-
1. Data: 2010-11-21 20:19:06
Temat: "Odwrócona" półgroszówka - ktoś próbował
Od: no spam please <s...@g...com>
Witam
Zalety zaokrągleń znane są miłośnikom depozytów (zwłaszcza z
jednodniową
kapitalizacją) od dawna. Wiadomo o co chodzi - jeżeli za dany dzień
wychodzi np. 0.006 PLN odsetek, to bank dopisze ich 0.01, co podnosi
efektywne oprocentowanie o kilkadziesiąt procent w stosunku do
nominalnego.
A jakby zastosować podobny - tylko, że "odwrócony" - manewr przy
spłacie
kredytu walutowego? Np. taki scenariusz:
Rata: 220 CHF
Kurs sprzedaży waluty: 2.9780
Przy normalnej spłacie: 220*2.978=655.16
Ale z drugiej strony, co by było gdyby na rachunek spłaty wysłać
przelew
0.02 PLN ?
0.02/2.978=0.006, czyli po zaokrągleniu 0.01 CHF .
Jeżeli teraz więc spłacimy całą ratę takimi przelewami, to wyniesie
ona
440 PLN - 32.9% mniej niż przy spłacie "po bożemu". W najbardziej
optymistycznym przypadku (przy najbardziej pasującym kursie) da się w
ten
sposób obniżyć ratę o 50%.
Oczywiście, żeby było to możliwe spełnione muszą być przynajmniej dwa
warunki:
- bank kredytujący musi umożliwiać ręczną spłatę raty (czyli żadnego
automatycznego pobierania z konta) i to w wielu przelewach (to chyba
akurat norma)
- trzeba mieć możliwość złożenia kilkudziesięciu tysięcy przelewów
W moim przypadku oba te warunki zachodzą (spłacam z mbanku - jakoś bym
to sobie oskryptował) i aż mnie korci żeby spróbować. Z drugiej strony
mam świadomość, że to jednak jest trochę na granicy fraudu.
Poza tym zastanawiam się czy się komuś w mBanku jakaś czerwona lampka
nie zapali gdy zobaczy 22000 jednakowych przelewów.
BTW - ktoś wie jak banki rozliczają się z KIRem za przelewy? Od
sztuki,
czy od wartości?
Generalnie mam do Was kilka pytań:
- Czy ktoś może już czegoś takiego próbował i może się podzielić
opinią
- Co w ogóle sądzicie na ten temat?
- Czy waszym zdaniem można uznać, że coś takiego jest nielegalne (albo
w
jakiś inny sposób daje któremuś z banków uzasadnione podstawy do
roszczeń)
- Czy potraficie może mniej więcej oszacować jakiego rzędu jest liczba
przelewów wychodzących z mbanku per sesja. Chodzi mi o to, czy te
moje
20000 przelewów byłoby zauważalne.
- widzicie jakieś dodatkowe ryzyka (poza celowym przetrzymaniem
przelewu
przez któryś z banków - co przy niekorzystnej zmianie kursów może
zniweczyć
całą akcję)
Z góry dziękuję za opinie.
MK
-
2. Data: 2010-11-21 20:29:37
Temat: Re: "Odwrócona" półgroszówka - ktoś próbował
Od: zdumiony <z...@j...pl>
W dniu 21-11-2010 21:19, no spam please pisze:
> W moim przypadku oba te warunki zachodzą (spłacam z mbanku - jakoś bym
> to sobie oskryptował) i aż mnie korci żeby spróbować. Z drugiej strony
A jak się oskryptowuje mBank?
-
3. Data: 2010-11-21 20:35:09
Temat: Re: "Odwrócona" półgroszówka - ktoś próbował
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "no spam please" <s...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a66c1838-45ae-4991-a2dc-ca057cef36cd@e2
6g2000vbz.googlegroups.com...
> to sobie oskryptował) i aż mnie korci żeby spróbować. Z drugiej strony
> mam świadomość, że to jednak jest trochę na granicy fraudu.
Czy ja wiem? Mnie się to nie wydaje być na granicy fraudu. A pomysł ciekawy.
> BTW - ktoś wie jak banki rozliczają się z KIRem za przelewy? Od
> sztuki,
> czy od wartości?
Od sztuki na 99%. Ale MacGregor będzie wiedział na 100%.
