On 2017-02-14 17:43, J.F. wrote:
> Bywa. Z drugiej strony ... czemu nie zamowiles do pracy ? :-)

Imbecyl z allegro zamówił. Wpływu na miejsce dostarczenia nie mam, poza
jedną firmą kurierską ktora pozwala na przekierowanie i .... akurat ma
sortownie 1km ode mnie.

Swoją drogą sprzedawcy z allegro strzelają focha jak tylko ich pytam
czemu kurierem, skoro wybralem pocztę. Widocznie im sie wydaje że robią
komuś przysługę wybierając kuriera.

>>> Nadać tez można przesyłki w paczkomacie w cenie od kilku złotych już
>> Nie wiem czy te kilka złotych rekompensuje mi walkę z wyjątkowo
>> *dziadowskim* oprogramowaniem paczkomatów. Na poczcie przynajmniej mam
>> troche interaktywnego kabaretu. Soft z paczkomatów nie jest ani
>> interaktywny ani responsywny. Jestem ciekawy komu InPost zapłacił za
>> ten bubel (kilka lat temu software był lepszy).
> Nie wiem co Ty chcesz ... podchodzisz, wbijasz cyferki

No właśnie. Jesli między puknięciem ekranu a reakcją graficzną,
jakąkolwiek, mija więcej jak 100ms to nalezy takie GUI wyrzucić do
smieci. W aplikacji paczkomatów nie dośc, ze potrafi upłynąć kilka
sekund to jeszcze system akumuluje to pukanie w ekran i zalicza potem
kilka razy. Bo nigdy nie wiadomo czy puknięcie zadzialało tylko system
myśli czy nie zadziałalo i trzeba puknąć ponownie.

Programista jestem i u mnie kryterium reakcji GUI to jest 50ms. Nie
chodzi o fizyczne zakończenie akcji, chodzi o *graficzne* potwierdzenie
że system wie ze puknąłem w ekran. To istotne bo ekrany dotykowe mają to
do siebie że kiepsko działają.

I niech sobie odbieranie paczki trwa 20 sekund. Pukniecie ma być
widoczne *natychmiast* w postaci potwierdzenia graficznego. Potem może
się kręcić throbber, mam to w nosie.

, no powiedzmy ze
> ostatnio cos za dlugo czekalem na otwarcie szafki, moze nawet 5s to
> trwalo ..

Chodzi o responsywnośc GUI a nie predkośc odbierania paczki. Ludzie
czesto nie widzą różnicy a ona decyduje czy GUI to kupa czy nie. W
przypadku paczkomatów to jest zdecydowanie coś więcej niż kupa. Nawet
moja Amiga 7MHz miała znacznie bardziej responsywne GUI. Najgorsze że
kiedys mieli lepsze oprogramowanie. Potem zmienili na nowe które gada.
Gadanie wyłaczyli, dziękować Bogu, ale kupa softwareowa pozostała. Dalej
jestem ciekaw czyje to "dzieło" i którego roku studenci to pisali.

do góry

W dniu wtorek, 14 lutego 2017 17:09:25 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały napisał:
> Nie wiem czy te kilka złotych rekompensuje mi walkę z wyjątkowo
> *dziadowskim* oprogramowaniem paczkomatów. Na poczcie przynajmniej mam
> troche interaktywnego kabaretu. Soft z paczkomatów nie jest ani
> interaktywny ani responsywny. Jestem ciekawy komu InPost zapłacił za ten
> bubel (kilka lat temu software był lepszy).

Wczoraj nadawałem przesyłke polecony allegro.
Z Allegro po sprzedaniu przedmiotu przekierowuje do menadzera paczek inpost, tam w
skrócie klikasz przygotuj[opłać[generuj etykiete.
Drukujesz etykietę naklejasz na przesyłkię, idziesz do paczkomatu. Kliasz "nadaj
przesyłkę" skanujesz kod z naklejki, otwiera się szafka, wkłądasz przesyłke. Na
ndrugi dzień u odbiorcy
Odbiór przesyłki to albo zeskanowanie kodu OR i wtedy otwiera się szafka albo jak nie
chciało się kodu drukować to wpisujesz nr telefonu i kilkucyfrowy kod i wyjmujesz
przesyłkę. Nie wiem czy można to jeszcze uprościć

