eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOstra jazda z bankiem - trochę długie, wielowątkowe, ale sądzę ciekawe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 1. Data: 2007-06-14 10:56:12
    Temat: Ostra jazda z bankiem - trochę długie, wielowątkowe, ale sądzę ciekawe
    Od: czp <c...@o...info>

    Tło historyczne
    Zeszłego roku w czerwcu dostałem z Banku KK i PIN. Na skutek czynników
    nazwijmy niezależnych zablokowałem tę KK. Sprawę zgłosiłem do BOK. Osoba
    z którą rozmawiałem poinformowała mnie że w najbliższym czasie zostanie
    wysłany nowy PIN. KK wysyłać nie muszą. Co też miało miejsce. W ten
    sposób stałem się szczęśliwym acz sporadycznym użytkownikiem.


    Kop w jaja
    Aż tu nagle ni z gruchy ni z pietruchy dostaję wyciąg za styczeń br. i
    przykra informacja - z konta KK wypłacono wszystkie znajdujące się na
    niej środki.

    Oczywiście sprawę zgłosiłem na Policji, kartę zablokowałem i napisałem
    reklamację do Banku, że to nie ja. Początkowo myślałem że to był pech.
    KK zeskanowano, kamerka lub nakładka z klawiatury przechwyciła PIN... i
    jestem ugotowany.

    Dla potrzeb dyskusji bardzo prosiłbym o powstrzymanie się od komentarzy
    że to może moja żona w zmowie z koleżankami, znajomi, dziecko bo mu
    ostatnio żałowałem na cukierki lub pies. Oczywiście pragnę zaznaczyć że
    nie myślcie że nie brałem tego pod uwagę.


    Fajerwerki z korespondencji z Bankiem.
    W odpowiedzi na moją reklamację Bank (list 1) informuje mnie że KK o
    numerze xxxx została wysłana do mnie w 8.06.06 a PIN do niej 13.06.06.
    Moją uwagę przykuła niezgodność nazwijmy ilościowa. Przecież zgodnie z
    tym co pisałem wcześniej Bank wysłał mi dwa razy PIN. Dzwonię do BOK-u,
    pytam ile zdaniem Banku razy wysłano mi KK-ch i PIN-ów. Konsultantka
    informuje że tylko raz potwierdzając daty a więc 8.06.06 - PIN i
    13.06.06 - KK.

    Następnie, aby mieć czarno na białym, smaruję do Banku pismo z
    konkretnym zapytaniem: "Ile razy, kiedy i na jakie adresy wysłano do
    mnie KK numer PIN". W odpowiedzi (list 2) pracownik Banku (szczebel
    Dyrektor) informuje że PIN i KK zostały wysłane TYLKO RAZ!!! Teraz
    podają inne daty. KK wysłano 8.06.06 a PIN 20.06.06.

    W kolejnym piśmie skierowanym do Banku piszę że PIN-ów wysłano więcej co
    mogę udowodnić, a poza tym nie zgadzają się daty które podano w
    poszczególnych pismach. W odpowiedzi (list 4) ww.pracownik Banku
    (szczebel Dyrektor) informuje że po dogłębnej analizie rzeczywiście
    okazało się że PIN-ów było więcej, mało wraz z PIN-em wysłano również
    nową KK. Jeżeli chodzi o kwestię niezgodności dat wysłanych KK ww.
    pracownik określa to mianem "oczywistego błędu pisarskiego".

    Ale to nie koniec, analizując treść listów które otrzymałem z Banku po
    zgłoszeniu kradzieży dopatruję się kolejnych niezgodności, które
    zupełnie nie zauważyłem wcześniej.

    Mimo że umowa podpisana została na kartę "A Master Card", autor listu 1
    twierdzi że wysłano do mnie kartę "C Master Card" o numerze xxxx (to ta
    karta z8.06.06, którą nieszczęśliwie zablokowałem), autor listu 4
    twierdzi że 26.06.06 na skutek wprowadzenia trzykrotnie błędnego numeru
    PIN została zablokowana karta o numerze yyyy!!!!!

    Na pytanie w kolejnym liście jak mogłem zablokować KK której nie miałem.
    Dowiaduję się że KK o numerze xxxx, nie została wysłana w czerwcu 2006
    r, ale w lutym 2007. Drobiazg różnica 9 miesięcy. Niezgodności
    skwitowano oczywiście rutynowym "oczywistym błędem pisarskim".

