On Tue, 02 Jan 2024 18:51:27 +0100, Kamil Jońca wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
> [...]
>>
>> Ale rzeczywiste lubili skanować - mają jakąs rozpoznawarkę?
>> Bo juz skanowane nie tak prosto porównać.
>
> E, tam. Mówimy o 'takich samych'[1] zdjęciach.
>
> Więc jeśli tylko mają zdjęcia z poprzednich dokumentów.
>
> KJ
> [1] czyli róznice nie będą jakieś gigantyczne z definicji.

One są takie same na oko.
Pliki JPG będą już całkiem rózne :-)

J.

do góry

"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

> On Tue, 02 Jan 2024 18:51:27 +0100, Kamil Jońca wrote:
>> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>> [...]
>>>
>>> Ale rzeczywiste lubili skanować - mają jakąs rozpoznawarkę?
>>> Bo juz skanowane nie tak prosto porównać.
>>
>> E, tam. Mówimy o 'takich samych'[1] zdjęciach.
>>
>> Więc jeśli tylko mają zdjęcia z poprzednich dokumentów.
>>
>> KJ
>> [1] czyli róznice nie będą jakieś gigantyczne z definicji.
>
> One są takie same na oko.
> Pliki JPG będą już całkiem rózne :-)

Proszę Cię, bądźmy poważni. Naprawdę sądzisz, że jest to robione na
podstawie bajt-po-bajcie w pliku JPG?
KJ

do góry

On Wed, 03 Jan 2024 10:11:22 +0100, Kamil Jońca wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>> On Tue, 02 Jan 2024 18:51:27 +0100, Kamil Jońca wrote:
>>> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>>> [...]
>>>>
>>>> Ale rzeczywiste lubili skanować - mają jakąs rozpoznawarkę?
>>>> Bo juz skanowane nie tak prosto porównać.
>>>
>>> E, tam. Mówimy o 'takich samych'[1] zdjęciach.
>>>
>>> Więc jeśli tylko mają zdjęcia z poprzednich dokumentów.
>>>
>>> KJ
>>> [1] czyli róznice nie będą jakieś gigantyczne z definicji.
>>
>> One są takie same na oko.
>> Pliki JPG będą już całkiem rózne :-)
>
> Proszę Cię, bądźmy poważni. Naprawdę sądzisz, że jest to robione na
> podstawie bajt-po-bajcie w pliku JPG?

Najprostsza metoda, gdybyś chciał sprawdzic, czy ci tego pliku pare
lat wczesniej nie podesłali :-)

Mozna podsumowac różnice pikseli w obrazkach, ale tu chocby róznica
oswietlenia czy położenia moze dac spore.

A jak nie pasuje ... to trzeba jakis ambitny algorytm do porównywania
zdjęc. Który mogłby się przydać, żeby też sprawdzic czy zdjęcie się za
bardzo nie różni ... ale fryzurę i ubranie trzeba odfiltrować.

J.

do góry

"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

[...]
>
> Najprostsza metoda, gdybyś chciał sprawdzic, czy ci tego pliku pare
> lat wczesniej nie podesłali :-)
>
> Mozna podsumowac różnice pikseli w obrazkach, ale tu chocby róznica
> oswietlenia czy położenia moze dac spore.

Ale mówiym o tym, czy jest to zdjęcie (nie plik!) ktore dostaliśmy już
wcześniej. To obecnie da się zrobić. (z przyzwoitym przedziałem ufności,
przypadki wątpliwe podsyłamy człowiekowi.)
Poza tym ze znanych mi przypadkow pierwszą linią był człowiek. Po prostu
patrzył czy zdjęcie w dowodzie (wydanym wcześniej niz 6 mies. temu) nie
jest tym samym które daje się do paszportu.

Mam wrażenie, że piszesz aby pisać.
KJ

do góry

On Wed, 03 Jan 2024 10:53:40 +0100, Kamil Jońca wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
> [...]
>>
>> Najprostsza metoda, gdybyś chciał sprawdzic, czy ci tego pliku pare
>> lat wczesniej nie podesłali :-)
>>
>> Mozna podsumowac różnice pikseli w obrazkach, ale tu chocby róznica
>> oswietlenia czy położenia moze dac spore.
>
> Ale mówiym o tym, czy jest to zdjęcie (nie plik!) ktore dostaliśmy już
> wcześniej. To obecnie da się zrobić. (z przyzwoitym przedziałem ufności,
> przypadki wątpliwe podsyłamy człowiekowi.)
> Poza tym ze znanych mi przypadkow pierwszą linią był człowiek. Po prostu
> patrzył czy zdjęcie w dowodzie (wydanym wcześniej niz 6 mies. temu) nie
> jest tym samym które daje się do paszportu.
> Mam wrażenie, że piszesz aby pisać.

