-
11. Data: 2013-01-29 17:39:15
Temat: Re: Okresy SyneCkowe
Od: neoniusz <n...@j...org>
On 29.01.2013 13:36, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>> A co w sytuacji ,,Płacę z Alior SynC''? Cofka jest?
>
> : Za płatność kartą masz u niektórych ubezpoieczycieli 5% żnizki
>
> Chyba w Allianz Direct nie ma tych 5%.
>
Jak sie umie poszukac to Allianz Direct po wpisaniu kodu od razu o 10%
obniza.
-
12. Data: 2013-01-29 17:43:52
Temat: Re: Okresy SyneCkowe
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 29 stycznia 2013 16:43:06 UTC+1 użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski
napisał:
> Jest tu przedstawiciel Proama?
https://www.proama.pl/websale/kalkulator-skladki-oc-
ac.html
-
13. Data: 2013-01-29 20:05:41
Temat: Re: Okresy SyneCkowe
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Kris" 0...@g...co
m
: Nie wiem jak w alianz. Na pewno Proama ma. W ostatnich
: latach najtaniej OC wychodziło w mBanku w moim przypadku.
: W tym roku jednak Proama wyszła sporo taniej.
: Sprawdż ofertę Proamy
Rosja za kilka lat ma być potęgą gospodarczą -- to z radia. :)
Czechy i Generalia. :)
Proama zadzwoniła -- właśnie skończyłem rozmowę. :)
Jeśli dziś bym zapłacił kartą -- miałbym 392,96 plnów minus 5% za płatność kartą.
392.96*.95=373,312
SyneCek dałby kolejne 5%, zatem
354,6464
A to znaczy, że byłoby ze dwa razy na saunę. :)
Chyba warto. :) Co na to Allianz? Doczekam się kontroferty?
-=-
Co do tej potęgi -- jest to przewidywanie rosyjskie.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
14. Data: 2013-01-29 20:42:06
Temat: Re: Okresy SyneCkowe
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Eneuel Leszek Ciszewski" ke8qmm$653$...@n...news.atman.pl
> I to jest właśnie zysk płynący z tej grupy. :)
> Razem ze 4 dychy -- chyba akurat na saunę.
> Jeszcze gdyby tak jakaś panienka, coby w saunie
> nie siedzieć samemu -- koszt przecież ten sam
> i dla jednej osoby, i dla kilku osób.
> Jako kilkuletnie dziecko bawiłem się z dziećmi w zabawę
> o nazwie 'zabawa w cipki i dupy', której stosowną odmianą
> była 'zabawa w siurki i dupy'. Może by warto było wrócić
> do korzeni ;) oraz do zabaw z lat dziecięcych...
Później (mając 6 lat) poszedłem do szkoły i na zabawy zabrakło
czasu? Niezupełnie. :) ,,Publicznie'' (w obecności innych dzieci)
wyśmiałem sąsiadkę (Basię) i jakoś zabawy się urwały... Z powodu
mojej głupoty masa dzieciaków ucierpiała. :) A ja odkryłem, że
jednak jestem świnią, :) jako że postąpiłem niesamowicie brzydko.
Ze spostrzeżenia swego wyciągnąłem wniosek i (chyba) później już
nigdy nie powtórzyłem podobnego błędu, jakże często spotykanego
na co dzień, gdy sojusznik znienacka zamienia się w przeciwnika...
> Sauna byłaby zbawienna dla mego kręgosłupa.
> Podobnież dziewczęce ręce masujące plecki.
Ale to by chyba musiała być niepowszechna dziewczyna, jako że
katolickie (powszechne) uważają, iż leczenie kręgosłupa zagraża
życiu i sprzeciwia się piątemu przykazaniu Boskiemu. :) Jak to
wszystko diametralnie zmienia się... Gdy byłem małym chłopcem,
uczono mnie tego, że dbałość o zdrowie jest obowiązkiem a doprowadzanie
do utraty zdrowia (dzień dobry arcybiskupowi, któremu ,,zawdzięczam''
utratę zdrowia -- tak, to ten sam człowiek, który mnie (w pośpiechu)
bierzmował, gdy byłem nastolatkiem, zatem i ten sam, który uczył mnie
tego, że o zdrowie należy dbać; jak to powiedziała pani doktor Antoniuk,
psychiatra: ,,tylko krowa nie zmienia stanowiska''; nauka rzymskokatolicka
stanowisko zmieniła) jest właśnie grzechem skierowanym przeciwko 5 przykazaniu
Boskiemu...
