-
11. Data: 2007-06-14 22:22:32
Temat: Re: [OT]Re: mBank - przelew z zagranicy, znowu jaja :(
Od: yayco <y...@n...pl>
mvoicem pisze:
>
> A tak offtopicznie się zapytam co ma krój czcionki do nazwiska i
> problemów z przelewami?
To ja offtopicznie i prawem kaduka odpowiem: w słowie "diakrytyczny"
łatwiej zrobić błąd.
--
**** Never argue with an idiot. ****
**** They drag you down to their level ****
**** then beat you with experience ... ****
**** y...@n...pl ****
-
12. Data: 2007-06-14 22:47:29
Temat: Re: mBank - przelew z zagranicy, znowu jaja :(
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Thu, 14 Jun 2007 16:55:40 +0200, jakub2000 napisał(a):
> Wstyd. Jeśli chodzi o obsługe przelewów przychodzących z zagranicy ten
> bank to syf.
Nie zauważyłem tego.
Miałem w mBanku 2 przelewy z zagranicy (nawet spoza EU) i oba dotarły do
mnie w przeciągu 24 godzin od momentu ich zlecenia.
Co najlepsze, w historii operacji jest nawet godzina przyjścia przelewu.
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
-
13. Data: 2007-06-14 22:55:20
Temat: Re: mBank - przelew z zagranicy, znowu jaja :(
Od: jakub2000 <a...@g...pl>
Gadacie i gadacie. Chodzi mi o to aby mBank udzielił mi informacji czy
mają jakiś rekord w swoich systemach odnośnie transakcji przelewu z
zagranicy czy nie? Czy to podlega ochronie danych osobowych? Zależy mi
na tym, aby temu mojemu biednemu klientowi coś konkretnego odpowiedzieć
(w rozsądnym czasie).
Tym czasem mBank ma mnie w dupie trzeci dzień. Czy pozostanę w ich dupie
jeszcze przez następne 27 dni? Może jakieś zakłady (celem dobroczynnym
dla jakiejś organizacji?)
Może naskarżyć do jakiegoś nadzoru nad bankami albo jakiejś innej
organizacji? Please doradzcie.
Arek
jakub2000 napisał(a):
> Witam,
> Mam następny problem z przelewem przychodzącym z zagranicy (z Holandii).
> Jak informuje mnie klient, dokonał przelewu 4 czerwca. Mineło 10 dni.
> Dzwonię do mBanku po informacje odnośnie stanu tego przelewu. Czy
> dostarł do nich i czeka na zaksięgowanie? Czy nie dotarł wogóle? Co robi
> konsultant mBanku? Proponuje napisanie reklamacji, która może być
> rozpatrzona do 30 dni.
>
> Czy prośba o informację w tym przypadku kwalifikuje się na reklamację?
> Sprawdzają tą sytuację już drugi dzień. Jestem ciekawy jak to wygląda w
> banku tradycyjnym. Czy również odesłaliby mnie z kwitkiem? Czy też
> sprawdzili by to szybciej i od razu podczas mojej jednej wizyty?
>
> Wstyd. Jeśli chodzi o obsługe przelewów przychodzących z zagranicy ten
> bank to syf.
>
> W taki sposób, mBank może jakikolwiek problem otoczyć reklamacją i
> śmiało powiedzieć klientowi "mam cię gdzieś" do 30 dni odpowiemy.
>
> Taka masakra będzie chyba trwać dopóki mBank nie zintegruje swoich
> systemów CRM i IVR z systemem od transakcji międzynarodowych. A może
> problem leży po stronie organizacji pracy?
>
> Mam ich powoli dosyć.
>
> Pozdrawiam,
> Arek
-
14. Data: 2007-06-15 07:44:46
Temat: Re: mBank - przelew z zagranicy, znowu jaja :(
Od: p...@g...com
Witam
On 14 Cze, 16:55, jakub2000 <jakubola_usun@usun_wb.onet.pl> wrote:
> Witam,
> Mam następny problem z przelewem przychodzącym z zagranicy (z Holandii).
> Jak informuje mnie klient, dokonał przelewu 4 czerwca. Mineło 10 dni.
