eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOdpowiedzialnosc banku za decyzje kredytowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 1. Data: 2007-11-02 16:08:47
    Temat: Odpowiedzialnosc banku za decyzje kredytowa
    Od: Karol Modrzejewski <w...@i...pl>

    Drodzy grupowicze,

    Czy bank posnosi jakakolwiek odpowiedzialnosc za bledna decyzje kredytowa?
    Czy jesli udzieli zbyt duzego kredytu w stosunku do zarobkow kredytobiorcy,
    to jest to podstawa do uniewaznienia umowy kredytowej z winy banku?

    Opiekuje sie pewna starsza pania, przyjaciolka mojej niezyjacej babci.

    W zeszlym tygodniu dowiedzialem sie, ze namowiona przez swoja kolezanke i
    jej corke udala sie na poczatku sierpnia do banku AIG i wziela kredyt na
    6600 PLN rozlozony na 36 rat po 241 PLN kazda.

    Cale 6600 PLN "pozyczyla" tej kolezance i slad po niej zaginal.

    Pisze wlasnie zgloszenie calej sprawy na policje, bo moim zdaniem jest to
    przestepstwo z artykulu 286 KK - spowodowanie niekorzystnego rozporządzenia
    mieniem w celu osiągnięcia przez sprawcę korzyści majątkowej.

    Zastanawia mnie natomiast inny aspekt tej sprawy:

    Czy bank moze udzielic starszej, schorownaje osobie o dochodach 950 PLN
    miesiecznie kredytu, ktorego rata wynosi 241 PLN?

    Sytuacja majatkowa tej pani: (kwoty netto)
    dochod - 950 (emerytua + zasilek pielegnacyjny)
    utrzymanie mieszkania - 450 (338 czynsz + prad + gaz)
    lekarstwa - 150 PLN
    rata kredytu - 241 PLN
    ZOSTAJE NA ZYCIE - 109 PLN

    Czy macie jakies pomysly co dalej zrobic z ta sprawa poza zgloszeniem na
    policje? Jak nic nie wymysle to bede przez najblizsze 36 miesiecy splacal
    241 PLN miesiecznie, albo ta kobieta umrze z glodu:(


  • 2. Data: 2007-11-02 16:49:30
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc banku za decyzje kredytowa
    Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>

    > Opiekuje sie pewna starsza pania, przyjaciolka mojej niezyjacej babci.

    Tak gratis czy też na spadek (mieszkanie na przykład) liczysz?

    /*-+


  • 3. Data: 2007-11-02 17:07:50
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc banku za decyzje kredytowa
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Karol Modrzejewski napisał(a):
    > Czy bank moze udzielic starszej, schorownaje osobie o dochodach 950 PLN
    > miesiecznie kredytu, ktorego rata wynosi 241 PLN?

    Moze. Moze nawet udzielic wiekszego kredytu.


    --
    Mithos


  • 4. Data: 2007-11-02 18:37:36
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc banku za decyzje kredytowa
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Fri, 2 Nov 2007 17:08:47 +0100, Karol Modrzejewski
    <w...@i...pl> wrote:

    >Czy bank posnosi jakakolwiek odpowiedzialnosc za bledna decyzje kredytowa?

    myślę, że tak. Co nie znaczy, że nie trzeba spłacić długu.

    >Opiekuje sie pewna starsza pania, przyjaciolka mojej niezyjacej babci.
    >
    >W zeszlym tygodniu dowiedzialem sie, ze namowiona przez swoja kolezanke i
    >jej corke udala sie na poczatku sierpnia do banku AIG i wziela kredyt na
    >6600 PLN rozlozony na 36 rat po 241 PLN kazda.
    >
    >Cale 6600 PLN "pozyczyla" tej kolezance i slad po niej zaginal.

    ROTFL. Uważasz, że AIG ponosi odpowiedzialność za to, komu starsza
    pani podarowała pieniądze?

