisz ze nagranie sie znajdzie?

    GreG



  • 5. Data: 2002-11-29 07:01:14
    Temat: Re: Nie cierpię mBanku :(
    Od: "Maciek Kycler" <m...@p...onet.pl>

    > A tu, cholera, trzeba wierzyć na słowo, albo pisać daty i godziny
    rozmów...w
    > kajecie.
    >
    > No, to mi _trochę_ ulżyło.

    To i ja sobie ulżę. Pół roku temu zmarł mój Tato. Posiadał konto w mBanku
    (zresztą dalej posiada, może i nawet korzysta z zaświatów). Zgłosiłem ten
    fakt mLinii, wysłałem potwierdzone notarialnie dokumenty (akt zgonu - to
    rozumiem, i kopię mojego dowodu osobistego - nie wiem po co, skoro też
    jestem klientem i fakt smierci zgłaszałem logując się na swój id). Po
    przeprowadzeniu postępowania spadkowego skontaktowałem się ponownie z
    mLinią, gdzie usłuszałem, ze muszę jeszcze dosłać potwierdzoną notarialnie
    kopię orzeczenia sądu (to rozumiem) i UWAGA!!! potwierdzone notarialnie moje
    oświadczenie, że Tato rzeczywiście nie żyje.
    No czy tam w Łodzi pół-mGłówki pracują? To urzędowy akt zgonu nie jest
    wystarczającym dokumentem potwierdzającym tragedię? A może jeszcze mam
    przesłać przydział miejsca na cmentarzu i opłatę w parafii za mszę
    pogrzebową (oczywiście notarialnie potwierdzone!). Kuriozalny jest fakt, że
    koszty notariusza przewyższają saldo konta (środki zostały wycofane zgodnie
    z życzeniem Taty, gdy ten stracił przytomność, a to co zostało to odsetki,
    które dopisały się na koniec miesiąca). Konto nawet nie zostało zablokowane.
    mLudzie! Ja po prostu chcę być z Wami w porządku i zamknać konto, z którego
    i tak nikt już nie skorzysta. Chyba, że jest to wam potrzebne do dmuchania
    statystyk jaki to Wasz bank jest wielki? Ciekawe, ile mKont jest martwych,
    bo ich właściciele dali za wygraną i poddali się wobec głupoty bankowych
    mProcedur?

    Dla porównania dodam, że w opluwanym przy każdej okazji na tej grupie Pekao
    S.A. poszło bez najmniejszych problemów. Konto zostało zablokowne w dniu
    zgłoszenia. Karty przecięte i zastrzeżone. Wypłata środków po przedstawieniu
    orzeczenia Urzędu Skarbowego, że opłacono podatek od spadku.

    Sam się zastanawiam, kiedy zacząć zamykać swoje mKonta, żeby moje dzieci nie
    miały problemów.
    MaciejK



  • 6. Data: 2002-11-29 08:08:16
    Temat: Re: Nie cierpię mBanku :(
    Od: s...@o...pl

    > Musiałem, po prostu musiałem to napisać.
    > Pobrali mi 36...

    Mnie też skosili gnoje jedni - zamykam tam konto.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2002-11-29 08:14:58
    Temat: Re: Re: Nie cierpię mBanku :(
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Fri, Nov 29, 2002 at 09:08:16AM +0100, s...@o...pl wrote:

    >Mnie też skosili gnoje jedni - zamykam tam konto.

    Biedactwo, czytac nie umiesz, a innych gnojami nazywasz?

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 8. Data: 2002-11-29 08:31:53
    Temat: Re: Re: Nie cierpię mBanku :(
    Od: "plusz" <p...@i...usun_spam.pl>

    "Wojtek Piecek" <w...@p...waw.pl> wrote in message
    news:20021129081435.GH3643@diuna.pingwin.waw.pl...
    > Biedactwo, czytac nie umiesz, a innych gnojami nazywasz?

    najczęściej właśnie Ci którzy najgłośniej krzyczą, mają najmniej do
    powiedzenia :)))

    pozdrawiam
    plusz


  • 9. Data: 2002-11-29 09:04:43
    Temat: Re: Nie cierpię mBanku :(
    Od: s...@p...onet.pl

    ja też ich od pewnego czasu nie znoszę

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2002-11-29 09:42:43
    Temat: Re: Nie cierpię mBanku :(
    Od: "Witek" <w...@p...onet.fi>

    Użytkownik "Maciek Kycler" <m...@p...onet.pl> napisał

    > przeprowadzeniu postępowania spadkowego skontaktowałem się ponownie z
    > mLinią, gdzie usłuszałem, ze muszę jeszcze dosłać potwierdzoną notarialnie
    > kopię orzeczenia sądu (to rozumiem)

    A ja nie rozumiem ;-/ To juz banki nie przyjmuja _odpisu_ postanowienia ?
    ;-))

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1