eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOd lipca bezbelkowe lokaty będą opodatkowane
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 219

  • 181. Data: 2011-02-18 12:15:02
    Temat: Re: Od lipca bezbelkowe lokaty będą opodatkowane
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "witrak()" <w...@h...com>

    >
    > Taaak. A świstak siedzi i zawija...

    Nie świstak tylko witrak


  • 182. Data: 2011-02-18 12:33:08
    Temat: Re: Od lipca bezbelkowe lokaty będą opodatkowane
    Od: "witrak()" <w...@h...com>

    niusy.pl wrote:
    >
    > Użytkownik "witrak()" <w...@h...com>
    >
    >>
    >> Taaak. A świstak siedzi i zawija...
    >
    > Nie świstak tylko witrak

    Zapomniałeś, że w przedszkolu wypada jeszcze język pokazać...

    witrak()



  • 183. Data: 2011-02-18 13:54:06
    Temat: Re: Od lipca bezbelkowe lokaty będą opodatkowane
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>


    >>>>>>> Demokracja w dłuższym terminie zawsze prowadzi do rozdawnictwa,
    >>>>>>> socjalu
    >>>>>>> i upadku cywilizacji. Lepszym rozwiązaniem byłaby demokracja ważona,
    >>>>>>> gdzie waga głosu zależałaby np od inteligencji. Inteligencję można
    >>>>>>> dość
    >>>>>>> obiektywnie sprawdzić.
    >>>>>>
    >>>>>> Dlaczego waga glosu ma zalezec od inteligencji, a nie, dajmy na to,
    >>>>>> dlugosci penisa ("ja mam dluzszego")? Rowniez mozna obiektywnie
    >>>>>> sprawdzic.
    >>>>>
    >>>>> Właśnie dlatego, aby o losie państwa nie decydowały osoby, dla których
    >>>>> inteligencja i długość penisa jest tak samo (nie)ważna :P
    >>>>
    >>>> No bez jaj :)
    >>>>
    >>>> Jak sobie wyobrazasz obiektywny sprawdzian inteligencji kilkunastu
    >>>> milionow osob? Co ile lat kazdy obywatel musialby go powtarzac? Kto
    >>>> zagwarantuje, ze pytania/zadania nie beda znane uprzywilejowanej grupie
    >>>> osob? Kto za to zaplaci?
    >>>>
    >>>> Z dlugoscia jest o tyle prosciej, ze komisji wyborczej w danym lokalu
    >>>> wystarczy linijka. Oczywiscie w zamian mozna mierzyc np. wielkosc nosa,
    >>>> czy obwod czaszki; zdaje sie, ze kiedys nawet cos takiego starano sie
    >>>> praktykowac; jak wiemy, nic dobrego z tego nie wyszlo.
    >>>
    >>> Dlatego realnie nikt nie proponuje w wyborach cenzusu inteligencji,
    >>> natomiast dobrym substytutem może być cenzus majątkowy. Statystycznie
    >>> bowiem ludzie mądrzejsi, inteligentniejsi są bogatsi od głupich.
    >>>
    >>> W Polsce wprowadzenie choćby 20złotowej opłaty za oddanie głosu znacznie
    >>> poprawiłoby jakość wyborów (tzn. zmniejszyło frekwencję, a głosowaliby
    >>> ci, którzy faktycznie mają jakieś poglądy i zależy im na ich
    >>> realizacji).
    >>>
    >>
    >> Ale oni już głosują w naprawdę wolnych wyborach czyli po prostu wolnym
    >> rynku i mają większy wpływ niż biedni. Całe te wybory powstały właśnie
    >> po to, by nawet biedny mógł mieć jakiś wpływ.
    >
    >
    > Jak bardzo biedny?
    > Ja nie chcę, żeby bardzo biedny który nie potrafi zadbać o siebie
    > podejmował za mnie decyzje ile pieniędzy zabiorą mi w podatkach i na co je
    > wydadzą.

    Mnie akurat nie chodzi o to, by biedni głosowali a o to, by nie zwiększać
    szans tych, którzy i tak mają przewagę. Głównie jednak chodzi właśnie o to,
    by decydowało coś uzasadnionego. Są przeróżne pomysły np by głosować mogli
    tylko ci, co mają ziemię. Bardzo sensowny mz bo głównym atrybutem państwa
    jest posiadanie obszaru terytorialnego. Jeśli nie masz ziemii to wystarczy,
    że zagłosujesz nogami w sklepie. Jutro może Cię tutaj nie będzie. Tylko, że
    obecne państwo raczej żeruje na właścicielach ziemii niż zapewnia im
    możliwość decydowania o swoim losie. Są właśnie lepsze warunki dla takich
    ludzików nieprzywiązanych...


