-
21. Data: 2009-08-22 12:02:36
Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
Od: Mithos <f...@a...pl>
Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> IMO taka jest świadomość Cimoszewicza. :)
Nie rozumiesz problemu.
To, że z podatków należy finansować kanalizację, zbiorniki retencyjne,
wały przeciwpowodziowe to jest oczywiste. Ale to, że jak Pan Wacek
zamiast ubezpieczyć swoje pole od suszy, kupi sobie Mercedesa, a
następnie wyciąga łapsko do państwa mówiąc, że jemu się należy
odszkodowanie za to, iż się nie ubezpieczył to już w porządku nie jest.
Podobnie jak ktoś mieszka w rejonie narażonym na powodzie/trąby
powietrzne to w jego interesie jest aby się ubezpieczyć od takowych zjawisk.
Masz samochód ? Płacisz AC ? Jeśli nie to jak auto zostanie ukradzione
to będziesz wyciągał łapę do państwa po odszkodowanie ? Bo taka jest
właśnie mentalność tych co to ich zalało/zasuszyło/zawiało.
--
Mithos
-
22. Data: 2009-08-22 14:37:04
Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
Od: "MarekZ" <b...@a...pl>
Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:h6omdi$pla$1@news.onet.pl...
> Już praktycznie nie ma co wyprzedawać. Paniczne plany sprzedaży
Ja mam z kolei wrażenie, że do sprzedania jest jeszcze mnóstwo. Wprawdzie
akurat z banków to zostały resztki, bo to było najbardziej atrakcyjne (te
już zagraniczne banki teraz czasami obsługują się same, przejmując majątek
firm produkcyjnych) ale jeśli chodzi o przemysł, to nie jest tak źle. No i
złoża: miedź, węgiel, srebro, siarka. Jest tego dużo.
> NAJLEPSZYCH przedsiębiorstw w NAJGORSZYM możliwym czasie to akt rozpaczy i
> głupoty.
Najlepsze to już chyba poszły. Kiedy jest dobry czas a kiedy zły też nie
jest tak łatwooceniać, IMO nie powinni w ogóle tego sprzedawać już lepiej
niech inflację uruchomią albo deficyt wyciągną w górę, jak już muszą ludzi
okradać.
> Próby podnoszenia wieku emerytalnego do takiego, którego nikt nie dożyje
> to też rozwiązanie chwilowe : ktoś nie bierze pod uwagę, że ludzie
> przechodzący na emeryturę zwalniają etaty i umożliwiają pracę innym.
Ale musi to nastąpić, FUS to i tak będzie katastrofa wcześniej czy póxniej,
bo dla wszystkich nie starczy. A nikt nie chce katastrofy akurat za jego
kadencji.
> Moim zdaniem nic to nie da. Kto może to i tak unika podatków jak tylko się
> da, a władza odnajduje coraz to nowe sposoby na drenaż naszych kieszeni
> (akcyza na auta o pojemności silnika powyżej 2.0, podczas gdy wszystkie
> inne państwa stosują dopłaty do nowych samochodów - mniejszych ale
> zawsze). Etatowcy (czyli większość) pole manewru mają żadne więc pozostaje
> zaciskać zęby i obserwować zmniejszającą się pensję na konto.
Akcyza i VAT - tu nie da się łatwo bronić (pomijając działalność wprost
przestepczą), ale opodatkowanie konsumpcji jest dla mnie jeszcze w miarę
naturalne (w końcu jakimiś środkami państwo dysponować musi). Natomiast na
wielokrotne opodatkowanie moich dochów oraz inwestycji nie zgadzam się. Nie
zgadzam się także na przymusową skladkę na organ rentowy. Przed podatkami
dochodowymi i parapodatkiem ZUS obronić sie można. Skoro twierdzisz, że nic
to nie da, co w takim razie uważasz, że należy robić? Przecież im mniej im
pozwolisz nakraść tym szybciej im zabraknie, tym szybciej będą musieli brnąć
w kolejne absurdy (policja kontrolująca czy samochód jedzie służbowo czy
prywatnie, ściganie babć sprzedających czosnek), tym szybciej nawet "ulica"
zauważy, że coś tu nie gra.
marekz
-
23. Data: 2009-08-22 17:15:42
Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Mithos" h6omp2$qc7$...@n...onet.pl
> To, że z podatków należy finansować kanalizację, zbiorniki retencyjne, wały
przeciwpowodziowe to jest oczywiste. Ale to, że jak
> Pan Wacek zamiast ubezpieczyć swoje pole od suszy, kupi sobie Mercedesa, a
następnie wyciąga łapsko do państwa mówiąc, że jemu się
> należy odszkodowanie za to, iż się nie ubezpieczył to już w porządku nie jest.
