-
21. Data: 2008-09-11 15:46:59
Temat: Re: [OT?] Strach chodzic do Reala i co maja robic posiadacze ich kart?
Od: PINOL <p...@p...KOSZ.pl>
witek pisze:
> Dlaczego w przypadku kosmetyków potrafili sobie z tym poradzić, a w
> przypadku majtek nie?
Bo na majtkach masz zdjecie (zazwyczaj), pisze rozmiar, kolor i takie
tam ble ble, a kosmetyk (ot chocby dezodorant) trzeba powachac.
--
PINOL
-
22. Data: 2008-09-11 15:50:12
Temat: Re: [OT?] Strach chodzic do Reala i co maja robic posiadacze ich kart?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
PINOL wrote:
> witek pisze:
>
>> Dlaczego w przypadku kosmetyków potrafili sobie z tym poradzić, a w
>> przypadku majtek nie?
>
> Bo na majtkach masz zdjecie (zazwyczaj), pisze rozmiar, kolor i takie
> tam ble ble, a kosmetyk (ot chocby dezodorant) trzeba powachac.
a majtki trzeba objerzeć. retuszowane zdjęcie nie pokazuje jakości
wykonania tegoż
-
23. Data: 2008-09-11 15:52:37
Temat: Re: [OT?] Strach chodzic do Reala i co maja robic posiadacze ich kart?
Od: PINOL <p...@p...KOSZ.pl>
witek pisze:
> a majtki trzeba objerzeć. retuszowane zdjęcie nie pokazuje jakości
> wykonania tegoż
Zawsze mozna kupic i w ciagu trzech dni zwrocic. W Realu jest praktyka
Gwarancja Zwrotu Towaru (pod warunkiem,ze towar nie byl uzywany).
--
PINOL
-
24. Data: 2008-09-11 15:59:58
Temat: Re: [OT?] Strach chodzic do Reala i co maja robic posiadacze ich kart?
Od: Maverick <k...@N...pl>
PINOL pisze:
> witek pisze:
>
>> a majtki trzeba objerzeć. retuszowane zdjęcie nie pokazuje jakości
>> wykonania tegoż
>
> Zawsze mozna kupic i w ciagu trzech dni zwrocic. W Realu jest praktyka
> Gwarancja Zwrotu Towaru (pod warunkiem,ze towar nie byl uzywany).
Czyli bierzesz do domu i tam ogladasz? A czym to sie rozni od ogladania
w sklepie? No chyba ze iloscia i czasem ;)
Poza tym chyba jest tak ze zwrotow np bielizny nie przyjmuja (nie wiem,
nie chodze tam, jak bedziesz to zobacz albo sie zapytaj), wiec majtek i
tak nie oddasz.
--
Regards,
Maverick
-
25. Data: 2008-09-11 16:00:59
Temat: Re: [OT?] Strach chodzic do Reala i co maja robic posiadacze ich kart?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
PINOL wrote:
> witek pisze:
>
>> a majtki trzeba objerzeć. retuszowane zdjęcie nie pokazuje jakości
>> wykonania tegoż
>
> Zawsze mozna kupic i w ciagu trzech dni zwrocic. W Realu jest praktyka
> Gwarancja Zwrotu Towaru (pod warunkiem,ze towar nie byl uzywany).
bez sensu
mam to kupować i oddawać tylko po to, żeby dotknać i zobaczyć, czy bubel
czy nie?
-
26. Data: 2008-09-11 18:43:38
Temat: Re: [OT?] Strach chodzic do Reala i co maja robic posiadacze ich kart?
Od: "RobertS" <b...@p...pl>
> jeszcze dorzuce przekladanie cen, a potem wyklocanie sie,ze
> "ale tam bylo 9,99 a nie 15,99". Oczywiscie zdaza sie, ze pracownik ceny
> nie zmieni, ale kazdy jest tylko czlowiekiem. Juz o kradziezach nie
> wspomne.
> --
> PINOL
skoro juz o tym piszecie, to co w temacie, ze cos na polce kosztuje X a w
kasie X+Y?
rozumiem jak taka sytuacja ma miejsce sporadycznie, ale jezeli takie kwiatki
są przy co piątym artykule?
niektore sklepy ewidentnie robia klientow w balona i nawet sie z tym nie
kryja...
w relacji klient - hipermarket nikt nie jest bez winy
--
pozdrawiam
RobertS
-
27. Data: 2008-09-14 15:00:39
Temat: Re: [OT?] Strach chodzic do Reala i co maja robic posiadacze ich kart?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Wed, 10 Sep 2008 20:06:53 +0200, "Alek"
<alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> wrote:
>Ta, dzisiaj obraziłeś się na Reala, jutro na Tesco itd.
>Przy takim podejściu wkrótce nigdzie niczego nie kupisz.
Puk puk! Istnieje świat poza supermarketami.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356
-
28. Data: 2008-09-15 07:02:01
Temat: Re: [OT?] Strach chodzic do Reala i co maja robic posiadacze ich kart?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Thu, 11 Sep 2008 17:45:26 +0200, PINOL <p...@p...KOSZ.pl> wrote:
>
>A wyobraz sobie ze jestem to w stanie ocenic, bo tak sie sklada,ze
>pracuje w Realu w Rzeszowie.
>Widac, detektyw uznal, ze klientka cos zrobila. Wystarczy, ze zniszczyla
> opakowanie. Towar co prawda nie ulegl zniszczeniu, ale nikt go nie
>kupi po normalnej cenie. A skad wiemy, czy ta klientka juz wczesniej nie
>wyjmowala towaru z opakowan? Moze byla "na obserwacji"?
Tak! KAżdy klient to złodziej!
>Wiem to z wlasnego podworka, w ktorym juz pracuje kilka lat.
>Nagminne jest, jak ktos wczesniej napisal, podrzucanie towaru na inny
>dzial, nagminne jest jedzenie i picie (oczywiscie nikt przy kasie za to
>nie placi), jeszcze dorzuce przekladanie cen, a potem wyklocanie sie,ze
>"ale tam bylo 9,99 a nie 15,99". Oczywiscie zdaza sie, ze pracownik ceny
>nie zmieni, ale kazdy jest tylko czlowiekiem. Juz o kradziezach nie wspomne.
Tych, które nagminnie stosuje sklep tłumacząc potem, że różnica w
cenie 'to pomyłka', która jest permanentna?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356