Witam,

4 września pobrano ode mnie 144zł prowizji za powiększenie limitu
kredytu. 1 października zostałem obciążony kolejną prowizją (180zł) za
przedłużenie kredytu na kolejny rok. Sęk w tym, że prowizja obejmuje
cały kredyt, w tym również 8 tysięcy, za które pobrano prowizję niecały
miesiąc wcześniej.

Nie uważam, za słuszne, abym po niecałym miesiącu miał ponownie płacić
prowizję za przedłużenie kredytu na kolejny rok. Przecież gdybym
poczekał miesiąc z podwyższaniem kredytu i powiększył limit 2
października, tak wysoka prowizja nie została by pobrana. Ponieważ nie
przypuszczałem, że zostanę podwójnie obciążony, podniosłem limit nieco
wcześniej i w efekcie, niecały miesiąc korzystania z kredytu kosztował
mnie podwójną prowizję.

mBank odpowiada, że to zgodne z ich taryfą, ale czy na pewno taka taryfa
jest zgodna z prawem? Zapłaciłem 144zł prowizji za miesiąc. A jakbym
zwiększył limit 29 września, to bym zapłacił 144zł za 1 dzień kredytu.

Czy jest jakaś szansa wywalczyć zwrot takiej nieuczciwej prowizji?

--
PAŚ

do góry

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:j9bns7$6hm$...@n...onet.pl...

> Czy jest jakaś szansa wywalczyć zwrot takiej nieuczciwej prowizji?

Nie ma takiej realnej szansy. Takie ustawienie prowizji jest jak najbardziej
poprawne. Owszem, w przypadku klienta o skrajnie niskiej inteligencji jest
możliwe zapłacenie pełnej prowizji za 1 dzień funkcjonowania linii.

do góry

W dniu 08.11.2011 18:20, MarekZ pisze:
> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:j9bns7$6hm$...@n...onet.pl...
>
>> Czy jest jakaś szansa wywalczyć zwrot takiej nieuczciwej prowizji?
>
> Nie ma takiej realnej szansy. Takie ustawienie prowizji jest jak
> najbardziej poprawne. Owszem, w przypadku klienta o skrajnie niskiej
> inteligencji jest możliwe zapłacenie pełnej prowizji za 1 dzień
> funkcjonowania linii.

A co to ma wspólnego z inteligencją? Miałem Xzł kredytu, chciałem mieć
Yzł. Dlaczego cena kredytu zależy od tego, kiedy brałem kredyt na X? Wg
mojej inteligencji, prowizja za dodatkowe środki powinna być pobierana w
cyklu rocznym od momentu ich uzyskania.

To, że brałem pieniądze 4 września a nie 4 października podnosi prowizję
o 100%. Nie jest to działanie zgodne z inteligencją i twoje plumkanie
sobie możesz wsadzić w buty.

To, że potrzebuję środki 15 września, a nie 4 października nie powinno
wpływać na zwiększanie prowizji.

do góry

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:j9btf1$pdh$...@n...onet.pl...

> A co to ma wspólnego z inteligencją? Miałem Xzł kredytu, chciałem mieć
> Yzł. Dlaczego cena kredytu zależy od tego, kiedy brałem kredyt na X? Wg
> mojej inteligencji, prowizja za dodatkowe środki powinna być pobierana w
> cyklu rocznym od momentu ich uzyskania.
>
> To, że brałem pieniądze 4 września a nie 4 października podnosi prowizję
> o 100%. Nie jest to działanie zgodne z inteligencją i twoje plumkanie
> sobie możesz wsadzić w buty.
>
> To, że potrzebuję środki 15 września, a nie 4 października nie powinno
> wpływać na zwiększanie prowizji.

Z inteligencją ma to tyle wspólnego, że inteligencja powinna pomóc odróżnić
prowizję od podwyższenia limitu kredytowego (co jest związane z aneksem do
umowy), od prowizji związanej z przedłużeniem umowy o kolejny rok (zależnej
od aktualnej wysokości limitu).