> Podobnie jak ktoś mieszka w rejonie narażonym na powodzie/trąby powietrzne to w
jego interesie jest aby się ubezpieczyć od
> takowych zjawisk.
A jeśli ktoś mieszka w obszarze przygranicznym, powinien
ubezpieczyć się od rozdziewiczenia swoich córek przez nohajców. ;)
> Masz samochód ? Płacisz AC ? Jeśli nie to jak auto zostanie ukradzione to będziesz
wyciągał łapę do państwa po odszkodowanie ? Bo
> taka jest właśnie mentalność tych co to ich zalało/zasuszyło/zawiało.
Jeśli postawię na parkingu strzeżonym i ktoś mi ten samochód ukradnie,
to dlaczego nie mogę żądać odszkodowania od właściciela parkingu?
Podobnież sprawa ma się z zawaleniem dachu na jakimś parkingu -- jeśli
znajdę winowajcę, nie ubezpieczyciel zapłacić powinien, ale winny. Po
co mi AC? Aby jeździć bezstresowo. :) I przyznaję, że AC daje luz oraz
komfort!!! :) Gdyby nie AC na pewno nie wjechałbym tam, gdzie potrzeba
było jasnowidzenia, aby uniknąć stłuczki. :) W ogóle jazda z AC jest
zupełnie inna niż bez AC. :) Pełny luz!!!
Podatek to też ubezpieczenie. :)
Podobnie z ZUSem. :)
I odwrotnie -- ubezpieczyciel powinien (w trosce o siebie) pomagać
w ściganiu przestępców. :) (i często pomaga)
--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
24. Data: 2009-08-22 18:38:43
Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"MarekZ" h6ovmg$8gp$...@s...cyf-kr.edu.pl
> w kolejne absurdy (policja kontrolująca czy samochód jedzie służbowo czy prywatnie,
ściganie babć sprzedających czosnek), tym
> szybciej nawet "ulica" zauważy, że coś tu nie gra.
Marudzisz. :) W Białymstoku kontrolowano babcie sprzedające kwiatki.
Jego Eminencja, Prezydent Białegostoku (nie wiem, kto wówczas nim był,
bo sprawa była mi relacjonowana w maju 2006 roku) pozwolił (w czasie
audiencji, na którą babcie czekała pod drzwiami JEPB) na handel bez
dodatkowego zezwolenia...
IMO trzeba wybierać do ,,władz'' mądrych ludzi, zamiast przygłupów. :)
--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
25. Data: 2009-08-22 19:14:40
Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
Od: Mithos <f...@a...pl>
MarekZ pisze:
> Przecież im mniej im pozwolisz nakraść tym szybciej im zabraknie, tym
> szybciej będą musieli brnąć w kolejne absurdy (policja kontrolująca czy
> samochód jedzie służbowo czy prywatnie, ściganie babć sprzedających
> czosnek), tym szybciej nawet "ulica" zauważy, że coś tu nie gra.
Przecież to już funkcjonuje.
--
Mithos
-
26. Data: 2009-08-24 23:29:55
Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Eneuel Leszek Ciszewski" h6pdvp$9vl$...@i...gazeta.pl
> Marudzisz. :) W Białymstoku kontrolowano babcie sprzedające kwiatki.
> Jego Eminencja, Prezydent Białegostoku (nie wiem, kto wówczas nim był,
Tur. Ryszard Tur. Rycerz. :)
-- Panie Tur!!! Jerozolima odbita już z rąk Saracenów?! ;)
To na krucjaty zbierano od babć handlujących pietruszką czy kwiatami.
Nie było już krucjat? Nie było jeszcze, nie już! Tur był Rycerzem dosłownym.
Takim jak Templariusz czy pospolicie nazywany Krzyżak, czy inny brat uzbrojony.
Gdyby ta kreatura (JPII) jeszcze pożyła, mielibyśmy krucjaty w sensie dosłownym. :)
I płacilibyśmy podatki na te krucjaty. :)
Babcie z pietruszką -- także. :)
Mój ojciec zna osobiście wierchowinę urzędników,
Tura też zna. Nigdy o nim nie powiedział dobrego słowa. :)
(nie dajmy jednak zmylić się -- nie oznacza to wcale, że
Tur był porządnym człowiekiem)
Tur był (jest nadal?) człowiekiem słabego zdrowia.
