eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › {pochwała} Bankś Śląski za kartę przedpłaconą PODRÓZNIK
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2003-10-10 07:47:04
    Temat: Re: {pochwała} Bankś Śląski za kartę przedpłaconą
    Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>

    Piotr wrote:
    > Dodam jeszcze, że nie jest to nawet rachunek bieżący.

    O w d. Moja wina. Przepraszam.
    biezacy, biezacy (tak cos mi nie pasowalo, ale czasami mi powod do wstydu
    przez klawiature przejdze... :(



  • 12. Data: 2003-10-10 09:49:25
    Temat: Re: {pochwała} Bankś Śląski za kartę przedpłaconą
    Od: "Dave " <d...@N...gazeta.pl>

    Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl> napisał(a):
    > nie do końca jest tak z tym kontem, jak wszyscy piszą. Przy zakupie
    > karty tzw. "przedpłaconej" zakładasz sobie konto, może nie zdając sobie
    > nawet z tego sprawy. Co więcej, konto to może egzystować nawet bez karty
    > (po jej zastrzeżeniu). I na to konto (nie na kartę) przelewasz
    > pieniadze, które możesz potem wykorzystać przy pomocy karty.

    ale wiadomo ze nie o to chodzi. to ze karta ma zwiazany rachunek bankowy to
    wewnetrzna sprawa banku. Istotne jest to ze nie ma procedur rozwiazywania
    rachunku, oplat za rachunek etc. De facto wystarczy raz w zyciu zjawic sie w
    banku. Mi sie to podoba. Jesli ING pojdzie za ciosem to ja proponuje karte
    Maestro prepaid w Euro :-)

    D.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2003-10-10 12:25:57
    Temat: Re: {pochwała} Bankś Śląski za kartę przedpłaconą PODRÓZNIK
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Piotr" <p...@p...onet.pl> writes:

    > To, że nie musisz wymieniać nadmiaru złotówek (na wszelki wypadek)
    > i wozić
    > pliku banknotów przy sobie.

    Pliku 10 banknotow 10-dolarowych? Takie to ja mam bez wymieniania.
    Pliku 100 banknotow 100-dolarowych? Wole jednak placic karta na biezaco,
    a ew. wyplacac z bankomatu w razie potrzeby, po przyzwoitym kursie
    i nawet z 0.5% prowizja banku.
    --
    Krzysztof Halasa, B*FH


  • 14. Data: 2003-10-10 15:56:33
    Temat: Re: {pochwała} Bankś Śląski za kartę przedpłaconą PODRÓZNIK
    Od: "blad" <b...@W...pl>

    Użytkownik "Krzysztof Halasa"
    > > pliku banknotów przy sobie.
    >
    > Pliku 10 banknotow 10-dolarowych? Takie to ja mam bez wymieniania.
    > Pliku 100 banknotow 100-dolarowych? Wole jednak placic karta na biezaco,

    przypomniał mi sie wczorajszy news z radia zet - na ich stronach mozna
    zobaczyc nową kolorową 20-dolarówkę.
    http://www.radiozet.pl/wiadomosc.html?wid=1584476&ka
    t=130%2C131%2C132&katn=&widn=Nowa+%22dwudziestka%22
    *** blad ***

    A oto co o niej piszą:
    "Wchodzi do obiegu nowy - "wielokolorowy" - banknot o nominale dwadzieścia
    dolarów.
    "Dwudziestka" zachowuje dotychczasowe wymiary. Na jednej stronie pozostanie
    portret siódmego prezydenta USA Andrew Jacksona, a na drugiej widok Białego
    Domu. Dominować będą jak do tej pory kolory zielony, biały i czarny. Tło
    wokół głowy Jacksona staje się natomiast blado-pomarańczowe, na lewo od
    niego pojawia się niebieski orzeł, a cyfra 20 w prawym dolnym rogu z
    zielonej zamieni się w żółtą. Na drugiej stronie wokół widoku Białego Domu
    rozrzucone maleńkie cyfry "20" również żółtego koloru."
    (...) "Nowe banknoty o nominałach 50 i 100 dolarów mają wejść do obiegu w
    2004 i 2005 roku. Stare pozostaną w użyciu, aż do wyczerpania. W przyszłości
    Stany Zjednoczone będą odnawiać swoje znaki pieniężne co 7-10 lat."



  • 15. Data: 2003-10-11 05:21:36
    Temat: Re: {pochwała} Bankś Śląski za kartę przedpłaconą PODRÓZNIK
    Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl>

    > Pliku 10 banknotow 10-dolarowych? Takie to ja mam bez wymieniania.

    A jeżeli jedziesz przez kilka krajów, gdzie w każdym jest inna waluta ?

