eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOFE & sztywność inwestowania składek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2006-07-12 18:51:22
    Temat: OFE & sztywność inwestowania składek
    Od: "Johan Petrus" <s...@m...com.pl>

    Witam.
    Może mój post dla większości czytających grupę jest OT jednak lepszego
    miejsca w moim odczuciu na zadanie tego pytania znaleźć nie mogłem.

    Mianowicie czy jest to prawdą, że OFE mają jak by z góry narzucone np. przez
    obowiązujące prawo sposoby inwestowania składek swoich klientów tj. ilość
    zainwestowanych aktywów w akcje nie może przekraczać np. 30% itp.?
    Jeżeli tak to czy wiadomo kto taki głupi przepis ustalił?
    Czy istnieje jakaś realna szansa, że w niedalekiej przyszłości klient OFE
    będzie mógł sobie indywidualnie ustalić strategię inwestowania swoich
    pieniędzy zgromadzonych w OFE jak ma to np. miejsce w polisach
    ubezpieczeniowych połączony z gromadzeniem kapitału?

    Pozdrawiam.


  • 2. Data: 2006-07-12 19:47:50
    Temat: Re: OFE & sztywność inwestowania składek
    Od: "g...@g...com" <g...@g...com>

    Johan Petrus wrote:
    > Witam.
    > Może mój post dla większości czytających grupę jest OT jednak lepszego
    > miejsca w moim odczuciu na zadanie tego pytania znaleźć nie mogłem.
    >
    > Mianowicie czy jest to prawdą, że OFE mają jak by z góry narzucone np. przez
    > obowiązujące prawo sposoby inwestowania składek swoich klientów tj. ilość
    > zainwestowanych aktywów w akcje nie może przekraczać np. 30% itp.?

    Tak to prawda.

    Reguluje to:
    - Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 3 lutego 2004 r. w sprawie
    określenia maksymalnej części aktywów otwartego funduszu
    emerytalnego, jaka może zostać ulokowana w poszczególnych
    kategoriach lokat, oraz dodatkowych ograniczeń w zakresie prowadzenia
    działalności lokacyjnej przez fundusze emerytalne (Dz.U. Nr 32, poz.
    276) ( http://www.knuife.gov.pl/fundusze/akty/r030204.pdf )
    - Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 18 stycznia 2006 r.
    zmieniające rozporządzenie w sprawie określenia maksymalnej części
    aktywów otwartego funduszu emerytalnego, jaka może zostać ulokowana
    w poszczególnych kategoriach lokat, oraz dodatkowych ograniczeń w
    zakresie prowadzenia działalności lokacyjnej przez fundusze
    emerytalne (Dz.U. Nr 13, poz. 91) (
    http://www.knuife.gov.pl/fundusze/akty/r180106.doc )
    - Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 27 lipca 2004 r. zmieniające
    rozporządzenie w sprawie określenia maksymalnej części aktywów
    otwartego funduszu emerytalnego, jaka może zostać ulokowana w
    poszczególnych kategoriach lokat, oraz dodatkowych ograniczeń w
    zakresie prowadzenia działalności lokacyjnej przez fundusze
    emerytalne (Dz.U. Nr 175, poz. 1814) (
    http://www.knuife.gov.pl/fundusze/akty/r270704.pdf )

    > Jeżeli tak to czy wiadomo kto taki głupi przepis ustalił?
    > Czy istnieje jakaś realna szansa, że w niedalekiej przyszłości klient OFE
    > będzie mógł sobie indywidualnie ustalić strategię inwestowania swoich
    > pieniędzy zgromadzonych w OFE jak ma to np. miejsce w polisach
    > ubezpieczeniowych połączony z gromadzeniem kapitału?
    >
    > Pozdrawiam.


  • 3. Data: 2006-07-13 06:59:52
    Temat: Re: OFE & sztywność inwestowania składek
    Od: "Johan Petrus" <s...@m...com.pl>

    <g...@g...com>
    news:1152733670.380519.259680@h48g2000cwc.googlegrou
    ps.com

    [CIACH]

    Z tego wszystkiego wypływa jeden wniosek - nasze pieniądze nie są tak
    pomnażane jak być powinny.
    Powstaje teraz drugie pytanie - jak w innych krajach wygląda sprawa
    inwestowania aktywów przez OFE? Czy ich działalność inwestycyjna też jest
    obłożona jakimiś limitami?

