Dannyboy wrote:
[...]
>>> Najdrozszy bilet lotniczy jaki kupowalem kosztowal 1200 EUR...
>>
>> Najtańsza oferta na trasie Kraków - Singapur - Sydney - Kraków jaką
>> znalazłem to 6kpln zł (pewnie da się znaleźć taniej, ale dużo drożej też
>> można). Jeżeli teraz chciałbym się wybrać w taką trasę w 2 osoby + hotel
>> + wydatki, to trochę tego limitu jednak trzeba.
>
> Ten tez byl do Sydney.

Do Sydney też widziałem całkiem tanio (BTW, 1.2kEUR to całkiem blisko do
6kpln, a tu jeszcze SI po drodze ....)

> Na jaki miesiac szukasz dla 2 osob ?

Dowolny

> Wylot koniecznie z Krakowa ?

Niekoniecznie.

p. m.

do góry

mvoicem pisze:

> Do Sydney też widziałem całkiem tanio (BTW, 1.2kEUR to całkiem blisko do
> 6kpln, a tu jeszcze SI po drodze ....)
>
>> Na jaki miesiac szukasz dla 2 osob ?
> Dowolny

>> Wylot koniecznie z Krakowa ?
> Niekoniecznie.

Emirates
FRA-DXB-SYD
13 APR - 7 MAY
1023,24 EUR
Z SYD do DXB lecisz A380 :)

Moge polecic darmowy parking we Frankurcie :)

--
pozdrawiam | best regards | saludos
Dan the Man

CET|GMT+1

do góry

> robisz transakcje zagraniczne w gotowce ???

Tak, ale najwyraźniej inaczej niż wy... od czegoś sa konta walutowe :-) No
OK. Wracając do tematu - najwyraźniej blokada na zagranicę to chybiony
pomysł.

do góry

> Chipy daja taki efekt (tzn. skutecznosc jest podobna co przy
> transakcjach internetowych, czyli zadna). Blokowanie transakcji nie
> daje zadnego pozytywnego efektu.

Chipów bez pasków na razie nie ma i nie sądzę by szybko były. Okres
przejściowy trwa już kilka lat.

> Stary, Ty piszesz teoretycznie, a ja wiem, ze to jest proste.

OK. Więc może tak - jak tłumaczysz wyjęcie w Bułgarii kasy?

> A co to jest lewy dowod? Ukradziony? Podrobiony? Przy pomocy "slupa"
> z nie-lewym dowodem? Potem wyciaganie kasy z bankomatu, limity itd, i
> tu rzeczywiscie system nadzorujacy karty moze cos zauwazyc bez trudu.

Ukradziony lub podrobiony - tak wyciągali przez WU.

do góry

> To najmniej ryzykowna czesc operacji, a z punktu widzenia
> bezpieczenstwa kart - nieistotna.

Tylko, że po wyjęciu z kont kasy najtrudniejsza część jest już za
przestępcami. Tymczasem do momentu dotarcia do tej Bułgarii karty mogły być
zablokowane, środki wyprowadzone itp. Przestępca mógł zostać z niczym.

> Ludzie z wiekszymi kwotami w walizkach lataja caly czas. Nie mowie ze
> to jakies madre jest, i nie wiem jak na lotnisku w Bulgarii, ale jak
> na "przeswietleniu" nie bedzie widac nic, co by zainteresowalo
> "bezpiecznikow", to pies z kulawa noga sie tym nie zainteresuje.

Nietrudno w googlach znaleźć afery z nielegalnym przewozem gotówki. Nie
pamiętam jak jest teraz, ale kiedyś kwotę pow. 10.000 euro należało zgłosić
celnikowi, m.in. wpisując źródło pochodzenia lub przedstawiając
zaświadczenie z banku. Obawiam się, iż przestępca woli jednak, celem
zapewnienia sobie bezpieczeństwa, przekroczyć kilka granic z danymi z kart
niż z taką gotówką o jakiej pisaliśmy. Nie mogąc udokumentować źródła
pochodzenia nie musi się skończyć na mandacie.

> Mysle ze zdecydowanie wiecej niz 1% Polakow - sposrod tych
> posiadajacych karty - jezdzi za granice.

Jeździ tak, aktywnie używa karty za granicą? Bardzo mocno nie sądzę.

do góry

On 27 Gru, 18:20, Dannyboy <d...@p...pl> wrote:

> Jakie jest praktyczne zastosowanie posiadania takiego limitu na karcie
> kredytowej ?
> Najdrozszy bilet lotniczy jaki kupowalem kosztowal 1200 EUR...
Kupowanie takich biletów dla całej rodziny...

do góry

On 27 Gru, 18:28, "Szymon" <n...@o...pl> wrote:

> Nie reklamowałem, więc pewny nie jestem, ale jeśli masz rację to wracamy do
> punktu wyjścia i trzeba spłacić złodzieja po czym liczyć na uznanie
> reklamacji. W przeciwnym wypadku ostro można się naciąć...

Cóż, zawsze w przypadku reklamacji bezpiezniej spłacić na wypadek
gdyby bank odzucił reklamację..

Samo złapanie złodzieja nie jest konieczne czasem wystarczy, że
transakcja była "z paska" a karta miała chip etc. a już bank obciązy
nie klienta tylko kogoś innego.
Szef mojej firmy regularnie gubi karty i ma pełno fraudów a jednak
banki dają mu żyć a i on ciągle chce nową kartę...

do góry

On 29 Gru, 08:20, Dannyboy <d...@p...pl> wrote:

> Emirates
> FRA-DXB-SYD
> 13 APR - 7 MAY
> 1023,24 EUR
> Z SYD do DXB lecisz A380 :)

niezłe gdyby eur było teraz tańsze.
Wiesz czemu EK ma gorsze zasady w przypadku spoznienia sie na samolot
z Europy kontynentalnej niz z UK?
Kwestia większej konkurencji?

a w tym samy okresie, a nawet dłuższym, można z Londynu za 687 gbp
trochę dalej a biorąc pod uwagę obecny kurs eur/gbp znacznie taniej...

do góry

On 29 Gru, 08:27, "Szymon" <n...@o...pl> wrote:

> Chipów bez pasków na razie nie ma i nie sądzę by szybko były. Okres
> przejściowy trwa już kilka lat.
w sensie przepisów ważniejsze jest, że jest chip niż, że nie ma paska.

do góry

"Szymon" <n...@o...pl> writes:

> Chipów bez pasków na razie nie ma i nie sądzę by szybko były. Okres
> przejściowy trwa już kilka lat.

I bedzie trwal jeszcze dlugo. To bez znaczenia, bo nie stawialem
zadnego warunku na brak paska (ani na brak numeru = transakcji innych
niz korzystajacych z procesora karty).

>> Stary, Ty piszesz teoretycznie, a ja wiem, ze to jest proste.
>
> OK. Więc może tak - jak tłumaczysz wyjęcie w Bułgarii kasy?

Co masz na mysli dokladnie?

> Ukradziony lub podrobiony - tak wyciągali przez WU.

Przez Western Union? Do tego "lewy dowod" jest zbedny.
--
Krzysztof Halasa

do góry