> [1] Przypadek z innej branzy mi sie przypomniał. Spodnie kupuje w takiej
> "galerii dla ludzi co handlowali na targowisku". Gadka szmatka i pytam
> czy mogę podskoczyć jeszcze po 16. "Nie, bo ja zamykam o 15". A czemu,
> pytam. "Bo Panie, po 15 to już nikt nie przychodzi". A potem słyszę jak
> handlowcy narzekają że galerie odbierają im ruch. Wychodzi na to żeby
> sprzedawać portki należy mieć podobną chorobę glowy jak kurierzy.
A tu pełna zgoda. Jest u nas takie targowisko-kilkadziesiąt jak nie kilkaset lokali
handlowych. Malutkie sklepiki lokalnych kupców i rzemieślników. Po 17tej nic tam nie
kupisz nie załatwisz. Sorry piwa się napijesz bo podły bar do 20 czynny
Sklepików z obuwiem tam chyba 6. Butów w rozmiarze 47 nie uświadczysz.
Znaczy sa takie na których chińczyk nakleił nawet "rozmiar 50" ale w rzeczywistości
to 43-44. Sprzedawcy twierdzą że faktyczne duże rozmiary bywają ale "szybko
schodzą";) Kilometr dalej Deichmann czynny do 21, buty w moim rozmiarze bez problemu
dostępne
A żeby było ciekawiej to sprzedawcy z tego targowiska z rok temu wpadli na pomysł że
parkometry tam płatne zrobią bo miejsc parkingowych jak na lekarstwo tam.
Autentyczne. Pomysłu na swoje szczęście w życie nie wprowadzii. 2]3 miejsc
parkingowych zajęte przez auta włascicieli pawilonów i ich pracowników

do góry

W dniu 2017-02-14 o 16:50, Sebastian Biały pisze:
> A gdzie tam jest napisane że to PiS?

Ech Ty geniuszu manipulacji ;-)

z gazety, z tok fm czy całej prawdy całą dobę?

z

do góry

W dniu wtorek, 14 lutego 2017 19:30:09 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały napisał:

> Imbecyl z allegro zamówił. Wpływu na miejsce dostarczenia nie mam, poza
> jedną firmą kurierską ktora pozwala na przekierowanie i .... akurat ma
> sortownie 1km ode mnie.

Imbecyl bo zamówił kuriera zamiast listonosza jak chciałes .
Ale mogłes zamówić do pracy zamiast do domu. Na to wływ masz. No chyba że w pracy nie
masz mozłiwości odbierać to wtedy faktycznie avizo i poczta bo kurierzy po 17tej to
unas mało który jeżdzi. Ew paczkomat ale tam GUI Tobie nie pasi;)

> I niech sobie odbieranie paczki trwa 20 sekund. Pukniecie ma być
> widoczne *natychmiast* w postaci potwierdzenia graficznego. Potem może
> się kręcić throbber, mam to w nosie.

Kodem or nie prościej?

do góry

Unia kłamie że mi coś daje bo to coś jest dostępne tylko ręką sięgnąć
albo jego zdobycie jest nieopłacalne lub realnie niedostępne.
Unia pisze dyrektywę i pokazuje mi figę.
Imię i nazwisko tego geniusza. Niech zwraca wypłatę ten darmozjad i
oddaje moje podatki :-)

z

do góry

On 2017-02-14 20:40, Kris wrote:
>> Imbecyl z allegro zamówił. Wpływu na miejsce dostarczenia nie mam, poza
>> jedną firmą kurierską ktora pozwala na przekierowanie i .... akurat ma
>> sortownie 1km ode mnie.
> Imbecyl bo zamówił kuriera zamiast listonosza jak chciałes .
> Ale mogłes zamówić do pracy zamiast do domu.

Nie. To że przyleci kurier dowiedujesz się jak *zadwoni* do Ciebie ze
stoi pod domem i jest zadziwiony że o 11 rano nie ma nikogo. Spodziewasz
się raczej awizo z poczty a nie nerwowego kuriera którego znowu ktoś
oszukał.

> Na to wływ masz.

Nie masz. Jak sam zamawiasz tak, jak zamiawiasz opcję Poczta, paczka to
nie dodaje w komentarzu "ale gdyby okazało się ze jesteś imbecylem to
pracuje od 8 do 16 tu a tu, ale w czwartek mam pół dnia wolnego po
południu a w piatek jeszcze nie wiem ktora połowa"

Wiele rzeczy wydaje sie prostych do momentu implementacji.

