> Prawda jest taka że w Polbanku też jest lista banków z których kartę można
> przenieść i gdyby pracownik był kompetentny to też od razu by powiedział że
> akurat z Nordei nie przenosimy na podstawie wyciągu :)
> a z pracownikami różnie jest :)
> raz lepiej raz gorzej
>
w innych bankach taka lista jest dostepna nawet na www i pozniej nie ma
rozczarowania, ze "z tego banku to nie"


--

pozdr.
RobertS
GG:32360

do góry

u...@o...pl (Wwieslaw) napisał(a):

> Witam,

>
> Poniewaz mam mila Pania w dziale HR ktora mi to zaswiadczenie wystawi i
> podesle poczta do mojego biura, zamowilem sobie toto na jutro.

O rany, istnieją miłe panie kadrowe?

Pozdrawiam,
Filip



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

miałem kartę na oświadczenie w tym banku może z 3 miesiące. to jest po prostu
grecka bankowość tzn spoko luzik co masz zrobić dziś zrób za miesiąc i też
będzie dobrze (niektóre narody nie nadają się do demokracji a niektóre do
bankowości) :-) za to w oddziałach wygodne kanapy ale obsługa kiepska a może
źle trafiłem. o obiecanym dostępie do karty przez internet pani sobie dopiero
przypomniała jak składałem rezygnację. rozumiem, że pracownicy w bankach są
zajęci ale w takim przypadku niech nie obiecują.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Filip Lach <f...@w...gazeta.pl> wrote:
>
> O rany, istnieją miłe panie kadrowe?
>

Mila jest w w sensie - rano podsylam wzro zaswiadczenia i wiem ze po
poludniu bede mial. Nie wymaga to kontaktu osobistego wiec nawet nie
wiem na ile mila w potocznym sensie (aczkolwiek kiedys cos zalatwialem
osobiscie i chyba mila... :)


Polbank probuje mnie chyba zlamac. Oprocz DO i zaswiadczenia o
zameldowaniu z UM "system" chce jeszcze jednego dokumentu + mojego
oswiadczenia o przeniesieniu zadluzenia. Dowiadywanie sie na raty o tych
wymogach jest lekko wxhejiajace - ale niekompetencja pracownikow jeszcze
bardziej. Wyrob sobie u nas karte w trakcie 10 wizyt. Zeby chociaz kawe
dawali...

Wwieslaw

do góry