eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiO co chodzi w loterii paragonowej?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 114

  • 31. Data: 2015-10-05 08:25:31
    Temat: Re: O co chodzi w loterii paragonowej?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 5 Oct 2015 07:16:58 +0200, Liwiusz napisał(a):
    > W dniu 2015-10-05 o 06:41, Konfabulator Konfabulatorski pisze:
    >> Ta loteria to raj dla UKS. I chodzi tu o sumę sprzedaży per NIP. Mając dane
    również z np. Allegro i innych źródeł, można łatwo stwierdzić czy przedsiębiorca
    odprowadza to co do niego należy.
    >
    > Bzdura. Jak przedsiębiorca nabija na kasę, to stwierdzenie czy
    > odprowadza się co należy wynika z danych z kasy fiskalnej (raporty
    > dobowe i tak dalej). Loterii do tego nie potrzeba.

    Trzeba do tego kontroli.
    Kontrole sa - malo, ale wystarczajaco zeby sie bac wpadki.

    > Loteria jest
    > potrzebna, aby konsumenci wymusili na sprzedawcach, aby ci nabijali. Co
    > też jest głupotą, bo ja wolę zapłacić średnio złotówkę mniej za
    > transakcję niż dopłacić i mieć los do gry hazardowej.
    >
    > Swoją drogą - skoro paragon będzie teraz grą hazardową, to znaczy że
    > dzieci nie będą mogły dokonywać zakupów?

    Nie, tylko brac udzialu w loterii :-)

    >> Rozważyć jednak należy argument organizatora, czy rzeczywiście Państwo tak dobrze
    dysponuje tymi środkami, że warto brać te paragony, bo to kwestia dość dyskusyjna...
    > Państwo z definicji źle nimi dysponuje (wydaje nieswoje pieniądze na
    > nieswoje cele).

    Na swoje cele - panstwowe.

    J.


  • 32. Data: 2015-10-05 09:53:24
    Temat: Re: O co chodzi w loterii paragonowej?
    Od: Rafał <m...@a...invalid>

    W dniu 05.10.2015 o 07:16, Liwiusz pisze:
    > Co
    > też jest głupotą, bo ja wolę zapłacić średnio złotówkę mniej za
    > transakcję niż dopłacić i mieć los do gry hazardowej.

    Dostałeś kiedyś zniżkę "bez paragonu"? No właśnie. To nie budowlaniec
    pt. "Panie, nie mogę dać 8% VAT, bo księgowa mówi, że nie można. To jak,
    chce pan fakturę +23%?".

    --
    Rafał


  • 33. Data: 2015-10-05 10:37:09
    Temat: Re: O co chodzi w loterii paragonowej?
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Mon, 5 Oct 2015 07:16:58 +0200, Liwiusz
    <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    > Bzdura. Jak przedsiębiorca nabija na kasę, to stwierdzenie czy
    > odprowadza się co należy wynika z danych z kasy fiskalnej (raporty
    > dobowe i tak dalej). Loterii do tego nie potrzeba. Loteria jest
    > potrzebna, aby konsumenci wymusili na sprzedawcach, aby ci
    nabijali. Co
    > też jest głupotą, bo ja wolę zapłacić średnio złotówkę mniej za
    > transakcję niż dopłacić i mieć los do gry hazardowej.

    A czy klasyfikacja nagród nie powinna być odwrócona? To sprzedawca ma
    uczciwie wystawiać paragon a nie kupujący ma go do tego przymuszać.
    Stąd samochód powinien być dla sprzedawcy a tablet dla kupującego, a
    nie na odwrót.

    --
    Marek


  • 34. Data: 2015-10-05 11:01:31
    Temat: Re: O co chodzi w loterii paragonowej?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-10-05 o 08:25, J.F. pisze:

    >>> Rozważyć jednak należy argument organizatora, czy rzeczywiście Państwo tak dobrze
    dysponuje tymi środkami, że warto brać te paragony, bo to kwestia dość dyskusyjna...
    >> Państwo z definicji źle nimi dysponuje (wydaje nieswoje pieniądze na
    >> nieswoje cele).
    >
    > Na swoje cele - panstwowe.

    Na swoje cele to państwo wydaje zdecydowaną mniejszość budżetu.

    --
    Liwiusz


  • 35. Data: 2015-10-05 11:02:24
    Temat: Re: O co chodzi w loterii paragonowej?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-10-05 o 09:53, Rafał pisze:
    > W dniu 05.10.2015 o 07:16, Liwiusz pisze:
    >> Co
    >> też jest głupotą, bo ja wolę zapłacić średnio złotówkę mniej za
    >> transakcję niż dopłacić i mieć los do gry hazardowej.
    >
    > Dostałeś kiedyś zniżkę "bez paragonu"? No właśnie. To nie budowlaniec
    > pt. "Panie, nie mogę dać 8% VAT, bo księgowa mówi, że nie można. To jak,
    > chce pan fakturę +23%?".

    Dostałem - na przykład w ten sposób, że usługa kosztuje 10zł, a nie 12zł
    (bo przedsiębiorca wie, że da nie więcej jak 10% paragonów - by dawał
    100%, cena by była wyższa).