Można powiedzieć, że ja przy nim to okaz zdrowia. :)
Ale dla mnie nie było miejsca na białostockich uczelniach,
bo byłem ,,słabowity''... :) Tak wyglądała ,,cywilizacja życia''. :)
Ile setek tysięcy Tur dał mojemu ojcu? Nie wiem.
Chyba o coś się pokłócili -- pewnie ojciec nie chciał zapłacić
,,podatku'' Turowi i urzędnicy ukarali ojca wywaleniem z przetargów
na 3 lata. Co oznacza takie wywalenie? Skasowanie firmy, bo przez
3 lata nie wolno nic robić a po tych 3 latach brak referencji z ostatnich 3 lat.
A za co wywalili? Bo ojciec spóźnij się z czymś.
Dlaczego się spóźnił? Bo urzędnicy przetrzymali mu jakieś ,,uzgodnienie'''... :)
Tur był człowiekiem ,,Kościoła''?
Nie -- białostocki ,,Kościół'' był w kieszeni Tura, Rycerza, człowieka papieskiego...
Zakony rycerskie zawsze stały ponad ,,Kościołami' lokalnymi i podporządkowane były
bezpośrednio papieżom. :)
Dlaczego ojciec wrócił do przetargów? Bo dano mu lewe papiery/referencje. :)
Dlaczego (choć każdy wiedział o tym, że referencje są nieprawdziwe) nikt nie
protestował? Bo Jego Świątobliwość już nie żył. :) Wiele w Polsce pozmieniało
się -- nie żył już papieski prałat a mój proboszcz, zmieniał się prezydent RP
i układ władzy w Polsce (niby na korzyść ,,Kościoła'', ale zawsze w takich
sytuacjach zalecana jest ostrożność) a chwilę ;) później już PO obaliła Kaczuszki;
nowy prezydent Białegostoku, Truskolaski (jako PO) dał na odachowanie żałośnie
cieknącej fary i jakoś poszło... Poza tym już wiadomo było o tym, że nie pogodzę
się z ,,Kościołem'' i cała wojna ze mną poszła na marne, a jedyna droga pogodzenia
się ze mną wiodła już nie poprzez prowadzenie mojej wojny z moim ojcem, ale poprzez
obdarowywanie mnie jakimiś pieniędzmi, na przykład Nowym Volvem S40 czy meblami lub
telewizorem...
> bo sprawa była mi relacjonowana w maju 2006 roku) pozwolił (w czasie
> audiencji, na którą babcie czekała pod drzwiami JEPB) na handel bez
> dodatkowego zezwolenia...
> IMO trzeba wybierać do ,,władz'' mądrych ludzi, zamiast przygłupów. :)
Ale ja ,,swojej'' Królewnie z Azalandii stawiałem cięte, żywe kwiaty obok
jej zdjęcia -- kupowane u wspomnianych babć i prosiłem Bóg o to, aby ktoś
tej Królewnie także dawał kwiaty, skoro mnie nie wolno. Choć mi trochę ;)
brakowało na chleb, kupowałem te kwiaty i wierzyłem w to, że jednak ,,moja''
Królewna dostanie jakimś cudem kwiaty. :) A że nie miałem nikogo poza nią,
trochę smutno mi było, gdy ją traciłem.
Choć znaleźli się ludzie odporni na kąsanie ,,Kościoła'', którzy chcieli
dać Marcie stosowne wychowanie i stosowną edukację, nie odzyskałem jej.
Ludzie ci uszanowali moją prośbę i moją wolę -- niczego z dóbr Marcie
nie zabrakłoby. Miałaby opiekę i edukację. Za darmo. W zamian nie
musiałby dać niczego poza być może radością istnienia. :)
A że byłem wychowany w pogardzie do dóbr zdobywanych kosztem ludzkiego szczęścia,
więc duchowni mają u mnie przechlapane na zawsze i nic tego już nie odmieni. :)
Patetyczne ,,nic'' -- nieprawdaż? :)
Może kiedyś będę mógł wypowiedzieć inaczej te słowa. :)
(czasy wojen i zajazdów minęły, ale może inaczej wypowiem
swój ból i jakoś wycisnę łzy z oczu tym, którzy bezkarnie
niszczyli moje życie -- ciekawsze niż życie Rydzyków czy Makluskich)
Na razie jedynie cieszę się śmiercią ścierwa spod Jeżewa -- śmietanki Korterii,
swego rodzaju Rycerstwa, które miało zasiadać w rządach kolejnej Rzeczypospolitej.
