-
21. Data: 2013-09-15 21:23:06
Temat: Re: Odpowiedzialność osoby udzielającej kredytu
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Wojciech Bancer <p...@p...pl> writes:
> Mi wydaje się, że w takiej sytuacji powinien pojawić się ubezpieczyciel
> (czyli np. obowiązkowe ubezpieczenie dla komornika na podobną ewentualność).
> W razie nieprawidłowej egzekucji natychmiastowe wyrównanie, a potem to już
> sobie ubezpieczyciel może z wierzycielem dochodzić regresu.
Widzę że wiara w ubezpieczenia w narodzie silna :-)
--
Krzysztof Hałasa
-
22. Data: 2013-09-15 22:13:03
Temat: Re: Odpowiedzialność osoby udzielającej kredytu
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2013-09-15, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
[...]
>> Mi wydaje się, że w takiej sytuacji powinien pojawić się ubezpieczyciel
>> (czyli np. obowiązkowe ubezpieczenie dla komornika na podobną ewentualność).
>> W razie nieprawidłowej egzekucji natychmiastowe wyrównanie, a potem to już
>> sobie ubezpieczyciel może z wierzycielem dochodzić regresu.
>
> Widzę że wiara w ubezpieczenia w narodzie silna :-)
Ubezpieczenia typu OC? Jak najbardziej.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
23. Data: 2013-09-15 22:36:31
Temat: Re: Odpowiedzialność osoby udzielającej kredytu
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Wojciech Bancer <p...@p...pl> writes:
>>> Mi wydaje się, że w takiej sytuacji powinien pojawić się ubezpieczyciel
>>> (czyli np. obowiązkowe ubezpieczenie dla komornika na podobną ewentualność).
>>> W razie nieprawidłowej egzekucji natychmiastowe wyrównanie, a potem to już
>>> sobie ubezpieczyciel może z wierzycielem dochodzić regresu.
>>
>> Widzę że wiara w ubezpieczenia w narodzie silna :-)
>
> Ubezpieczenia typu OC? Jak najbardziej.
Ale wiesz że składka musi być wyższa od średniej szkody, bo przecież TU
musi na tym (statystycznie) zarobić?
A jakby komornik (jego TU) za to odpowiadał, to takich "wierzycieli"
mogłoby się nagle pojawić sporo, z tym że pewnie z regresami byłby
problem. Ciekawe jak by zareagowały składki i w ogóle działalność
komorników.
Ale owszem, powinien być ktoś odpowiedzialny. Sąd powinien odpowiadać za
swoje wyroki, komornik za swoje działania.
--
Krzysztof Hałasa
-
24. Data: 2013-09-16 07:59:54
Temat: Re: Odpowiedzialność osoby udzielającej kredytu
Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>
Dnia Sun, 15 Sep 2013 22:36:31 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
> Ale wiesz że składka musi być wyższa od średniej szkody
Nie, nie wiem. Co więcej - uważam, że napisałeś bzdurę.
AK
-
25. Data: 2013-09-16 08:36:29
Temat: Re: Odpowiedzialność osoby udzielającej kredytu
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2013-09-15, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
[...]
> Ale wiesz że składka musi być wyższa od średniej szkody, bo przecież TU
> musi na tym (statystycznie) zarobić?
No i? To jest kompletnie nieistotne. Nie można zakładać, że każdy,
nawet na początku swojej kariery zachowuje się racjonalnie i ma kapitał
który pozwoli mu wyrównać szkodę nawet znacznych rozmiarów.
Mało to jest grup w których OC jest wymagane?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
26. Data: 2013-09-16 08:40:24
Temat: Re: Odpowiedzialność osoby udzielającej kredytu
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-09-16 07:59, Andrzej Kubiak pisze:
> Dnia Sun, 15 Sep 2013 22:36:31 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
>
>> Ale wiesz że składka musi być wyższa od średniej szkody
>
> Nie, nie wiem. Co więcej - uważam, że napisałeś bzdurę.
>
No to poprawka: suma składek musi być (znacznie) wyższa, niż suma
wypłaconych odszkodowań.
Pasuje teraz?
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
27. Data: 2013-09-16 08:54:37
Temat: Re: Odpowiedzialność osoby udzielającej kredytu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-09-14 21:06, sqlwiel pisze:
> W dniu 2013-09-14 19:37, Liwiusz pisze:
>
>>> który spieprzył. Albo przedtem niech weźmie od niego
>>> przyjęcie odpowiedzialności.