Co więcej -- uczono mnie tego, że kobieta powinna rodzić dzieci
i tego, że dwoje dzieci w rodzinie to za mało, aby rozmnażać się. :)
A dlaczego arcybiskup nakazał niszczenie mego kręgosłupa?
Ano dlatego, że nie czczę rodziców. :)
A jak wyszli na tym niszczeniu moi rodzice?
Matka ledwo chodzi -- raczej nie powinna niczego nosić poza sobą,
ale jak ma nie nosić skoro poza mną nikt jej nie pomaga w noszeniu,
a dla mnie 3 kilogramy ładunku (na przykład 3 litry mleka) to już
całkiem dużo...
Ojciec choruje na serce (matka też, ale jest w lepszym stanie
niż ojciec) i ma cukrzycę oraz niezłośliwego raka...
Oboje muszą patrzeć na agonię ich rodziny -- jakże skutecznie
niszczonej przez arcybiskupa Edwarda Ozorowskiego. :) (jakże
chętnie biorącego od tej rodziny masę szmalu w czasie, owa
rodzina zarabiała co najmniej bardzo dużo... -- w szczycie,
czyli na początku 2001 roku było to ponad 10 tysięcy plnów
dziennie, czyli tyle, ile najmniej zarabiający Polak mógł
zarobić w ciągu całego roku)
> Kto by przypuszczał, że dzieci tak mądrze bawiły się...
> Ja wówczas nawet nie miałem 5 lat. :)
> Do idiotów -- zimno jest zabójcze dla kręgosłupa.
Idioci ci radzą mi jeżdżenie na nartach. :)
Ja nie mam urazowej dyskopatii. :)
Mam na przykład dehydratyzację (odwodnienie) dysków. :)
> Stosowne leczenie tegoż -- to wygrzewania.
> Wygrzewać można naświetlaniem (w poważnym zakładzie
> rehabilitacyjnym, za szmal podatników) lub Słoneczkiem
> (w Grecji, Hiszpanii czy gdziekolwiek, gdzie jest gorąco)
> czy gorącym powietrzem... Chałupniczo wygrzewam codziennie
+ gorącym powietrze buchającym z klimatyzatora pompującego
> ciepełko z pokoju do łazienki. :)
Klimatyzator raptem kosztował 7 stów plnów a jest niezmiernie
przydatny -- chłodzi latem pokój, nagrzewa łazienkę, suszy
i trochę czyści z kurzu mieszkanie (odciąga do 3 (trzech)
litrów wody na godzinę) a ponadto grzeje kręgosłup...
> : W ostatnich latach najtaniej OC wychodziło
> : w mBanku w moim przypadku. W tym roku jednak
> : Proama wyszła sporo taniej.
> : Sprawdż ofertę Proamy
> Znasz święte zasady tej grupy... Nie my jesteśmy od pracowania.
> (w tym wypadku -- sprawdzania) My jesteśmy klientami. :)
> Szanownymi Klientami.
> Do Proamy -- mój numer telefonu jest w nagłówku, ale na
No -- i Proama zadzwoniła. :) I jeśli Allianz nie skontruje,
to chyba chętnie bym skorzystał z oferty Proamy. :) Prawie
nie jeżdżę tym samochodem. Trzęsie (plecki bolą) a ponadto
nie mam dokąd jeździć. :) Panienki wolą pracę (nierzadko
dupcią -- prostytucja kwitnie i owocuje w Polsce obficie)
niż jeżdżenie czy kopulowanie z własnym mężem połączone
z rodzeniem dzieci -- przyrost naturalny mówi wyraźnie...