    > Pliku 100 banknotow 100-dolarowych? Wole jednak placic karta na biezaco,
    > a ew. wyplacac z bankomatu w razie potrzeby, po przyzwoitym kursie
    > i nawet z 0.5% prowizja banku.

    Czyli zgadzasz się z nami: jeżeli ktoś wybiera się za granicę powinien
    wziąć jakąś kartę. A jeżeli nie ma ROR-u, to najszybciej otrzyma ją w ING i to
    bez zakładania ROR-u.

    Piotrek


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 16. Data: 2003-10-11 22:17:58
    Temat: Odp: {pochwała} Bankś Śląski za kartę przedpłaconą PODRÓZNIK
    Od: "k...@i...pl" <k...@i...pl>


    Użytkownik Piotr <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:7...@n...onet.pl...
    > Czyli zgadzasz się z nami: jeżeli ktoś wybiera się za granicę powinien
    > wziąć jakąś kartę. A jeżeli nie ma ROR-u, to najszybciej otrzyma ją w ING
    i to
    > bez zakładania ROR-u.
    widzę, że rozgorzała dyskusja. a ja jedynie chciałem powiedzieć, że jadą cna
    Ukraine nie wiedziałem jakiego poziomu cen sie spodziewać - czy wydam 500
    czy 1000 zeta w ciagu 2 tygodni ( wydałem 700).
    Czyli z jednej strony - jako osoba nie lubiąca mieć gotówki przy sobie -
    chciałem jej mieć jak najmnije (czyli równowartość 500 zeta) z drugiej
    jakoosoba z róznymi rzeczami majaca do czynienia chciałęm miec rezerwę
    (czyli dostęp w sumie do powiedzmy co najmniej 1200 zeta). Jak widac trduno
    miec przy sobie na raz nie więcej niż 500 i nie mniej niż 1200.
    Kart do rachunków bankowych... mają dwie wady (niezaleznie czy LUKAS, czy
    PKO BP czy BGZ czy mBank - a tylko takowe posiadam)
    a) pozwalają wybrać wszystkie pieniądze z konta - a nawet wiecje i zrobić
    debet ( na pewno kredytowa Lukasu, na pewno BGZ, na pewno PKO BP, podobno
    mBank nie pozwala na debet)
    b) przy wypłatach z bankomatu mają prowizje, które przy zakłądanym przeze
    mnei poziomie wypłąt w równowartości około 100 zeta jednorazowo sa
    nieopłacalne ( prowizej minimalne rzędu 10 zeta)
    Czyli poszukiwałem czegoś w rodzaju czeków podrózniczych - tylko z
    realizacja nei w bankach w godinach ich pracy ale w kazdym bankomacie
    których o dziwo na Ukrainie jest trochę, może nie co 5 minut drogi na
    piechote jak w Polsce ale co 20 minut drogi na piechotę) i najlepiej z
    prowizją sensowną.
    i wszystko co stwierdzam, to to, ze wymieniona przeze mnie karta spełnia te
    warunki
    a) można ja zdobyć prosty sposób
    b) można wypłacić kwoty naprawdę niskie jednorazowo nie troszcząc sie
    opowiom procentowy prowizji ( jak ja w Czerniowcach- wypłata ostatniego dnia
    20 hrywni na jedzonko do pociagu do Lwowa, gdy po kupnie biletu do tegoz
    miasta zostało mi w kieszeni raptem 5 hrywni na pociag do Rawy Ruskiej, a
    mogłem i 10 hrywni wypłacić, ale lubię jeść:) )
    c) bezpieczeństwo rozumiane w dwojakim sensie
    - szansę, ze po okradzeniu nie stracę pieniędzy (karta wymaga PIN i da si
    ja zastrzec
    - jelsi ktoś nawet mnei okradnie, nie zrobi mi debetu na tysiące złotych

    dodatkowo karta dała mi wiecej niż mogłyby czeki podróznicze
    a) świadomosć,że w razie czego rodzina może mi dosłac pieniądze ( jeśli COŚ
    sie stanie innego niż utrata karty) i to niskim kosztem ( zasilenie karty w
    ING kosztuje 5 zeta)
    b) potencjalną możliwośc dotępu do pieniedzy bez prowizji ( na Ukrainie
    praktycznie tylko potencjalna) przy zakupach bezgotówkowych
    c) bezprowizyjną wypłątę pieniedzy w bankomacieING 100 m od mojego
    mieszkania:) no ale to już subiektywny zysk:) i nie dotyczy wyjazdu:)

    czyli karta ta doskonale zastępuje czeki podróżne i przy wyjazdach
    zagraniccnych jest wg. mnie nie do pobicia ( no może poza kartą LUKASA z
    konta PODRÓZNEGO, ale taka przyjemnosć posiadanie tego konta kosztuje za to
    30 zł /mc)

    Wziałem więc i gotówkę i kartę i na wszelki wypadek troche euro... I
    dobrze,że miałem kartę, bo akurat na Ukrainę trzeba brac dolary - na euro sa
    duuuże widełki.

