-
51. Data: 2012-02-10 19:16:04
Temat: Re: Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Od: froff <f...@i...pl>
On 09.02.2012 22:01, Kajetan Malkontowicz wrote:
> W dniu 08-02-2012 17:39, froff pisze:
>> witam
>> Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej
>> obciążania a ja nie mam na to wpływu.
>> Próby kontaktu z wspomnianą firmą zawodzą - kompletny brak odpowiedzi.
>>
>> Czy ktoś może mi poradzić:
>> Do jakiej instytucji należy się zwrócić ze skargą, ew postraszyć tą
>> instytucją w mailu?
>> Sąd? - chyba nie. Ja nie chcę od nich żadnych pieniędzy a tylko
>> usunięcia moich danych.
>> Jakie instytucje nadzorują takie sprawy?
>>
>> Przyznaję, że jestem zielony z tych aspektów prawnych.
> Zależy jaka to karta. Jeśli to VISA to możliwe, że w regulaminie
> zakupów była wzmianka o "cyklicznym obciążaniu". Wtedy niepotrzebny jest
> kod CVV2. Nawet wtedy jednak masz prawo wycofać zlecenie obciążania
> karty w swoim banku. Ponadto sprzedawca powinien na swoich stronach
> umożliwić wycofanie się ze zgody na takie obciążanie. W każdym razie
> należy zacząć od zablokowania zgody na obciążanie karty w swoim banku.
>
Tak, zablokować kartę mogę i o tym wiem.
Zakwestionować transakcję też i o tym też wiem.
Wyłączyć cykliczne obciążanie z poziomu systemu też można.
Ale bardzo mnie interesuje, czy i jak mogę wymusić na dostawcy usługi,
by całkowicie uniemożliwił obciążanie mojej karty (przez ponowne włączenie
odnawiania subskrypcji bądź kupowanie innych produktów) przez właściciela
profilu będącego osobą trzecią. Nie chodzi o kradzież, bo sam ten
numer udostępniłem. Teraz chcę od tego odstąpić i wszystko wskazuje,
że jest to niewykonalne. A to dla mnie jest sytuacja nienormalna.
pozdrawiam
-
52. Data: 2012-02-10 19:17:47
Temat: Re: Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
froff <f...@i...pl> writes:
> On 09.02.2012 09:11, Kris wrote:
>>> Użytkownik "froff" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jgu8h4$9vf$...@u...news.interia.pl...
>>
>>
>>> Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej obciążania
a ja nie mam na
>>> to wpływu.
>>
>> Ale nie obciąż bez Twojej zgody raczej a jak obciążą to reklamuj.
>> A wiesz że każdy sklep w którym płacisz karta też ma na swoich wydrukach pełny
numer Twojej karty .
>>
>
> Tak, jeżeli coś się pojawi to będę reklamował, ale...
> Nie podoba mi się to, że po jednokrotnym użyczeniu karty właściciel
> konta może przy odrobinie złej woli jednym kliknięciem robić za jej
> pomocą transakcje a system informatyczny dostawcy usługi nie daje
Obawiam się, że musisz przestać używać kart. Gdzieś słyszałem o pomyśle
chyba Amexa na "jednorazowe" numery kart.
KJ
--
http://blogdebart.pl/2009/12/22/mamy-chorych-dzieci/
Suma inteligencji na planecie jest stala, liczba ludzi powieksza sie.
-
53. Data: 2012-02-10 19:22:50
Temat: Re: Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Od: froff <f...@i...pl>
On 10.02.2012 13:14, Andrzej Lawa wrote:
> A póki co... *plonk*
>
> I już twojego ujadania, anonimowy kundelku, nie ma.
Splonkuj i mnie! Zrób choć raz coś pożytecznego!
-
54. Data: 2012-02-10 20:42:07
Temat: Re: Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 10 Feb 2012, Robert Tomasik wrote:
> No ale w takim wypadku albo zrobił to za wiedzą i zgodą pisiadacza karty
Oczywiście. Razem robili :)
> i wówczas posiadacz moze umowę wypowiedzieć.
Nie bardzo, bo nie on ją zawarł.
> Albo z robił to wbrew jego woli i popełnił przestępstwo.
Nienienie.
Lege artis.
Tylko płatnik nie przeczytał umowy, nie przyuważył że klika
zgodę na płacenie również za *inne* *możliwe* usługi :)
Na podstawie domniemania przyjął sobie, że płaci za jedną
konkretną licencję, a nie za to pod czym poklikał "yes yes yes"
i dołączył dane karty.
Zawierający umowę zakupu umowy ramowej nie nadużywał, "samo
wyszło", bo w umowie ramowej było automatyczne odnawianie
zakupu, który jak się okazało nie został "zakupiony"
lecz "zasubskrybowany".
Akurat to nie problem, bo konkretną subskrypcję jak się
okazało można odwołać.
