> Niewykonalne. Ja mam jeszcze o tyle ciekawą sytuację, że do połowy
> października 6 punktów karnych i papa prawo jazdy. :-/
> To jest na przykład przekroczenie prękości o 31 km/h ... :-(

Wojtek, jak to niewykonalne? jedz o 31km/h wolniej

(Nie wiem jak to robisz, ze niewykonalne, ja mam prawo j. od 1989, przebiegi
roczne ostatnie 3 lata okolo 28-30tys/rok i czysta kartoteke)

do pazdziernika nie ywjezdzaj z garazu ;)))

pozdrowienia
zbyszko janke

do góry

Użytkownik "janke" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:c1jf75$ksg$1@news.onet.pl...

> > Niewykonalne. Ja mam jeszcze o tyle ciekawą sytuację, że do połowy
> > października 6 punktów karnych i papa prawo jazdy. :-/
> > To jest na przykład przekroczenie prękości o 31 km/h ... :-(
>
> Wojtek, jak to niewykonalne? jedz o 31km/h wolniej

To nie zawsze się da zrobić. Zwłaszcza po przesiadce na nowy samochód. ;)
Od października gdy muszę troszkę przyspieszyć, _staram_ się trzymać
prędkości 'ograniczenie' plus 30 km/h. To i tak dużo mniej niż mi się
zdażało. :-)
Poza tym co ja mogę za to, że prędzej umrę, niż zatrzymam się na stopie, gdy
_dokładnie_ widzię, że NIC nie jedzie [samobójcą też nie jestem]...
Albo, że zacznę wyprzedzać w miejscu, gdzie nie do końca wolno, ale manewr
jest w 100% bezpieczny. Po prostu niektóre ograniczenia są bezsensowne [z
akcentem na niektóre].

Inną kwestią jest to, że policja uwielbia stać w miejscach, gdzie wielu
kierowców łamie przepisy, ale w ogóle nie ma tam stłuczek ani wypadków. Bo
tak łatwiej ponakładać mandaty.

> (Nie wiem jak to robisz, ze niewykonalne, ja mam prawo j. od 1989,
przebiegi
> roczne ostatnie 3 lata okolo 28-30tys/rok i czysta kartoteke)

Podziwiam. Całkiem teoretycznie to już powinienem mieć jakieś 30 punktów.
Raz mi się upiekło [i wpisali najniższy mandat 50 PLN bez punktów], a raz
miały być 24 punkty, a było 19. :-)

> do pazdziernika nie ywjezdzaj z garazu ;)))

Bez przesadyzmu. ;)
Ale staram się jeździć tak, aby nie zyskać tych 6 punktów. To może i dobrze,
bo się uczę troszkę inaczej prowadzić. :-)

--
Pozdrawiam,

Wojciech Nawara, telefon.gsm.pl
usenet (at) nawara.info

do góry

> To nie zawsze się da zrobić. Zwłaszcza po przesiadce na nowy samochód. ;)
> Od października gdy muszę troszkę przyspieszyć, _staram_ się trzymać
> prędkości 'ograniczenie' plus 30 km/h. To i tak dużo mniej niż mi się
> zdażało. :-)

;)
jako ze brak regul tez jest regula, mozna przyjac, ze nie lamiesz przepisow,
skoro lamiesz je notorycznie, ale w ten sam sposob ;)

> Po prostu niektóre ograniczenia są bezsensowne [z
> akcentem na niektóre].

zgadzam sie, te niektore sa czasem bardzo liczne. Racja.

ale uwazaj na siebie, bo zabraknie nam aktywnego grupowicza

choc powinienem to pytanie rozniez sobie zadac, jednak nie moge sie
powstrzymac - co Ty tak pozno jescze robisz przy klawiaturze? ;)
mam wrazenie ze jestes cala dobe przy kompie
:-)))

pozdrawiam
zbyszko janke

do góry

"Wojciech Nawara" <usenet@[WYTNIJTO]nawara.info> skribis:

>Od października gdy muszę troszkę przyspieszyć, _staram_ się trzymać
>prędkości 'ograniczenie' plus 30 km/h.

Przyznajesz sie tak publicznie do lamania prawa?

>Poza tym co ja mogę za to, że prędzej umrę, niż zatrzymam się na stopie, gdy
>_dokładnie_ widzię, że NIC nie jedzie

To chyba baardo rzadko, bo stopy sa zazwyczaj w takich miejscach w ktorych
NIE widac dokladnie czy cos jedzie.



