-
11. Data: 2009-05-22 12:46:02
Temat: Re: Nowa doktryna liberalów
Od: Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl>
maciej pisze:
> Jerzy Olszewski napisał:
>
>> Tusk powiedział [...]
>> Spotkał się z burzliwymi oklaskami swojej liberalnej partii
>
> Nie kompromituj się używanie słów, których znaczenia nie znasz. Partia
> Tuska nie jest partią liberalną i nawet jak PiS powtórzy to kłamastwo
> jeszcze milion razy się nią od tego gadania nie stanie.
Też tak uważam. Tym niemniej zawsze jako liberałowie się reklamowali.
Na osobiste wycieczki nie odpowiem , bo i tak nie zrozumiesz.
-
12. Data: 2009-05-22 13:21:54
Temat: Re: Nowa doktryna liberalów
Od: PO mylencom <i...@i...invalid>
On Fri, 22 May 2009 14:41:30 +0200, maciej wrote:
>> Tusk powiedział [...]
>> Spotkał się z burzliwymi oklaskami swojej liberalnej partii
>
> Nie kompromituj się używanie słów, których znaczenia nie znasz. Partia
> Tuska nie jest partią liberalną i nawet jak PiS powtórzy to kłamastwo
> jeszcze milion razy się nią od tego gadania nie stanie.
owszem jest liberalna dla kolesi - nie rozumiesz programu PO
Rozumowanie Tuska nie jest zreszta pozbawione logiki bo generalnie
dla biznesu (kolesi) lepiej oplaca sie sprzedac mniej ale drozej niz
wiecej ale taniej. PO jako partia zerujaca na tzw. obywatelach nigdy
nie dopusci do niekontrolowanego wzrostu gospodarczego bo wie ze jej
pozycja zostanie wtedy zagrozona. Jak to ujal pewien "byznesmen" PO:
"wie pan mnie sie oplaca bardziej zatrudniac kogos glupszego"
-
13. Data: 2009-05-22 16:21:21
Temat: Re: Nowa doktryna liberalów
Od: "Anatol" <c...@u...pl>
Użytkownik "Jerzy Olszewski" <j...@i...com.pl> napisał w wiadomości
news:gv5smu$s9$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Właśnie Tusk powiedział, że nie jest możliwe jednoczesne obniżanie stawek
> podatkowych i zwiększanie wydatków. Tak, jak bym słyszał kogoś z SLD.
I faktycznie - w tym roku podatki spadły i zwiększenie wydatków nie jest
możliwe. PiS odroczył wprowadzenie obniżek stawek PIT o 2 lata zapewne żeby
dobić wydatki swojego rządu.
Anatol
-
14. Data: 2009-05-22 19:57:42
Temat: Re: Nowa doktryna liberalów
Od: "olob kowalski" <b...@g...pl>
Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl> napisał(a):
> Właśnie Tusk powiedział, że nie jest możliwe jednoczesne obniżanie
> stawek podatkowych i zwiększanie wydatków. Tak, jak bym słyszał kogoś z
> SLD.
>
> Spotkał się z burzliwymi oklaskami swojej liberalnej partii, zrzeszonej
> zresztą w Europejskiej Partii Ludowej.
>
> Była to odpowiedz na propozycję Prezydenta Kaczyńskiego, by obniżyć
> stawkę VAT o kilka punktów procentowych, po to by zwiększyć konsumpcję i
> w efekcie zwiększyć również sumaryczne wpływy podatkowe.
>
daj spokój ten kaczyński to też jakiś walnięty w garnek zmniejsz vat to
wpływy do państwa spadną zwiększy się może? popyt ale skoro polska więcej
importuje niż eksportuje to lwia część z obniżki vat trafi do producentów
spoza polski, może tak pociągnie polska rok ale po roku to będzie taki syf
że nic już nie pomoże,
powiem wam jedno daliście się nabrać w 1989r. i ja też :)
elektryk wyruchał siebie samego i resztę społeczeństwa :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
15. Data: 2009-05-22 21:15:48
Temat: Re: Nowa doktryna liberalów
Od: "maciej" <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l>
Jerzy Olszewski napisał:
> Też tak uważam.
To po choinkę pisać rzeczy oderwane od rzeczywistości?
> Tym niemniej zawsze jako liberałowie się reklamowali.
E tam, reklama reklamą, fakty faktami.
-
16. Data: 2009-05-23 08:18:29
Temat: Re: Nowa doktryna liberalów
Od: "Anatol" <c...@u...pl>
Użytkownik "olob kowalski" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gv703m$9a$1@inews.gazeta.pl...
> Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl> napisał(a):
>> Była to odpowiedz na propozycję Prezydenta Kaczyńskiego, by obniżyć
>> stawkę VAT o kilka punktów procentowych, po to by zwiększyć konsumpcję i
>> w efekcie zwiększyć również sumaryczne wpływy podatkowe.
Zastanawiające że ten mechanizm nie został dostrzeżony 3 lata temu, gdy
planowano deficyty budżetowe na poziomie 30 mld PLN.
> daj spokój ten kaczyński to też jakiś walnięty w garnek zmniejsz vat to
> wpływy do państwa spadną zwiększy się może?
W dłuższym horyzoncie obnika podatków powinna skutkować większymi wpływami,
ale na początku te wpływy spadną. Dlatego takie obniżki powinny być
wprowadzane w czasie dobrej koniunktury. Najlepszy moment na takie
posunięcia, czyli lata 2005-2007, został pod tym wzgledem zmarnowany. Teraz
trzeba czekać na koniec kryzysu.
