eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki(!) Ostrzeżenie dla klientów mbanku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 21. Data: 2007-01-12 08:41:47
    Temat: Re: (!) Ostrzeżenie dla klientów mbanku
    Od: "Kret" <m...@w...net.pl>

    > Transakcje realizowałem w dwóch turach,
    > najpierw podałem pierwsza cześć gotówki -
    > przeliczenie było ok, żadnych błedów ani zwrotów,
    > skoro było ok, wsunąłem pozostałą cześć gotówki,
    > przeliczenie odbryło się również bez większych
    > problemów. Błąd wystąpił po potwierdzeniu transakcji.

    To trochę zmienia postać rzeczy, zwracam honor, choć podtrzymuje zdanie co
    do "hiperostrożności" w takich przypadkach.
    Życzę szybkiego odzyskania wpłaty... :)

    --
    Pozdrawiam,
    Marcin


  • 22. Data: 2007-01-12 10:42:01
    Temat: Re: (!) Ostrzeżenie dla klientów mbanku
    Od: Bartosz 'bart' Nowakowski <b...@h...net>

    Pawel81 wrote:

    > Abstrahując od samej awarii, przypominam, że nie jest ona meritum
    > sprawy. Zdarzenie uświadomiło mi jedynie jak traktowany jest klient w
    > przypadku zgłoszenia i rozpatrywania reklamacji.

    Witam
    Słuchaj nie masz się co martwić ;) ja w Multibanku gdzie razem z
    dziewczyną płacę za konto 10zł teraz albo i 12 nie pamiętam, miałem to
    samo. Wpłacałem głupie 400zł dla kolegi właśnie do mbanku bo u nas nie
    ma wpłatomatu. Też się zacięło i Pani na infolinii bez emocji
    powiedziała mi że to przyjmie jako zwykłą reklamację (opisałem to tu na
    grupie) - tak to już po prostu w BRE jest. Podpisali umowy na wpłatomaty
    z firmą zewnętrzną na niezbyt szybki czas rekacji przez co płacą jeszcze
    mniej i tyle. O tyle to drażniące, że w mbanku nie masz wyjścia a w
    multi masz tylko, że wpłata w kasie kosztuje bodajże 2 albo 3 zł do
    jakiejś tam kwoty. Dlatego też opuściłem a w zasadzie opuszczam multi.
    Mam teraz konto w mbanku do allegro i wypłacania kasy - nic za nie nie
    płace i wymagam tylko minimum byleby przelew poszedł i kasę można było z
    bankomatu wybrać. I mam spokój - na razie ;)


    --

    Bartosz 'xbartx' Nowakowski


  • 23. Data: 2007-01-12 11:45:12
    Temat: Re: (!) Ostrzeżenie dla klientów mbanku
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    badzio <b...@n...skreslic.epf.pl> writes:

    > A na karcie do bankomatu widzisz napis zeby nie trzymac PINu razem z
    > karta? Raczej nie. A trzymasz razem? Tez chyba nie. Bo to jest wlasnie
    > oczywiste.
    > Sam autor watku slusznie zauwazyl ze kazde urzadzenie moze sie
    > popsuc. Wiec zeby zminimalizowac ew straty, pieniadze wplaca sie w
    > transzach -
    > bez wzgledu na to czy to bedzie bankomat mBanku czy tez jakiegos
    > innego banku

    Nie ma w tym nic oczywistego - owszem, urzadzenie moze sie popsuc,
    ale bank powinien takie rzeczy zalatwiac w jak najkrotszym czasie.
    Jesli bankomat jest "naprawiany" w ciagu jednego dnia, to dlaczego
    zalatwienie problemu klienta ma byc dluzsze?
    --
    Krzysztof Halasa


  • 24. Data: 2007-01-12 12:34:15
    Temat: Re: (!) Ostrzeżenie dla klientów mbanku
    Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Dnia Fri, 12 Jan 2007 08:13:17 +0100, badzio napisał(a):

    >> Jeśli to jest takie oczywiste, to taka informacja OBOWIĄZKOWO powinna
    >> znaleźć się na wpłatomacie!
    > A na karcie do bankomatu widzisz napis zeby nie trzymac PINu razem z
    > karta? Raczej nie.

    Ale na stronach banku oraz wydawców kart takie ostrzeżenie już sie
    znajduje. Natomiast na stronach mBanku nigdzie nie zauważyłem
    ostrzeżenia, że pieniądze do wpłatomatu należy wkładać partiami.
    Dla mnie jako konsumenta oczywistym jest jedno: urządzenie NIE POWINNO
    się zepsuć, a jeśli już sie zepsuje, to szkoda tym wywołana powinna być
    NIEZWŁOCZNIE naprawiona.
    Przypominam, że gdy w Białymstoku zepsuł sie przedpotopowy aparat
    rentgenowski i poparzyło kobiety, to prokurator chciał zamknąć do
    pierdla wszystkich, którzy z tym aparatem mieli do czynienia, pomimo że
    nie mieli oni żadnego wpływu na to, że musieli pracować na takim starym
    gruchocie.

