Witam,

Proszę o poradę, jakie dalsze kroki mógłbym podjać, po otrzymaniu
następującej odpowiedzi na reklamację złożoną w październiku 2012:
http://img811.imageshack.us/img811/1931/kispismo.jpg

Karta została zeskanowana prawdopodobnie w marcu 2012 podczas mojego
pobytu w USA, użyta we wrześniu i październiku. Oczywiście mnie w tym
czasie w Stanach nie było, a plastiku nikt mi nie ukradł.

Jak mam rozumieć to, że transakcje zostały wykonane poprawnie, a jednak
dwie z nich zostały uznane? Przecież podpisy na potwierdzeniach musiały
być sfałszowane.

Co można dalej zrobić, żeby odzyskać pieniądze?

Dzięki za poradę,
XYZ

do góry

On 2013-04-28 23:01, XYZ wrote:
> Witam,
>
> Proszę o poradę, jakie dalsze kroki mógłbym podjać, po otrzymaniu
> następującej odpowiedzi na reklamację złożoną w październiku 2012:
> http://img811.imageshack.us/img811/1931/kispismo.jpg
>
> Karta została zeskanowana prawdopodobnie w marcu 2012 podczas mojego
> pobytu w USA, użyta we wrześniu i październiku. Oczywiście mnie w tym
> czasie w Stanach nie było, a plastiku nikt mi nie ukradł.
>
> Jak mam rozumieć to, że transakcje zostały wykonane poprawnie, a jednak
> dwie z nich zostały uznane? Przecież podpisy na potwierdzeniach musiały
> być sfałszowane.
>
> Co można dalej zrobić, żeby odzyskać pieniądze?
>

Zapomniałem dodać, że to karta keep it simple, Getin Noble Bank.

XYZ

do góry

On Sun, 28 Apr 2013 23:01:20 +0200, XYZ <x...@o...pl> wrote:
> Jak mam rozumieć to, że transakcje zostały wykonane poprawnie, a
jednak
> dwie z nich zostały uznane? Przecież podpisy na potwierdzeniach
musiały
> być sfałszowane.

Tak z ciekawości w jednym dniu transakcje w pasadenie i houston? Bo
rozumiem ze nie były to trans. elektroniczne/internet?

--
Marek

do góry

On 2013-04-28 23:40, Marek wrote:
> On Sun, 28 Apr 2013 23:01:20 +0200, XYZ <x...@o...pl> wrote:
>> Jak mam rozumieć to, że transakcje zostały wykonane poprawnie, a
> jednak
>> dwie z nich zostały uznane? Przecież podpisy na potwierdzeniach
> musiały
>> być sfałszowane.
>
> Tak z ciekawości w jednym dniu transakcje w pasadenie i houston? Bo
> rozumiem ze nie były to trans. elektroniczne/internet?
>

Zapewne chodzi o Pasadenę na przedmieściach Houston.

--
XYZ

do góry

XYZ napisał(a) :
> On 2013-04-28 23:40, Marek wrote:
>> On Sun, 28 Apr 2013 23:01:20 +0200, XYZ <x...@o...pl> wrote:
>>> Jak mam rozumieć to, że transakcje zostały wykonane poprawnie, a
>> jednak
>>> dwie z nich zostały uznane? Przecież podpisy na potwierdzeniach
>> musiały
>>> być sfałszowane.
>>
>> Tak z ciekawości w jednym dniu transakcje w pasadenie i houston? Bo
>> rozumiem ze nie były to trans. elektroniczne/internet?
>>
>
> Zapewne chodzi o Pasadenę na przedmieściach Houston.

