-
11. Data: 2014-04-30 13:06:14
Temat: Re: Ostrzeżenie - FM bank
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "z" napisał w wiadomości
>Od lat proponuję naukę i stosowanie polskiego języka i egzekwowanie
>istniejących już zapisów prawnych.
>"kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadza inną osobę do
>niekorzystnego rozporządzenia mieniem, przez wprowadzenie jej w błąd,
>wyzyskania błędu, wykorzystania niemożności rzeczywistego pojmowania
>działania podlega karze..."
>Tak z pamięci. Doczytaj dokładnie.
>Napisz potem dlaczego działanie opisane w tym wątku nie spełnia
>znamion oszustwa. Tylko jakoś porządnie uzasadnij bo wymówka że
>przecież wszyscy tak robią i trzeba czytać umowy wzbudza tylko
>politowanie.
15 zl oplaty, w dodatku typowej w danej branzy, raczej nie bedzie
potraktowane jak wyludzenie.
J.
-
12. Data: 2014-04-30 16:49:06
Temat: Re: Ostrzeżenie - FM bank
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2014-04-30 07:59, Kris pisze:
> A co proponujesz?
Może coś na wzór RRSO dla kredytów? Tam też często kredyt 0% oznaczał
RRSO 20% na przykład.
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon
-
13. Data: 2014-04-30 20:51:28
Temat: Re: Ostrzeżenie - FM bank
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-04-30 13:06, J.F pisze:
> 15 zl oplaty, w dodatku typowej w danej branzy, raczej nie bedzie
> potraktowane jak wyludzenie.
Nie liczy się kwota a "świadome działanie w celu"
Zresztą te 15 zł pewnie pomnożone przez tysiące czyli działanie na
wielką skalę.
Jakże zabawne (a może tragiczne) są takie tłumaczenia ludzi bez zasad z
wypranymi mózgami przez marketingowe pijawki. :-)
Bez urazy ale trzeba w końcu powiedzieć gdzie jest perfumeria a gdzie
jej nie ma.
z
-
14. Data: 2014-04-30 23:44:30
Temat: Re: Ostrzeżenie - FM bank
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 30 kwietnia 2014 09:50:23 UTC+2 użytkownik z napisał:
> tak robiďż˝ i trzeba czytaďż˝ umowy wzbudza tylko politowanie.
Dalej nie napisałeś co proponujesz?
Może wg Ciebie powinien byc zakaz podpisywania umów np z FMBank
Bo może ja np chćę tam lokatę załoażyc i mi te 15 zł opłaty za coś tam pasi.
To wg Ciebie mam przed podpisaniem umowy dodatkowe oświadczenie podpisać że świadomy
jestem tego co robię?
-
15. Data: 2014-04-30 23:48:51
Temat: Re: Ostrzeżenie - FM bank
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 30 kwietnia 2014 20:51:28 UTC+2 użytkownik z napisał:
> Bez urazy ale trzeba w ko�cu powiedzie� gdzie jest perfumeria a gdzie
> jej nie ma.
Do sklepu wchodze po chleb. Po drodze stoisko z alkoholami i reklama wódy. Flaszkę
kupuję.
Wóda ani mnie uleczy, ani wzmocni, raczej nic dobrego z wypicia flaszki nie wyniknie.
Wg Ciebie sklep powinien podpaść pod "niekorzystne rozporządzanie mieniem"?
-
16. Data: 2014-05-01 07:38:27
Temat: Re: Ostrzeżenie - FM bank
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-04-30 23:48, Kris pisze:
> W dniu środa, 30 kwietnia 2014 20:51:28 UTC+2 użytkownik z napisał:
>
>> Bez urazy ale trzeba w ko�cu powiedzie� gdzie jest perfumeria a gdzie
>> jej nie ma.
> Do sklepu wchodze po chleb. Po drodze stoisko z alkoholami i reklama wódy. Flaszkę
kupuję.
> Wóda ani mnie uleczy, ani wzmocni, raczej nic dobrego z wypicia flaszki nie
wyniknie.
> Wg Ciebie sklep powinien podpaść pod "niekorzystne rozporządzanie mieniem"?
>
Wiem że teraz przykłady będą absurdalne ale jak już to taki:
Idziesz po chleb. Chleb na półce wywieszka 1,50 zł. Płacisz kartą ;-)
ale z konta ubyło Ci 1,70 zł. bo na dolnej półce obok sałaty jest
drobnym drukiem wywieszka że dziś wszystkie ceny są wyższe o x% bo tak.
Zostałeś poinformowany o kosztach? Oczywiście że tak.
Nazwałbyś takich sprzedawców oszustami. Oczywiście że tak.
Został wyzyskany Twój błąd. Oczywiście że tak.
z
-
17. Data: 2014-05-01 11:57:18
Temat: Re: Ostrzeżenie - FM bank
Od: W <w...@w...pl>
z wystukał, co następuje:
> W dniu 2014-04-30 23:48, Kris pisze:
>> W dniu środa, 30 kwietnia 2014 20:51:28 UTC+2 użytkownik z napisał:
>>
>>> Bez urazy ale trzeba w ko�cu powiedzie� gdzie jest perfumeria a
>>> gdzie jej nie ma.
>> Do sklepu wchodze po chleb. Po drodze stoisko z alkoholami i reklama
>> wódy. Flaszkę kupuję. Wóda ani mnie uleczy, ani wzmocni, raczej nic
>> dobrego z wypicia flaszki nie wyniknie. Wg Ciebie sklep powinien
>> podpaść pod "niekorzystne rozporządzanie mieniem"?