    Inna ciekawostka to numery umów. Tę którą podpisałem ma dla dyskusji
    numer 9001 i ten numer pojawia się zwyczajowo w wymienianej z Bankiem
    korespondencji. Natomiast na wszystkich zestawieniach operacji, drukach
    przelewów które dostałem od Banku oraz informacje o wszczęciu
    postępowania windykacyjnego, ponaglenia do zapłaty, i ostatnio
    informacja o przekazaniu mojej sprawy do analizy do zespołu ugody
    przedsądowej posiadają w miejscu na numer umowy zupełnie inne
    oznaczenie. Nie 9001, a 1100.

    W ostatnim piśmie które wysłałem do Banku prosiłem o wyjaśnienie tej
    sprawy. Poprosiłem bank o przesłanie kserokopii tej umowy. W odpowiedzi
    którą dostałem kilka dni temu sprawę tę kompletnie zignorowano. Zero
    odpowiedzi. Zirytowany podejściem dzwoniłem do BOK-u, a tu konsultanci
    nie są w stanie wyjaśnić skąd wziął się ten numer, choć nie wykluczają
    że jest to OKI!!!

    Poprosiłem również Bank o wyjaśnienie jak to możliwe że dopiero po mojej
    interwencji w formie listu w którym piszę że mogę udowodnić że przesłano
    mi więcej PIN-ów, Bank "przypomiał sobie" że faktycznie tych PIN-ów jest
    więcej. Przecież od wydania drugiego PIN-u (lipiec 2006) minęło 10
    miesięcy. Tu również olano mnie wolnym strumieniem. A przecież jest to
    furtka do wszelkiego typu nadużyć. Równie dobrze mogły pojawić się
    tuziny PIN-ów i KK ze szkodą dla klienta.

    Poprosiłem o możliwość odsłuchania rozmów które przeprowadziłem z
    BOK-iem, aktywując pierwszą KK, zgłaszając jej blokadę i konsultując się
    co dalej oraz rzekomo aktywując drugą KK... oczywiście odmówiono mi
    prawa. To ewentualnie mogę jakoś zrozumieć głupie procedury, głupie
    procedury. Czy nie jest to idiotyczne gdy słyszysz że rozmowy są
    nagrywane m.in. po to by zapewnić większe bezpieczeństwo klientów. Nie
    chcę słuchać rozmów innych osób, ale konkretnie te które przeprowadzono
    z moim udziałem. Nie wiem jak jest w innych bankach, ale w tym te
    nagrania służą raczej chronieniu tyłka tego konkretnego banku.

    Naturalnie nie muszę wspominać że pomimo wielu niezgodności i tzw.
    pomyłek pisarskich, Bank nie widzi powodu dla którego miałbym mu nie
    wpłacić kasy. Bank i jego pracownicy są naturalnie czyści jak łza.

    Ponieważ grupa czytana jest przez analityczne umysły bardzo proszę o
    podpowiedzi... może z tym do TV pójść ;-)).

    pzdr
    czesław

    ps.
    Sorry za błędy


  • 2. Data: 2007-06-14 11:05:14
    Temat: Re: Ostra jazda z bankiem - trochę długie, wielowątkowe, ale sądzę ciekawe
    Od: "Mithos" <f...@a...pl>

    czp wrote:
    > ps.
    > Sorry za błędy

    Co to za bank ?


    --
    Mithos


  • 3. Data: 2007-06-14 11:13:47
    Temat: Re: Ostra jazda z bankiem - trochę długie, wielowątkowe, ale sądzę ciekawe
    Od: Bartosz 'xbart' Nowakowski <b...@h...net>

    Dnia Thu, 14 Jun 2007 12:56:12 +0200, czp napisał(a):


    > Ponieważ grupa czytana jest przez analityczne umysły bardzo proszę o
    > podpowiedzi... może z tym do TV pójść ;-)).

    Najpierw może poszukaj jakiegoś prawnika jeżeli kwota jest znaczna ;)
    Z organów, do których możesz się zwrócić IMO to arbiter bankowy i UOKiK.