> wszelki wypadek podaję: 665 363835, czyli na klawiaturze
> telefonu piszemy po prostu: 'Mój Eneuel'. :)
Jeszcze gdyby tak Proama dała link do płacenia netowego -- Allianz
dał. Klikam w link, klikam raz jeszcze (nawet jest ,,płacę
z AliorSynC'' i płacę. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
15. Data: 2013-01-29 22:15:33
Temat: Re: Okresy SyneCkowe
Od: MK <m...@i...pl>
"Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Wrote in message:
>
> "Kris" 0...@g...co
m
>
>
> Allianz chce 401. Przed moim dzisiejszym
> postem inicjującym ten wątek chciał 423.
>
Sprawdz jaki bedzie wynik przy zastosowaniu kodu ptomocji PEKAO.
--
MK
----Android NewsGroup Reader----
http://www.piaohong.tk/newsgroup
-
16. Data: 2013-01-30 06:03:05
Temat: Re: Okresy SyneCkowe
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"MK" 51083bf9$0$1220$6...@n...neostrada.pl
> "Kris" 0...@g...co
m
> Allianz chce 401. Przed moim dzisiejszym
> postem inicjującym ten wątek chciał 423.
: Sprawdz jaki bedzie wynik przy zastosowaniu kodu ptomocji PEKAO.
Sprawdzić mogę, ale IMO efekt będzie zły.
Allianz wyliczył składkę i dał link do płatności.
Nie dał pola do wpisania kodu. Należy uznać, że
wyliczenie własnoręczne z wpisaniem tego kodu
nie da lepszych efektów, ale oczywiście sprawdzić mogę.
Jeżdżę raczej ostrożnie, o ile można uznać, jeżdżę w ogóle. :)
Najpierw astma rozkwitnęła jak przeogromny kwiatuszek -- leczona
latami tak, abym umarł, na przykład antybiotykami czy jakimś
koszmarnie drogim mleczkiem, rzekomo podnoszącym odporność
organizmu... Po tym kręgosłup...
http://www.actimel.pl/ -- tym leczono moją astmę :)
ponadto różnymi antybiotykami :)
wykształceni ludzie, po studiach. ;)
z dyplomami już w kieszeniach, z własną firmą leczniczą...
natomiast pewna laryngolog i pulmonolodzy oraz lekarz rodzinny,
który własnej firmy nie miał, ale był najemnym pracownikiem,
widział mnie niemal martwego; roczne leczenie astmy odpowiednimi
lekami dało rezultaty doskonałe -- dziś dla nie moja astma to
drobiazg, przy którym pryszcz na dupie jest dużym problemem :)
Dziś już wiem, jak ratować się przed astmą -- astma moja to drobiazg.
Wiem, jak radzić sobie z alergią -- starczą leki, na dodatek chyba
jakiekolwiek, czyli zapewne można by znaleźć leki, które by prawie
były za darmo. Rozumiem też lepiej problemy kręgosłupa i wiem
o tym, że intuicja dobrze podpowiadała -- niestety nie zdawałem
sobie sprawy z tego, że to, co nieprzyjemne, jest i zarazem
zabójcze a to, co przyjemne, zarazem jest zbawienne. :)
Mogę jedynie innych przestrzegać przed przeziębieniami kręgosłupa,
przed zbyt wilgotnym powietrzem (wielu idiotów radzi nawilżanie
pomieszczeń tak, aby otrzymać wilgotność względną powietrza na
poziomie 85%) i wyginaniem pleców -- łyżwiarze jeżdżą z wypchniętymi
do tyłu tyłkami, aby nie zginać pleców. Wygląda to dziwnie, ale
właśnie tak trzeba pochylać się -- w biodrach, nie w plecach.
Jazda samochodem nie cieszy -- trzęsienie jest koszmarem dla kręgosłupa.
Czwarty rok jeżdżenia kończy się, a na liczniku niecałe 30 tysięcy km. :)
Dobre są także ćwiczenia, najlepsze to takie, które towarzyszą kopulacji. :)
Bóg nieźle wykalkulował -- nie kopulujesz, więc musisz umrzeć. :)
[szkoda, że Bóg nie zabija morderców, jakimi są duchowni Kościoła
rzymskokatolickiego -- postępowanie Boga zaskakuje]
-=-
Ale za kod, rzecz jasna, dziękuję. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
17. Data: 2013-01-30 07:39:19
Temat: Re: Okresy SyneCkowe
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Eneuel Leszek Ciszewski" kea9io$hfq$...@n...news.atman.pl
> Jeżdżę raczej ostrożnie, o ile można uznać, jeżdżę w ogóle. :)
20 lat temu jeden wypadek z mojej winy i w 2009 drugi.
