Użytkownik "Sebol" napisał:

> ja swojej się pozbyłem świadomie - miałem juz serdecznie dosyć
> 'wyjątkowych' standardów obsługi.

masz pecha (albo szczescie - zaleznie od puntu widzenia) - u mnie nudno i
pospolicie :(
Karta wydana po 2 tygodniach, zadnych zgrzytow i problemow, uzytkowana w
calej Europie, nowa umowa dot. karty przyslana w terminie (nawet koperte
zwrotna mi dolozyli i nie moglem sie czepnac :( ).
Czemu 'wszyscy' maja jakies ciekawe przezycia a ja nie :(((

--
pzdr
Konrad K.

do góry

Konrad wrote:
> Czemu 'wszyscy' maja jakies ciekawe przezycia a ja nie :(((

Żeby średnia wyszła średnio :-))
Ja pierwszą zdatną do użytku kartę mam po sześciu tygodniach a moją umowę
oddział wysłał do diabła czyli Centrum Obsługi Kart czy jak to się zwie.
Jeżeli jest ktoś taki jak Ty to po drugiej stronie krzywej Gaussa jestem ja.
Czysta statystyka ;-)

Bogdan B.

do góry

Użytkownik "Konrad" <k...@o...na.grupie.pl> napisał w wiadomości
news:celu71$glv$1@news.onet.pl...
nowa umowa dot. karty przyslana w terminie (nawet koperte
> zwrotna mi dolozyli i nie moglem sie czepnac :( ).

Widac wszystko zalezy od ludzi w danym oddziale PKO PB, od ich organizacji i
sposobu pracy .Trzeba tylko chciec i mozna i karte wyslac i nowa umowe do
domu ,tylko chciec .
Pozdrawiam
juras



> Czemu 'wszyscy' maja jakies ciekawe przezycia a ja nie :(((
>


> --
> pzdr
> Konrad K.
>

do góry