Wariant opisany powyżej odpowiadałby raczej sytuacji gdyby każda zmiana
limitu wiązała się z podpisywaniem kolejnej umowy i funkcjonowała
niezależnie od pozostałych umów (np. różne numery rachunków, konieczność ich
odrębnego wypowiadania itd.).

do góry

"Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> wrote in message
news:j9btf1$pdh$1@news.onet.pl...
>W dniu 08.11.2011 18:20, MarekZ pisze:
>> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
>> wiadomości grup dyskusyjnych:j9bns7$6hm$...@n...onet.pl...
>>
>>> Czy jest jakaś szansa wywalczyć zwrot takiej nieuczciwej prowizji?
>>
>> Nie ma takiej realnej szansy. Takie ustawienie prowizji jest jak
>> najbardziej poprawne. Owszem, w przypadku klienta o skrajnie niskiej
>> inteligencji jest możliwe zapłacenie pełnej prowizji za 1 dzień
>> funkcjonowania linii.
>
> A co to ma wspólnego z inteligencją? Miałem Xzł kredytu, chciałem mieć
> Yzł. Dlaczego cena kredytu zależy od tego, kiedy brałem kredyt na X? Wg
> mojej inteligencji, prowizja za dodatkowe środki powinna być pobierana w
> cyklu rocznym od momentu ich uzyskania.
>
> To, że brałem pieniądze 4 września a nie 4 października podnosi prowizję
> o 100%. Nie jest to działanie zgodne z inteligencją i twoje plumkanie
> sobie możesz wsadzić w buty.
>
> To, że potrzebuję środki 15 września, a nie 4 października nie powinno
> wpływać na zwiększanie prowizji.


Moim zdaniem to przegięcie i zgadzam sie z twoim zdaniem.
Gdyby to były dwie osobne instancje (kredyty) w systemie mbanku to pewnie
drugie odnowienie i prowizja nastąpiłoby po roku od "zwiększenia" o kwotę
Y-X.
Programiści poszli na skróty i tyle. Nikt niestety nie powiedział że takie
"uproszczenia" bedą rozwiązywać fair wobec klientów. Jak widać ze
"zwiększeniem" limitu należy w mbanku uważać. Dzieki za info.

george

do góry

On 11/8/2011 12:46 PM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> A co to ma wspólnego z inteligencją? Miałem Xzł kredytu, chciałem mieć
> Yzł. Dlaczego cena kredytu zależy od tego, kiedy brałem kredyt na X? Wg
> mojej inteligencji, prowizja za dodatkowe środki powinna być pobierana w
> cyklu rocznym od momentu ich uzyskania.


to nie jest prowizja za doodatkowe srodki tylko za fakt ich przyznania.
zaplaciles za czynnosc.

do góry

W dniu 2011-11-08 20:37, witek pisze:
> to nie jest prowizja za doodatkowe srodki tylko za fakt ich przyznania.
> zaplaciles za czynnosc.

Tylko obciążanie opłatą za 1 miesiąc jest zwyczajnie przegięciem pały.
Zapewne system tak jest skonstruowany, ale tak czy siak powinno to być
inaczej rozwiązane.

--
Raf

do góry

Dnia Tue, 08 Nov 2011 22:04:43 +0100, Rafał napisał(a):

>> to nie jest prowizja za doodatkowe srodki tylko za fakt ich przyznania.
>> zaplaciles za czynnosc.
>
> Tylko obciążanie opłatą za 1 miesiąc jest zwyczajnie przegięciem pały.
> Zapewne system tak jest skonstruowany, ale tak czy siak powinno to być
> inaczej rozwiązane.

Płacisz za przedłużenie umowy kredytowej na kolejny rok, a nie za całkę po
czasie przyznanych środków. Można optymalizować odsetki, można i opłaty.
Ktoś tu zwyczajnie nie policzył, co mu się bardziej opłaca.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:j9bns7$6hm$1@news.onet.pl...
>
> Czy jest jakaś szansa wywalczyć zwrot takiej nieuczciwej prowizji?
>

Jakiś rzecznik praw konsumenta?
A może czytać podpisywane umowy?


Feromon

do góry