MZ kara to za mała, ale trudno mi dyskutować z wyrokami Boga.
Wojnę o Martę przegrałem, bo Marta nie chciała walczyć. :)
Ale moja nienawiść do ,,Kościoła'' -- pozostanie. :)
A Marta (choć osobami, które nie chcą walczyć -- pogardzam) pozostanie
na zawsze tą samą Królewną w moim sercu, choć nie dane jej będzie przeżyć
już tego, co jej szykowałem. :)
-=-
Dlaczego duchowni ze spokojem przyglądają się mnie?
Trochę za silny jestem dla nich, trochę za bardzo wartościowy,
a trochę za mało zdyscyplinowani są ,,rycerze'' JPII. :)
Wielu z nich nawet nie wie, o co walczy, i o co walczyli. :)
Rozumiesz. Jest taka cierpienia granica,
Za którą się uśmiech pogodny zaczyna,
I mija tak człowiek, i już zapomina,
O co miał walczyć i po co.
Czesio Miłosz oczywiście. :) I swego rodzaju motto z filmu Barbara Radziwiłłówna. :)
Wielu liże rany -- JPII miał kochankę (może kilka) co wychodzi na jaw;
Rycerstwo spod Jeżewa wącha kwiaty ,,od dołu'' (pozdrawiam mażoretki,
tamburmajorki i inne pstrokate -- zaawansowane ;) wiedzą, co te słowa
oznaczają obok :) śmierci, w moim kontekście); ja urodziłem się 23 lutego,
a JPII umarł na 2 godziny i 23 minuty przed zbawczą niedzielą; ludzie
w Polsce cierpią już nędzę materialną oraz moralną i mają dość płacenia
na ,,Kościół'', co mi już od czasu do czasu mówią wprost... Nadto
wszystko -- moi dawni i niedoszli wrogowie zamieniają się w moich
przyjaciół... Diabli wiedzą, z kim w razie czego przyszłoby duchownym
walczyć, gdyby ponownie zacisnęli zęby na mojej szyi... :) Z takich
przyjaciół marny zysk? Jakiś jest, choć trzeba uważać -- jak niegdyś
z Tatarami. :) Dziś wierni -- przy królu, jutro gwałcą, mordują,
plądrują i palą... To się chyba zowie ,,po polsku'' ;) qui pro quo. :)
Ale ja swój ból pamiętam. I moje straty również.
I pamiętam naukę ,,Kościoła'' -- nigdy nie przebaczaj tym, którzy nie proszą o
przebaczenie.
I nigdy nie ustępuj, ale walcz do końca -- do własnej wygranej lub do klęski
przeciwnika. :)
I pamiętaj, że nie istnieje nic gorszego do śmierci.
-=-
Ryszard Tur, Rycerz zakonny :) nakazał ganianie babć handlujących pietruszką
na chodnikach Białegostoku. Inna sprawa, że te babcie były nieźle ,,okopane''
-- z cywilami nie wojował ów Tur. :) Babcie opowiadały mi nieco o sobie,
o tym, jak zarabiają -- niejeden by pozazdrościł, gdyby się dowiedział,
jaki ,,przemysł'' kryje się za pozornie ,,przybitą'' staruszką...
Kim dla nich byłem? Szpiclem Korterii? A może zwalczanym przez Korterię śmieciem?
Nie wiem. I nie wiem, kim one dla mnie były -- te babcie. Ale że sprzedawały mi
kwiaty, których potrzebowałem... Wiedziały, kim jestem, bo mnie rozpoznawały,
ale nie wiedziały, czy jestem ich sprzymierzeńcem, czy wrogiem. Wtedy byłem
sprzymierzeńcem, ale teraz nie wiem, kim dla nich jestem. Chyba kimś obojętnym. :)
Jako prezydent -- kazałbym je chronić, ale jako biznesmen -- kazałbym je opodatkować.
