-
31. Data: 2008-12-17 22:35:46
Temat: Re: Od czego zależy czy jest autoryzacja?
Od: "kovalek" <k...@o...pl>
Użytkownik <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ad38b2a0-e3c2-48fb-8353-62f20cb29e37@d42g2000pr
b.googlegroups.com...
On 16 Gru, 15:03, Olgierd <n...@r...org> wrote:
> imho jak jest offline to nie ma kodu autoryzacji.
> Nie wiem czy są inne różnice na wydrukach u nas.
Czasem Visa Money.pl idzie offline. Co prawda spotkałem się z tym tylko na
jednej z stacji paliw. Wydruk idzie jednym ciągiem po podaniu PIN-u, nawet
sekundy się nie czeka. O dziwo na slipie jest normalny kod autoryzacji.
--
pozdrawiam
Leszek Kowalski
-
32. Data: 2008-12-17 22:39:45
Temat: Re: Od czego zależy czy jest autoryzacja?
Od: "kovalek" <k...@o...pl>
Użytkownik <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:241c7d3c-8095-4e61-a2ee-a06f197959df@q26g2000pr
q.googlegroups.com...
On 17 Gru, 08:40, Olgierd <n...@r...org> wrote:
> To chyba działa tak:
> Transakcja jest zarejestrowana w terminalu i pewnie na koniec sesji,
> albo kiedyś tam, zostaną przesłane zbiorczo dane o wszystkich
> transakcjach off-line z ostatniego okresu.
Na codzień obsługuję terminal Elavonu (dawny Cardopoint). Transakcje mogą
zostać rozliczone dopiero po wysłaniu paczki. W zależności od ustawień
terminala paczka drukuje się sama na koniec dnia, albo należy zrobić to
ręcznie. Dopiero po wydrukowaniu paczki transakcje znikają z terminala (nie
można już zrobić kopii slipa) i będą one rozliczone. Pamiętam jak kiedyś
kilka dni z rzędu nie wysyłała się paczka (problemy jakieś były) to
transakcja dalej nie była rozliczona.
Kiedyś w zapadłym spożywczym kartą płaciłem to kasa zeszła dopiero po 3
miesiącach. Pewnie się komuś przypomniało iż paczkę trzeba zrobić :-)
--
pozdrawiam
Leszek Kowalski
-
33. Data: 2008-12-18 02:30:06
Temat: Re: Od czego zależy czy jest autoryzacja?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Seba" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> writes:
>> Nope, zwykla VISA.
>
> ale lata temu
Wcale nie tak dawno.
> wczesniej fałszowano powszechnie czeki i było wiecej skoków na bank (bo kasa
> leżała za ladą) i nie zawracano sobie d..y kopiowaniem kart bo były
> łatwiejsdze sposoby na wzbogacenie się. Teraz tez mozna skopiowac karte
> chipowa (ze statyczną autentykacją) ale po co skoro pieniądze leżą "na
> ulicy" w postaci kart z paskiem. Jak skończą się paski, ruch przeniesie się
> gdzie indziej (przede wszystkim internet, dlatego visa juz teraz wymysla
> cuda typu karta z tokenem)
Piszesz o technologii, ale technologia (nie liczac EMV) naprawde jest
ta sama od lat.
Zauwaz jedna drobna rzecz: intencja VISA itd. wcale nie jest
uniemozliwienie robienia fraudow. Oni nie maja w tym zadnego interesu
(niezaleznie od definicji "oni" = wyboru znaczenia "VISA").
Oni tylko chca minimalizacji _wlasnych_ strat, nastepnie minimalizacji
kosztow oraz maksymalizacji obrotow i zyskow.
> przeciez zeskimowana karta nadpisywana jest najczesciej na inną karte
> bankową, przestępcy skupują np. przedawnione karty bankowe, lojalnościowe
> itp.
No i? Po to sa zabezpieczenia kart, w szczegolnosci embosowany numer
oraz m.in. poczatek numeru, ktory jest czescia grafiki karty.
> Nie mowiąco tym ze wiele przestepczych transakcji robionych jest
> w "swoich" punktach.
Chyba wlasnie mowiac?
Tyle ze to nie dziala na wieksza skale, chyba ze ktos chce szybko
trafic na panstwowy wikt.
> A jesli idą do bankomatu to i tekturka z paskiem im
> wystarczy, po ci mieliby sie bawic w produkowanie "zabezpieczonych" platikow
Ale tu jest PIN. Organizacje wmawiaja wszystkim, ze jak PIN, to klient
placi. Poniewaz troche ciezko z tym ostatnio, wiec chipy itd. - sam
widzisz, kogo ma chronic technologia.
Fakt, ze akurat przypadkowo (duzo) lepsza ochrona bankow (chipy)
powoduje takze lepsza ochrone ich klientow.
> Natomiast dyskusja dotyczy transakcji w punktach innych niz samoobslugowy
> kiosk.
A kto tak powiedzial? Przeciez napisalem ze chodzi wtedy o male kwoty.
> zawsze fajnie poteoretyzowac, ale nikt z nas raczej nie bezie kupowal futra
> foki od starego eskimosa z imprinterem. Poza tym jak gdzies nie ma
> prądu/łączności to zwykle nic droższego niż butelka coli się nie sprzedaje,
> a jesli juz to placi sie gotowką.