https://maps.google.pl/maps?q=pulmonolodzy&hl=pl&ie=
UTF8&ll=53.137165,23.155425&spn=0.001747,0.004823&cl
ient=opera&channel=suggest&hq=pulmonolodzy&hnear=Bia
%C5%82ystok,+podlaskie&t=m&z=18&layer=c&cbll=53.1374
45,23.154932&panoid=UKPUyqEabRJ6Ulr9WlhnEw&cbp=12,29
7.18,,0,0
http://goo.gl/maps/Oc1mw
Nie miałem włączonego radaru ;) -- i to była moja wina. Jadę
obok ,,tych'' samochodów
(może nawet dokładnie tych samych, bo w tym miejscu
jest szkoła i być może to samochody nauczycieli; tak czy
siak -- wtedy prawa strona też była zastawiona samochodami)
z najmniejszą możliwą szybkością -- mam automatyczną skrzynie
biegów, jadę lekko pod górkę po kocich łbach, trzeba/muszę lekko
naciskać gaz, aby samochód jechał -- po płaskim jedzie do przodu
(na biegu do przodu; lub do tyły na biegu wstecznym)
bez naciskania gazu; aby stał na płaskiej drodze, trzeba stale
naciskać hamulec lub wrzucić luz. Jadę celowo powoli, aby nie
łomotnąć ,,podbrzuszem'' w wystające kamienie. Nie śpieszę się,
mam jeszcze dużo czasu (mimo tego wypadku, sprawę, po ktorą wtedy
jadę, zdążyłem załatwić) i wiem, że ZAWSZE (jeżdżę od dawna i czasami
śledzę historię wypadków) najgorsze są ostatnie odcinki drogi, zapewne
dlatego, że w takich chwilach człowiek nie myśli o jeździe, ale o tym,
co za chwilę będzie robił.
Z mojej lewej strony (mając pierwszeństwo przede mną) wyjeżdża
Tico z szybkością niemal 40 km/h.
(aby było jasne -- można jechać tam z taką szybkością
bez trudu i nie jest to zabronione)
W jednej sekundzie przejeżdża 11 metrów. A co to jest jedna
sekunda? Ano to najmniejszy czas potrzebny na podjęcie decyzji.
Do tego czasu należy dodać zwłokę w hamowaniu -- hamulec ma
jakiś luz, przełożenie nogi z gazu na hamulec zajmuje czas,
klocki hamulcowe mają luz, samochód ma bezwładność -- zanim
zacznie się hamowanie, mijają kolejne ułamki sekund. Można uznać,
że ja jadę z szybkością około 1 metra na sekundę, czyli z taką,
z jaką człowiek idzie bardzo powoli. (1 m/s to 3,6 km/h; szybkość
marszu osiąga, a nawet może przekroczyć, 6 km/h)
Czy ja w tych okolicznościach mogłem uniknąć wypadku?
Tak -- mogłem nie wjeżdżać tam, ale że miałem AC, więc
wjechałem, ponosząc ryzyko. Wjechałem i była kolizja.
-=-
Nie trzeba być ekspertem od ruchu drogowego, aby zauważyć,
że winę ponosi urząd miasta, czyli właściciel i zarazem
zarządca tej drogi oraz tego skrzyżowania.
Jedna płytka chodnikowa ma pół metra -- łatwo policzyć,
od kiedy mam widoczność skrzyżowania, wliczając w to
niezerową długość mego samochodu -- od miejsca, gdzie
mam głowę, do miejsca, gdzie zaczyna się mój samochód,
trochę jest jakaś odległość. Mój samochód (Volvo S40)
ma chyba 4.6 metra długości i głowa jest mniej więcej
w połowie tej długości, czyli ponad 2 metry przed
początkiem samochodu. (może być tak, że zanim zobaczę
skrzyżowanie, Tico już je przejedzie co najmniej w połowie
długości tegoż skrzyżowania; zanim zacznie się hamowanie,
Tico już ze skrzyżowania zjedzie, choć ja nie zanotuję
ŻADNEJ zwłoki w swym postępowaniu, samochód będzie sprawny itd...)