    Podsumowując nasunęło mi się na myśl jeszcze jedno pytanie. Otóż jeżeli mamy
    duży OFE np. Comercial Union bądź też ING, które posiadają na prawdę ogromną
    ilość aktywów to wszystko wskazuje na to, że ze względu na narzucone przez
    prawo limity inwestycyjne środków klientów dość spora część pieniędzy
    najprawdopodobniej "leży" na kontach funduszy i nie zarabia - czy tak jest?

    Pozdrawiam.


  • 4. Data: 2006-07-13 07:27:50
    Temat: Re: OFE & sztywność inwestowania składek
    Od: "Slawek Kos" <s...@p...gazeta.pl>

    Użytkownik "Johan Petrus" <s...@m...com.pl> napisał w wiadomości
    news:e95229.1cg.1@and.krakow...
    > <g...@g...com>
    > news:1152733670.380519.259680@h48g2000cwc.googlegrou
    ps.com
    >
    > [CIACH]
    >
    > Z tego wszystkiego wypływa jeden wniosek - nasze pieniądze nie są tak
    > pomnażane jak być powinny.

    Nie
    Z tego wynika calkiem inny wniosek - ze nasze pieniadze nie sa narazone na
    ryzyko na jakie nie powinny.
    To nie sa zwykle oszczednosci - to sa emerytury.
    Gdybys zaryzykowal nimi w funduszu akcji albo inszym jeszcze bardziej
    ryzykownym to do kogo poszedlbys po zasilek w razie wtopy i braku emerytury?
    Panstwo dba o to bys nie mial takich dylematow...;-)

    > Powstaje teraz drugie pytanie - jak w innych krajach wygląda sprawa
    > inwestowania aktywów przez OFE? Czy ich działalność inwestycyjna też jest
    > obłożona jakimiś limitami?

    szywiscie...;-)

    > Podsumowując nasunęło mi się na myśl jeszcze jedno pytanie. Otóż jeżeli
    mamy
    > duży OFE np. Comercial Union bądź też ING, które posiadają na prawdę
    ogromną
    > ilość aktywów to wszystko wskazuje na to, że ze względu na narzucone przez
    > prawo limity inwestycyjne środków klientów dość spora część pieniędzy
    > najprawdopodobniej "leży" na kontach funduszy i nie zarabia - czy tak
    jest?

    Nie.
    Nasze panstwo jest tak zadluzone ze emituje tyle papierow (obligacje) ze
    starczy dla wszystjkich OFE i jeszcze zostanie...;-)

    --
    Pozdrowienia
    ---
    Slawek Kos --> s...@p...com


  • 5. Data: 2006-07-13 08:57:24
    Temat: Re: OFE & sztywność inwestowania składek
    Od: "Johan Petrus" <s...@m...com.pl>

    "Slawek Kos" news:e94skt$l0c$1@inews.gazeta.pl
    > Nie
    > Z tego wynika calkiem inny wniosek - ze nasze pieniadze nie sa narazone na
    > ryzyko na jakie nie powinny.
    > To nie sa zwykle oszczednosci - to sa emerytury.
    > Gdybys zaryzykowal nimi w funduszu akcji albo inszym jeszcze bardziej
    > ryzykownym to do kogo poszedlbys po zasilek w razie wtopy i braku
    emerytury?
    > Panstwo dba o to bys nie mial takich dylematow...;-)

    Wychodząć z takiego założenia ludzie oszczędzający w III filarze np. za
    pośrednictwem polis też nie powinni lokować swoich składek w fundusze
    akcyjne gdyż inwestycja w nie jest dość ryzykowna.
    Popatrzmy na to z innej strony - jeżeli do emerytury zostało nam grubo ponad
    np. 30 lat to chyba na prawdę nie ma się nad czym zastanawiać tylko
    agresywnie inwestować. Strategię na bardziej bezpieczną można zmienieć na
    kilka lat przed przejściem na emereture.

    > szywiscie...;-)

    Jakie są to limity jeżeli można wiedzieć?

    > Nie.
    > Nasze panstwo jest tak zadluzone ze emituje tyle papierow (obligacje) ze
    > starczy dla wszystjkich OFE i jeszcze zostanie...;-)

    Porównując jednak zysk z akcji a obligacji różnica jest dość znaczna
    przynajmniej dla tych, którym do emerytury została dość spora liczba lat.


