-
1. Data: 2009-07-17 18:11:18
Temat: Re: Niezadowolony klient mBanku...
Od: xbartx <b...@h...net>
szczurwa wrote:
> http://blog.konieczny.be/2009/07/14/mbank-ty-pizdo/
Hmmm autor wtrąca coś o swoim wolnym czasie, ze ważny i w ogóle, ale z tego
posta to wynika, ze z niego niezły masochista jest, bo moim zdaniem po
pierwszej albo drugiej wpadce mógł iść gdzie indziej i problem z głowy.
Historia jak historia, pełno takich pewnie codziennie. Jedyne co ciekawe, to
ta akcja z twitterem i jego klonem blipem - widać jak na dłoni, że nowe źródła
komunikacji działają nawet sprawnie.
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
2. Data: 2009-07-17 18:50:25
Temat: Re: Niezadowolony klient mBanku...
Od: Mithos <f...@a...pl>
xbartx pisze:
> Hmmm autor wtrąca coś o swoim wolnym czasie, ze ważny i w ogóle, ale z tego
> posta to wynika, ze z niego niezły masochista jest, bo moim zdaniem po
> pierwszej albo drugiej wpadce mógł iść gdzie indziej i problem z głowy.
> Historia jak historia, pełno takich pewnie codziennie. Jedyne co ciekawe, to
> ta akcja z twitterem i jego klonem blipem - widać jak na dłoni, że nowe źródła
> komunikacji działają nawet sprawnie.
Debilne oddziały (a raczej ich załoga) są wszędzie, w każdym banku. A
jak się składa wniosek w jednym oddziale, a umowę chce się podpisywać na
drugim końcu kraju to cóż... wszędzie chyba będą problemy.
Ja wczoraj dostałem spersonalizowaną (zdjęcie itp.) KK Citi. Zdjęcie mi
zmniejszyli ogromnie, do tego na dzień dobry jest strasznie wyblaknięte,
mój podpis na karcie wzięli... sam nie wiem skąd, bo dawno się już tak
nie podpisuję (i chyba nigdy nie podpisywałem, no może w szkole średniej
na klasówkach)... chyba z nagłówka pisma, w którym pisałem ręcznie swój
adres (więc wygląda to koszmarnie, ani to podpis ani, ani sam nie wiem
co). W bonusie dostałem chip. KK do kasacji :)
--
Mithos