Pozdrawiam, Leh.
--
}} Bezplatny e-book: http://www.arystoteles.pl/ (na dole po prawej) {{
{{ Forum o bogactwie: http://www.arystoteles.pl/bf/ }}
Gazety to okropne marnotrawstwo papieru, pracy, farby, transportu...

do góry

Użytkownik "l.e:h" <l...@...pl> napisał w
wiadomości news:m5lq30p58id2ieu8endo9c3jvpmdj0jbtv@4ax.com...

> >Od października gdy muszę troszkę przyspieszyć, _staram_ się trzymać
> >prędkości 'ograniczenie' plus 30 km/h.
>
> Przyznajesz sie tak publicznie do lamania prawa?

A co? Mamy tutaj policjanta, który od teraz będzie za mną łaził dzień i noc
? ;-)
Albo moje słowa będą podstawą do wytoczenia mi sprawy w sądzie? ;-)

Poza tym - kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem...

> To chyba baardo rzadko, bo stopy sa zazwyczaj w takich miejscach w ktorych
> NIE widac dokladnie czy cos jedzie.

Zapraszam do mnie, do Rudy Śląskiej. :-)

--
Pozdrawiam,

Wojciech Nawara, telefon.gsm.pl
usenet (at) nawara.info

do góry

Użytkownik "janke" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:c1jht9$pjp$1@news.onet.pl...

> ;)
> jako ze brak regul tez jest regula, mozna przyjac, ze nie lamiesz
przepisow,
> skoro lamiesz je notorycznie, ale w ten sam sposob ;)

Cóż, najważniejsza moja zasada - jestem samochodem, nie piję ani kropli
alkoholu. Nie jestem mordercą, ani samobójcą. A gdy będę widzieć kogoś kto
sobie jeździ 'jak błyskawica' [nie tak szybko, ale tak krzywo :)] to nie
daruję gnojkowi choćby nie wiadomo jak mi się spieszyło. I albo sam go
wyciągnę, albo przy pomocy policji.

> zgadzam sie, te niektore sa czasem bardzo liczne. Racja.

No właśnie. I tam gdzie można je troszkę przekroczyć bez znacznego
zmniejszenia bezpieczeństwa - można to zrobić... Oczywiście zdrowy rozsądek
i umiejętność prowadzenia są najważniejsze.

> ale uwazaj na siebie, bo zabraknie nam aktywnego grupowicza

Nie bój. :-)

> choc powinienem to pytanie rozniez sobie zadac, jednak nie moge sie
> powstrzymac - co Ty tak pozno jescze robisz przy klawiaturze? ;)
> mam wrazenie ze jestes cala dobe przy kompie
> :-)))

A wróciłem z imprezki ze znajomymi ze Szkocji... :)
Zawsze jak rozmawiam z Craigiem, tracę wiarę w mój angielski. ;)

--
Pozdrawiam,

Wojciech Nawara, telefon.gsm.pl
usenet (at) nawara.info

do góry

> to jest piekne pytanie. pewnie warto byloby to wiedziec. nikt nie nakazuje
> podania konta swojego, wiec korzystanie z wpisu w NIPie, jest bez sensu.
> Raczej tak to nie dziala.


pytanie: co bedzie jak podasz obce konto, a oni potem sprawdza, czy
zaplacono
podatek od tej darowizny ? :)


MarcinP

do góry

a jeszcze prościej w ogole nie jezdzic ;-))) i jak tanio
franek
Użytkownik "janke" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:c1im4i$hja$1@news.onet.pl...
> > tia... a nie prosciej po prostu placic mandaty jak juz sie je dostanie
> > (regulowac swoje zobowiazania)??
> > ;-P
>
> jeszcze prosciej - jezdzic tak by nie dostawac mandatow
>
> klaniam sie
> zbyszko janke
>

do góry

a co kiedy ja nie mam żadnych rachunków bankowych, nigdy żadnego nie zakładałem,
przepracowałem legalnie 1 miesiac ( jestem studentem ;-) kasa od pracodawcy
wplynela na konto rodzica. I teraz za mandat tez mi przyslali ze zajmuja mi
rachunek, tylko ja sie bije w głowe jaki, podali nazwe banku ale ja tam rachunku
nie mam. US teraz będzie czekal az tam sobie konto założe czy jak :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

zajmą Ci konto w zeznaniu podatkowym lub potrąci ze zwrotu z podatku ( o
ile taki będzie) lub wyśle smutnego pana (ostatnio był o nim nawet film.
Ale wcześniej jeszcze wyślą parę papierków. Każdym razie i tak to ściągną.

pozdrawiam

do góry