No jaaasne, to teraz wyobraz sobie, ze w takich miejscach np. zaplata
za wynajecie samochodu albo samolotu (malego) nie jest niczym
niezwyklym. Gotowka w wiekszej ilosci? Bez zartow.
> Przyjmując transakcję bez autoryzacji
> sprzedawca/akłajer ryzykuje, że za nią zapłaci jeśli karta jest zastrzezona.
> I to wystarcza, zeby sie stosowac do zalecen organizacji.
Zwykle, tak. Sa jednak takie przypadki, o ktorych sie nie snilo
filozofom.
--
Krzysztof Halasa
-
34. Data: 2008-12-18 02:32:28
Temat: Re: Od czego zależy czy jest autoryzacja?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"kovalek" <k...@o...pl> writes:
> Czasem Visa Money.pl idzie offline. Co prawda spotkałem się z tym
> tylko na jednej z stacji paliw. Wydruk idzie jednym ciągiem po podaniu
> PIN-u, nawet sekundy się nie czeka. O dziwo na slipie jest normalny
> kod autoryzacji.
Podejrzane, to po co ten PIN?
A jesli sie wpisze niepoprawny?
--
Krzysztof Halasa
-
35. Data: 2008-12-18 07:34:55
Temat: Re: Od czego zależy czy jest autoryzacja?
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Wed, 17 Dec 2008 23:35:46 +0100, kovalek napisał(a):
>> imho jak jest offline to nie ma kodu autoryzacji. Nie wiem czy są inne
>> różnice na wydrukach u nas.
>
> Czasem Visa Money.pl idzie offline. Co prawda spotkałem się z tym tylko
> na jednej z stacji paliw. Wydruk idzie jednym ciągiem po podaniu PIN-u,
> nawet sekundy się nie czeka.
Tak, przejrzałem parę kwitków z moich kart i widzę, że Alior chętnie
idzie w offline, Money.pl też (ale chyba rzadziej). mBank/Orąż nigdy,
podobnie Citi i Polbank.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
36. Data: 2008-12-18 07:56:51
Temat: Re: Od czego zależy czy jest autoryzacja?
Od: k...@o...pl
On 18 Gru, 03:32, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> Podejrzane, to po co ten PIN?
> A jesli sie wpisze niepoprawny?
Jesli poda się niepoprawny PIN to następna próba będzie już z
autoryzacją on-line.
(tak jest w przypadku BZWBK czy także karty money.pl, możliwe, że inne
banki mogą mieć inaczej)
Co prawda jeśli wydruk jest od razu to na pewno jest to autoryzacja
off-line z "fałszywym" kodem a nie po prostu stałe, szybkie połączenie
z CA?
-
37. Data: 2008-12-18 08:02:53
Temat: Re: Od czego zależy czy jest autoryzacja?
Od: k...@o...pl
On 17 Gru, 19:02, "Seba" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
> gdyby to byly dane jawne, to by wisialy na stronach mc/visa czy akłajerów :)
Znaczy, że stosowane kursy tez sa tajne bo tez ich nie ma?
Szkoda, że sam fakt istnienia nart Visa/MC nie ejst tajny;)
-
38. Data: 2008-12-18 09:55:27
Temat: Re: Od czego zależy czy jest autoryzacja?
Od: "Seba" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>
Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> napisał(a):
> > I to wystarcza, zeby sie stosowac do zalecen organizacji.
>
> Zwykle, tak. Sa jednak takie przypadki, o ktorych sie nie snilo
> filozofom.
tak wiec mamy omówioną rzeczywistość, a reszte zostawmy filozofom.
dla mnie eot, czas wracac do pracy ;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
39. Data: 2008-12-19 03:30:54
Temat: Re: Od czego zależy czy jest autoryzacja?
Od: Bungiel <d...@g...com>
On Dec 18, 8:34 am, Olgierd <n...@r...org> wrote:
>
> Tak, przejrzałem parę kwitków z moich kart i widzę, że Alior chętnie
> idzie w offline, Money.pl też (ale chyba rzadziej). mBank/Orąż nigdy,
> podobnie Citi i Polbank.
>
Z tego co wyczytałem (o ile dobrze zrozumiałem) to karty mbank mają
zablokowaną (przynajmniej na teraz) opcję offline i stąd problemy w
terminalach, gdzie pokazuje się "pin zablokowany" i sprzedawcy często
nie wiedzą co dalej. Nie miałeś takich przygód płacąc tą kartą?
Zaczynam się zastanawiać, czy nie dać sobie jednak spokoju z kk w
mbanku...
-
40. Data: 2008-12-19 08:03:05
Temat: Re: Od czego zależy czy jest autoryzacja?
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 18 Dec 2008 19:30:54 -0800, Bungiel napisał(a):
> Z tego co wyczytałem (o ile dobrze zrozumiałem) to karty mbank mają
> zablokowaną (przynajmniej na teraz) opcję offline i stąd problemy w
> terminalach, gdzie pokazuje się "pin zablokowany" i sprzedawcy często
> nie wiedzą co dalej. Nie miałeś takich przygód płacąc tą kartą?
Tylko raz musiałem szepnąć sprzedawcy "zielony" ;-) ZTCW to nie wynika z
off/on-linowości karty.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl