-
81. Data: 2010-05-20 12:16:23
Temat: Re: Nie za póżno ?
Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl>
SERG pisze:
> W dniu 2010-05-20 14:05, SlawcioD pisze:
>
>>
>> w 2000 roku roczny (czyli rok produkcji 99') samochod kosztowal 37kpln
>> dzisiaj roczny (rok produkcji 09') samochod [..tej samej klasy..]
>> kosztuje ok 50kpln
>>
>> pozdrawiam
>> SlawcioD
>
> Bardzo dobrze Cię zrozumiałem.
> Auta zawsze traciły szybko na wartości szczególnie w pierwszym roku i
> nie sądzę, ażeby dzisiaj porównywalnej klasy i marki auto traciło w
> pierwszym roku mniej niż miało to miejsce 10 lat temu. Wręcz zaryzykuję,
> iż traci nawet więcej.
> Wszystko oczywiście rozbija się o markę i model samochodu bo są modele
> ktore bardzo szybko tracą na wartości.
>
nadal nie rozumiesz
chodzi o to ze roczniak w 2000roku kosztowal mniej niz roczniak dzisiaj
i utrata wartosci nie ma nic do tego... podejrzewam ze bedzie % taka sama...
natomiast sa modele ktore zyskuja na wartosci, ale na te wiekszosc
uzytkownikow tej grupy nie stac;)
pozdrawiam
SlawcioD
-
82. Data: 2010-05-20 12:27:23
Temat: Re: Nie za póżno ?
Od: "Waldek" <n...@n...net>
Użytkownik "SERG" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ht390c$nm$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-05-20 14:05, SlawcioD pisze:
> Auta zawsze traciły szybko na wartości szczególnie w pierwszym roku i nie
> sądzę, ażeby dzisiaj porównywalnej klasy i marki auto traciło w pierwszym roku
> mniej niż miało to miejsce 10 lat temu. Wręcz zaryzykuję, iż traci nawet
> więcej.
>
Podalem to w pewnym uproszczeniu
ale jak chcesz do analizuj precyzyjnie :)
Kupilem forda escorta z dobrym wypos. rocznik 97
- mial ~1,5 roku dokladnie 11k przebiegu 1 wlas. salon PL.
Przypuszczam ze obecnie za rocznego Focusa
musiałbym dac pewnie tyle ile napisalem
- choc nie sprawdzalem gieldy samochodowej
Ps.
Autko zadbane i dobrze sie (wy)trzyma jeszcze ze 2 lata
jest jako 2-gie w domu i pozbywac sie go nie ma sensu
Pozdrawiam
-
83. Data: 2010-05-20 12:49:14
Temat: Re: Nie za póżno ?
Od: SERG <m...@p...fm>
W dniu 2010-05-20 14:27, Waldek pisze:
>
> Użytkownik "SERG" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:ht390c$nm$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2010-05-20 14:05, SlawcioD pisze:
>
>> Auta zawsze traciły szybko na wartości szczególnie w pierwszym roku i
>> nie sądzę, ażeby dzisiaj porównywalnej klasy i marki auto traciło w
>> pierwszym roku mniej niż miało to miejsce 10 lat temu. Wręcz
>> zaryzykuję, iż traci nawet więcej.
>>
> Podalem to w pewnym uproszczeniu
> ale jak chcesz do analizuj precyzyjnie :)
> Kupilem forda escorta z dobrym wypos. rocznik 97
> - mial ~1,5 roku dokladnie 11k przebiegu 1 wlas. salon PL.
Coś ci się nie pomieszało z ceną albo z rokiem nabycia tego autka. Może
je nabyłeś za taką cenę i w takim roczniku ale po roku 2000?
Mój ojciec w roku 1999 sprzedał 4-letniego Fiata Uno w benzynie 1,4,
pierwszy właściciel nie garażowany za 14 500 zł.( z przebiegiem około
80k km)
-
84. Data: 2010-05-20 12:55:13
Temat: Re: Nie za póżno ?
Od: SERG <m...@p...fm>
W dniu 2010-05-20 14:27, Waldek pisze:
>
> Użytkownik "SERG" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:ht390c$nm$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2010-05-20 14:05, SlawcioD pisze:
>
>> Auta zawsze traciły szybko na wartości szczególnie w pierwszym roku i
>> nie sądzę, ażeby dzisiaj porównywalnej klasy i marki auto traciło w
>> pierwszym roku mniej niż miało to miejsce 10 lat temu. Wręcz
>> zaryzykuję, iż traci nawet więcej.
>>
> Podalem to w pewnym uproszczeniu
> ale jak chcesz do analizuj precyzyjnie :)
> Kupilem forda escorta z dobrym wypos. rocznik 97
> - mial ~1,5 roku dokladnie 11k przebiegu 1 wlas. salon PL.
Coś ściemniasz obecnie taki Fordzik z okolic roku 2000 chodzi po 10k zł.
więc nie wmówisz mi że za roczniaka dałeś 11 000 zł. w ówczesnych
czasach. No fucking way.
Jeżeli tak było to musiałeś na niezłego frajera trafić, który go w
takiej cenie sprzedał, ale to nie świadczy o tym, że 10-lat temu auta
traciły szybciej na wartości niż obecnie.
-
85. Data: 2010-05-20 14:35:57
Temat: Re: Nie za póżno ?
