-
151. Data: 2019-04-21 09:43:23
Temat: Re: OFE - decydujące starcie
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 21 kwietnia 2019 08:08:38 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
> Nigdzie tak nie pisałem. Mylisz mnie chyba z kimś innym
Przepraszam
O tych 3 latach pisał użytkownik o nicku r...@k...pl
> A zastanowiłeś się dlaczego?
> Dlaczego świetni nauczyciele pracują w szkołach niepublicznych?
W małej mieścinie mieszkam i tu tylko jedna szkoła niebuliczna z prawdziwego
zdarzenia+ jeszcze szkoła katolicka i z tego co widzę Matejkow tam deficyt
Generalnie dbają o wysoką średnią ocen swoich uczniów żeby się na spotkaniach przed
rekrutacjami pochwalić
A dzieciaki później trafiają do porządnej szkoły średniej i tam jest szybka
weryfikacja.
Ale to obserwacje moje z jednej mieściny i absolutnie nie uogólniam
Moja córka po porządnym gimnazjum niepublicznym poszła do szkoły średniej która od
lat słynie z wysokiego poziomu nauki i dyscypliny(m.in mundury).
Ci z niepublicznego gimnazjum kiepsko tam w porównaniu wypadają, Szczególnie w
naukach ścisłych
> Jak już ostatnie dinozaury (pasjonaci, ew ludzie którzy mają gdzie
> mieszkać) w szkołach wyginą, to zostaną sami ludzie, których nikt
> nigdzie indziej nie zatrudnił.
> W aktualnych czasach ci co mają choć trochę oleju w głowie nigdy się nie
> zdecydują na karierę siłaczki.
Może i tak być ale niekoniecznie. Nie ma przymusu być nauczycielem a póki co jakiś
braków kadrowych w szkołach nie ma i nauczyciele masowo bezrobotnymi nie są. Więc
chyba tragedia nie ma albo wszyscy to te dinozaury co maja gdzie mieszkać
> I będzie jeszcze większe ujadanie na nauczycieli, że marnie uczą, że
> korki trzeba opłacać, itp itd.
Albo do prywatnej szkoły poślą i ładną średnią uczniak przyniesie żeby można było się
pochwalić
>
> Ale żeby to przewidzieć, to trzeba spojrzeć nieco szerzej niż TVPiS poda
> w przekazie dnia.
A przekaz dnia z tvn to bardziej wiarygodny jakiś?
>
> Równia pochyła.
Póki co strajkujący nie domagają się jakiś zmian systemowych tylko najzwyczajniej
kasy dla siebie.
A ustaliliśmy już że nawet jakby tego tysiaka im PIS dołożył to Matejkami nagle się
nie staną
-
152. Data: 2019-04-21 10:19:06
Temat: Re: OFE - decydujące starcie
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 21 kwietnia 2019 08:08:38 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
> Jak już ostatnie dinozaury (pasjonaci, ew ludzie którzy mają gdzie
> mieszkać)
A tak jeszcze dopytam: nauczyciele mają jakieś specjalne utrudnienia w dostępie do
mieszkań?
Mają trudniej jak bibliotekarz, kierowca tira czy pracownik korporacji np?
-
153. Data: 2019-04-21 13:58:38
Temat: Re: OFE - decydujące starcie
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2019-04-20, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
[...]
>> twierdzą (znaczna część osób, które protestują), że zarabiają za mało w stosunku
>> do nakładów pracy które ponoszą, to w ramach rozsądku należy to uszanować,
>> a nie odgórnie krytykować.
>
> Uszanowac poglady moze i nalezy, ale zaplacic to niekoniecznie.
>
> Dyrektorki z NBP, jakby stwierdzily, ze za malo zarabiaja, to tez
> nalezy zaraz nagrodzic, bo poglady trzeba szanowac ? :-)
Otóż dokładnie tak. Co najmniej należałoby się przyjrzeć rynkowym
stawkom za podobne stanowiska i argumentować rzeczowo (w odniesieniu
do kompetencji). W podejściu do nauczycieli tego nie ma, jest tylko
"nie ma w budżecie".
> A rzad uwaza, ze wiecej im sie nie nalezy - uszanuj i ten poglad :-P
Rząd nie mówi, że "się nie należy" tylko "nie ma pieniędzy w budżecie".
A skoro jednocześnie na inne głośne akcje pieniądze są, to jest tu coś
"nie halo".
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
154. Data: 2019-04-21 14:14:22
Temat: Re: OFE - decydujące starcie
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2019-04-20, Kris <k...@g...com> wrote:
[...]
>> Dopóki nie zobaczysz rozliczenia za takie pensje, to trudno cokolwiek powiedzieć
>> "co" tam jest zawarte.
