-
51. Data: 2006-10-11 08:09:43
Temat: Re: Praca za granica (nie UE, USA) - czy US moze pobrac z konta w polskim banku podatek?
Od: "Slawek Kos" <s...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "Chris" <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> napisał w wiadomości
news:egh43q$scr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dnia Mon, 9 Oct 2006 19:38:00 -0500, witek napisał(a):
> W rezultacie, ludzie którzy w Polsce nie uzyskali żadnych dochodów, a w
> GB podatek od uzyskanych tam dochodów zapłacili *w pełnej wysokości*, po
> przyjeździe do PL musieli zapłacić dodatkowy podatek w wysokości różnicy
> pomiędzy stawką 40% od osiągniętego tam dochodu, a podatkiem już
> zapłaconym w GB. Znacznie wyższych kosztów utrzymania niż w PL
> oczywiście fiskus w ogóle nie brał pod uwagę.
> Jeśli uważasz, że to jest uczciwe, to gratuluję.
Jest uczciwe, bo WSZYSCY podatnicy maja te zasade.
Pracujacy w kraju rowniez.
--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> s...@p...com
-
52. Data: 2006-10-11 17:10:49
Temat: [OT]Re: Praca za granica (nie UE, USA) - czy US moze pobrac z konta w polskim banku podatek?
Od: m...@g...com
Chris wrote:
[...]>
> Nie wiem o jakim wariacie piszesz, a poza tym osobiście uważam, że
> związek pomiędzy ilością radarów, a wzrostem bezpieczeństwa na drogach
> jest czysto iluzoryczny.
Związek jest, tylko jest mało dostrzegalny jak tych radarów jest jak na
lekarstwo. Gdyby kierowca miał prawdopodobieństwo graniczące z pewnością że
gdzieś na trasie chociaż jeden radar go złapie jeżeli będzie jechał za
szybko - uwierz mi że wtedy związek byłby widoczny aż nadto.
p. m.
-
53. Data: 2006-10-11 17:52:42
Temat: Re: [OT]Re: Praca za granica (nie UE, USA) - czy US moze pobrac z konta w polskim banku podatek?
Od: "Artur Orlowski" <l...@t...the.signature.pl>
m...@g...com wrote:
> > Nie wiem o jakim wariacie piszesz, a poza tym osobiście uważam, że
> > związek pomiędzy ilością radarów, a wzrostem bezpieczeństwa na
> > drogach jest czysto iluzoryczny.
> Związek jest, tylko jest mało dostrzegalny jak tych radarów jest jak
> na lekarstwo. Gdyby kierowca miał prawdopodobieństwo graniczące z
> pewnością że gdzieś na trasie chociaż jeden radar go złapie jeżeli
> będzie jechał za szybko - uwierz mi że wtedy związek byłby widoczny
> aż nadto.
Ale pokazujesz związek ilości radarów do zmniejszenia prędkości. A
zmniejszenie prędkości nie jest sztywno powiązane ze wzrostem
bezpieczeństwa.
--
ArturO (małpa) edu (kropka) com (dot) pl
-
54. Data: 2006-10-11 19:50:18
Temat: Re: [OT]Re: Praca za granica (nie UE, USA) - czy US moze pobrac z konta w polskim banku podatek?
Od: m...@g...com
Artur Orlowski wrote:
> m...@g...com wrote:
>> > Nie wiem o jakim wariacie piszesz, a poza tym osobiście uważam, że
>> > związek pomiędzy ilością radarów, a wzrostem bezpieczeństwa na
>> > drogach jest czysto iluzoryczny.
>> Związek jest, tylko jest mało dostrzegalny jak tych radarów jest jak
>> na lekarstwo. Gdyby kierowca miał prawdopodobieństwo graniczące z
>> pewnością że gdzieś na trasie chociaż jeden radar go złapie jeżeli
>> będzie jechał za szybko - uwierz mi że wtedy związek byłby widoczny
>> aż nadto.
>
> Ale pokazujesz związek ilości radarów do zmniejszenia prędkości. A
> zmniejszenie prędkości nie jest sztywno powiązane ze wzrostem
> bezpieczeństwa.
>
Myślę że jest mocno związane. Niekoniecznie liniowo, ale jest.
p. m.
-
55. Data: 2006-10-11 20:59:38
Temat: Re: [OT]Re: Praca za granica (nie UE, USA) - czy US moze pobrac z konta w polskim banku podatek?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
m...@g...com writes:
> Myślę że jest mocno związane. Niekoniecznie liniowo, ale jest.
No jasne ze jest. Z tym ze idac tym tropem nalezaloby w ogole
zakazac istnienia samochodow, wtedy bezpieczenstwo jest calkowite.
Wyjsciem jest znalezienie takich szybkosci, przy ktorych bezpieczenstwo
nie jest jeszcze specjalnie zmniejszone, a korzystanie z pojazdu nie
jest jeszcze specjalnie bezsensowne.
Obecnie uklad jest taki, ze wszystkie "legalne" szybkosci sa zanizone
o kilkadziesiat km/h[1] (co przyznaja np. szyszki w KGP). Wedlug mnie
wprowadzanie takich ograniczen samo w sobie jest przestepstwem, gdyz
naklania kierowcow do lamania przepisow (znajacy dana droge wiedza,
ze ograniczenie jest bez sensu i jada szybciej) oraz umozliwia
powszechne korumpowanie drogowki. Dodatkowo szybkosc jest jeszcze
bardziej ograniczona ze wzgledu na stan drog.
Stan drog - niech tam bedzie, nie ma pieniedzy (choc powinny byc).
Ale sztuczne ograniczenia, ktore w ogole nie maja zadnej podstawy,
powinny byc zniesione.
Nie mam pretensji do np. 50 km/h i nawet mniej na malych drogach
np. w miescie. Ale wprowadzanie takich ograniczen na "bezkolizyjnych
3-pasmowkach (z maksimum 80 km/h)[2] z pewnoscia nie jest wynikiem
logicznego myslenia.
Sztuczne ograniczenia stwarzaja bardzo powazne zagrozenie - na nieznanej
drodze widzac znak "50" nie wiem, czy zostal postawiony tam bez sensu
(znakomita wiekszosc przypadkow), czy tez (jest minimalna szansa)
naprawde powinienem tam jechac wolniej.
--
Krzysztof Halasa
[1] - w praktyce od 20 km/h w gore.
[2] - ktore sa lamane przez praktycznie wszystkich kierowcow, wlaczajac
Policje.