-
1. Data: 2016-08-05 15:24:57
Temat: Oddawanie spreadów i banki, których nie ma
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Może ktoś się orientuje.
Zaproponowana ustawa mówi o kredytach branych od lipca 2000, spłacanych,
spłaconych, wygasłych i co tam jeszcze.
No więc był kredyt, dawno spłacony. W banku, którego dawno nie ma, bo został
przejęty. Bank, który go przejął też chyba już został przejęty. Ale gdzieś
na końcu tego łańcuszka jest jakiś działający bank. Czy do tego banku można
będzie (kiedyś, hipotetycznie, jak ustawa wejdzie) zapukać po różnicę w
spreadach? Czy sprawa jest zamknięta, banku nie ma i płaszcza też?
Agnieszka
-
2. Data: 2016-08-05 16:09:16
Temat: Re: Oddawanie spreadów i banki, których nie ma
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Agnieszka" napisał w wiadomości
>Może ktoś się orientuje.
>Zaproponowana ustawa mówi o kredytach branych od lipca 2000,
>spłacanych, spłaconych, wygasłych i co tam jeszcze.
>No więc był kredyt, dawno spłacony. W banku, którego dawno nie ma, bo
>został przejęty. Bank, który go przejął też chyba już został
>przejęty. Ale gdzieś na końcu tego łańcuszka jest jakiś działający
>bank. Czy do tego banku można będzie (kiedyś, hipotetycznie, jak
>ustawa wejdzie) zapukać po różnicę w spreadach? Czy sprawa jest
>zamknięta, banku nie ma i płaszcza też?
Jesli bank nie zbankrutowal, to przy przejeciu i fuzji nastepowalo
utrzymanie wszystkich umow, ktore przechodzily na nastepce prawnego.
A zbankrutowal tylko jeden bank, wiec sprawa jest jak najbardziej
otwarta.
Choc i tam sie IMO mozesz do likwidatora zglosic, ciekawe czy cos
zostanie do podzialu :-)
J.
-
3. Data: 2016-08-05 16:47:08
Temat: Re: Oddawanie spreadów i banki, których nie ma
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57a49e17$0$12540$6...@n...neostrad
a.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka" napisał w wiadomości
>>Może ktoś się orientuje.
>>Zaproponowana ustawa mówi o kredytach branych od lipca 2000, spłacanych,
>>spłaconych, wygasłych i co tam jeszcze.
>>No więc był kredyt, dawno spłacony. W banku, którego dawno nie ma, bo
>>został przejęty. Bank, który go przejął też chyba już został przejęty. Ale
>>gdzieś na końcu tego łańcuszka jest jakiś działający bank. Czy do tego
>>banku można będzie (kiedyś, hipotetycznie, jak ustawa wejdzie) zapukać po
>>różnicę w spreadach? Czy sprawa jest zamknięta, banku nie ma i płaszcza
>>też?
>
> Jesli bank nie zbankrutowal, to przy przejeciu i fuzji nastepowalo
> utrzymanie wszystkich umow, ktore przechodzily na nastepce prawnego.
>
> A zbankrutowal tylko jeden bank, wiec sprawa jest jak najbardziej otwarta.
> Choc i tam sie IMO mozesz do likwidatora zglosic, ciekawe czy cos zostanie
> do podzialu :-)
>
> J.
Dzięki. Czyli odkopać papiery i czekać na rozwój sytuacji ;-)
Agnieszka