Anatol
-
17. Data: 2009-05-23 08:38:38
Temat: Re: Nowa doktryna liberalów
Od: "Ireneusz Wik" <i...@g...pl>
> I faktycznie - w tym roku podatki spadły i zwiększenie wydatków nie jest
> możliwe. PiS odroczył wprowadzenie obniżek stawek PIT o 2 lata zapewne żeby
> dobić wydatki swojego rządu.
>
>
> Anatol
>
A jak odrzucisz ogolnoswiatowa sytuacje gospodarcza to co Ci wyjdzie?
Zdaje sie ze to ona ma decydujacy wplyw na gospodarke.
IWSP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2009-05-23 11:32:19
Temat: Re: Nowa doktryna liberalów
Od: "Anatol" <c...@u...pl>
Użytkownik "Ireneusz Wik" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gv8cme$m9s$1@inews.gazeta.pl...
>> I faktycznie - w tym roku podatki spadły i zwiększenie wydatków nie jest
>> możliwe. PiS odroczył wprowadzenie obniżek stawek PIT o 2 lata zapewne
>> żeby
>> dobić wydatki swojego rządu.
>>
>
> A jak odrzucisz ogolnoswiatowa sytuacje gospodarcza to co Ci wyjdzie?
> Zdaje sie ze to ona ma decydujacy wplyw na gospodarke.
Tak czy siak krótkoterminowo obniżka przyniesienie spadek wpływów, a
dlugoterminowo nie da się niezbicie wykazać że ewentualne korzyści wynikają
z reform z przed kilu lat i są one przypisywane jako zasługi kolejnych
rządów.
PiS nie zdecydował się na wprowadzenie obniżek podatków w czasach prosperity
gdy krzyści bylyby znacznie większe a proponuje wprowadzenia tych obniżek w
czasach głębokiego kryzysu i spadku dochodów budżetu - politycznie jest
bardzo sprytne bo na obecny rząd spadnie cała odpowiedzialność za
krótkoterminowe koszty (w tym przypadku kolejne cięcia w budżecie albo
gwałtowny wzrost zadłużenia publicznego) ze skutkami wyborczymi, a kolejny
rząd (w domyśle PiS) przejmie przypisze sobie wszystkie korzyści. Mało kto
być drugim Balcerowiczem.
Anatol
-
19. Data: 2009-05-23 11:45:41
Temat: Re: Nowa doktryna liberalów
Od: " XXL" <d...@g...pl>
Anatol <c...@u...pl> napisał(a):
W dłuższym horyzoncie obniżka podatków powinna skutkować większymi wpływami,
ale na początku te wpływy spadną. Dlatego takie obniżki powinny być
wprowadzane w czasie dobrej koniunktury. Najlepszy moment na takie
posunięcia, czyli lata 2005-2007, został pod tym względem zmarnowany. Teraz
trzeba czekać na koniec kryzysu.
----------------------------------------------------
---------------------------
L.Balcerowicz w wywiadach sprzed dwóch lat nie zostawił suchej nitki na
rządzie J.Kaczyńskiego a ministra skarbu Jasińskiego nazwał "największym
szkodnikiem gospodarczym całego okresu transformacji".
Rzeczywiście w okresie największej prosperity (najwyższych z możliwych do
uzyskania wycen) została całkowicie zatrzymana prywatyzacja pod pretekstem
"ochrony majątku narodowego".
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
20. Data: 2009-05-23 12:01:10
Temat: Re: Nowa doktryna liberalów
Od: Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl>
Anatol pisze:
>
> Użytkownik "Ireneusz Wik" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:gv8cme$m9s$1@inews.gazeta.pl...
>>> I faktycznie - w tym roku podatki spadły i zwiększenie wydatków nie jest
>>> możliwe. PiS odroczył wprowadzenie obniżek stawek PIT o 2 lata
>>> zapewne żeby
>>> dobić wydatki swojego rządu.
>>>
>>
>> A jak odrzucisz ogolnoswiatowa sytuacje gospodarcza to co Ci wyjdzie?
>> Zdaje sie ze to ona ma decydujacy wplyw na gospodarke.
>
> Tak czy siak krótkoterminowo obniżka przyniesienie spadek wpływów, a
> dlugoterminowo nie da się niezbicie wykazać że ewentualne korzyści
> wynikają z reform z przed kilu lat i są one przypisywane jako zasługi
> kolejnych rządów.
>
Tak, czy siak założenie , że "obniżka stawek podatkowych paradoksalnie
zwiększy wpływy budżetowe i uwolni krępowaną fiskalizmem energię
społeczną" było przez ostatnie 20 lat niezmiennym aksjomatem prawdziwych
i farbowanych liberałów w Polsce. Hasłem tym zdobywali kolejne pokolenia
młodych ludzi.
Co więcej, ja , jako prawdziwy konserwatywny liberał , też tak uważam i
w to wierzę. Mało tego nawet socjaliści , jak prof. Osiatyński to przyznają.
Zatem wczorajsze oświadczenie Tuska w sposób ostateczny i trudny do
podważenia obnaża jego mydłkowatość, bezkształtność i bezideowość. Dla
ludzi myślących było to zawsze jasne i widoczne. Jest to ambitny
karierowicz, którego jedynym celem jest władza sama w sobie, a jedyną
metodą schlebianie gustom aktualnej większości społeczeństwa.
Kto tego nie dostrzegł w jego zachowaniu pewnej nocy w 1992 roku, ten
albo ma klapy na oczach, albo złą wolę.