>
> Bez większego znaczenia co tam jest zawarte
> Można po prostu oszacować ile zarabia nauczyciel
> A że tam 13tka, dodatek wiejski itp toz to tez pieniądze są
To nie jest prawidłowa metodologia oszacowywania wynagrodzeń
i nie pozwala na tworzenie prawidłowego obrazu tego środowiska.
Najsensowniej byłoby policzyć medianę, albo dominantę, dla
poszczególnych grup, a nie bazować na przypadkach pojedynczych.
Poza tym, no weź na logikę. Skoro komuś pieniędzy brakuje (z jednego
źródła), to jest logiczne, że znajdzie sobie jakiś sposób (bardziej
lub mniej legalny) by sobie dorobić. Czy to biorąc dodatkowe nadgodziny,
czy inne kursy, czy cokolwiek innego (w zasięgu). A goły PIT Ci tego nie
rozgraniczy.
>> A w ogóle to po co zaglądać innym do kieszeni?
> Są rozbieżności ile zarabiają, inaczej podają nauczyciele inaczej w TVP a inaczej w
TVN to i zerknąłem jak jest w praktyce
Nic nie zerknąłeś, bo to nie jest prawidłowa metoda obserwacji.
>> a nie odgórnie krytykować.
>
> A czy ja kogoś krytykuję?
Niektórzy tu krytykują.
> Czy napisałem że to co zeznaniach jest to mało czy dużo?
Ale nie dyskutuję tylko z Tobą, a wciąłeś się do wątku w którym
krytyka zarobków nauczycielskich występuje.
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
155. Data: 2019-04-21 19:45:42
Temat: Re: OFE - decydujące starcie
Od: "Q." <z...@g...gov.ru>
On 16.04.2019 10:14, Wojciech Bancer wrote:
>
> Nie można mieć więcej niż 1 IKE w obecnym stanie prawnym, więc nie sądzę.
> Po prostu nastąpi wypłata transferowa z OFE do IKE, chyba że złożysz wniosek
> o wypłatę na subkonto ZUS.
>
> Każda z opcji ma swoje zady i walety, zależy czy bardziej ufasz
> państwu, czy instytucjom finansowym.
>
BTW: rozkminiał może już ktoś z Was, która z tych opcji będzie
korzystniejsza, jeśli planuje się pobierać emeryturę za granicą w innym
państwie UE? *Wydaje się*, że wersja z OFE->IKE mogła by być bardziej
opłacalna, bo odzyskało by się część wpłaconych w PL składek na ZUS, ale
nigdzie nie mogę znaleźć jakie są szczegółowe uregulowania takiej sytuacji..
pozdrawiam
-
156. Data: 2019-04-21 22:08:57
Temat: Re: OFE - decydujące starcie
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 2019-04-21 o 09:43, Kris pisze:
> W dniu niedziela, 21 kwietnia 2019 08:08:38 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
>
>> Nigdzie tak nie pisałem. Mylisz mnie chyba z kimś innym
>
> Przepraszam
> O tych 3 latach pisał użytkownik o nicku r...@k...pl
>
>> A zastanowiłeś się dlaczego?
>> Dlaczego świetni nauczyciele pracują w szkołach niepublicznych?
>
> W małej mieścinie mieszkam i tu tylko jedna szkoła niebuliczna z prawdziwego
zdarzenia+ jeszcze szkoła katolicka i z tego co widzę Matejkow tam deficyt
> Generalnie dbają o wysoką średnią ocen swoich uczniów żeby się na spotkaniach przed
rekrutacjami pochwalić
> A dzieciaki później trafiają do porządnej szkoły średniej i tam jest szybka
weryfikacja.
> Ale to obserwacje moje z jednej mieściny i absolutnie nie uogólniam
> Moja córka po porządnym gimnazjum niepublicznym poszła do szkoły średniej która od
lat słynie z wysokiego poziomu nauki i dyscypliny(m.in mundury).
Jak słyszę 'dyscyplina' to już mi się światełko ostrzegawcze zapala.
Dziękuję ale nie skorzystam
> Ci z niepublicznego gimnazjum kiepsko tam w porównaniu wypadają, Szczególnie w
naukach ścisłych
Zależy jak na to spojrzeć. Zwykle po szkole niepublicznej, ciężko kogoś
zmusić do 'dyscypliny' i musztry w stylu wojskowym (może dobre to było
200 lat temu)
>
>> Jak już ostatnie dinozaury (pasjonaci, ew ludzie którzy mają gdzie
>> mieszkać) w szkołach wyginą, to zostaną sami ludzie, których nikt
>> nigdzie indziej nie zatrudnił.
>> W aktualnych czasach ci co mają choć trochę oleju w głowie nigdy się nie
>> zdecydują na karierę siłaczki.