    I teraz ew. komentarze proszę składać nie rozważając co lepiej : być bogatym
    czy biednym, wypłacać po 1000$ czy po 10 - tylko JAKI PRODUKT BANKOWY jest
    lepszy od karty ING gdy ktos chce mieć produkt zbliżony funkcjonalnościa do
    czekó podróznych - bo z pewnychpowodów nie chce mieć wszystkiego ze soba w
    gotówce.
    No nie chce i już - i się go nie przekona, ze gotówka najlepsza.




  • 17. Data: 2003-10-11 22:31:52
    Temat: Odp: {pochwała} Bankś Śląski za kartę przedpłaconą
    Od: "k...@i...pl" <k...@i...pl>


    Użytkownik Dave <d...@N...gazeta.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:bm5vb5$l1h$...@i...gazeta.pl...
    > rachunku, oplat za rachunek etc. De facto wystarczy raz w zyciu zjawic sie
    w
    > banku. Mi sie to podoba. Jesli ING pojdzie za ciosem to ja proponuje karte
    > Maestro prepaid w Euro :-)
    Raz na rok - karta jest ważna rok ( tzn ja kupując w lipcu kupiłem wazną do
    końca sierpnia 2004 czyli 13 miesięcy i tydzień). Faktycznei zakłąda sie
    rachunek, nawet sie na niego wpłąca pieniądze i nawt będac klientem ING z
    dostępem internetowym można sobie ogladac jego historię na ekranie.
    Możan - ja tak zrobiłęm - poprosić panią dysponentkę o sprawdzenie , jakie
    były ostatnie operacje - ja tak zrobiłem po powrocei by sprawdzić co do
    grosza jakiemiałęm kursy. Zdaje się,że nawet można kupić usługe wydruku
    historii. Ale z punktu widzeni laika bankowego, to idzie się do banku daje
    dowód coś podpisuje płaci 9 zeta i ma się kupiona karte niezwiązaną z zadnym
    znanym temu laikowi kontem bankowym.



  • 18. Data: 2003-10-12 21:38:09
    Temat: Re: {pochwała} Bankś Śląski za kartę przedpłaconą PODRÓZNIK
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Piotr" <p...@p...onet.pl> writes:

    > A jeżeli jedziesz przez kilka krajów, gdzie w każdym jest inna waluta ?

    Ostatnio to nieco trudniejsze, ale nic to. Zalezy. Generalnie dolary US
    sa akceptowane wszedzie, w Europie jest euro (ktore takze jest dobrze
    akceptowane w niektorych innych miejscach). Mam na mysli "kantory" itp
    firmy, ale czesto mozna tez w ogole placic dolarami lub euro.

    W kraju, w ktorym potrzebuje dluzsza chwile posiedziec, po prostu mam
    lokalna walute (np. GB) albo wymieniam na miejscu z US$ lub wyciagam
    ze sciany. No i oczywiscie karta da sie takze placic.

    To chyba nic magicznego?

    > Czyli zgadzasz się z nami: jeżeli ktoś wybiera się za granicę powinien
    > wziąć jakąś kartę.

    Jasne. Pewnie nawet wiecej niz jedna, bo nie ma uniwersalnych.

    > A jeżeli nie ma ROR-u, to najszybciej otrzyma ją w ING i to
    > bez zakładania ROR-u.

    Nie lubie okreslenia "ROR".
    Tak czy owak, zalozenie konta w banku to jest moment, i wcale nie musi
    wiazac sie z oplatami.
    Malo tego, zalozenie konta w banku, ktory ma dobre kursy i niskie prowizje
    karciane, takze nie musi wiazac sie z oplatami i zadnego wysilku nie
    wymaga.
    --
    Krzysztof Halasa, B*FH


  • 19. Data: 2003-10-12 22:01:24
    Temat: Re: Odp: {pochwała} Bankś Śląski za kartę przedpłaconą PODRÓZNIK
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "k...@i...pl" <k...@i...pl> writes:

    > Kart do rachunków bankowych... mają dwie wady (niezaleznie czy LUKAS, czy
    > PKO BP czy BGZ czy mBank - a tylko takowe posiadam)
    > a) pozwalają wybrać wszystkie pieniądze z konta - a nawet wiecje i zrobić
    > debet ( na pewno kredytowa Lukasu, na pewno BGZ, na pewno PKO BP, podobno
    > mBank nie pozwala na debet)

    Dla mnie to jest zaleta. Chcialbys miec konto, z ktorego nie mozna "wybrac"
    wszystkich pieniedzy?
    Trzeba wiedziec ile sie ma pieniedzy i debetu nie robic, jesli sie nie
    chce (zrobienie debetu w wiekszosci bankow karta on-line jest bardzo
    malo prawdopodobne, praktycznie w gre wchodza tylko roznice kursowe
    blokady/rozliczenia - czesto sprowadza sie to do "niebezpieczenstwa"
    klasy 1 zl).

