Dwu- lub trzykrotnie zdarzyło mi się nie zdążyć spłacić karty mBanku w
terminie (spłacam zawsze całość zadłużenia). Następnego dnia, gdy tylko
zauważyłem, że coś jest nie tak spłacałem ręcznie. Ponieważ kwota
minimalna pozostała wraz z końcem okresu niespłacona, bank pobierał
sobie opłatę zatytułowaną "opłata za obsługę nieterminowej spłaty".
Niestety, nie miałem jeszcze nigdy okazji doświadczyć tej "obsługi" -
żadnego SMS-a, listu, telefonu, e-maila a nawet wiadomości w serwisie
transakcyjnym. Czy pobieranie tej opłaty (zwłaszcza w odniesieniu do jej
przeznaczenia - na obsługę) jest uzasadnione? Może mógłbym złożyć
reklamację, tylko na co się wtedy powołać?

do góry

W dniu 05.09.09 01:24, XYZ pisze:
> Dwu- lub trzykrotnie zdarzyło mi się nie zdążyć spłacić karty mBanku w
> terminie (spłacam zawsze całość zadłużenia). Następnego dnia, gdy tylko
> zauważyłem, że coś jest nie tak spłacałem ręcznie. Ponieważ kwota
> minimalna pozostała wraz z końcem okresu niespłacona, bank pobierał
> sobie opłatę zatytułowaną "opłata za obsługę nieterminowej spłaty".
> Niestety, nie miałem jeszcze nigdy okazji doświadczyć tej "obsługi" -
> żadnego SMS-a, listu, telefonu, e-maila a nawet wiadomości w serwisie
> transakcyjnym. Czy pobieranie tej opłaty (zwłaszcza w odniesieniu do jej
> przeznaczenia - na obsługę) jest uzasadnione? Może mógłbym złożyć
> reklamację, tylko na co się wtedy powołać?

Jaks am zauważyłeś - pojawiła się opłata za nietereminową spłatę, czyli
jednak algorytm nie poszedł standardową drogą dla spłacających w
terminie, ale uruchomił procedurę obsługi nieterminowej spłaty.

I za to jest właśnie ta opłata.
;)

--
Pete

do góry

On 5 Wrz, 06:53, Pete <n...@n...com> wrote:

> Jaks am zauważyłeś - pojawiła się opłata za nietereminową spłatę, czyli
> jednak algorytm nie poszedł standardową drogą dla spłacających w
> terminie, ale uruchomił procedurę obsługi nieterminowej spłaty.
>
> I za to jest właśnie ta opłata.
> ;)

Nie możesz napisac wprost, że go dymają od tyłu, bo opłaty za
opóźnienie wprost pobrac nie mogą ?

do góry

On 5 Wrz, 01:24, XYZ <j...@m...bin> wrote:
> Ponieważ kwota
> minimalna pozostała wraz z końcem okresu niespłacona, bank pobierał
> sobie opłatę zatytułowaną "opłata za obsługę nieterminowej spłaty".
> Niestety, nie miałem jeszcze nigdy okazji doświadczyć tej "obsługi" -
> żadnego SMS-a, listu, telefonu, e-maila a nawet wiadomości w serwisie
> transakcyjnym.
No to ja pochwalę BZWBK, że parę juz razy zdarzyło mi się, że coś
"poszło nie tak"(*),
i w dniu spłaty po godzinie 21 dostawałem smsa, że nie zarejstrowano
spłaty karty kredytowej,
dzieki temu jeszcze tego dnia zlecałem przelew z KO w BZWBK (który co
prawda tego dnia się już nie zrealizował) i nigdy za coś takiego
opłaty nie pobrali.

(*) - zlecalem przelew nie z tego rachunkuoszczednosciowego na ktorym
były środki....;)

do góry