-
31. Data: 2004-03-28 12:30:24
Temat: Re: Odmowa potwierdzenia zamknięcia konta
Od: Piotr Grzegorz Skowroński <s...@S...PRECZpoczta.fm>
Maarcel [Lodz] <a...@...stopce> wrote:
>
> Tak mi sie przypomina z pewnego filmu:
> "Trzeba nipisac zeby wpuszczac klientow w krawatach.
> Klient w krawacie jest mniej awanturujacy sie"
Racja! A także:
Nie damy panu potwierdzenia zamknięcia i co pan nam zrobi?
Niech pan sobie przeczyta: rachunek ma w systemie status zamknięty i to musi
panu wystarczyć.
:)
--
ukłony - skowi
skowi at poczta fm
gg: 2539349
-
32. Data: 2004-03-28 15:03:06
Temat: Re: Odmowa potwierdzenia zamknięcia konta
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...org.pl>
Kamil Jonca <k...@g...pl> wrote:
>> Wysłać im poleconym ZPO pismo wypowo\iadające umowę.
> A po co ZPO ?
> KJ
Za Potwierdzeniem Odbioru.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
33. Data: 2004-03-28 15:05:40
Temat: Re: Odmowa potwierdzenia zamknięcia konta
Od: Krystek <k...@p...space.mailbox>
Kamil Jonca napisał:
> Adam Płaszczyca napisał:
>
>> Wysłać im poleconym ZPO pismo wypowiadające umowę.
>
>
> A po co ZPO ?
A jak im udowodnisz, że wysłałeś i oni odberali i skąd będziesz
wiedział, że odebrali?
K.
-
34. Data: 2004-03-28 16:05:24
Temat: Re: Odmowa potwierdzenia zamknięcia konta
Od: Kamil Jonca <k...@g...pl>
Krystek wrote:
> Kamil Jonca napisał:
>
>> Adam Płaszczyca napisał:
>>
>>> Wysłać im poleconym ZPO pismo wypowiadające umowę.
>>
>>
>>
>> A po co ZPO ?
>
>
> A jak im udowodnisz, że wysłałeś i oni odberali i skąd będziesz
> wiedział, że odebrali?
>
Jak powiedzą, ze nie odebrali/nie dotarło to złożę reklamację na poczcie.
KJ
-
35. Data: 2004-03-28 18:22:19
Temat: Re: Odmowa potwierdzenia zamknięcia konta
Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>
Użytkownik <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c465f3$ga0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Nie, bo nie zmusisz nikogo z obsługi, żeby Ci pismo przyjęli. Tym
> bardziej,
> > że mogą nie mieć pełnomocnictw do odbierania oświadczeń woli.
>
> Washko, może masz rację... ale jeszcze nie zdażyło mi się by
> gdziekolwiek (sądy, banki, zus, spółdzielnie, urzędy, _jakiekolwiek_
> instytucje) próbowano odmówić przyjęcia dokumentu i potwierdzenia
> wpłynięcia na kopii.
Dysponentki Lukasa nie przyjmują o ile wiem niestandardowych oświadczeń.
> poza tym, jeśli nawet by się uparli i zasłaniali tym, o czym piszesz -
> to w takim razie rachunek (bo o jego zamknięciu wątek) muszę mieć do
> śmierci i jeszcze po niej? :) bo na to wygląda, że nie zamknę rachunku
> nigdy: nie wpłynie list, nie odbiorą listu, odmówią przyjęcia
> oświadczenia...
Teoretycznie możesz mieć rację :)
--
Pozdrawiam,
Washko
http://www.lexos.org.pl/
http://www.odpowiedzialnosc.org/
-
36. Data: 2004-03-28 18:22:24
Temat: Re: Odmowa potwierdzenia zamknięcia konta
Od: "janke" <j...@p...onet.peel>
> > metoda "pjo"... teraz widzę ;)
>
> Cudzysłów niewskazany, jako że to nie jest nazwa własna, a inicjały :)
wiem, wiem. i z pewnością Piotrowi miło, jeśli nas teraz czyta
;)
pozdrowienia dla PJO
zbyszko janke
-
37. Data: 2004-03-28 18:31:36
Temat: Re: Odmowa potwierdzenia zamknięcia konta
Od: "Wojciech Nawara" <usenet@[WYTNIJTO]nawara.info>
Użytkownik "Bogdan B." <b...@h...pl> napisał w wiadomości
news:c44dsb$4fu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > wiem.. bank moze przedstawic pusta kartke jako to co wyslales... :))
>
> Jest tzw. metoda PJO:
> Piszesz pismo, składasz na czworo, oklejasz brzegi taśmą i wysyłasz bez
> koperty za potwierdzeniem.