    --
    xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide


  • 4. Data: 2007-06-14 11:25:58
    Temat: Re: Ostra jazda z bankiem - trochę długie, wielowątkowe, ale sądzę ciekawe
    Od: "RobertS" <b...@p...pl>

    faktycznie długie i dość zniechęcające do korzystania z usług tego banku...

    czy kasę wypłacono z karty, którą dostałeś czy z tej drugiej?

    jeżeli bank uzna, że jesteś winien i masz spłacić to zadłużenie to sprawa
    kwalifikuje się do arbitra bankowego lub nawet do sądu, bo bank b.mocno
    mota się w zeznaniach, a te "błędy pisarskie" są żałosne...

    pozdr.
    RobertS


  • 5. Data: 2007-06-14 12:14:53
    Temat: Re: Ostra jazda z bankiem - trochę długie, wielowątkowe, ale sądzę ciekawe
    Od: czp <c...@o...info>

    Użytkownik RobertS napisał:

    > czy kasę wypłacono z karty, którą dostałeś czy z tej drugiej?
    Wypłatę dokonano, wg banku przy użyciu KK którą wtedy aktualnie
    użytkowałem. Stąd moje wcześniejsze przypuszczenie że KK została
    zeskanowana. Ale nie jest to ani karta xxxx ani yyyy.

    pzdr
    cz


  • 6. Data: 2007-06-14 12:17:50
    Temat: Re: Ostra jazda z bankiem - trochę długie, wielowątkowe, ale sądzę ciekawe
    Od: czp <c...@o...info>

    > Co to za bank ?

    Cetelem


  • 7. Data: 2007-06-14 12:39:32
    Temat: Re: Ostra jazda z bankiem - trochę długie, wielowątkowe, ale sądzę ciekawe
    Od: Bartosz 'xbart' Nowakowski <b...@h...net>

    Dnia Thu, 14 Jun 2007 14:17:50 +0200, czp napisał(a):

    >> Co to za bank ?
    >
    > Cetelem

    Uuuuuua to czeka Ciebie niezła przeprawa.


    --
    xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide


  • 8. Data: 2007-06-14 12:57:11
    Temat: Re: Ostra jazda z bankiem - trochę długie, wielowątkowe, ale sądzę ciekawe
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>

    Bartosz 'xbart' Nowakowski pisze:
    > Dnia Thu, 14 Jun 2007 14:17:50 +0200, czp napisał(a):
    >
    >>> Co to za bank ?
    >> Cetelem
    >
    > Uuuuuua to czeka Ciebie niezła przeprawa.
    >
    >
    Hm. A mi się wydaje, że nawet połowa tego mogłaby być interesująca dla
    jakiegoś nadzoru bankowego i, niewykluczone, prokuratury.
    KJ


  • 9. Data: 2007-06-14 13:10:56
    Temat: Re: Ostra jazda z bankiem - trochę długie, wielowątkowe, ale sądzę ciekawe
    Od: RobertS <b...@x...pl>

    czp napisał(a):
    > Użytkownik RobertS napisał:
    >
    >> czy kasę wypłacono z karty, którą dostałeś czy z tej drugiej?
    > Wypłatę dokonano, wg banku przy użyciu KK którą wtedy aktualnie
    > użytkowałem. Stąd moje wcześniejsze przypuszczenie że KK została
    > zeskanowana. Ale nie jest to ani karta xxxx ani yyyy.
    >
    > pzdr
    > cz

    szczerze mowiac to juz sie pogubilem, ile bylo tych kart?
    jezeli wyplaty dokonano inna karta niz ta, ktora odebrales i uzytkowales
    to problem Ciebie nie dotyczy..

    --

    pozdr.
    RobertS
    GG:32360


  • 10. Data: 2007-06-14 13:18:20
    Temat: Re: Ostra jazda z bankiem - trochę długie, wielowątkowe, ale sądzę ciekawe
    Od: Bartosz 'xbart' Nowakowski <b...@h...net>

    Dnia Thu, 14 Jun 2007 15:10:56 +0200, RobertS napisał(a):


    > szczerze mowiac to juz sie pogubilem, ile bylo tych kart?
    > jezeli wyplaty dokonano inna karta niz ta, ktora odebrales i uzytkowales
    > to problem Ciebie nie dotyczy..

    Z tego co zrozumiałem to kartę odebrał jedną a PIN dwa razy, ale "bank"
    przy odpowiedziach na jego reklamację zaczął podawać różne numery kk
    i dodatkowo sporna operacja, o którą idzie reklamacja poszła jeszcze z
    innej kk :) ciekawe co się jeszcze okaże? Kartę ukradli kosmici a
    obciążenie przyszło z Marsa?

    --
    xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1