To jeszcze nie jest tragedia. Proponuję zapoznać się z ilością dni,
którą bank ma na przelanie pieniędzy.
Ja często dostaję przelewy do Multibanku z UK i Niemiec. Czasem trwa
to 3-4 dni a najdłuzej trwało 2 tygodnie.
Bank z tego co pamiętam ma 2 a czasem nawet 3 tygodnie na przekazanie
pieniędzy. Dopiero po tym terminie można się martwić.
Pisanie reklamacji do MBanku nic nie da, odpowiedzą że księgują to co
do nich przychodzi. A skoro nic nie przyszło...
Czasem aby przyspieszyć przelew trzeba podać masę przydatnych
identyfikatorów (SWIFT, IBAN czy jak to się tam nazywa).
Przelew z zagranicy potrafi iść przez kilka banków i to właśnie tą
drogę trzeba sprawdzić. Może to zrobić jedynie Twój klient, płacąc
bankowi za dokonanie sprawdzenia trasy przepływu pieniędzy. Będziesz
miał wtedy czarno na białym gdzie pieniądze był i gdzie poszły. Ale to
kosztuje i będzie trochę trwało.
Proponuję też aby klient upewnił się, że bank wysłał odpowiedni
przelew. W UK miałem ten problem, że w banku klienta po miesiącu!
zorientowali się, że wpisali zły numer konta. Przeprosili a ja przez
miesiąc nie miałem pieniędzy.
Następnym razem proponuję MoneyBookers lub PayPal.
Pozdrawiam
Dawid
-
15. Data: 2007-06-15 10:55:13
Temat: Re: mBank - przelew z zagranicy, znowu jaja :(
Od: "MrMrooz " <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
jakub2000 <jakubola_usun@usun_wb.onet.pl> napisał(a):
> Witam,
> Mam następny problem z przelewem przychodzącym z zagranicy (z Holandii).
> Jak informuje mnie klient, dokonał przelewu 4 czerwca. Mineło 10 dni.
> Dzwonię do mBanku po informacje odnośnie stanu tego przelewu. Czy
> dostarł do nich i czeka na zaksięgowanie? Czy nie dotarł wogóle? Co robi
> konsultant mBanku? Proponuje napisanie reklamacji, która może być
> rozpatrzona do 30 dni.
Rozumiem, że jesteś na 100% pewny, że klient przelew wysłał? Dostarczył Ci
jakieś potwierdzenie albo cos w tym stylu?
Pierwszą rzeczą w takim przypadku powinno być raczej sprawdzenie czy i na
jakie konto przelew został zlecony, zawsze mógł(klient) go po prostu nie
zrobić, pomylić się w numerze itp.
Pozdrawiam
Michał M
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2007-06-15 11:00:12
Temat: Re: [OT]Re: mBank - przelew z zagranicy, znowu jaja :(
Od: "Q" <n...@s...pl>
> A tak offtopicznie się zapytam co ma krój czcionki do nazwiska i
> problemów z przelewami?
czepiasz sie, ale i tak wiesz, ze chodzilo mi o tzw. diakrytyki.
:)
-
17. Data: 2007-06-15 11:49:03
Temat: Re: mBank - przelew z zagranicy, znowu jaja :(
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Fri, 15 Jun 2007 00:55:20 +0200, jakub2000 napisał(a):
> Gadacie i gadacie. Chodzi mi o to aby mBank udzielił mi informacji czy
> mają jakiś rekord w swoich systemach odnośnie transakcji przelewu z
> zagranicy czy nie? Czy to podlega ochronie danych osobowych? Zależy mi
> na tym, aby temu mojemu biednemu klientowi coś konkretnego odpowiedzieć
> (w rozsądnym czasie).
Raczej poproś tego Twojego klienta, żeby Ci przysłał kopię zlecenia
przelewu. Przypuszczam, że to on coś mógł pomylić.
A reklamację zawsze składa nadawca przelewu, bo tylko on może być pewien
tego, że pieniądze faktycznie wysłał.
--
Pozdrowienia,
Krzysztof