Ale nie powoduje to odwołania mocy umowy ramowej - a tej
płatnik odwołać nie umie, bo nie on ją zawarł.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale tam chyba nie ma
opcji "odwołania karty" - można wprowadzić dane
innej karty i nie będzie problemu.
I teraz hint: zadeklarowany nabywca tego najwyraźniej
zrobić nie umie albo... nie chce.
Czy teraz pytanie płatnika jest jasne? ;)
> Obawiam się, że nie za bardzo rozumiem o co chodzi.
O zakup licencji antywirusa, która okazała się odnawialną
subskrypcją samoodnawialną, a przy okazji okazała się
być tylko pierwszą transakcją w umowie ramowej
zawartej na osobę B, do której zobowiązanie płatnicze
(poprzez podanie danych karty) podjęła osoba A.
A ani B nie przeczytali umowy, wklikali, wpisali,
zadziałało...
A teraz u sprzedawcy leżą dane karty osoby A, ale
identyfikowane w umowie z B.
B - jak wyżej, nie umie lub nie chce.
A jest zapatowany.
Nie chce, a boi się - mógłby zlikwidować dostęp, niszcząc
i zastrzegając kartę, powiadamiając o tym bank i płacąc
ze 30 zł za wydanie nowej.
Ale 30 zł mu szkoda, stąd pojawiły się rozważania
o stanie niezaszłym :P (znaczy o kradzieży karty).
Czy to jest jasne? ;)
pzdr, Gotfryd
-
55. Data: 2012-02-10 20:44:32
Temat: Re: Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 10 Feb 2012, Krzysztof Halasa wrote:
> Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
>
>> Pic w tym, że złamał regulamin, i to zarówno karty jak i sprzedawcy.
>> Zapłacił/zapłacili (pewnie obaj przy tym byli) w imieniu innej osoby,
>> niż posiadacz karty,
>
> To akurat niekoniecznie musi łamać regulamin, dlaczego regulamin miałby
> tego zabraniać?
Racja.
Ale regulaminy "osobistych" zabraniają, przyjąłem że tak jest.
> Np. karty firmowe - posiadacz płaci w imieniu firmy, nic nadzwyczajnego.
Jak firma jest osobą prawną, to z definicji musi być reprezentowana
przez osoby fizyczne, więc nic nadzwyczajnego ;)
>> nie jest więc stroną umowy którą zaakceptował
>> poprzez zapłatę.
>
> Umowa może być trójstronna :-)
Może być, też racja, ale z opisu nie wynikało, żeby sprzedawca
antywirusa przewidział taką opcję :)
pzdr, Gotfryd
-
56. Data: 2012-02-10 20:55:38
Temat: Re: Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
froff <f...@i...pl> writes:
> Ale bardzo mnie interesuje, czy i jak mogę wymusić na dostawcy usługi,
> by całkowicie uniemożliwił obciążanie mojej karty (przez ponowne włączenie
> odnawiania subskrypcji bądź kupowanie innych produktów) przez właściciela
> profilu będącego osobą trzecią.
Wymusić, w sensie "uzyskać wyrok" albo inny "nakaz"?
Natomiast można go zapewne o to poprosić ("zażądać"), ja bym po prostu
napisał w tej sprawie list. Ludzie tak robią, gdy czegoś od kogoś chcą,
to go najpierw wprost o tym informują, np. listem (emailem itd).
--
Krzysztof Halasa
-
57. Data: 2012-02-10 20:59:48
Temat: Re: Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 10 Feb 2012, Krzysztof Halasa wrote:
> Kajetan Malkontowicz <k...@m...org> writes:
>
>>>> Nawet wtedy jednak masz prawo wycofać zlecenie obciążania
>>>> karty w swoim banku.
>>> Ciekawe w którym banku, podaj nazwę banku i treść odpowiedniego punktu
>>> w regulaminie.
>> W dowolnym banku, zakładając że takie zlecenie zostało złożone.
>
> :-)
> Takich zleceń nie składa się w bankach.
Ależ oczywiście.
Czekaj no, chcesz powiedzieć, że czytając flejmy przy okazji
pobierania (w sposób zgodny z umową lub nie) dodatkowej opłaty,
pokrywającej narzut operatora kart (w .pl dość wysoki),
*NIGDY* nie przyuważyłeś naczelnego argumentu "zakartowców" ;),
czyli fakt ochrony transakcji przez chargeback???
> Podaj jakiś konkretny przykład, jeśli potrafisz.
>
> Możesz wycofać zlecenie w danym sklepie, ale nie w banku.
No właśnie nie.
Chodzi o to, aby "ubezwłasnowolnić" sprzedawcę w ten sposób,
aby błędy lub oszustwa nie blokowały pieniędzy osoby która
ma kartę.
To sklep staje się tym, kto może wytoczyć powództwo cywilne
lub karne przeciw kupującemu który zażądał zwrotu pobranej
opłaty, "wyrwanej" sklepowi przez bank.