> - Czy waszym zdaniem można uznać, że coś takiego jest nielegalne (albo
> w
> jakiś inny sposób daje któremuś z banków uzasadnione podstawy do
> roszczeń)
IMO nie daje.
-
4. Data: 2010-11-21 20:41:57
Temat: Re: "Odwrócona" półgroszówka - ktoś próbował
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-11-21, no spam please <s...@g...com> wrote:
[...]
> Oczywiście, żeby było to możliwe spełnione muszą być przynajmniej dwa
> warunki:
> - bank kredytujący musi umożliwiać ręczną spłatę raty (czyli żadnego
> automatycznego pobierania z konta) i to w wielu przelewach (to chyba
> akurat norma)
> - trzeba mieć możliwość złożenia kilkudziesięciu tysięcy przelewów
A nie ma jeszcze trzeciego haczyka? Minimalna kwota przelewu?
Ja na swoim mBankowym walutowym mam jakieś groszę z dawnej lokaty w EUR.
Nie da się tego przelać, ze względu na zbyt niską kwotę przelewu, więc
podejrzewam że tutaj przy spłacie kredytu mechanizm może być podobny.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
5. Data: 2010-11-21 20:48:47
Temat: Re: "Odwrócona" półgroszówka - ktoś próbował
Od: Paweł <r...@1...0.0.1>
Wojciech Bancer wrote:
> On 2010-11-21, no spam please <s...@g...com> wrote:
>
> [...]
>
>> Oczywiście, żeby było to możliwe spełnione muszą być przynajmniej dwa
>> warunki:
>> - bank kredytujący musi umożliwiać ręczną spłatę raty (czyli żadnego
>> automatycznego pobierania z konta) i to w wielu przelewach (to chyba
>> akurat norma)
>> - trzeba mieć możliwość złożenia kilkudziesięciu tysięcy przelewów
>
> A nie ma jeszcze trzeciego haczyka? Minimalna kwota przelewu?
> Ja na swoim mBankowym walutowym mam jakieś groszę z dawnej lokaty w EUR.
> Nie da się tego przelać, ze względu na zbyt niską kwotę przelewu, więc
> podejrzewam że tutaj przy spłacie kredytu mechanizm może być podobny.
ja zrobilem w ramach testu kiedys przelew elixirem 2, czy 3 groszy
na docelowy ror/chf w millenium i zaksiegowali mi po przeliczeniu 0.01 chf.
procentowo bylo do przodu, ale nie wyborazam sobie tego na wieksza skale :)
-
6. Data: 2010-11-21 20:48:55
Temat: Re: "Odwrócona" półgroszówka - ktoś próbował
Od: mvoicem <m...@g...com>
(11/21/2010 09:35 PM), MarekZ wrote:
> Użytkownik "no spam please" <s...@g...com> napisał w wiadomości
> grup
> dyskusyjnych:a66c1838-45ae-4991-a2dc-ca057cef36cd@e2
6g2000vbz.googlegroups.com...
>
>
>> to sobie oskryptował) i aż mnie korci żeby spróbować. Z drugiej strony
>> mam świadomość, że to jednak jest trochę na granicy fraudu.
>
> Czy ja wiem? Mnie się to nie wydaje być na granicy fraudu. A pomysł
> ciekawy.
Jak dla mnie to nie na granicy tylko wręcz fraud :).
I kilka/kilkanaście tysięcy transakcji oskryptowanych dodatkowo może być
z powodzeniem uznane za DDoS i cracking :).
>
>> BTW - ktoś wie jak banki rozliczają się z KIRem za przelewy? Od
>> sztuki,
>> czy od wartości?
>
> Od sztuki na 99%. Ale MacGregor będzie wiedział na 100%.
>
>> - Czy waszym zdaniem można uznać, że coś takiego jest nielegalne (albo
>> w
>> jakiś inny sposób daje któremuś z banków uzasadnione podstawy do
>> roszczeń)
>
> IMO nie daje.
IMO ogólnie "zasady współżycia społeczniego" dają jakieś uzasadnienie. +
solidna przewaga banku w ewentualnym konflikcie (BTE , BIK).
Był kiedyś przypadek z jakimś biurem maklerskim któregoś banku (a może
funduszem?). Zlecało się transakcję telefonicznie i w ciągu kilku dni
trzeba było potwiedzić zlecenie faksem. Ale transakcja
W zależności od tego czy po telefonie kurs wzrósł czy spadł,
potwierdzało się faksem albo nie. Jacyś sprytni zarobili całkiem sporo w
ten sposób.