https://maps.google.pl/maps?q=pulmonolodzy&hl=pl&ie=
UTF8&ll=53.137445,23.154931&spn=0.001747,0.004823&cl
ient=opera&channel=suggest&hq=pulmonolodzy&hnear=Bia
%C5%82ystok,+podlaskie&t=m&z=18&layer=c&cbll=53.1375
93,23.154672&panoid=f85D8hGOf3hzhDlYDmK1Gw&cbp=12,19
2.18,,0,0
http://goo.gl/maps/lBAqU
Oczywiście kolizja nie wyzwala poduszek powietrznych.
Uszkodzeniom (w moim samochodzie) ulega tylko zderzak
i tak zwany absorbent energii umieszczony wewnątrz zderzaka.
Kierujący pojazdem z którym wówczas zderzyłem się, nie wie
nawet tego, że ma pierwszeństwo przejazdu, o czym ja dowiaduję
się, sporządzając szkic sytuacji po kolizji. Człowiek nie
wie, że w krzakach znajduje się romb, bez którego raczej
droga, po której ten człowiek jedzie, nie ma pierwszeństwa
przed moją. Rombu ze skrzyżowania (a tam sporządzam szkic)
nie widać, ale widać z drogi, po której jedzie ów kierowca.
https://maps.google.pl/maps?q=pulmonolodzy&hl=pl&ie=
UTF8&ll=53.137593,23.154674&spn=0.001747,0.004823&cl
ient=opera&channel=suggest&hq=pulmonolodzy&hnear=Bia
%C5%82ystok,+podlaskie&t=m&z=18&layer=c&cbll=53.1373
82,23.154312&panoid=NfRXQqL93ZvOT_1iZGi7nw&cbp=12,72
.18,,0,0
http://goo.gl/maps/LEASf
Są i inne kolizje niby spowodowane przeze mnie, ale takie, za
które mój ubezpieczyciel nie płaci odszkodowania -- na przykład
kolizja z samochodem zakładów mięsnych, która po latach sądzenia
się zostaje zakwalifikowana jako spowodowana nie przeze mnie, ale
przez mego ,,adwersarza''. Obecnie te zakłady splajtowały, grzebiąc
w swej plajcie całą masę swych wierzycieli, co rykoszetem uderza także
we mnie. Jednym z wierzycieli owych zakładów mięsnych jest klient mojej
matki.
Zakłady zlecały prace swym kontrahentom, jednocześnie szykując się
do ogłoszenia swej upadłości. Jak widać -- praktyki owe zakłady nie
zmieniły mimo upływu czasu i przekształceń gospodarczo-politycznych.
Kontrahenci prace wykonali, VAT zapłacili (USy zwracają ów VAT)
i ponieśli liczne koszty współpracy (choćby zapłacili mojej
matce) ale pieniędzy za pracę swą nie odzyskały.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
18. Data: 2013-02-05 14:20:51
Temat: Re: Okresy SyneCkowe
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Eneuel Leszek Ciszewski" ke96ia$hri$...@n...news.atman.pl
> Proama zadzwoniła -- właśnie skończyłem rozmowę. :)
> Jeśli dziś bym zapłacił kartą -- miałbym 392,96 plnów
> minus 5% za płatność kartą.
> 392.96*.95=373,312
O tyle ciekawe, że Rankomat daje jeszcze mniej w wypadku Proamy:
383,14 zł
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
19. Data: 2013-02-05 14:50:40
Temat: Re: Okresy SyneCkowe
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"MK" 51083bf9$0$1220$6...@n...neostrada.pl
> Allianz chce 401. Przed moim dzisiejszym
> postem inicjującym ten wątek chciał 423.
: Sprawdz jaki bedzie wynik przy zastosowaniu kodu ptomocji PEKAO.
Trzy-osiem-zero. I chyba płacę -- drogo strasznie, zważywszy
na fakt, iż 2 lata temu było 365. Dzięki za kod. :)
SyneCek da 5% -- będzie 380*.95=361 czyli mniej niż 2 lata temu.
Startowałem w tym roku od 423, jest jak jest. Czyli 6 dych na saunę?
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....