:)
Robiły niezły :) szmal!!! Nigdy mnie nie poczęstowały niczym, zawsze im płaciłem
tyle,
ile żądały, więc nie jestem ich dłużnikiem. :)
--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
27. Data: 2009-09-05 12:29:46
Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
Od: k...@o...pl
> oznacza, że wszyscy, w całym kraju, MUSZĄ deklarować cashback na PIT?
załóżmy że uzyskam satysfakcjonującą mnie odpowiedź z izby skarbowej
tzn. organ podatkowy odpisze mi "panie Kowalski, każdorazowy cashback
jest nieopodatkowany do 760zł, a zwolnienie dotyczy transakcji czyli
wyciągu, jeśli ma pan 5 kart i 60 wyciągów w ciągu roku a na każdym
z nich cashback 759, to legalnie uzyska pan nieopodatkowany dochód
w wysokości 45.540zł i nie musi pan zapłacić ani złotówki podatku PIT"
czy wtedy ja muszę chwalić się tą kwotą w jednej rubryce PIT37 a w
innej rubryce odpisywać zwolnienie i sumować na zero czy w ogóle mam
na picie nic nie wspominać, że czerpię tak duże dochody z cashbacku?
prosze o odpowiedzi pod założeniem że każde 759,99zł jest objęte
zwolnieniem od podatku
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
28. Data: 2009-09-06 16:53:56
Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
Od: Andrzej <a...@p...de>
Użytkownik Michal napisał:
> Witam
>
> Wiem, że już było, ale warto porozmawiać o konsekwencjach.
> Dla przypomnienia:
> http://www.kartyonline.pl/niusy.php?id=4461&_Fiskus_
chce_podatku_od_zysku_z_promocyjnych_kart_kredytowyc
h
>
>
> Czy to, że ten przemiły Pan z Warszawy w ten sposób "interpretuje" prawo
> skarbowe (?) oznacza, że wszyscy, w całym kraju, MUSZĄ deklarować
> cashback na PIT? Jeśli tak, jakie realne szanse mają US na egzekwowanie
> tego podatku i nakładanie kar? Co zamierzacie zrobić, kiedy przyjdzie
> czas na rozliczenie bieżącego roku?
>
> Bo to, że jest to nonsens i paranoja to chyba wszyscy na tej grupie się
> zgadzają, pytanie- jak podejść do tego w praktyce. Można jakoś tę
> "interpretację" zaskarżyć, podważyć? Chciałbym to jakkolwiek
> oprotestować, chociaż dla zasady. Niech ONI wiedzą, że coraz więcej
> ludzi jest świadomych tego, że żyjemy w systemie niewolniczym i ICH
> bandytyzm kiedyś się skończy :D
>
>
ciekawe czy fiskus opodatkuje mnie jak kupie telewizor w promocji taniej
o 100 pln niż zwykle. ciekawe...
z tym, że cashback, kickback czy jak to tam sie zwie, jest w postaci
czystej gotówki i tu US już mają konretnie co mogą sciagnac.
pozdr
-
29. Data: 2009-09-06 16:57:57
Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
Od: Andrzej <a...@p...de>
Użytkownik maruda napisał:
> Olać.
> Rok temu inny "przemiły" pan ze Świętokrzyskiej, Jacek KJM R. twierdził
> w telewizorni, że trzeba płacić podatek dochodowy, jeśli kupiło się
> dolary gdy były tanie, a sprzedało, gdy były drogie. No i rozmydliło się.
> Jaki, Q, dochód? Wymieniłem PLN na USD gdy obowiązywał przelicznik NBP
> 2,07, po czym wymieniłem w drugą stronę gdy obowiązywał 3,50. Tu nie ma
> żadnego dochodu! Kupiłem za lepsze złotówki, a sprzedawałem za gorsze.
jak sprzedam ze stratą to mogę sobie w koszty pita wrzucić? ciekawe -
już słyszę śmiech urzędnika z us. a ciekawe co myślał o ludziach którzy
brali kredyty w walutach i na tym wyszli do przodu - ci też mają płacić
podatek?
-
30. Data: 2009-09-07 12:24:40
Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Andrzej" h80pch$nd6$...@n...aster.pl
> ciekawe czy fiskus opodatkuje mnie jak kupie telewizor w promocji
> taniej o 100 pln niż zwykle. ciekawe... z tym, że cashback, kickback
> czy jak to tam sie zwie, jest w postaci czystej gotówki i tu US już
> mają konretnie co mogą sciagnac.
To gotówka taka, jak na skarbonce w Auchan -- nie pobierzesz jej w bankomacie,
a co najwyżej zapłacisz nią w sklepie. :) Nie pobierzesz, bo prowizja raczej
przewyższy wartość jednego keszbaku. ;) Oczywiście można marudzić, że jeden
keszbak to jeden wyciąg -- wówczas prowizja go nie zje, ale i zysk maleje. :)
A jak wymienisz dolce na złote po zbyt korzystnym kursie, dostaniesz kesz
w formie czystych surowców wtórnych. ;)
-=-
A poważniej -- po co te rozważania? Ktoś poważnie traktuje te keszbakowe? :)
--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....