Zapewne. To mały kraj i jest jeszcze tylko jedno miejsce gdzie można
płacić kartą.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

do góry

Spróbuj napisać odwołanie. Napisz, że w tym czasie nie byłeś na terytorium USA.
Najlepiej załącz jakieś dowody, że byłeś wtedy w gdzie indziej.
Poproś także o informację, w jaki sposób zostały zautoryzowane te transakcje (podpis,
PIN itp). Jeżeli będzie to podpis, to domagaj się porównania podpisów z transkacji z
podpisem na karcie.
Ciekawe jest na jakiej podstawie dokonano zwrotów tych dwóch transkacji. To może być
pomocne, gdyż może dwóch sprzedawców czy też agentów rozliczeniowych, uznało
transkacje za nieautoryzowane poprawnie i sami dokonali zwrotu.
Powodczenia.

do góry

W dniu niedziela, 28 kwietnia 2013 23:01:20 UTC+2 użytkownik XYZ napisał:

> http://img811.imageshack.us/img811/1931/kispismo.jpg
Ciekawe od czego zaleza wyniki takich reklamacji.
Od banku? Organizacji platniczej? osoby ktora rozpatruje? konkretnej
sytuacji(zaleznie od...?) Od instytucji w ktorej dokonano fraudu?
(Tak w sumie wynika z powyzszego skoro w dwoch przypadkach zwrocono kase???)

Mi Polbank uznal reklamacje za transakcje przeprowadzone w bankomacie, na Filipinach
ale bylem tam, pewnie nawet PIN mieli skoro bankomat.
Kwota byla calkiem spora wiec jestem zadowolony. Trwalo to tez kilka miesiecy.

Mialem tez zaswiadczenie z tamtejszej policji, ktorego zdobycie samo w sobie bylo
ciekawym przezyciem ;)

do góry

Krzysiek <k...@o...pl> wrote:

> Mialem tez zaswiadczenie z tamtejszej policji, ktorego
> zdobycie samo w sobie bylo ciekawym przezyciem ;)

Opisz :)

--
"Project Manager to człowiek, który myśli, że jak weźmie
dziewięć kobiet, to urodzą dziecko w miesiąc."

do góry

On 29 Kwi, 15:44, g...@s...invalid (Adam Wysocki) wrote:
> Krzysiek <k...@o...pl> wrote:
> > Mialem tez zaswiadczenie z tamtejszej policji, ktorego
> > zdobycie samo w sobie bylo ciekawym przezyciem ;)
>
> Opisz :)

Pewnie chodzi o słynną filipińską biurokrację - ja gdzieś w domu mam
świstek który wypełniałem przy sprzedaży USD w kantorze - "Application
to sell foreign currency".

mucher

do góry

W dniu 2013-04-28 23:01, XYZ pisze:
> Witam,
>
Kilka dni temu zakończyła się moja sprawa, też skimming Dominikana, 5
transakcji w bankomacie, więc pasek i pin, kwota, kilka kpln... Bank
Inteligo, czas rozpatrzenia reklamacji, 14 dni, kasa z powrotem na
koncie. Laurka dla banku, bo byli szybcy. Moje uwagi:
1) Bank powinien poprosić o oświadczenie o sposobie przechowywania
karty.Poprosił? Napisałeś? (Jeśli w dniu transakcji reklamowanych
wykonałeś transakcję w kraju, to lepiej dla Ciebie, może coś kupiłeś?
Warto się na to powołać w reklamacji)
2)Sposób autoryzacji transakcji, bank powinien Cie poinformować czy to
był pin czy podpis.
3) Twoja sprawa jest o tyle skomplikowana, że późno się zorientowałeś
(kilka dni), kwoty były małe i w różnych punktach,
4)Zgłaszamy sprawę na policję, jak pisał tutaj jeden kolega, to ciekawe
przeżycie, ja byłem mniej przekonujący i nie udało mi się uzyskać
zaświadczenia, usłyszałem, że... policja takowych nie wystawia a bank
powinien o tym wiedzieć.... na szczęście inteligo powiedziało na to "ok"
5) Nie do końca wiem, kto w moim przypadku ostatecznie był poszkodowany,
bank, operator karty?
6) Jeśli nie uda się odwołanie zostaje sąd lub arbitraż... tego jak na
razie nie musiałem ćwiczyć...

pozdrawiam
m.

do góry