  • 6. Data: 2006-07-13 10:53:58
    Temat: Re: OFE & sztywność inwestowania składek
    Od: MrMrooz <m...@s...gazeta.pl>

    Johan Petrus wrote on 2006-07-13 10:57:
    > "Slawek Kos" news:e94skt$l0c$1@inews.gazeta.pl
    >> Nie
    >> Z tego wynika calkiem inny wniosek - ze nasze pieniadze nie sa narazone na
    >> ryzyko na jakie nie powinny.
    ...
    > Wychodząć z takiego założenia ludzie oszczędzający w III filarze np. za
    > pośrednictwem polis też nie powinni lokować swoich składek w fundusze
    > akcyjne gdyż inwestycja w nie jest dość ryzykowna.
    Po to są 3 filary, żeby mieć większy wybór. OFE (II filar) ma zapewnić
    zysk większy niż kasa w ZUS, ale też ma zapewnić, że emerytura jakaś tam
    będzie.

    > Popatrzmy na to z innej strony - jeżeli do emerytury zostało nam grubo ponad
    > np. 30 lat to chyba na prawdę nie ma się nad czym zastanawiać tylko
    > agresywnie inwestować. Strategię na bardziej bezpieczną można zmienieć na
    > kilka lat przed przejściem na emereture.
    Dlatego w III filarze każdy może grać jak mu się podoba :-). Kilka lat
    to ile? 5? 7? A co będzie jak trafisz na bessę np. 10-letnią?
    OFE nie były stworzone tylko dla tych co mają 30 lat do emerytury.
    Umożliwienie każdemu definiowania własnej strategii inwestowania w takim
    "masowym" produkcie jak OFE tylko by znaczącą zwiększyło koszty ich
    działalności.

    ...
    > Porównując jednak zysk z akcji a obligacji różnica jest dość znaczna
    > przynajmniej dla tych, którym do emerytury została dość spora liczba lat.
    Porównując *zysk historyczny*, który nigdy nie jest gwarancją
    przyszłego. W ponad 90% będzie i w przyszłości tak jak piszesz, ale
    zawsze jest te kilka % niepewności.

    Pozdrawiam
    Michał M


  • 7. Data: 2006-07-13 10:55:23
    Temat: Re: OFE & sztywność inwestowania składek
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    Johan Petrus wrote:

    > Czy istnieje jakaś realna szansa, że w niedalekiej przyszłości klient
    > OFE będzie mógł sobie indywidualnie ustalić strategię inwestowania
    > swoich pieniędzy zgromadzonych w OFE jak ma to np. miejsce w polisach
    > ubezpieczeniowych połączony z gromadzeniem kapitału?

    Z tego co pisała prasa to istnieją takie plany.


  • 8. Data: 2006-07-13 11:06:12
    Temat: Re: OFE & sztywność inwestowania składek
    Od: "MarP" <p...@w...pl>

    > > Panstwo dba o to bys nie mial takich dylematow...;-)
    >
    > Wychodząć z takiego założenia ludzie oszczędzający w III filarze np. za
    > pośrednictwem polis też nie powinni lokować swoich składek w fundusze
    > akcyjne gdyż inwestycja w nie jest dość ryzykowna.

    III filar jest dobrowolny podobnie jak inwestycje na gieldzie. Twoja sprawa
    jak i gdzie wydasz pieniadze.
    II filar to czesc skladek na ZUS (obowiazkowych). Tu warunek bezpieczenstwa
    musi byc zachowany.

    > Popatrzmy na to z innej strony - jeżeli do emerytury zostało nam grubo
    ponad
    > np. 30 lat to chyba na prawdę nie ma się nad czym zastanawiać tylko
    > agresywnie inwestować. Strategię na bardziej bezpieczną można zmienieć na
    > kilka lat przed przejściem na emereture.
    >

    No to zalozmy ze kilka dni przed planowana zmiana strategii nadchodzi krach.
    Odrobisz w ciagu kilku lat to co straciles (dla uproszczenia zalozmy ze
    wszystko)?

    pozdrawiam,
    marp



  • 9. Data: 2006-07-13 11:26:21
    Temat: Re: OFE & sztywność inwestowania składek
    Od: Catbert <c...@w...pl>

    Johan Petrus napisał(a):
    > Witam.
    > Może mój post dla większości czytających grupę jest OT jednak lepszego
    > miejsca w moim odczuciu na zadanie tego pytania znaleźć nie mogłem.
    >
    > Mianowicie czy jest to prawdą, że OFE mają jak by z góry narzucone np. przez
    > obowiązujące prawo sposoby inwestowania składek swoich klientów tj. ilość
    > zainwestowanych aktywów w akcje nie może przekraczać np. 30% itp.?

    Kluczem do odpowiedzi na Twoje pytanie jest to, czyje są pieniądze w OFE.