>> I niech sobie odbieranie paczki trwa 20 sekund. Pukniecie ma być
>> widoczne *natychmiast* w postaci potwierdzenia graficznego. Potem może
>> się kręcić throbber, mam to w nosie.
> Kodem or nie prościej?

Podkładalem telefon nascie razy. *RAZ* zadziałało. Myslalem że to wina
telefonu, w końcu kosztował mniej niż 5kzł więc paczkomat miał prawo
strzelić focha. Ale ubawiłem się do łez kiedy w akompaniamencie
przekleństw podobny problem miał kurier nie mogąc zeskanować kilku
paczek z wydrukowanym kodem.

Tak to jest jak się oszczędza na hardware a software zleca studentom od
"onklików". No, ale dawali darmowego linka do [kradzionej?] muzyki na
Youtubie co myślę rekompensuje wszelkie problemy.

do góry

On 2017-02-14 20:35, z wrote:
> Ech Ty geniuszu manipulacji ;-)
> z gazety, z tok fm czy całej prawdy całą dobę?

Z głowy czyli niczego.

Zastanawiające jest że od razu podpiąłeś to pod PIS. Często stosuje taką
sztuczkę że mowie że jakiś niekreslony ktoś jest pustak, szmata i
złodziej bo to i tamto. Zazwyczaj wtedy jeden z rozmówców od razu pyta
co ja mam do tego PiS. Naprawdę zastanawiające.

do góry

W dniu wtorek, 14 lutego 2017 20:49:36 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały napisał:

> Podkładalem telefon nascie razy. *RAZ* zadziałało. Myslalem że to wina
> telefonu, w końcu kosztował mniej niż 5kzł więc paczkomat miał prawo
> strzelić focha.

Możesz mieć rację
W paczkomacie z którego do grudnia korzystałem(duży, żółty gadający, z kolorowym
wyświetlaczem)z telefonu kodu nie odczytywało, z kartki sie udawało.
Postawili niedawno kolejny paczkomat w moim mieście(tym razem biały, niegadajacy,
chyba z monochromatycznym wyświetlaczem) i ten ładnie kody czyta.

do góry

On 2017-02-14 20:16, Kris wrote:
> wpisujesz nr telefonu i kilkucyfrowy kod

Ta operacja jest frustrująca z powodu tego że programista tego miejsca
nie miał pojecia o pisaniu apliakcji GUIowych z logiką czekania na
odpowiedź.Pewno jakiś niedobitek z Delphi co całe życie robił wszystko w
onClick i mu tak zostało.

> i wyjmujesz przesyłkę.

Zazwyczaj wtedy boli mnie palec od pukania coraz mocniej w ekran.

> Nie wiem czy można to jeszcze uprościć

Wystarczy u-res-pon-sy-wnić. Upraszczać nie trzeba.

Chociaż nie. Oczywiście że można. Po ch... komu numer telefonu przy
odbiorze. Samo wklepanie tajnego kodu powinno otworzyć skrytkę. System
nie może być oczywiście aż tak głupi żeby dać te same kody na ten sam
automat, ale to zagadnienie powinno być do ogarnięcia nawet przez tych
samych studentów co popsuli GUI.

do góry

W dniu 2017-02-14 o 20:52, Sebastian Biały pisze:
> Zastanawiające jest że od razu podpiąłeś to pod PIS. Często stosuje taką
> sztuczkę że mowie że jakiś niekreslony ktoś jest pustak, szmata i
> złodziej bo to i tamto. Zazwyczaj wtedy jeden z rozmówców od razu pyta
> co ja mam do tego PiS. Naprawdę zastanawiające.

Przecież PiS musiał tu paść. Użyłeś tylu środków artystycznych ;-) że aż
ucho puchnie :-)
Uważasz się za ćwierćinteligenta a interlokutorów za debili.
A teraz jesteś dumny że padło?
Zasugerowałeś że mohery są i tej debilnej unijnej głupocie winne i nikt
Ci nie zwróci uwagi.
Wypowiedz się na temat unijnego prawa. Miej obywatelską odwagę drobny
"cfaniaczku" :-)

z

do góry