    >Czy macie jakies pomysly co dalej zrobic z ta sprawa poza zgloszeniem na
    >policje? Jak nic nie wymysle to bede przez najblizsze 36 miesiecy splacal
    >241 PLN miesiecznie, albo ta kobieta umrze z glodu:(

    nie spłacaj. Żyw ją. Starsza, nie starsza, ale niech poczuje
    odpowiedzialność za swoje postępowanie. A jeśli uważasz, że jednak
    powinieneś jej pomóc, to dlaczego koniecznie chcesz obciążyć
    odpowiedzialnością bank?
    No i last, but not least: gdybym ja zaniemógł i wiedział, że 6600 zł
    pomoże mi wrócić do zdrowia, to byłbym w stanie ryzykować biedę przez
    jakiś czas potem. Taka decyzja byłaby racjonalna, prawda?
    --
    Jarek Andrzejewski


  • 5. Data: 2007-11-02 19:03:53
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc banku za decyzje kredytowa
    Od: "MarekZ" <m...@t...irc.pl>

    Użytkownik "Karol Modrzejewski" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:wclq7x0aljk4.ah2cm1tvhvn4.dlg@40tude.net...
    > Drodzy grupowicze,
    >
    > Czy bank posnosi jakakolwiek odpowiedzialnosc za bledna decyzje kredytowa?
    > Czy jesli udzieli zbyt duzego kredytu w stosunku do zarobkow
    > kredytobiorcy,
    > to jest to podstawa do uniewaznienia umowy kredytowej z winy banku?

    Nie jest. Poza tym nie widzę tutaj niczego podobnego do "błędnej decyzji
    kredytowej". Widzę, że Pani kredytobiorca chyba nie ma zamiaru spłacić
    zaciagniętego kredytu i szuka pretekstu aby to uzasadnić.

    > Pisze wlasnie zgloszenie calej sprawy na policje, bo moim zdaniem jest to
    > przestepstwo z artykulu 286 KK - spowodowanie niekorzystnego
    > rozporządzenia
    > mieniem w celu osiągnięcia przez sprawcę korzyści majątkowej.

    Naruszenie 286 kk chcesz zarzucić temu komuś kto pożyczył te środki od
    kredytobiorcy? Moim zdaniem mocno naciagane. Bo jesli chcesz to zarzucić
    bankowi, dla mnie to jakiś obłęd.

    > Czy macie jakies pomysly co dalej zrobic z ta sprawa poza zgloszeniem na
    > policje? Jak nic nie wymysle to bede przez najblizsze 36 miesiecy splacal
    > 241 PLN miesiecznie, albo ta kobieta umrze z glodu:(

    Nie umrze, nie umrze. Co najwyżej nie spłaci tego i już. Bank będzie raczej
    bezradny przy poziomie jej legalnych dochodów jaki podałeś.

    marekz



  • 6. Data: 2007-11-02 19:45:35
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc banku za decyzje kredytowa
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    On Fri, 2 Nov 2007 17:08:47 +0100, Karol Modrzejewski
    <w...@i...pl> wrote:

    >Czy bank moze udzielic starszej, schorownaje osobie o dochodach 950 PLN
    >miesiecznie kredytu, ktorego rata wynosi 241 PLN?

    Może.

    >Czy macie jakies pomysly co dalej zrobic z ta sprawa poza zgloszeniem na
    >policje? Jak nic nie wymysle to bede przez najblizsze 36 miesiecy splacal
    >241 PLN miesiecznie, albo ta kobieta umrze z glodu:(

    Nic nie wymyślisz.
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
    ___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356


  • 7. Data: 2007-11-03 06:12:24
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc banku za decyzje kredytowa
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    On 2 Lis, 17:08, Karol Modrzejewski <w...@i...pl> wrote:

    > Czy macie jakies pomysly co dalej zrobic z ta sprawa poza zgloszeniem na
    > policje? Jak nic nie wymysle to bede przez najblizsze 36 miesiecy splacal
    > 241 PLN miesiecznie, albo ta kobieta umrze z glodu:(

    Jak ktos napisal - nie splacaj a wspomagaj w naturze - zywnosc,
    wykupywanie lekow, ubrania z ciuchbudy.
    Czy starsza pani ma wieksze mieszkanie? Jesli tak, odnajecie pokoju
    pokryloby jej wszystkie koszty comiesiecznych rat.
    Czynsz wskazuje na to, ze ma raczej wiecej pokoi. Trudno, musi poniesc
    konsekwencje w postaci niewygody zwiazanej z sublokatorem.