    Wpłacasz do ZUS - ZUS wydaje je na swoje zobowiązania - a żeby przesłać
    powierzone mu środki do OFE, któych już nie ma, ubiega sie o dotację -
    czyli per analogiam do spółki żąda od "wspólników" (nas, obywateli)
    dopłaty, bo to co dostał - przepuścił na zobowiązania zaciągane bez
    pokrycia przez surogat zarządu - rząd i polityków.

    Gdyby ZUS działał na bazie ksh - to wszystkie kolejne zarządy trafiłyby
    do więzienia za defraudację, fałszowanie ksiąg rachunkowych etc. - ale
    ZUS ma status specjalny, więc może, co chce.

    Do tematu: - skoro pieniądze kierowane do OFE pochodzą nie z Twoich
    wpłat, lecz z dotacji - to rząd słusznie uważa, że są to jego pieniądze
    - o co spiera się z Unią, bo Unia uważa, że nie do końca (co czyni w
    swoim partykularnym interesie, nie że jest uczciwsza).

    Pytanie dlaczego rząd tak robi - znaczy z tym, gdzie OFE może inwestować?

    Otóż ustawa to taki rodzaj uchwały wspólników - która nakazuje zarządowi
    (ZUS) podjęcie konkretnych działań - tzn. by te pieniądze wróciły z
    powrotem do rządu.

    W spółce prawa handlowego odpowiada to wniesieniu dopłaty i wzięciu jej
    od razu w zaliczce - czyli szwindel.

    Nie można tego zrobić wprost, tj. dokonać przelewu na konta, skąd
    przyszły - więc zawiera się fikcyjną umowę (dla pozoru) - która wynika z
    ustawy - a dla nieświadomej niczego hołoty nazywa się obligacjami.

    Koszt tej operacji - to jest to, o co może mieć do Ciebie żal urząd
    skarbowy.

    Pzdr: Witek


  • 10. Data: 2006-07-13 11:28:29
    Temat: Re: OFE & sztywność inwestowania składek
    Od: Catbert <c...@w...pl>

    Johan Petrus napisał(a):
    > Witam.
    > Może mój post dla większości czytających grupę jest OT jednak lepszego
    > miejsca w moim odczuciu na zadanie tego pytania znaleźć nie mogłem.
    >
    > Mianowicie czy jest to prawdą, że OFE mają jak by z góry narzucone np. przez
    > obowiązujące prawo sposoby inwestowania składek swoich klientów tj. ilość
    > zainwestowanych aktywów w akcje nie może przekraczać np. 30% itp.?

    Kluczem do odpowiedzi na Twoje pytanie jest to, czyje są pieniądze w OFE.

    Wpłacasz do ZUS - ZUS wydaje je na swoje zobowiązania - a żeby przesłać
    powierzone mu środki do OFE, któych już nie ma, ubiega sie o dotację -
    czyli per analogiam do spółki żąda od "wspólników" (nas, obywateli)
    dopłaty, bo to co dostał - przepuścił na zobowiązania zaciągane bez
    pokrycia przez surogat zarządu - rząd i polityków.

    Gdyby ZUS działał na bazie ksh - to wszystkie kolejne zarządy trafiłyby
    do więzienia za defraudację, fałszowanie ksiąg rachunkowych etc. - ale
    ZUS ma status specjalny, więc może, co chce.

    Do tematu: - skoro pieniądze kierowane do OFE pochodzą nie z Twoich
    wpłat, lecz z dotacji - to rząd słusznie uważa, że są to jego pieniądze
    - o co spiera się z Unią, bo Unia uważa, że nie do końca (co czyni w
    swoim partykularnym interesie, nie że jest uczciwsza).

    Pytanie dlaczego rząd tak robi - znaczy z tym, gdzie OFE może inwestować?

    Otóż ustawa to taki rodzaj uchwały wspólników - która nakazuje zarządowi
    (ZUS, OFE) podjęcie konkretnych działań - tzn. by te pieniądze wróciły z
    powrotem do rządu.

    W spółce prawa handlowego odpowiada to wniesieniu dopłaty i wzięciu jej
    od razu w zaliczce - czyli szwindel.

    Nie można tego zrobić wprost, tj. dokonać przelewu na konta, skąd
    przyszły - więc zawiera się fikcyjną umowę (dla pozoru) - która wynika z
    ustawy - a dla nieświadomej niczego hołoty nazywa się obligacjami.

    Koszt tej operacji - to jest to, o co może mieć do Ciebie żal urząd
    skarbowy.

    Pzdr: Witek

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1