-
41. Data: 2010-04-18 19:12:59
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Michał Kurowski <m...@g...pl>
> To raczej wszyscy wiedza. Zdaje sie wspominalem cos o skosnookich
> i roznych kolorach? Tu tym bardziej wiadomo ze sie roznia, ale to nie
> powoduje, ze przynaleznosc _narodowa_ wynika z genow.
Przynależność narodowa jest sprawą kulturową, nabytą bardzo niedawno.
Dyskusyjne jest po prostu to o wstawianiu dziecka w którekolwiek
środowisko językowo - narodowe i uzyskaniu natywnego
dla danego miejsca obywatela.
--
Michał
-
42. Data: 2010-04-18 21:47:00
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 18 Apr 2010 19:32:08 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
>> A po ch...? Piloci mają minimum - poniżej 100m bez widoczności pasa nie
>> wolno dalej schodzić.
>
> O co pytasz, po co piloci zapoznaja sie m.in. z terenem?
> 100 m, rzad wielkosci sie zgadza, tamtejszej mapy nie widze w sieci.
Bo jej nie ma. Jedyne co mieli, to schemat portu - kilka kresek. Na którymś
forum lotniczym był skan...
>> Tam jest taki myk, że peren przed progiem pasa idzie w górę. Jak szli na
>> 50m, to na wysokościomierzu radarowym - i on pokazywał OK,
> Tak czy owak to ruska ruletka, wiedzieli o tym doskonale.
Zgadza się. IMO to był błąd pilota i proszenie sie o kłopoty, natomiast
chciałbym też wiedzieć jak sie prosił i dlaczego.
>> TU-154
>> potrzebuje na przejście z opadania na wznoszenie właśnie 8 sekund...
>
> Bardzo ogolne sformulowanie, ktore prawdziwe moze byc tylko w jakichs
> konkretnych okolicznosciach (prawdopodobnie innych niz te, z ktorymi
> mieli do czynienia).
Opadanie 3m/s, czyli standardowe przy podejściu.
> Ale FDR pewnie to wyjasni, jesli zgodnie z zapowiedziami oczywiscie
> opublikuja.
Mam nadzieję. CVR też, mam nadzieję.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
43. Data: 2010-04-18 23:03:56
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Michał Kurowski <m...@g...pl> writes:
> Przynależność narodowa jest sprawą kulturową, nabytą bardzo niedawno.
Wlasnie.
> Dyskusyjne jest po prostu to o wstawianiu dziecka w którekolwiek
> środowisko językowo - narodowe i uzyskaniu natywnego
> dla danego miejsca obywatela.
Obywatelstwo to jest zupelnie inna sprawa, bardzo czesto nie majaca
z narodowoscia dokladnie nic wspolnego.
--
Krzysztof Halasa
-
44. Data: 2010-04-18 23:14:51
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Michał Kurowski <m...@g...pl>
> Obywatelstwo to jest zupelnie inna sprawa, bardzo czesto nie majaca
> z narodowoscia dokladnie nic wspolnego.
To już chyba zostało ustalone ?
Na czym więc polega problem - taki mały "obywatel"
będzie narodowości tej samej jak jego rodzice (w Europie).
Jeżeli nawet zostanie wychowany całkowicie w kulturze swojej
nowej "ojczyzny" to niesiona przez niego próbka w
materiale dziedzicznym będzie czy nie będzie identyczna
z tą ze społeczności w której się znalazł ?
Pozdrwiam,
--
Michał
-
45. Data: 2010-04-18 23:50:56
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> writes:
> Bo jej nie ma. Jedyne co mieli, to schemat portu - kilka kresek.
A skad wiesz?
To stare lotnisko wojskowe (zdaje sie ze od 3 miesiecy(?) moga go uzywac
takze cywile), to ze nie ma czegos w sieci nie znaczy, ze to nie
istnieje. To nie jest tak, ze ktos sobie wybudowal lotnisko i zniknal.
> Opadanie 3m/s, czyli standardowe przy podejściu.
Bardzo watpie by Tu-154 potrzebowal az 8 sekund przy Vref na zatrzymanie
opadania 3 m/s.