>>
>> Nie musi brać - wierzyciel ma obowiązek zwrócić to, co niesłusznie
>> otrzymał.
>
> Ta... najlepiej przez tego samego komornika ;) Jak w dowcipie o
> góralach, którzy za darmo zjedli po żabie. Oczywiście, jak zgaduję,
> komornik też ma obowiązek zwrócić niesłusznie pobraną dwukrotną taksę? ;)
Napisałeś o "przejęciu odpowiedzialności" przez wierzyciela. Napisałem,
że tak już jest z automatu. To wyśmiałeś (swój!) pomysł. Ogarnij się
człowieku, bo nie wiesz czego chcesz, jak kobieta :)
> A w drugiej wersji - wierzyciel, to "firma na Kajmanach" i szukaj wiatru
> w polu.
Sam chciałeś "przejęcia odpowiedzialności" :)
> Egzekutor ma nie brać egzekucji, jeśli dane dłużnika nie są
> jednoznacznie potwierdzone.
Teraz już tak jest - nowe klauzule wykonalności mają podany pesel dłużnika.
--
Liwiusz
-
28. Data: 2013-09-16 08:56:17
Temat: Re: Odpowiedzialność osoby udzielającej kredytu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-09-16 08:36, Wojciech Bancer pisze:
> On 2013-09-15, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
>
> [...]
>
>> Ale wiesz że składka musi być wyższa od średniej szkody, bo przecież TU
>> musi na tym (statystycznie) zarobić?
>
> No i? To jest kompletnie nieistotne. Nie można zakładać, że każdy,
> nawet na początku swojej kariery zachowuje się racjonalnie i ma kapitał
> który pozwoli mu wyrównać szkodę nawet znacznych rozmiarów.
Komornik ma OC, i za błędną egzekucję odpowiada. Ale nie może odpowiadać
za coś, na co wpływu nie ma, na przykład za wprowadzenie go w błąd przez
wierzyciela.
> Mało to jest grup w których OC jest wymagane?
I komornik je ma. Za swoje szkody odpowiada.
--
Liwiusz
-
29. Data: 2013-09-16 09:31:40
Temat: Re: Odpowiedzialność osoby udzielającej kredytu
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-09-16 08:54, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-09-14 21:06, sqlwiel pisze:
>> W dniu 2013-09-14 19:37, Liwiusz pisze:
>>
>>>> który spieprzył. Albo przedtem niech weźmie od niego
>>>> przyjęcie odpowiedzialności.
>>>
>>> Nie musi brać - wierzyciel ma obowiązek zwrócić to, co niesłusznie
>>> otrzymał.
>>
>> Ta... najlepiej przez tego samego komornika ;) Jak w dowcipie o
>> góralach, którzy za darmo zjedli po żabie. Oczywiście, jak zgaduję,
>> komornik też ma obowiązek zwrócić niesłusznie pobraną dwukrotną taksę? ;)
>
> Napisałeś o "przejęciu odpowiedzialności" przez wierzyciela. Napisałem,
> że tak już jest z automatu. To wyśmiałeś (swój!) pomysł. Ogarnij się
> człowieku, bo nie wiesz czego chcesz, jak kobieta :)
Ależ - wiem, czego chcę. Napisałem to dość wyraźnie.
Najpierw może odpowiedz, czy w wyżej opisanym przypadku komornik odda
dwukrotnie pobraną taksę?
A teraz wyjaśniam czego chcę, jak chłopu kawę na ławę.
Mamy łańcuch:
wierzyciel - dokumenty (wierzytelności) - sąd - nakaz - komornik -
dłużnik - egzekucja.
W tym łańcuchu są dwa podmioty "kwalifikowane": sąd i komornik.
Odpowiedzialność sądu (sędziego) za cokolwiek możemy między bajki
włożyć. To absolutnie nietykalna święta krowa i wszystkie kiksy ujdą.
Zostaje komornik.
A więc chcę, aby komorknik (w końcu - prawnik!) ponosił odpowiedzialność
za to, co robi za wynagrodzeniem.
To za wiele? Czyżby komornik też miał być świętą krową?
Jeśli dokumentacja wierzytelności budzi wątpliwości, to komornik mówi
wierzycielowi "nie biorę egzekucji, szukaj innego egzekutora, albo
uzupełnij dokumentację". Jeśli jednak dokona nieprawidłowej egzekucji -
to 1) zostaje ukarany, 2) płaci za wszystkie spowodowane szkody (może
mieć OC, ale oczywiście dobrowolne - wszak sam ocenia, czy chce
ryzykować). Na tym polega odpowiedzialność.