>>
> Wiem że teraz przykłady będą absurdalne ale jak już to taki:
> Idziesz po chleb. Chleb na półce wywieszka 1,50 zł. Płacisz kartą ;-)
> ale z konta ubyło Ci 1,70 zł. bo na dolnej półce obok sałaty jest
> drobnym drukiem wywieszka że dziś wszystkie ceny są wyższe o x% bo tak.
Zły przykład. Przez analogię kupując rzeczony chleb sprzedawca powinien
sprezentować Ci kilkunasto stronnicowy regulamin, etc. a Ty powinieneś
machnąć ręką a później pisać 'abojaniewiedziałem' ;-)
-
18. Data: 2014-05-01 13:25:32
Temat: Re: Ostrzeżenie - FM bank
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2014-05-01 11:57, W pisze:
> Zły przykład. Przez analogię kupując rzeczony chleb sprzedawca powinien
> sprezentować Ci kilkunasto stronnicowy regulamin, etc. a Ty powinieneś
> machnąć ręką a później pisać 'abojaniewiedziałem' ;-)
>
Albo stwierdzić, że kupowanie wiąże się z akceptacją regulaminu. Miałem
taki przykład w Realu. Skorzystałem z promocji. W gazetce nie było nic o
regulaminie. Była plansza w sklepie na innym dziale. Jak się
przejechałem to zacząłem szukać regulaminu - na www nie było. Napisałem
do Reala - okazało się, iż regulamin promocji jest dostępny w BOK (tak
twierdzili po fakcie, więc brak możliwości weryfikacji). Na pytanie
dlaczego pracownik BOK (kasowano mnie w BOK, a nie przy tradycyjnej
kasie) nie powiedział mi, iż zapłacę inną kwotę niż ta na półce - brak
odpowiedzi i jedynie stwierdzenie, że to standardowa procedura w Reala.
Zatem... warto czytać regulamin promocji przed skorzystaniem z niej,
nawet jeśli jest on niedostępny dla klienta lub dostęp do niego wielce
utrudniony. Sęk w tym czy etyczne jest takie zachowanie... Ty piszesz o
kilkunastostronnicowym regulaminie. Umowa dot. konta w Getinie ma 17
stron MACZKIEM! Do tego stopnia, iż w oddziale jest informacja, iż można
prosić o wydrukowanie większą czcionką. Sądzę, że wyjdzie spokojnie ze
30 stron wtedy. W dwóch kopiach, a zatem musisz przeczytać 60 na
miejscu, by porównać czy są takie same. Wszak i na tym mogą Cię oszukać.
Dodatkowo podpisujesz dyspozycję założenia lokaty czy tam umowę
świadczenia usług telefonicznych i spokojnie do tych 80 stron dojdziesz.
Pytanie teraz... czy istnieje jakaś realna szansa na przeczytanie tego
"w okienku" przed podpisaniem? I czy faktycznie aż tyle trzeba, czy też
celowo taką umowę skonstruowali, by nikt jej nie czytał...
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon
-
19. Data: 2014-05-01 14:21:14
Temat: Re: Ostrzeżenie - FM bank
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
S napisał(a) :
> Umowa dot. konta w Getinie ma 17
> stron MACZKIEM! Do tego stopnia, iż w oddziale jest informacja, iż można
> prosić o wydrukowanie większą czcionką. Sądzę, że wyjdzie spokojnie ze
> 30 stron wtedy. W dwóch kopiach, a zatem musisz przeczytać 60 na
> miejscu, by porównać czy są takie same. Wszak i na tym mogą Cię oszukać.
> Dodatkowo podpisujesz dyspozycję założenia lokaty czy tam umowę
> świadczenia usług telefonicznych i spokojnie do tych 80 stron dojdziesz.
> Pytanie teraz... czy istnieje jakaś realna szansa na przeczytanie tego
> "w okienku" przed podpisaniem? I czy faktycznie aż tyle trzeba, czy też
> celowo taką umowę skonstruowali, by nikt jej nie czytał...
W ramach hobby, można stać przy okienku i czytać. I żeby nie
było, że "pan tam usiądzie i zapozna się", to co chwilę pytać się
o wytłumaczenie jakiegoś zwrotu :-)
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B
-
20. Data: 2014-05-01 17:51:22
Temat: Re: Ostrzeżenie - FM bank
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2014-05-01 14:21, Zbynek Ltd. pisze:
> S napisał(a) :
>> Umowa dot. konta w Getinie ma 17 stron MACZKIEM! Do tego stopnia, iż w
>> oddziale jest informacja, iż można prosić o wydrukowanie większą
>> czcionką. Sądzę, że wyjdzie spokojnie ze 30 stron wtedy. W dwóch
>> kopiach, a zatem musisz przeczytać 60 na miejscu, by porównać czy są
>> takie same. Wszak i na tym mogą Cię oszukać. Dodatkowo podpisujesz
>> dyspozycję założenia lokaty czy tam umowę świadczenia usług
>> telefonicznych i spokojnie do tych 80 stron dojdziesz. Pytanie
>> teraz... czy istnieje jakaś realna szansa na przeczytanie tego "w
>> okienku" przed podpisaniem? I czy faktycznie aż tyle trzeba, czy też
>> celowo taką umowę skonstruowali, by nikt jej nie czytał...
>
> W ramach hobby, można stać przy okienku i czytać. I żeby nie było, że
> "pan tam usiądzie i zapozna się", to co chwilę pytać się o wytłumaczenie
> jakiegoś zwrotu :-)
A to coś zmieni?
"Ja bym chciał jakiś krótszy/prostszy regulamin"?