Słuszne lub niesłuszne roszczenia sklepu nie mają znaczenia.
Jak ma roszczenia, to musi je udowodnić, ale nie przed bankiem,
lecz przed sądem.
>>> Takie "zablokowanie zgody" nazywa się zwykle "zastrzeżeniem" karty.
>>> Czasem jest możliwość zablokowania tylko transakcji np. internetowych.
>> Mylisz pojęcia. Opisywana sytuacja nie wymaga zastrzeżenia karty tylko
>> zablokowania możliwości obciążania karty przez konkretnego sprzedawcę.
>
> Ciekawe który bank coś takiego umożliwia. Podaj przykład i np. punkt
> w regulaminie lub coś w tym rodzaju.
Ustawa może być? ;)
Art.17 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych, podobno ;)
> Tylko nie pisz że wszystkie bo np. PKO BP nie umożliwia :-)
Do sądu z nim :>
Tu masz opis:
http://www.karty-kredytowe.com.pl/karta-kredytowa-re
klamacje/
http://www.kartykredytowe.eu/reklamacja-platnosci-ka
rta/
http://transakcje.pl/artykul,chargeback_czyli_zwrot_
pieniedzy_z_zakwestionowanej_operacji_przy_uzyciu_ka
rty_platniczej,792587165.html
...tu gotowe pismo:
http://www.mgrabowski.pl/do%20pobrania/REKLAMACJA%20
TRANSAKCJI%20DOKONANEJ%20KARTA%20PLATNICZA.doc
> Tzn. możesz się specjalnie nie wysilać, jasne jest że niczego takiego
> nie znajdziesz.
Obyś się nie zdziwił :P
Możesz sprawdzić w archiwach (głównie .prawo) - do momentu wprowadzenie
tego przepisu wielokroć pisałem, że w .pl nie wolno płacić kartą :P
(w znaczeniu "jest to mocno nierozsądne").
A i teraz mam zastrzeżenia, ale to nie w tym wątku.
pzdr, Gotfryd
-
58. Data: 2012-02-10 21:07:18
Temat: Re: Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 10 Feb 2012, Wojciech Bancer wrote:
> IMHO prawo nie zabrania *płacenia* za kogoś.
Fakt.
Z opisu nie wynika że udostępnił te dane kupującemu.
> Regulaminy też raczej
> tego nie precyzują. Inaczej kupując żonie bieliznę chyba bym
> ten regulamin łamał. ;)
Wiesz, ale w prawie cywilnym potworzyli takich pojęć jak "na
czyjąś rzecz" i "na czyjś rachunek", które niekoniecznie znaczą
to samo, acz potocznie określa się je jako "płacenie za kogoś" :)
Pytaniem jest czy zakładając w sklepie *konto* "na żonę"
podajesz dane swojej karty :D
(bo jak kupujesz ze swojego "sklepowego" konta, podając jedynie
żonę jako odbiorcę, lub płacisz tylko za konkretną bieliznę
na koncie żony, ale nie deklarując że wszystkie spłaty
z konta żony pokryjesz z własnej karty, to niekoniecznie
są te same przypadki)
pzdr, Gotfryd
-
59. Data: 2012-02-10 21:07:20
Temat: Re: Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 10.02.2012 20:16, froff pisze:
> profilu będącego osobą trzecią. Nie chodzi o kradzież, bo sam ten
> numer udostępniłem. Teraz chcę od tego odstąpić i wszystko wskazuje,
> że jest to niewykonalne. A to dla mnie jest sytuacja nienormalna.
Złamałeś regulamin, czyli spowodowałeś sytuację nieprzewidzianą przez
normalne procedury.
To co się dziwisz?
-
60. Data: 2012-02-10 21:13:40
Temat: Re: Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 10.02.2012 19:36, Wojciech Bancer pisze:
>> Pic w tym, że złamał regulamin, i to zarówno karty jak i sprzedawcy.
>> Zapłacił/zapłacili (pewnie obaj przy tym byli) w imieniu innej osoby,
>> niż posiadacz karty, nie jest więc stroną umowy którą zaakceptował
>> poprzez zapłatę.
>
> IMHO prawo nie zabrania *płacenia* za kogoś. Regulaminy też raczej
> tego nie precyzują. Inaczej kupując żonie bieliznę chyba bym
> ten regulamin łamał. ;)
Primo: odróżnij sytuację kupienia komuś prezentu od podarowania komuś
środków płatniczych (tudzież podarowania klucza do swojego wirtualnego
sejfu).
Secundo: tak, prawo zabrania... a konkretnie zabrania bez stosownego
"obdarowania" także urzędu skarbowego ;-> (oczywiście z pewnymi wyjątkami)
Tertio: żona to nieco inna sytuacja niż "znajomy", który pod wyjątki
podatkowe nie będzie podpadał.