Od: "Archangell" <r...@o...pl>
> A tak na powaznie, gdzies widzialem w TV
> ze bodajze w Dubaju uruchomiono "bankomat / wplatomat"
> sprzedajacy sztabiki golda wg. aktualnych notowan
> z opoznieniem ~15 minutowym
No to masz 1 sygnal zeby nie pakowac sie w zloto. ;-)
Arch
-
86. Data: 2010-05-20 18:31:33
Temat: Re: Nie za póżno ?
Od: z/svc <z/svc@>
On Thu, 20 May 2010 12:20:35 +0200, "Waldek" <n...@n...net> wrote:
>Zloto "fizyczne" ma jednak wg. mnie, np. taka wade, że mozemy zostac z niego
>fizycznie obrabowani
>a wynajecie np. sejfu w banku, nie wiem jaki, ale zapewne bedzie generowac spory
>(dla szaraka) koszt utrzymania
Koszt nie będzie spory, ale ryzyko ogromne. Wiesz co to jest
"Executive Order 6102" ? Poczytaj tutaj:
http://dwagrosze.blogspot.com/2008/04/executive-orde
r-6102.html
http://dwagrosze.blogspot.com/2009/04/roosevelt-swie
zy-i-jata.html
I jeszcze to:
http://dwagrosze.blogspot.com/2008/06/executive-orde
r-11110.html
A w ogóle to już mówiłem: cały blog jest wart przeczytania :)
--
z/svc
-
87. Data: 2010-05-20 19:40:37
Temat: Re: Nie za póżno ?
Od: "Waldek" <s...@n...cpam>
Użytkownik "z/svc" <z/svc@> napisał w wiadomości
news:hnvav5l1o5249en020ikoct8g58lr15ng5@4ax.com...
> A w ogóle to już mówiłem: cały blog jest wart przeczytania :)
Czytanie ze zrozumieniem, również aluzji, wymaga troche czasu ;)
Przegryzlem na razie antyporadnik emeryta - czy jakos tak
i troche o filarach od 1-4 oraz zelazno-wolframowym zlocie :)
Pozdrawiam
-
88. Data: 2010-05-20 20:05:51
Temat: Re: Nie za póżno ?
Od: fatso <f...@n...com>
Waldek wrote:
>
> Użytkownik "z/svc" <z/svc@> napisał w wiadomości
> news:hnvav5l1o5249en020ikoct8g58lr15ng5@4ax.com...
>
>> A w ogóle to już mówiłem: cały blog jest wart przeczytania :)
>
> Czytanie ze zrozumieniem, również aluzji, wymaga troche czasu ;)
> Przegryzlem na razie antyporadnik emeryta - czy jakos tak
> i troche o filarach od 1-4 oraz zelazno-wolframowym zlocie :)
>
> Pozdrawiam
>
Ja tez dziekuje za link. Wolframowe zloto b. ciekawa sprawa skoro wymaga to
zaangazowania wyzszej technologii. Znajomy lekarz, Pakistanczyk,
powiedzial mi kiedys,
ze zloto kupowal u siebie w domu pokazujac handlarzowi w souku palcem,
ile on ma odkroic
ze sztaby zlota. No i paki wzial laubzege i na miejscu ucial, ile
trzeba. Bardzo to rozsadne podejscie
bo od razu widac co jest w srodku.
fatso
-
89. Data: 2010-05-20 20:09:07
Temat: Re: Nie za póżno ?
Od: "george" <g...@v...pl>
"fatso" <f...@n...com> wrote in message
news:tCgJn.33$dm6.25@newsfe23.ams2...
> Waldek wrote:
>>
>> Użytkownik "z/svc" <z/svc@> napisał w wiadomości
>> news:hnvav5l1o5249en020ikoct8g58lr15ng5@4ax.com...
>>
>>> A w ogóle to już mówiłem: cały blog jest wart przeczytania :)
>>
>> Czytanie ze zrozumieniem, również aluzji, wymaga troche czasu ;)
>> Przegryzlem na razie antyporadnik emeryta - czy jakos tak
>> i troche o filarach od 1-4 oraz zelazno-wolframowym zlocie :)
>>
>> Pozdrawiam
>>
> Ja tez dziekuje za link. Wolframowe zloto b. ciekawa sprawa skoro wymaga
> to
> zaangazowania wyzszej technologii. Znajomy lekarz, Pakistanczyk,
> powiedzial mi kiedys,
> ze zloto kupowal u siebie w domu pokazujac handlarzowi w souku palcem, ile
> on ma odkroic
> ze sztaby zlota. No i paki wzial laubzege i na miejscu ucial, ile trzeba.
> Bardzo to rozsadne podejscie
> bo od razu widac co jest w srodku.
>
> fatso
o ile wiedział z której strony kroić :)
Nie ma to jak tani USG :)
george
-
90. Data: 2010-05-20 20:24:33
Temat: Re: Nie za póżno ?
Od: "Waldek" <s...@n...cpam>
Użytkownik "fatso" <f...@n...com> napisał w wiadomości
news:tCgJn.33$dm6.25@newsfe23.ams2...
Fatso, dzis w "rynkach dla opornych" - taka audycja w TVN24
poruszyli sprawe inwestycji w zloto.
A to wg. mnie juz 2-sygnal zeby teraz w to nie wchodzic.
/1 - to bankomat do sprzedazy sztabek o ktorym juz wspominalem /
Pozdrawiam Ciebie i Twoją Mondrusie :)