    > Sam autor watku slusznie zauwazyl ze kazde urzadzenie moze sie popsuc.

    Ale awaria urządzenia po pierwsze źle świadczy o urządzeniu, po drugie
    źle świadczy o właścicielu/operatorze tego urządzenia, a po trzecie
    skutki tej awarii powinny być usunięte możliwie szybko i szkody wywołane
    przez tę awarię powinny być niezwłocznie naprawione.
    Według mnie, taka sprawa powinna zostać wyjaśniona w przeciągu kilku
    godzin, a nie wielu dni!
    Dla porównania: awaria myjni samochodowej na stacji paliw musi być
    usunięta w przeciągu 4 godzin, w przeciwnym razie firma zajmująca sie
    konserwacją urządzeń płaci kary umowne. A mBank na przeliczenie kasy we
    wpłatomacie rezerwuje sobie aż 30 dni!

    > Wiec zeby zminimalizowac ew straty, pieniadze wplaca sie w transzach -
    > bez wzgledu na to czy to bedzie bankomat mBanku czy tez jakiegos innego
    > banku

    Rozumiem, że przystępując do prasowania koszuli, powinienem założyć
    rękawice izolacyjne, bo żelazko też może się zepsuć i mnie prąd zabije -
    czy tak?
    A wsiadając do wagonika kolejki linowej powinienem mieć spadochron -
    czyż nie? Przecież wagonik kolejki też może się urwać - to też jest
    chyba oczywiste! Czyż nie?

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof


  • 25. Data: 2007-01-12 12:50:47
    Temat: Re: (!) Ostrzeżenie dla klientów mbanku
    Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Dnia Fri, 12 Jan 2007 08:17:46 +0100, Miroo napisał(a):

    >> Jeśli to jest takie oczywiste, to taka informacja OBOWIĄZKOWO powinna
    >> znaleźć się na wpłatomacie!
    >
    >
    > I na bankomacie też, bo przecież mógłby zablokować
    > całą kasę..

    Jeśli bankomat jest dziadowski i wysoce awaryjny, to taki napis jak
    najbardziej byłby na miejscu.

    > A obok jeszcze napis "uwaga, twarda obudowa, uderzanie głową
    > grozi uszkodzeniami ciała", "proszę nie wkładać części ciała do
    > otworów urządzenia - grozi obcięciem" itd - jak w McDonaldzie
    > na kubeczkach i każdej amerykańskiej torebce foliowej.

    Zdaje się nie zauważyłeś tej drobnej różnicy, że o ile wpłatomat nie
    służy ani do wkładania do niego części ciała, ani do walenia w niego
    głową, to jednak jego zasadniczym przeznaczeniem jest właśnie
    BEZAWARYJNE przyjmowanie pieniędzy!
    A jeśli ktoś nie potrafi zapewnić bezawaryjnego działania wpłatomatu, to
    niech sie może lepiej zajmie sprzedawaniem marchewki.

    > Boję się co będzie za następne 20 lat... :)

    Przy takim nastawieniu do praw konsumenta jak Twoje, to faktycznie
    "strach się bać".

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof


  • 26. Data: 2007-01-12 14:12:06
    Temat: Re: (!) Ostrzeżenie dla klientów mbanku
    Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>

    > >> Jeśli to jest takie oczywiste, to taka informacja OBOWIĄZKOWO powinna
    > >> znaleźć się na wpłatomacie!
    >
    W obowiązkowym ogłaszaniu oczywistości najlepsi są Amerykanie
    ... i niech tak zostanie ;-)

    (Też suszyłbyś kota w mikroweli? ;-P)

    > Jeśli bankomat jest dziadowski i wysoce awaryjny, to taki napis jak
    > najbardziej byłby na miejscu.

    Podobno 0.35% transakcji z wpłatomatów jest reklamowanych,
    nie wiem czy to dużo czy mało, ale nawet gdyby to były ułamki promila,
    to powierzanie maszynie jednorazowo takiej kwoty gotówki,
    do której ewentualny brak dostępu spowoduje, że za 3 dni zaczniesz głodować
    (w tym tonie jest gro lamentów) jest delikatnie mówiąc głupotą.

