-
1. Data: 2005-07-04 11:06:45
Temat: PKO BP - padający wiecznie bankomat
Od: "Krzysio" <k...@i...pl>
Ostrzegam użytkowników przed bankomatem w Przemyślu, ul. Grunwaldzka, II
Oddział Wieniawskiego. Co poniedziałek pad od rana do ........???? w
tygodniu też bywa. Syf, gangrena.
Pozdrowienia dla systemu
Krzysio
-
2. Data: 2005-07-04 15:44:36
Temat: o wadliwym bankomacie, który pomógł mi w życiu osobistym :-)
Od: a...@o...pl
> Ostrzegam użytkowników przed bankomatem w Przemyślu, ul. Grunwaldzka, II
> Oddział Wieniawskiego. Co poniedziałek pad od rana do ........????
> w tygodniu też bywa. Syf, gangrena. Pozdrowienia dla systemu
a może nie wiesz, że Opatrzność Boża postanowiła wykorzystać ten bankomat? :-)
mi kiedyś błędnie działający bankomat ułatwił pogłębienie bliższej znajomości z
wspaniałą dziewczyną. Poznaliśmy się przez gazetę i listy, pojechałem 700 km,
z Karpacza koło J.Góry do Kraśnika koło Lublina. Pobyłem 2 dni i trzeba było
wracać. Poszliśmy w stronę banku bo chcę wypłacić kasę w bankomacie PKO BP ...
Niestety, głupia maszyna nie chciała działać. Komunikat na czerwono "transakcja
nie może być zrealizowana". Tłumaczyłem pannie: środki na koncie są, ale głupi
bankomat nie chce ich wypłacić. Nie wnikając, czy to prawda, zaproponowała mi,
że pożyczy na bilet (głupio mi było, ale przyjąłem. Gdybym wiedział, że bankomat
nie wypłaci kasy, to nic bym jej nie mówił, tylko wracał na gapę, a bilet pkp
kredytowy jakoś potem uregulował). Naskutek tego całego zamieszania, uciekł mi
ostatni autobus, którym miałem jechać na stację kolejową w Lublinie i zostałem
jeden dzień dłużej w Kraśniku. Na drugi dzień bankomat działał poprawnie, forsę
wypłaciłem i od razu oddałem dziewczynie tę nieplanowaną pożyczkę. Powiedziałem
też dziewczynie, że na przyszłość może zapamiętać, że jak Sebastian coś mówi,
tzn. że mówi jej tylko prawdę, choćby pozory wskazywały na coś zupełnie innego.
Ponadto podarowany mi przez bank dodatkowy dzień wykorzystałem na dalszy podryw
Obecnie planujemy ślub. Gdyby wtedy bankomat zadziałał poprawnie, bardzo wątpię
czy nasza znajomość by przetrwała. A zatem, jeśli będę w życiu szczęśliwy, to
będę to zawdzięczać awarii bankomatu w Kraśniku Fabrycznym koło Lublina. :-))))
następnym razem, gdy będziesz wnerwiać się na jakiś bankomat, pomyśl o tym,
że być może przed chwilą skojarzył on jakieś udane małżeństwo :-)))
pozdr
Sebastian
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2005-07-04 15:59:17
Temat: Re: o wadliwym bankomacie, który pomógł mi w życiu osobistym :-)
Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>
2005-07-04 17:44- tak przynajmniej miał(a) ustawiony zegar systemowy
a...@o...pl, gdy pisał(a):
>
> mi kiedyś błędnie działający bankomat ułatwił pogłębienie bliższej znajomości z
> wspaniałą dziewczyną. Poznaliśmy się przez gazetę i listy, pojechałem 700 km,
> z Karpacza koło J.Góry do Kraśnika koło Lublina. Pobyłem 2 dni i trzeba było
> wracać. Poszliśmy w stronę banku bo chcę wypłacić kasę w bankomacie PKO BP ...