>
> Może i tak być ale niekoniecznie. Nie ma przymusu być nauczycielem a póki co jakiś
braków kadrowych w szkołach nie ma i nauczyciele masowo bezrobotnymi nie są. Więc
chyba tragedia nie ma albo wszyscy to te dinozaury co maja gdzie mieszkać
Dopóki jest bezrobocie, to i w szkole nauczycieli nie zabraknie.
Tylko że pójdą tam, jak to nazwać, osby niezaradne życiowo.
>
>
>> I będzie jeszcze większe ujadanie na nauczycieli, że marnie uczą, że
>> korki trzeba opłacać, itp itd.
> Albo do prywatnej szkoły poślą i ładną średnią uczniak przyniesie żeby można było
się pochwalić
Czyli czeka nas edukacja a'la stomatologia.
Niby jest bezpłatna, bo konstytucja itepe, ale strach pójść do dentysty
z NFZ i do szkoły publicznej.
>>
>> Ale żeby to przewidzieć, to trzeba spojrzeć nieco szerzej niż TVPiS poda
>> w przekazie dnia.
>
> A przekaz dnia z tvn to bardziej wiarygodny jakiś?
W temacie edukacji bardziej zbliżony do rzeczywistości.
>>
>> Równia pochyła.
>
> Póki co strajkujący nie domagają się jakiś zmian systemowych tylko najzwyczajniej
kasy dla siebie.
Kasa to tylko jeden z postulatów. No ale trzeba chcieć to usłyszeć.
> A ustaliliśmy już że nawet jakby tego tysiaka im PIS dołożył to Matejkami nagle się
nie staną
>
Ale od września zaczną się pojawiać.
P.S.
Dzisiaj podsłyszane - jedna szkoła - nauczyciel angielskiego 'na rękę'
dostaje 200zł mniej od sprzątaczki.
Czy to jest normalne?
--
Pete
-
157. Data: 2019-04-21 22:10:29
Temat: Re: OFE - decydujące starcie
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 2019-04-21 o 10:19, Kris pisze:
> W dniu niedziela, 21 kwietnia 2019 08:08:38 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
>
>> Jak już ostatnie dinozaury (pasjonaci, ew ludzie którzy mają gdzie
>> mieszkać)
>
> A tak jeszcze dopytam: nauczyciele mają jakieś specjalne utrudnienia w dostępie do
mieszkań?
> Mają trudniej jak bibliotekarz, kierowca tira czy pracownik korporacji np?
>
Idź chłopie do banku i się spytaj jaki kredyt dostaniesz (jak już
uzbierasz wkład własny) z pensją 2,5tys.
100tys na 30 lat?
I co sobie za to kupisz?
--
Pete
-
158. Data: 2019-04-21 22:17:52
Temat: Re: OFE - decydujące starcie
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 2019-04-20 o 23:32, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 20 Apr 2019 15:43:36 +0200, Pete napisał(a):
>> Ja to się dziwię tej nagonki na nauczycieli.
>> Po pierwsze jak typowy polak/pies ogrodnika - po moim trupie ktoś będzie
>> miał lepiej
>
> Prezes musi zrobic nagonke.
>
> No ale Polak tez czasem pomysli "a kto za to placi"...
Zapewne Ci co najbardziej krzyczą płacą najmniej, albo wcale.
>
>> A po drugie i najważniejsze - wszyscy narzekają na słabą jakość nauczania.
>> To tak, jakby wynająć malarza pokojowego za kasę jak za malarza
>> pokojowego, żeby namalował bitwę pod Grunwaldem.
>> No nie da się.
>> Za marne pieniądze będą pracować marni pedagodzy.
>
> Myslisz, ze jak im sie wiecej zaplaci, to sie nagle stansa lepsi ?
Przyjdą lepsi.
>
>> A mimo to większość rodziców da się pokroić za uwalenie żądań nauczycieli.
>
> Nie bylbym taki pewny ... dopoki im sie nie powie, ze to oni placa :-)
Jakoś wrzasku nie było po epidemii psiej grypy. Tylko, że jak przemarsz
narodowy mógł się nie odbyć, to dali wszystko, co polucjanci chcieli.
Nawet 100% L4 + emerytura po 15 latach pracy wróciła.
Tu mi się dopiero nóż w kieszeni otwiera.
>
>> I dalej będą płacić za korepetycje, kursy albo szkoły niepubliczne.
>> Nie kumam tego podejścia.
>
> Myslisz, ze jak sie wiecej zaplaci, to bedzie lepiej ?
Dlaczego w innych branżach tak jest, że zwykle lepszy fachowiec dostaje
więcej?
Myślisz, że szkoła to jakaś egzotyczna enklawa?