  • 184. Data: 2011-02-18 16:53:01
    Temat: Re: Od lipca bezbelkowe lokaty będą opodatkowane
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Jan Werbinski" <jaœ@tralala.bez.maj.la> writes:

    >> Ale o ile, mniej-wiecej? Bylbym zdziwiony gdyby obnizylo sie znaczaco.
    >> Z tym, ze nalezaloby zdefiniowac pojecie "bezrobocie". Czy chodzi
    >> o formalne bezrobocie, czy o osoby formalnie nie pracujace (ale nie
    >> zglaszajace sie jako "bezrobotni"), czy tez moze o osoby, ktore
    >> chcialyby pracowac, ale naprawde nie maja pracy?
    >
    > Zmniejszy się.

    Rozumiem ze to jest odpowiedz na jedno z moich pytan? Czy po prostu
    powtarzasz swoja teze do skutku?

    Moim zdaniem, zmniejszenie placy minimalnej nie powinno zwiekszyc
    bezrobocia, a w kazdym razie nie widze natychmiast takiego mechanizmu.
    Natomiast nie ma to zadnego znaczenia. Wazna jest wielkosc zmiany, a nie
    to, czy taka w ogole nastapi.

    > To znaczy że kierunek funkcji płaca min / stopa
    > bezrobocia jest zachowany także w środku wykresu.

    Chyba ze go szumy przykryja. Albo jesli bedziemy rozrozniac pomiedzy
    funkcja monitoniczna "zwyczajnie" oraz scisle monitoniczna (aka miedzy
    wplywem i jego brakiem).

    > Kwestia czy mówimy o szarej strefie to inna sprawa. Podnoszenie stawek
    > minimalnej płacy zwiększy bezrobocie oficjalne.

    Ale o ile stawek i o ile bezrobocia? To, co napisales, nie niesie
    w sobie zadnej informacji.

    > Nie ma czegoś takiego jak osoby bezrobotne całkiem.
    > Jeść muszą, więc o ile nie są utrzymywane przez rodziców, sponsorów
    > czy państwo muszą coś robić żeby jeść. Np zbierać złom.

    Oczywiscie ze sa takie osoby. Wystarczy ze im sie nie oplaca pracowac
    (naprawde, nie tylko teoretycznie), i np. chca zajac sie malymi dziecmi.
    Kase mozna bylo zarobic np. wczesniej.

    >>> Podwyższamy do 2000 zł. W Biedronce straci pracę połówa kasjerek.
    >>
    >> A skad wiesz ze akurat polowa? Tzn. co, polowa Biedronek zostanie
    >> zamknieta, czy tez beda pracowaly o polowe krocej, albo kazda kasjerka
    >> bedzie pracowac 2x szybciej?
    >
    > Wzrosną koszty pracy. Nie będzie się opłacało zatrudniać na zapas.

    A teraz sie oplaca? Bardzo watpie.

    > Zwiększą się kolejki przy kasach.

    Zwiekszanie kolejek nie poprawia wydajnosci. Optymalna dlugosc kolejki
    jest taka, ze nowy klient jest gotowy do bycia obsluzonym natychmiast po
    zakonczeniu obslugi poprzedniego. Zwiekszanie kolejek zmniejsza
    natomiast obroty = zysk przed wyplata pensji pracownikow.

    > Wprowadzone zostaną kasy
    > samoobsługowe (jak IKEA w innych krajach).

    To kwestia kosztu kas samoobslugowych oraz relacji potencjalnych strat
    z tym zwiazanych (oszustwa) i kosztow pracy. Jesli potencjalne straty
    beda np. duzo wieksze, to nic takiego nie nastapi.

    >> Jak myslisz, jaki faktyczny zysk Biedronki brutto przypada na
    >> statystyczna kasjerke?
    >
    > Nie taki, żeby je zatrudniać za 20000. Wtedy stawiasz cztery kasy
    > samoobsługowe, ochroniarza z kamerami. Jedna kasa zostaje normalna dla
    > moherów bez kart kredytowych.

    Obawiam sie ze bez ograniczen na ilosc kupowanego towaru to nie
    zadziala sensownie. Ale na szczescie nie jestem Biedronka i nie musze
    tego wiedziec.

    > Ma charakter taki, że jest to funkcja stale rosnąca.

    Ale wiesz o tym, ze np. funkcja Y = 0 tez sie do takich zalicza?

    A taka np. Y = 1000000000000 + 0.000000000001 X jest nawet scisle
    rosnąca.