Tylko teoretycznie, bo bank kasy nie wypłacił. Z tego co pamiętam sprawa
otarła się o sąd i bank wygrał.
p. m.
-
7. Data: 2010-11-21 21:41:32
Temat: Re: "Odwrócona" półgroszówka - ktoś próbował
Od: Tomek z Wawy <t...@t...pl>
On 21 Lis, 21:19, no spam please <s...@g...com> wrote:
> - Co w ogóle sądzicie na ten temat?
Do zrobienia, oskryptowanie to generalnie pikuś, o ile po zrobieniu
któregoś identycznego przelewu nie odetną Ci dostępu do konta, ale
ponieważ saldo będzie cały czas pozwalało na operacje to nie powinno
się nic wydarzyć przy zlecaniu przelewów.
> - Czy potraficie może mniej więcej oszacować jakiego rzędu jest liczba
> przelewów wychodzących z mbanku per sesja. Chodzi mi o to, czy te
> moje
> 20000 przelewów byłoby zauważalne.
Według moich, nie popartych żadnymi danymi, obliczeń wynika, że byłoby
to drugie tyle co pozostali klienci, więc znacząco.
> - widzicie jakieś dodatkowe ryzyka (poza celowym przetrzymaniem
> przelewu
> przez któryś z banków - co przy niekorzystnej zmianie kursów może
> zniweczyć
> całą akcję)
W tym, że przeszłoby to raz, a potem blokada konta - np. dostałbyś
osobistego doradcę, który potwierdzałby potem telefonicznie każdy
przelew.
Ale koncepcja warta wypróbowania, więzienie za to nie grozi, tylko
gdyby zaczęto wykorzystywać taki mechanizm masowo to natychmiast
wprowadzono by opłaty za przelewy i wprowadzono ich minimalną wartość.
-
8. Data: 2010-11-21 21:54:34
Temat: Re: "Odwrócona" półgroszówka - ktoś próbował
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-11-21 22:41, Tomek z Wawy pisze:
> W tym, że przeszłoby to raz, a potem blokada konta - np. dostałbyś
> osobistego doradcę, który potwierdzałby potem telefonicznie każdy
> przelew.
Widzę tu pewną analogię z GSM i FCT - jak Kowalski dzwoni po
atrakcyjnych stawkach do swojej cioci, albo wykonuje jej przelew na 1gr,
to ok.
Ale jak robi to firma - dzwoniąc non stop przez FCT, albo wykonując
20 tysięcy przelewów po Xgr, to źle :)
--
Liwiusz
-
9. Data: 2010-11-21 23:24:32
Temat: Re: "Odwrócona" półgroszówka - ktoś próbował
Od: Michal <n...@n...org>
Próbowałem tego w MBanku jakiś czas temu (około 2 lata wstecz) i
niestety nie działało jak piszesz- trzeci przelew już zaokrgąlał się w
dół. Nie dam za to głowy, ale raczej tak było.
Spróbuj puścić 5 przelewów o jednakowej kwocie i zobacz, co będzie.
Poza tym- czy przelewy wewnętrzne w danych bankach idą przez KIR? Bo
raczej na pewno nie- więc i opłaty za nie ponoszone przez banki można
pominąć w rozważaniach (zakładam że chcesz ten eksperyment przeprowadzać
na przelewach wewnętrznych)/
Michał
-
10. Data: 2010-11-21 23:43:00
Temat: Re: "Odwrócona" półgroszówka - ktoś próbował
Od: no spam please <s...@g...com>
On Nov 21, 9:29 pm, zdumiony <z...@j...pl> wrote:
> W dniu 21-11-2010 21:19, no spam please pisze:
>
> > W moim przypadku oba te warunki zachodzą (spłacam z mbanku - jakoś bym
> > to sobie oskryptował) i aż mnie korci żeby spróbować. Z drugiej strony
>
> A jak się oskryptowuje mBank?
Tutaj
http://pastebin.com/JYTPCW0e
wrzuciłem bardzo prosty przykład tego co ja bym potrzebował
(automatyczny login i kilkukrotne odpalenie
zdefiniowanego przelewu - kwota jest już wypełniona).
Java+HtmlUnit - bez problemu powinno dać się przerobić na jakiś język
skryptowy typu groovy/beanshell itp.
Kiedyś w necie widziałem też jakieś perlowe api.