    --
    Liwiusz


  • 36. Data: 2015-10-05 12:40:47
    Temat: Re: O co chodzi w loterii paragonowej?
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 05.10.2015 o 10:37, Marek pisze:
    > On Mon, 5 Oct 2015 07:16:58 +0200, Liwiusz
    > <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    >> > Bzdura. Jak przedsiębiorca nabija na kasę, to stwierdzenie czy
    >> > odprowadza się co należy wynika z danych z kasy fiskalnej (raporty
    >> > dobowe i tak dalej). Loterii do tego nie potrzeba. Loteria jest
    >> > potrzebna, aby konsumenci wymusili na sprzedawcach, aby ci
    > nabijali. Co
    >> > też jest głupotą, bo ja wolę zapłacić średnio złotówkę mniej za
    >> > transakcję niż dopłacić i mieć los do gry hazardowej.
    > A czy klasyfikacja nagród nie powinna być odwrócona? To sprzedawca ma
    > uczciwie wystawiać paragon a nie kupujący ma go do tego przymuszać.
    > Stąd samochód powinien być dla sprzedawcy a tablet dla kupującego, a
    > nie na odwrót.

    Nie patrz na to kto co powinien a co dla kogo jest opłacalne i na co się
    skusi.

    Dla przedsiębiorcy oszczędność na podatku jest rzędy wielkości większa
    niż statystyczny zysk z loterii, klient zysk na oszczędności podatkowej
    sprzedawcy ma równie mglisty jak zysk z loterii.

    p. m.


  • 37. Data: 2015-10-05 12:57:18
    Temat: Re: O co chodzi w loterii paragonowej?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-10-05 o 12:40, m pisze:

    > Nie patrz na to kto co powinien a co dla kogo jest opłacalne i na co się
    > skusi.
    >
    > Dla przedsiębiorcy oszczędność na podatku jest rzędy wielkości większa
    > niż statystyczny zysk z loterii, klient zysk na oszczędności podatkowej
    > sprzedawcy ma równie mglisty jak zysk z loterii.

    Z oszczędności podatkowej sprzedawcy klient ma zysk jak najbardziej
    realny, tylko że często po prostu go "nie widzi" lub nie potrafi go
    sobie wyobrazić (i dlatego klepie biedę na etacie, zamiast być dobrze
    zarabiającym przedsiębiorcą ;)

    --
    Liwiusz


  • 38. Data: 2015-10-05 14:39:58
    Temat: Re: O co chodzi w loterii paragonowej?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:a...@n...neos
    trada.pl...
    On Mon, 5 Oct 2015 07:16:58 +0200, Liwiusz
    >> Bzdura. Jak przedsiębiorca nabija na kasę, to stwierdzenie czy
    >> odprowadza się co należy wynika z danych z kasy fiskalnej (raporty
    >> dobowe i tak dalej). Loterii do tego nie potrzeba. Loteria jest
    >> potrzebna, aby konsumenci wymusili na sprzedawcach, aby ci
    >> nabijali. Co
    >> też jest głupotą, bo ja wolę zapłacić średnio złotówkę mniej za
    >> transakcję niż dopłacić i mieć los do gry hazardowej.

    >A czy klasyfikacja nagród nie powinna być odwrócona? To sprzedawca ma
    >uczciwie wystawiać paragon a nie kupujący ma go do tego przymuszać.
    >Stąd samochód powinien być dla sprzedawcy a tablet dla kupującego, a
    >nie na odwrót.

    Ale sprzedawca ma obowiazek, to nie trzeba go do tego zachecac.
    A w razie czego 500 czy 50 tys zl mandatu jest wystarczajaca zacheta
    :-)


    J.


  • 39. Data: 2015-10-05 14:58:52
    Temat: Re: O co chodzi w loterii paragonowej?
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Sat, 3 Oct 2015 17:49:43 +0200, 666 napisał(a):

    > Coś mi się obiło o uszy (u fryzjera oczywiscie ;)) że dla fryzjerów wprowadzają
    obowiązek kas fiskalnych.

    A to nie jest już od dobrych paru lat? Pamiętam jak fryzjerka narzekała, że
    musi się uczyć obsługi kasy, a tego lokalu nie ma już ze dwa lata.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 40. Data: 2015-10-05 16:28:54
    Temat: Re: O co chodzi w loterii paragonowej?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "BorysPogoreło" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:19kegna5uefmw$.m4l8iq6ced1m.dlg@40tude.
    net...
    Dnia Sat, 3 Oct 2015 17:49:43 +0200, 666 napisał(a):
    >> Coś mi się obiło o uszy (u fryzjera oczywiscie ;)) że dla fryzjerów
    >> wprowadzają obowiązek kas fiskalnych.

    >A to nie jest już od dobrych paru lat? Pamiętam jak fryzjerka
    >narzekała, że
    >musi się uczyć obsługi kasy, a tego lokalu nie ma już ze dwa lata.


    Cos takiego znalazlem
    http://ksiegowosc.infor.pl/wiadomosci/702025,Kasy-fi
    skalne-2015-lekarze-fryzjerzy-i-mechanicy-samochodow
    i-bez-zwolnien.html

    Niby obowiazek mial byc od 2015, ale moze u niej firma wprowadzila
    dobrowolnie, albo byla zmuszona innym przepisem.

    Godne podkreslenia: na prosbe konsumentow.
    No, nie tylko.

    Widac konsumenci mieli juz dosc tych fryzjerow bioracych w lape :-)

    J.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1