    Takie sa uroki lania wody.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 185. Data: 2011-02-18 17:01:16
    Temat: Re: Od lipca bezbelkowe lokaty będą opodatkowane
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    WOJSAL <w...@N...pl> writes:

    > Pomyśl: mamy stanowisko pracy które daje 5.000 PLN przychodu (przychodu
    > oczekiwanego).
    > I teraz mamy dwa warianty:
    > a) płaca minimalna wynosi 20.000 PLN
    > b) płaca minimalna wynosi 1.000 PLN
    > Przy którym z tych wariantów pracodawca będzie szukał pracownika na to
    > stanowisko? (sugestia: nie czytaj nic, tylko pomyśl)

    Przy zadnym, oczywiscie.

    Nooo moze jesli to jest mikrofirma i te 5 kzl to bedzie zaplata netto
    za usluge o zerowych kosztach (zycze powodzenia w swiadczeniu takich)
    i jesli jeszcze umowa bedzie wykluczala jakakolwiek odpowiedzialnosc
    uslugodawcy (zycze powodzenia w przypadku uslug dla konsumentow) i jesli
    ten pracownik skutecznie zrzecze sie wszelkich przyszlych roszczen
    wzgledem pracodawcy (niemozliwe), to moze cos z tego wyjdzie.

    Ale tak normalnie to prosilbym raczej o jakies bardziej realne
    przyklady.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 186. Data: 2011-02-18 18:29:35
    Temat: Re: Od lipca bezbelkowe lokaty będą opodatkowane
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Fri, 18 Feb 2011 07:03:46 +0100, niusy.pl napisał(a):

    > Nonsens. Statystycznie decyzja większości jest mniejszym a nie większym złem
    > więc nie idąc na wybory oddajesz tylko głos przeciwko takiemu wybieraniu
    > zupełnie nie zmieniając swojej pozycji. I ten głos jest bardzo ważny bo może
    > zmienić układ. Chodząc do wyborów tylko utrwalasz zastany stan.

    Co za bdury. Czyli wybory lokalne z frekwencją ~20% są wręcz rewolucją?

    > Jest dokładnie odwrotnie. Wybory właśnie po to są by oddać pieniądze w ręce
    > innych gdy normalnie mógłbyś po prostu robić z nimi co chcesz.

    Czyli co, niech żyje anarchia?

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 187. Data: 2011-02-18 21:31:11
    Temat: Re: Od lipca bezbelkowe lokaty będą opodatkowane
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Jan Werbinski" <jaœ@tralala.bez.maj.la> writes:

    >> Ale o ile, mniej-wiecej? Bylbym zdziwiony gdyby obnizylo sie znaczaco.
    >> Z tym, ze nalezaloby zdefiniowac pojecie "bezrobocie". Czy chodzi
    >> o formalne bezrobocie, czy o osoby formalnie nie pracujace (ale nie
    >> zglaszajace sie jako "bezrobotni"), czy tez moze o osoby, ktore
    >> chcialyby pracowac, ale naprawde nie maja pracy?
    >
    > Zmniejszy się.

    Rozumiem ze to jest odpowiedz na jedno z moich pytan? Czy po prostu
    powtarzasz swoja teze do skutku?

    Moim zdaniem, zmniejszenie placy minimalnej nie powinno zwiekszyc
    bezrobocia, a w kazdym razie nie widze natychmiast takiego mechanizmu.
    Natomiast nie ma to zadnego znaczenia. Wazna jest wielkosc zmiany, a nie
    to, czy taka w ogole nastapi.

    > To znaczy że kierunek funkcji płaca min / stopa
    > bezrobocia jest zachowany także w środku wykresu.

    Chyba ze go szumy przykryja. Albo jesli bedziemy rozrozniac pomiedzy
    funkcja monotoniczna "zwyczajnie" oraz scisle monotoniczna (aka miedzy
    wplywem i jego brakiem).

    > Kwestia czy mówimy o szarej strefie to inna sprawa. Podnoszenie stawek
    > minimalnej płacy zwiększy bezrobocie oficjalne.

    Ale o ile stawek i o ile bezrobocia? To, co napisales, nie niesie
    w sobie zadnej informacji.

    > Nie ma czegoś takiego jak osoby bezrobotne całkiem.
    > Jeść muszą, więc o ile nie są utrzymywane przez rodziców, sponsorów
    > czy państwo muszą coś robić żeby jeść. Np zbierać złom.

    Oczywiscie ze sa takie osoby. Wystarczy ze im sie nie oplaca pracowac
    (naprawde, nie tylko teoretycznie), i np. chca zajac sie malymi dziecmi.
    Kase mozna bylo zarobic np. wczesniej.