> Czy tylko bez znajomosci nie zostaniesz nauczycielem, a korepetycje
> podrozeja :-)
>
> A przeciez jeszcze program, wytyczne.
>
> Bo najprotsza metoda oceny bylyby niepubliczne szkoly - kto uwaza, ze
> nauczanie jest warte pieniedzy, ten posyla dziecko i placi.
>
> Choc praktyka sugeruje, ze sporo uczniow to beda bogate głąby.
Niestety, ale aktualnie szkoła produkuje jednostki, którymi w ogromnej
większości łatwo sterować. Więc nikomu z rządzących nie zależy na tym,
by to zmienić.
--
Pete
-
159. Data: 2019-04-22 00:10:04
Temat: Re: OFE - decydujące starcie
Od: Roman Tyczka <n...@b...no>
On Sat, 20 Apr 2019 14:43:12 +0200, Wojciech Bancer wrote:
>>> I serio, wszelkie próby udowadniania że przecież "na godzinę zarabaiają w chuj"
>>> nie jest rozwiązaniem problemu.
>>
>> Ja im kasy nie wytykam, mają owszem mało i powinni mieć więcej, ale powinni
>> siedzieć te 8h w szkole i być w zasięgu, czy to ucznia czy rodzica czy
>> kogokolwiek.
>
> Szkoły na to nie są przygotowane. Tak po prostu.
Czyli czego nie mają? Wolnego krzesła?
> I na to też nie ma pieniędzy. Ten argument to może i niektórzy
> rodzice wysuwają, ale nigdy nie jest to postulat rządowy.
>
>> Chciałem kiedyś porozmawiać z nauczycielką j. polskiego mojego
>> dziecięcia, trzy razy odwiedzałem szkołę w różnych porach i ani
>> razu jej nie zastałem. Owszem, niech zarabnia więcej, ale niech
>> nie będzie nieuchwytna.
>
> No patrz. A ja ze swoją się umówiłem mailem i podjechałem w umówionym
> terminie. *Magia*.
Może Twoja nie ma tak wywalone? Bo do mojej jak pisałem to mnie zwyczajnie
olała. Nie będę zgadywał czy to przez to, że za mało zarabia, ale chyba
nie, skoro była chyba jedynym nauczycielem łamistrajkiem w szkole.
--
pozdrawiam
Roman Tyczka
-
160. Data: 2019-04-22 08:11:41
Temat: Re: OFE - decydujące starcie
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2019-04-21, Roman Tyczka <n...@b...no> wrote:
[...]
>>> Ja im kasy nie wytykam, mają owszem mało i powinni mieć więcej, ale powinni
>>> siedzieć te 8h w szkole i być w zasięgu, czy to ucznia czy rodzica czy
>>> kogokolwiek.
>> Szkoły na to nie są przygotowane. Tak po prostu.
> Czyli czego nie mają? Wolnego krzesła?
Krzesła pozwalającego spędzić na nim 8 godzin, bez uszczerbku na zdrowiu.
Stanowiska do pracy (komputerowego). A i często materiałów do pracy,
papieru, długopisów itp. I idąc dalej to np. odpowiednich warunków
do pracy nie-dydaktycznej w szkole (np. do sprawdzania klasówek,
czy przygotowania materiałów). Ja wiem, że na grupie znają się zaraz
mastah-many, które potrafią pracować w skupieniu mimo przelatujących
nad głową dzieci na pełnej kurwie, ale to nie są normalne warunki
do pracy która wymaga skupienia.
Powtarzam: żaden rząd nie jest tym zainteresowany, żaden nawet
nie próbuje negocjować w kierunku dostępności nauczyciela w szkole
przez pełne 40h. Obecny co prawda próbuje podnieść pensum "o 2 godziny",
ale w zamian oferuje obniżkę pensji (godzinową) a nie podwyżkę.
>> I na to też nie ma pieniędzy. Ten argument to może i niektórzy
>> rodzice wysuwają, ale nigdy nie jest to postulat rządowy.
>>
>>> Chciałem kiedyś porozmawiać z nauczycielką j. polskiego mojego
>>> dziecięcia, trzy razy odwiedzałem szkołę w różnych porach i ani
>>> razu jej nie zastałem. Owszem, niech zarabnia więcej, ale niech
>>> nie będzie nieuchwytna.
>>
>> No patrz. A ja ze swoją się umówiłem mailem i podjechałem w umówionym
>> terminie. *Magia*.
>
> Może Twoja nie ma tak wywalone? Bo do mojej jak pisałem to mnie zwyczajnie
> olała. Nie będę zgadywał czy to przez to, że za mało zarabia, ale chyba
> nie, skoro była chyba jedynym nauczycielem łamistrajkiem w szkole.
Ja też nie będę zgadywał.
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com