No ale Dawid pisał, że mowią iż "system rozpozna i nie przepusci" :-)

A skoro tak, to trzeba dosc ambitny program do porównywania zdjęć :-)

J.

do góry

"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

> On Wed, 03 Jan 2024 10:53:40 +0100, Kamil Jońca wrote:
>> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>> [...]
>>>
>>> Najprostsza metoda, gdybyś chciał sprawdzic, czy ci tego pliku pare
>>> lat wczesniej nie podesłali :-)
>>>
>>> Mozna podsumowac różnice pikseli w obrazkach, ale tu chocby róznica
>>> oswietlenia czy położenia moze dac spore.
>>
>> Ale mówiym o tym, czy jest to zdjęcie (nie plik!) ktore dostaliśmy już
>> wcześniej. To obecnie da się zrobić. (z przyzwoitym przedziałem ufności,
>> przypadki wątpliwe podsyłamy człowiekowi.)
>> Poza tym ze znanych mi przypadkow pierwszą linią był człowiek. Po prostu
>> patrzył czy zdjęcie w dowodzie (wydanym wcześniej niz 6 mies. temu) nie
>> jest tym samym które daje się do paszportu.
>> Mam wrażenie, że piszesz aby pisać.
>
> No ale Dawid pisał, że mowią iż "system rozpozna i nie przepusci" :-)
>
> A skoro tak, to trzeba dosc ambitny program do porównywania zdjęć :-)
>

Dyskusja z Tobą staje się bezsensowna.
EOT z mojej strony.
KJ

do góry

On Wed, 03 Jan 2024 11:31:38 +0100, Kamil Jońca wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>> On Wed, 03 Jan 2024 10:53:40 +0100, Kamil Jońca wrote:
>>> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>>> [...]
>>>>
>>>> Najprostsza metoda, gdybyś chciał sprawdzic, czy ci tego pliku pare
>>>> lat wczesniej nie podesłali :-)
>>>>
>>>> Mozna podsumowac różnice pikseli w obrazkach, ale tu chocby róznica
>>>> oswietlenia czy położenia moze dac spore.
>>>
>>> Ale mówiym o tym, czy jest to zdjęcie (nie plik!) ktore dostaliśmy już
>>> wcześniej. To obecnie da się zrobić. (z przyzwoitym przedziałem ufności,
>>> przypadki wątpliwe podsyłamy człowiekowi.)
>>> Poza tym ze znanych mi przypadkow pierwszą linią był człowiek. Po prostu
>>> patrzył czy zdjęcie w dowodzie (wydanym wcześniej niz 6 mies. temu) nie
>>> jest tym samym które daje się do paszportu.
>>> Mam wrażenie, że piszesz aby pisać.
>>
>> No ale Dawid pisał, że mowią iż "system rozpozna i nie przepusci" :-)
>>
>> A skoro tak, to trzeba dosc ambitny program do porównywania zdjęć :-)
>>
>
> Dyskusja z Tobą staje się bezsensowna.
> EOT z mojej strony.

Ja tylko chciałem napisać, ze to wcale nie takie proste napisać
program, który stwierdzi "te dwa obrazki są identyczne".
Jesli ktos to zrobił ... pogratulować.

J.

do góry

We francuzie po francusku.
Wysłałem żonę do oddziału, żeby też zmieniła sobie numer dowodu w umowie o rachunek
wspólny.
Wieczorem mówi, że pani powiedziała, że było dobrze.
Hmmm...
Dzisiaj znów o to pytam, bo przypomniało mi się, żeby zadzwonić, żeby się upewnić.
To teraz mówi, że coś tam pani przysłać miała.
Rzeczywiście w poczcie jest karta danych do podpisania elektronicznego.
Żona chyba jakoś podpisała - pewnie SMSem - bo przyszło też potwierdzenie podpisania,
a w nim karta danych, taka sama, jaką mi pan dał do podpisania "ręcznego" w oddziale.
Czemu tak?
Pytajcie francuza...

do góry