    >>> Podwyższamy do 2000 zł. W Biedronce straci pracę połówa kasjerek.
    >>
    >> A skad wiesz ze akurat polowa? Tzn. co, polowa Biedronek zostanie
    >> zamknieta, czy tez beda pracowaly o polowe krocej, albo kazda kasjerka
    >> bedzie pracowac 2x szybciej?
    >
    > Wzrosną koszty pracy. Nie będzie się opłacało zatrudniać na zapas.

    A teraz sie oplaca? Bardzo watpie.

    > Zwiększą się kolejki przy kasach.

    Zwiekszanie kolejek nie poprawia wydajnosci. Optymalna dlugosc kolejki
    jest taka, ze nowy klient jest gotowy do bycia obsluzonym natychmiast po
    zakonczeniu obslugi poprzedniego. Zwiekszanie kolejek zmniejsza
    natomiast obroty = zysk przed wyplata pensji pracownikow.

    > Wprowadzone zostaną kasy
    > samoobsługowe (jak IKEA w innych krajach).

    To kwestia kosztu kas samoobslugowych oraz relacji potencjalnych strat
    z tym zwiazanych (oszustwa) i kosztow pracy. Jesli potencjalne straty
    beda np. duzo wieksze, to nic takiego nie nastapi.

    >> Jak myslisz, jaki faktyczny zysk Biedronki brutto przypada na
    >> statystyczna kasjerke?
    >
    > Nie taki, żeby je zatrudniać za 20000. Wtedy stawiasz cztery kasy
    > samoobsługowe, ochroniarza z kamerami. Jedna kasa zostaje normalna dla
    > moherów bez kart kredytowych.

    Obawiam sie ze bez ograniczen na ilosc kupowanego towaru to nie
    zadziala sensownie. Ale na szczescie nie jestem Biedronka i nie musze
    tego wiedziec.

    > Ma charakter taki, że jest to funkcja stale rosnąca.

    Ale wiesz o tym, ze np. funkcja Y = 0 tez sie do takich zalicza?

    A taka np. Y = 1000000000000 + 0.000000000001 X jest nawet scisle
    rosnąca.

    Takie sa uroki lania wody.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 188. Data: 2011-02-18 21:32:56
    Temat: Re: Od lipca bezbelkowe lokaty będą opodatkowane
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <p...@m...pl>

    On 11-02-16 18:52, Przemyslaw Kwiatkowski wrote:
    > Michał 'Amra' Macierzyński pisze:
    >
    >>>> którzy ślicznie za dostęp do tego kanału płacą 2 zł miesięcznie... ;-/
    >>>>
    >>> plus za konto jakieś 7 zeta ;-))
    >>
    >> dla niektorych liczy sie dostep do placowki - w wielu miejscach nie ma
    >> alternatywy.
    >
    > A Pocztowy?
    >

    Pocztowy a sporo okienek na poczcie, ale to wciaz sa pracownicy poczty,
    a nie banku. Do placowek bankowych raczej tego nie mozna jeszcze
    porownywac - jako interface do wyplaty/wplaty gotowki - a i owszem.
    To sie zmienia, ale troche czasu to wszystko zajmie.

    --
    http://macierzynski.blip.pl/


  • 189. Data: 2011-02-19 11:54:05
    Temat: Re: Od lipca bezbelkowe lokaty będą opodatkowane
    Od: Piotr <y...@z...ru>

    W dniu 2011-02-15 09:45, spa pisze:

    > Z jakiś powodów miliony ludzi maja konta w PKO BP, PeKaO.
    > Coś pozytywnego w tych bankach musi być.

    Wielu starszym osobom wciąż wydaje się, że PeKaO jest polskim bankiem
    państwowym a ich oszczędności są gwarantowane przez skarb państwa. O
    UniCredit nawet nie słyszeli.

    pozdrawiam


  • 190. Data: 2011-02-19 12:10:39
    Temat: Re: Od lipca bezbelkowe lokaty będą opodatkowane
    Od: Piotr <y...@z...ru>

    W dniu 2011-02-16 15:57, Jan Werbinski pisze:

    >> A kto powiedział, że kurs waluty będzie sztywny?
    >> Przecież to też się wyrówna.
    >> A potem się zrobi denomimację i wróci do punktu który znamy teraz ;-)
    >
    > Tyle że tutaj do porónania zależności dwóch czynników dorzucamy trzeci:
    > hiperinflację.
    >
    Może niektórzy z Was pamiętają lata 80 XX w., jak w Polsce sztucznie
    podnoszono płace przez dodrukowywanie pieniędzy i jak się to w 1989
    skończyło.

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1