    /żeby była jasność: tryb i czas rozpatrywania reklamacji w mBanku
    uważam za skandaliczny/

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 27. Data: 2007-01-12 14:44:45
    Temat: Re: (!) Ostrzeżenie dla klientów mbanku
    Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Dnia 12 Jan 2007 15:12:06 +0100, S.T. napisał(a):

    > Podobno 0.35% transakcji z wpłatomatów jest reklamowanych,
    > nie wiem czy to dużo czy mało, ale nawet gdyby to były ułamki promila,
    > to powierzanie maszynie jednorazowo takiej kwoty gotówki,
    > do której ewentualny brak dostępu spowoduje, że za 3 dni zaczniesz głodować
    > (w tym tonie jest gro lamentów) jest delikatnie mówiąc głupotą.

    Jeśli przeczytałeś wątek do końca to wiesz, że Paweł bynajmniej nie
    włożył całej kwoty na jeden raz. Okazuje się, że nawet włożenie
    pieniędzy na raty też nie zabezpiecza przed ich "połknięciem" przez
    wpłatomat. No ale zgodnie z Waszą teorią, zawsze jest winien klient.
    Jeśli już nie będzie innych argumentów, to zapewne dlatego, że wybrał
    ten bank, a nie inny :-/

    > /żeby była jasność: tryb i czas rozpatrywania reklamacji w mBanku
    > uważam za skandaliczny/

    To chociaż tyle :)

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof


  • 28. Data: 2007-01-12 15:11:27
    Temat: Re: (!) Ostrzeżenie dla klientów mbanku
    Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>

    > Jeśli przeczytałeś wątek do końca to wiesz, że Paweł bynajmniej nie
    > włożył całej kwoty na jeden raz...

    Nie chodzi o podział banknotów na 'mniejsze kupki'
    (owszem, zdarzyło mi się wpłacać 200 banknotów, tyle nie da się
    zapakować do dziury jednorazowo, ale da się wpłacić w jednej transakcji)
    bo to nic nie daje, tylko o dokonanie kilku wpłat
    zakończonych wydrukowaniem potwierdzenia wpłaty,
    tylko wtedy w razie czego nie stracisz dostępu do całości,
    bo albo część będzie wcześniej wpłacona,
    albo zostaniesz z częścią gotówki w ręce.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 29. Data: 2007-01-12 23:44:51
    Temat: Re: (!) Ostrzeżenie dla klientów mbanku
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "S.T." <n...@p...onet.pl> writes:

    > Nie chodzi o podział banknotów na 'mniejsze kupki'
    > (owszem, zdarzyło mi się wpłacać 200 banknotów, tyle nie da się
    > zapakować do dziury jednorazowo, ale da się wpłacić w jednej transakcji)
    > bo to nic nie daje, tylko o dokonanie kilku wpłat
    > zakończonych wydrukowaniem potwierdzenia wpłaty,
    > tylko wtedy w razie czego nie stracisz dostępu do całości,
    > bo albo część będzie wcześniej wpłacona,
    > albo zostaniesz z częścią gotówki w ręce.

    Nie zapomnij o trzykrotnym splunieciu przez lewe ramie.

    Szczerze mowiac, nie rozumiem po j.ch. komu takie cos - bankomat,
    rozumiem, banku nie ma "wszedzie", a czasem trzeba niespodziewanie
    zaplacic gotowka. Ale wplatomat? Albo mam pieniedzy malo i wplacanie
    ich na konto jest bez znaczenia, albo mam ich wiecej i moge je sobie
    wplacic gdziekolwiek, nawet na poczcie (prowizja bedzie i tak duzo
    mniejsza niz cena ew. klopotow z wplatomatem) - przy czym oba zakresy
    sumy pieniedzy zachodza na siebie.

    mBank jest zupelnie dobrym bankiem do trzymania pieniedzy na koncie
    "oszczednosciowym" oraz do dokonywania rozliczen, ale wyplaty
    i zwlaszcza wplaty gotowki to raczej w innym banku.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 30. Data: 2007-01-13 01:25:11
    Temat: Re: (!) Ostrzeżenie dla klientów mbanku
    Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>

    > Nie zapomnij o trzykrotnym splunieciu przez lewe ramie.
    >
    Chciałem tylko nieśmiało zauważyć,
    że to nie ja się tu wypłakuję ...

    > mBank jest zupelnie dobrym bankiem do trzymania pieniedzy na koncie
    > "oszczednosciowym" oraz do dokonywania rozliczen, ale wyplaty
    > i zwlaszcza wplaty gotowki to raczej w innym banku.
    >
    Obchodzę się bez nich znakomicie,
    ale gdy nadarzyla się okazja by wpłacić grubsze pliczki
    nie omieszkałem (ostrożnie ale całkiem solidnie) przetestować.
    Wnioski były całkiem interesujące m.in.:
    - używane łyka nawet chętniej niż nówki
    - niedowidzi ;-) - nówek czasem nie chce łykać i nimi 'pluje'
    - czasem musi taką nówkę kilka razy 'obwąchać' nim zdecyduje się połknąć
    -i nawet wiem jak 'zepsuć' ;)


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1