Użytkownik "z" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:536085d4$0$2375$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-04-29 22:05, RobertS pisze:
>
>> tylko jak tutaj nazywać taki "bank" instytucją zaufania publicznego?
>
> Te instytucje zapracowały już sobie na taką reputacje że:
> UE powinna wydać dyrektywę 60% reklamy powinno być ostrzeżeniem:
> "Uwaga to jest instytucja finansowa, ona nie chce z Tobą prowadzić
> interesu dla obopólnej korzyści a Ciebie podstępnie okraść.
> Wszystko co robisz robisz na swoją odpowiedzialność bo takie słowa tym
> instytucjom są obce. Zanim wejdziesz w ich progi skonsultuj się z
> prawnikiem albo idź na studia (zależy co wyjdzie taniej ;-) )
> Kontakt grozi poważnymi konsekwencjami dla Twojej kieszeni i
> uzależnieniami na które człowiek przy zdrowych zmysłach nigdy by się nie
> zgodził... o wielu groźnych chorobach umysłowych które Ciebie dotkną po
> kontakcie nie wspominając" :-)
>
> z


ue działa na korzyść korporacji, nie zwykłych szarych człowieków...
mifidy i inne dyryktywy to nic innego jak dupokrytki dla banków i
instytucji - widziały gały co brały... tak myślę.
ktoś napisał że prokuratura, sąd, rząd - za 15pln?

do góry

Dnia Thu, 01 May 2014 07:38:27 +0200, z napisał(a):
>> Do sklepu wchodze po chleb. Po drodze stoisko z alkoholami i reklama wódy. Flaszkę
kupuję.
>> Wóda ani mnie uleczy, ani wzmocni, raczej nic dobrego z wypicia flaszki nie
wyniknie.
>> Wg Ciebie sklep powinien podpaść pod "niekorzystne rozporządzanie mieniem"?
>>
> Wiem że teraz przykłady będą absurdalne ale jak już to taki:

Absurdalny jest taki: idziesz do banku, a tam 5 zl za prowadzenie
konta. W banku obok 0zl. Bank cie doprowadzil do niekorzystnego
rozporzadzenia mieniem ?

> Idziesz po chleb. Chleb na półce wywieszka 1,50 zł. Płacisz kartą ;-)
> ale z konta ubyło Ci 1,70 zł. bo na dolnej półce obok sałaty jest
> drobnym drukiem wywieszka że dziś wszystkie ceny są wyższe o x% bo tak.
> Zostałeś poinformowany o kosztach? Oczywiście że tak.
> Nazwałbyś takich sprzedawców oszustami. Oczywiście że tak.
> Został wyzyskany Twój błąd. Oczywiście że tak.

Hm ... cale USA tak dzialaja. na polce 1.50, w kasie 1.60.
Podatek obrotowy. I nikt nikogo nie informuje - taki tam zwyczaj po
prostu.

J.

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

>> Idziesz po chleb. Chleb na półce wywieszka 1,50 zł. Płacisz kartą ;-)
>> ale z konta ubyło Ci 1,70 zł. bo na dolnej półce obok sałaty jest

>
> Hm ... cale USA tak dzialaja. na polce 1.50, w kasie 1.60.
> Podatek obrotowy. I nikt nikogo nie informuje - taki tam zwyczaj po
> prostu.

Ale tu dochodzimy do takiego czegoś jak "zwyczaj". W Polsce zwyczajem
jest, że jednak cena to brutto. Więc przykład nietrafiony.
Może faktycznie banki dążą do tego, żeby "zwyczajowo" słowo "bank"
znaczyło "oszust" ...
KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/

do góry