--
Krzysztof Halasa
-
46. Data: 2010-04-19 00:13:10
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Michał Kurowski <m...@g...pl> writes:
> Na czym więc polega problem - taki mały "obywatel"
> będzie narodowości tej samej jak jego rodzice (w Europie).
Nie - bedzie praktycznie tej samej narodowosci co jego opiekunowie
i otoczenie, w ktorym sie wychowa.
--
Krzysztof Halasa
-
47. Data: 2010-04-19 11:39:16
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Michał Kurowski <m...@g...pl>
> Nie - bedzie praktycznie tej samej narodowosci co jego opiekunowie
> i otoczenie, w ktorym sie wychowa.
Jaką logiką, poza wiarą i wiernością pewnym tradycjom filozoficzno -
- politycznym do tego doszedłeś będziesz musiał jednak pokazać.
Pozdrawiam,
--
Michał
-
48. Data: 2010-04-19 12:23:21
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Michał Kurowski <m...@g...pl> writes:
>> Nie - bedzie praktycznie tej samej narodowosci co jego opiekunowie
>> i otoczenie, w ktorym sie wychowa.
>
> Jaką logiką, poza wiarą i wiernością pewnym tradycjom filozoficzno -
> - politycznym do tego doszedłeś będziesz musiał jednak pokazać.
To nie ma nic wspolnego z wiara i zadnymi tradycjami, i zostalo
przetestowane w praktyce wielokrotnie - w czasie adopcji dzieci innej
(teoretycznie) narodowosci.
--
Krzysztof Halasa
-
49. Data: 2010-04-19 12:50:45
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Michał Kurowski <m...@g...pl>
> To nie ma nic wspolnego z wiara i zadnymi tradycjami, i zostalo
> przetestowane w praktyce wielokrotnie - w czasie adopcji dzieci innej
> (teoretycznie) narodowosci.
No widzisz.
To nie jest nawet "teoretycznie" - jest, zgadza się, możliwe w wielu
obowiazujących systemach prawnych. Jak działa w rzeczywistości
nie trzeba chyba tłumaczyć - emocje ludzkie nie biorą się znikąd
(w tym przypadku dotyczą pierwotnej i bardzo silnej kwestii więzi
plemiennych).
Rzecz w tym że faktycznie takie procesy jak migracje, adopcja
są formą ewolucji (zmiany) danych populacji i absolutnie nie są
w zwiazku z tym bez wpływu na ("wyższego" rzędu) pojęcie
narodowości.
Pozdrawiam,
--
Michał
-
50. Data: 2010-04-19 18:17:05
Temat: Re: [OT] Re: inteligo i żałoba, OK, ale całe tło czarne
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Michał Kurowski <m...@g...pl> writes:
>> To nie ma nic wspolnego z wiara i zadnymi tradycjami, i zostalo
>> przetestowane w praktyce wielokrotnie - w czasie adopcji dzieci innej
>> (teoretycznie) narodowosci.
>
>
> No widzisz.
No ale co rzekomo mam widziec? Widze to, o czym pisalem - ze dziecko nie
rodzi sie okreslonej narodowosci, i ze nie ma to zwiazku z genami, ale
ze to jest kwestia wychowania.
Narodowosc nie ma zwiazku z biologia.
> To nie jest nawet "teoretycznie" - jest, zgadza się, możliwe w wielu
> obowiazujących systemach prawnych.
A co ma do tego system prawny???
> Jak działa w rzeczywistości
> nie trzeba chyba tłumaczyć - emocje ludzkie nie biorą się znikąd
> (w tym przypadku dotyczą pierwotnej i bardzo silnej kwestii więzi
> plemiennych).
Ale owe "wiezy plemienne" nie maja zadnego zwiazku z genami, dziecko
rodzi sie bez tych wiezow.
> Rzecz w tym że faktycznie takie procesy jak migracje, adopcja
> są formą ewolucji (zmiany) danych populacji i absolutnie nie są
> w zwiazku z tym bez wpływu na ("wyższego" rzędu) pojęcie
> narodowości.
Piekne lanie wody, ale czy nie prosciej bylo napisac, ze rzeczywiscie
dziecko rodzi sie bez narodowosci?
--
Krzysztof Halasa