    Nie wydaje mi sie, zeby ta pani byla super zwiazana z toba ta opieka,
    bo gdyby tak bylo, poradzilaby sie biorac kredyt, chociaz starsze
    panie czasem tak maja, ze w tajemnicy potrafia podejmowac rozne wazne
    decyzje i czasem zapozno jest na interwencje.

    Domyslam sie, ze przyjaciolka nie zostawila pokwitowania na pismie -
    tak wiec moga byc klopoty z odzyskaniem dlugu na drodze prawnej. To
    bylo wyludzenie tak przy okazji, a nie niekorzystne rozporzadzenie -
    starsza pani nie ma tych pieniedzy, ktore od niej wyludzono, a zdobyla
    je wnioskujac o normalny kredyt.


  • 8. Data: 2007-11-03 23:22:39
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc banku za decyzje kredytowa
    Od: "swen" <n...@n...com>


    > No i last, but not least:

    Nie rozumiem? to po jakiemu?:)



  • 9. Data: 2007-11-03 23:31:36
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc banku za decyzje kredytowa
    Od: "swen" <n...@n...com>


    > Czy bank posnosi jakakolwiek odpowiedzialnosc za bledna decyzje kredytowa?

    W Polsce nie!
    W pozostalych krajach UE ( mam na mysli w zasadzie UK) tak!
    Kidys dawno temu, za mrocznych czasow PRL-u bank a w zasadzie prezes
    odpowiadal za bledne decyzje kredytowe.
    Przy wiekszych przekretach grozila za to nawet kara smierci!
    Czasy sie zmienily i warunki sie zmienily, przyszedl Balcerowicz i odciazyl
    banki (prezesow) od odpowiedzialnosci przezucajac ja na klientow:)) proste,
    czyste i jakie korzystne:)))
    Udziela sie wiec wielu pozyczek, a bank za swoje bledy (danie np. 6600 komus
    kto jest na emeryturze czy rencie o ma dochody ponizej 1000zl raczej
    logiczne nie jest), obciaza innych klientow mowiac im, ze oplaty za konta,
    podniesione ubezpieczenia i setka innych dodatkowych oplat to wlasnie przez
    "chybione kredyty" ktore bank nazywa "nieuczciwi klienci":)) ot sztuczka
    markentingowa.
    W UK, banki chcialy zarekwirowac pewnemu delikwentowi chate, samochody i
    wogole wszystko:) jako, ze delikwent bral kredyty, karty ile popadlo i ile
    dawali. Okazalo sie, ze mial zadluzenie na ponad 1mln funtow!!! Sad
    stanowczo oddalil jakiekolwiek roszczenia bankow do jego domu stwierdzajac,
    ze byl to BLAD BANKOW ktore znajac (lub nie ale ich obowiazkiem bylo
    sprawdzenie komu i ile daja) delikwenta jeszcze wiecej w niego pompowali.
    Jak juz napisalem, w Polsce banki sa na uprzywilejowanej pozycji, i im wolno
    doslownie wszystko. A za to placimy my wszyscy z podatkowto znaczy
    podwojnie, ci co biora kredyty lub zakladaja konta bo placa wiecej bankowi
    bo bank ma straty z "nieuczciwych klientow" oraz poprzez budget z jakis tam
    funduszy gwarantowanych czy jak to sie tam zwie:)



  • 10. Data: 2007-11-04 09:33:14
    Temat: Re: Odpowiedzialnosc banku za decyzje kredytowa
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    swen napisał(a):
    > Jak juz napisalem, w Polsce banki sa na uprzywilejowanej pozycji, i im wolno
    > doslownie wszystko. A za to placimy my wszyscy z podatkowto znaczy
    > podwojnie, ci co biora kredyty lub zakladaja konta bo placa wiecej bankowi
    > bo bank ma straty z "nieuczciwych klientow" oraz poprzez budget z jakis tam
    > funduszy gwarantowanych czy jak to sie tam zwie:)

    Tak, bo klient to z zasady debil i treba mu ograniczac dostep do
    wszystkiego (najlepiej niech to robi panstwo - tzw. socjalizm). Jak ktos
    ma pusto w glowie i wezmie wiecej kredytow niz moze splacic to nalezy go
    zlicytowac. Po prostu. Trzeba brac odpowiedzialnosc za swoje czyny.
    Dotyczy to tak samo czynnosci codziennego zycia, jak i kredytow bankowych.


    --
    Mithos

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1