Czy Tobie przypadkiem "punkt siedzenia" nie przesłonił prawicowego,
zdroworozsądkowego spojrzenia na elementarne zasady? (To drobny rewanż
za "ogarnij się" :P )
>> A w drugiej wersji - wierzyciel, to "firma na Kajmanach" i szukaj wiatru
>> w polu.
>
> Sam chciałeś "przejęcia odpowiedzialności" :)
Więc wtedy rozsądny (i _ODPOWIEDZIALNY_ ) komornik nie podejmuje
egzekucji. Wierzyciel z Kajmanów niech idzie się bujać, albo bierze
ryzyko na klatę.
>> Egzekutor ma nie brać egzekucji, jeśli dane dłużnika nie są
>> jednoznacznie potwierdzone.
>
> Teraz już tak jest - nowe klauzule wykonalności mają podany pesel dłużnika.
>
Hm... a jak dłużnik jest obcokrajowcem i nie ma PESELu?
(Kamilowi już dopowiadałem, że wierzyciel też powinien patrzeć komu
zawierza. To też pewna odpowiedzialność, którą niekoniecznie należy
przerzucać na organa państwa.)
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
30. Data: 2013-09-16 09:41:33
Temat: Re: Odpowiedzialność osoby udzielającej kredytu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-09-16 09:31, sqlwiel pisze:
> A więc chcę, aby komorknik (w końcu - prawnik!) ponosił odpowiedzialność
> za to, co robi za wynagrodzeniem.
> To za wiele? Czyżby komornik też miał być świętą krową?
Ależ komornik ponosi odpowiedzialność. Tylko jest to odpowiedzialność za
*jego* błędy.
> Jeśli dokumentacja wierzytelności budzi wątpliwości, to komornik mówi
> wierzycielowi "nie biorę egzekucji, szukaj innego egzekutora, albo
> uzupełnij dokumentację".
Co to znaczy "budzi wątpliwości"? Jest tytuł wykonawczy na dane imię i
nazwisko, oraz pozostałe dane dane przez wierzyciela. Żadnego pola
manewru dla komornika nie ma.
> Jeśli jednak dokona nieprawidłowej egzekucji -
Ależ w tym właśnie jest cluo problemu, że komornik prowadzi egzekucję
poprawnie - *zgodnie z wnioskiem wierzyciela*.
> to 1) zostaje ukarany,
Za co?
> 2) płaci za wszystkie spowodowane szkody (może
> mieć OC, ale oczywiście dobrowolne - wszak sam ocenia, czy chce
> ryzykować). Na tym polega odpowiedzialność.
Racjonalny komornik zatem nie będzie prowadził żadnych egzekucyj, bo
zawsze musiałby zawierzyć wnioskowi wierzyciela.
> Czy Tobie przypadkiem "punkt siedzenia" nie przesłonił prawicowego,
> zdroworozsądkowego spojrzenia na elementarne zasady? (To drobny rewanż
> za "ogarnij się" :P )
Ależ nie. W tym przypadku prowodyrem szkody jest wierzyciel i to on
ponosi odpowiedzialność.
>>> A w drugiej wersji - wierzyciel, to "firma na Kajmanach" i szukaj wiatru
>>> w polu.
>>
>> Sam chciałeś "przejęcia odpowiedzialności" :)
>
> Więc wtedy rozsądny (i _ODPOWIEDZIALNY_ ) komornik nie podejmuje
> egzekucji. Wierzyciel z Kajmanów niech idzie się bujać, albo bierze
> ryzyko na klatę.
Dyskryminacja wierzycieli? Temu nie, bo za daleko mieszka? Dobrze się
czujesz?
>> Teraz już tak jest - nowe klauzule wykonalności mają podany pesel
>> dłużnika.
>>
>
> Hm... a jak dłużnik jest obcokrajowcem i nie ma PESELu?
To nie podaje się.
> (Kamilowi już dopowiadałem, że wierzyciel też powinien patrzeć komu
> zawierza. To też pewna odpowiedzialność, którą niekoniecznie należy
> przerzucać na organa państwa.)
To może w ogóle zlikwidujmy komorników, niech sobie wierzyciele sami
ściągają długi, co?
--
Liwiusz