> Niech no ktoś teraz powie, że w kopercie była czysta kartka :-)
A czy bank ma obowiązek przetrzymywania kopert, czy tylko zawartości ? Bo
jeśli tylko zawartość, to może tą poskładaną kartkę wywalić i pokazać pustą
kartkę, któa rzekomo była w kopercie [która nie została zachowana].
--
Pozdrawiam,
Wojciech Nawara,
usenet (at) nawara.info
-
38. Data: 2004-03-28 18:37:43
Temat: Re: Odmowa potwierdzenia zamknięcia konta
Od: "janke" <j...@p...onet.peel>
> > poza tym, jeśli nawet by się uparli i zasłaniali tym, o czym piszesz -
> > to w takim razie rachunek (bo o jego zamknięciu wątek) muszę mieć do
> > śmierci i jeszcze po niej? :) bo na to wygląda, że nie zamknę rachunku
> > nigdy: nie wpłynie list, nie odbiorą listu, odmówią przyjęcia
> > oświadczenia...
>
> Teoretycznie możesz mieć rację :)
no to wszyscy mamy rację, Ty, Robert, inni ;)
a mi pozostaje tylko (jeśli chcę zlikwidować r-k):
1. udusić dysponenta, który nie ma upoważnienia do przyjmowania
oświadczenia woli
2. udusić jego przełożonego oraz:
3. udusić każdego wyżej, np. dyrektora oddziału bądź naczelnika, bo każdy
z nich będzie argumentował, że nie ma upoważnienia do przyjmowania
oświadczenia woli
4. rozstrzelać zarząd banku, radę nadzorczą, prezesa
5. zwolnić członków RPP, zssyłka na roboty
6. zagłosować na Andrzeja L., bo on jeden się poznał i wie, że Balcerowicz
musi odejść
:-)))
pozdrawiam
zbyszko janke
-
39. Data: 2004-03-28 19:14:39
Temat: Re: Odmowa potwierdzenia zamknięcia konta
Od: "Bogdan B." <b...@h...pl>
Wojciech Nawara wrote:
>
> A czy bank ma obowiązek przetrzymywania kopert, czy tylko zawartości
> ? Bo jeśli tylko zawartość, to może tą poskładaną kartkę wywalić i
> pokazać pustą kartkę, któa rzekomo była w kopercie [która nie została
> zachowana].
Nie wiem czy ma obowiązek przechowywania kopert, ale jeżeli ich nie
przechowuje to raczej nic nie udowodni.
Jeżeli dojdzie do sporu to klient przedstawi dowód nadania z numerem
przesyłki i zwrotkę. Jak bank chciałby wykazać co dostał, bez koperty z
numerem przesyłki? Na słowo?
Bogdan B.
-
40. Data: 2004-03-28 19:45:32
Temat: Re: Odmowa potwierdzenia zamknięcia konta
Od: sebol <l...@s...pl>
j...@p...onet.pl wrote:
> Washko, może masz rację... ale jeszcze nie zdażyło mi się by
> gdziekolwiek (sądy, banki, zus, spółdzielnie, urzędy, _jakiekolwiek_
> instytucje) próbowano odmówić przyjęcia dokumentu i potwierdzenia
> wpłynięcia na kopii.
bzdura - mi odmowiono przyjecia pisma z reklamacją w banku pko b.p
o/tychy, takze nie pozwolono rozmawiac z dyrektorem. Z doswiadczenia
wynika ze _tylko_ forma pisemna wyslana poczta dziala na tego molocha
wlasciwie. Na szczescie juz uciekam od tej żenady.
--
l...@s...pl