    > b) przy wypłatach z bankomatu mają prowizje, które przy zakłądanym przeze
    > mnei poziomie wypłąt w równowartości około 100 zeta jednorazowo sa
    > nieopłacalne ( prowizej minimalne rzędu 10 zeta)

    To co to za karty? Nawet z najdrozsza moja karta - VE z mBanku - 100 zl
    za granica z bankomatu daje prowizje "tylko" 2.5%+2.5zl = 5 zl (czy
    jakos tak, nie uzywam jej do takich celow - ale nie 10 zl).

    > Czyli poszukiwałem czegoś w rodzaju czeków podrózniczych - tylko z
    > realizacja nei w bankach w godinach ich pracy ale w kazdym bankomacie
    > których o dziwo na Ukrainie jest trochę, może nie co 5 minut drogi na
    > piechote jak w Polsce ale co 20 minut drogi na piechotę) i najlepiej z
    > prowizją sensowną.

    Okresl "sensowna prowizje".

    > i wszystko co stwierdzam, to to, ze wymieniona przeze mnie karta spełnia te
    > warunki
    > a) można ja zdobyć prosty sposób

    Wiekszosc kart VE i innych takich mozna miec bez problemu.

    > c) bezpieczeństwo rozumiane w dwojakim sensie
    > - szansę, ze po okradzeniu nie stracę pieniędzy (karta wymaga PIN i da si
    > ja zastrzec

    Akurat. Ona moze normalnie PINu wymaga, ale jak znam zycie, to od
    zlodzieja nie bedzie wymagac (chyba ze na ta karte nie daja autoryzacji
    bez PINu, ale bardzo w to watpie).
    Kazda karte da sie chyba zastrzec, przy czym dla niektorych (ostatnio
    chyba wielu) czas zastrzezenia nie jest taki krytyczny.

    > - jelsi ktoś nawet mnei okradnie, nie zrobi mi debetu na tysiące złotych

    Innymi kartami on-line tez nie.

    > dodatkowo karta dała mi wiecej niż mogłyby czeki podróznicze

    Nie watpie.

    > a) świadomosć,że w razie czego rodzina może mi dosłac pieniądze ( jeśli COŚ
    > sie stanie innego niż utrata karty) i to niskim kosztem ( zasilenie karty w
    > ING kosztuje 5 zeta)

    To dosc drogo, zasilenie dowolnej karty podpietej do normalnego konta
    moze kosztowac 0 zl.

    > b) potencjalną możliwośc dotępu do pieniedzy bez prowizji ( na Ukrainie
    > praktycznie tylko potencjalna) przy zakupach bezgotówkowych

    Prawie kazda karta chyba? Pomijajac prowizje zwiazane z przewalutowaniami,
    ale nie wiem, czy mozesz je okreslic dla swojej karty.

    > c) bezprowizyjną wypłątę pieniedzy w bankomacieING 100 m od mojego
    > mieszkania:) no ale to już subiektywny zysk:) i nie dotyczy wyjazdu:)

    Rozumiem, ze to najblizszy bankomat - ale sa tez inne karty, ktorymi z tego
    samego bankomatu mozna wyplacac pieniadze bez prowizji.

    > czyli karta ta doskonale zastępuje czeki podróżne i przy wyjazdach
    > zagraniccnych jest wg. mnie nie do pobicia ( no może poza kartą LUKASA z
    > konta PODRÓZNEGO, ale taka przyjemnosć posiadanie tego konta kosztuje za to
    > 30 zł /mc)

    To dla bardzo bogatych chyba :-)

    > I teraz ew. komentarze proszę składać nie rozważając co lepiej : być bogatym
    > czy biednym, wypłacać po 1000$ czy po 10 - tylko JAKI PRODUKT BANKOWY jest
    > lepszy od karty ING gdy ktos chce mieć produkt zbliżony funkcjonalnościa do
    > czekó podróznych - bo z pewnychpowodów nie chce mieć wszystkiego ze soba w
    > gotówce.
    > No nie chce i już - i się go nie przekona, ze gotówka najlepsza.

    Nikt tego nie robi.
    --
    Krzysztof Halasa, B*FH

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1