> Niestety, głupia maszyna nie chciała działać. Komunikat na czerwono "transakcja
> nie może być zrealizowana". Tłumaczyłem pannie: środki na koncie są, ale głupi
> bankomat nie chce ich wypłacić. Nie wnikając, czy to prawda, zaproponowała mi,
> że pożyczy na bilet (głupio mi było, ale przyjąłem. Gdybym wiedział, że bankomat
> nie wypłaci kasy, to nic bym jej nie mówił, tylko wracał na gapę, a bilet pkp
> kredytowy jakoś potem uregulował). Naskutek tego całego zamieszania, uciekł mi
> ostatni autobus, którym miałem jechać na stację kolejową w Lublinie i zostałem
> jeden dzień dłużej w Kraśniku. Na drugi dzień bankomat działał poprawnie, forsę
> wypłaciłem i od razu oddałem dziewczynie tę nieplanowaną pożyczkę. Powiedziałem
> też dziewczynie, że na przyszłość może zapamiętać, że jak Sebastian coś mówi,
> tzn. że mówi jej tylko prawdę, choćby pozory wskazywały na coś zupełnie innego.
> Ponadto podarowany mi przez bank dodatkowy dzień wykorzystałem na dalszy podryw
> Obecnie planujemy ślub. Gdyby wtedy bankomat zadziałał poprawnie, bardzo wątpię
> czy nasza znajomość by przetrwała. A zatem, jeśli będę w życiu szczęśliwy, to
> będę to zawdzięczać awarii bankomatu w Kraśniku Fabrycznym koło Lublina. :-))))
>
> następnym razem, gdy będziesz wnerwiać się na jakiś bankomat, pomyśl o tym,
> że być może przed chwilą skojarzył on jakieś udane małżeństwo :-)))
>
Drogi Dzienniczku, było bardzo fajnie. Jak za tydzień przyjedzie Jarek,
to też wepchnę gumę do żucia do bankomatu...
--
**** Never argue with an idiot. ****
**** They drag you down to their level ****
**** then beat you with experience. ****
**** ****
**** yayco(yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****
-
4. Data: 2005-07-04 16:29:44
Temat: Re: PKO BP - padający wiecznie bankomat
Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>
Krzysio napisał(a):
> Ostrzegam użytkowników przed bankomatem w Przemyślu, ul. Grunwaldzka, II
A on taki groźny, że aż ostrzegać trzeba ?
> Oddział Wieniawskiego. Co poniedziałek pad od rana do ........???? w
Jak mocherowe berety obsługują ;P
> tygodniu też bywa. Syf, gangrena.
> Pozdrowienia dla systemu
Może warto skorzystać z innego, choćby tego przy pl Na Bramie.
--
|______ Stasio Podróżnik
o/________\o PMS: 525tds E34 *PMS Edition* PRRC: Jackson + AT1200
(Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
[]=******=[] www.przemysl-przemysl.prv.pl / *Licytuj* www.ebay.pl
-
5. Data: 2005-07-04 19:53:24
Temat: Re: o wadliwym bankomacie, który pomógł mi w życiu osobistym :-)
Od: a...@o...pl
> > Obecnie planujemy ślub. Gdyby wtedy bankomat zadziałał poprawnie, bardzo
> > wątpię czy nasza znajomość by przetrwała. A zatem, jeśli będę w życiu
> > szczęśliwy, to będę to zawdzięczać awarii bankomatu w Kraśniku Fabrycznym
> > koło Lublina. :-))))
> >
> > następnym razem, gdy będziesz wnerwiać się na jakiś bankomat, pomyśl o
> > tym, że być może przed chwilą skojarzył on jakieś udane małżeństwo :-)))
>
> Drogi Dzienniczku, było bardzo fajnie. Jak za tydzień przyjedzie
> Jarek, to też wepchnę gumę do żucia do bankomatu...
ROTFL :-) nie spodziewałem się takiego komentarza, zwłaszcza że tamten
bankomat działał "prawie ok", sprawdzał PIN, grzecznie oddawał kartę i w ogóle,
tyle że był akurat nie w humorze i nie chciał mi wypłacić gotówki :-)
tłumacząc jak kobieta "nie bo nie i już"
pozdr
Sebastian
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2005-07-05 07:07:16
Temat: Re: PKO BP - padający wiecznie bankomat
Od: "Slawek Kos" <s...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "Krzysio" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dab4dm$i4p$1@node2.news.atman.pl...
> Ostrzegam użytkowników przed bankomatem w Przemyślu, ul. Grunwaldzka, II
> Oddział Wieniawskiego. Co poniedziałek pad od rana do ........???? w
> tygodniu też bywa. Syf, gangrena.
Jaki pad co poniedzialek?
Pusty jest po prostu. A z pustego...
Widac przez weekend ma duzo klientow.
Bys mogl sobie wyciagnac wnioski z tych regularnych przygod i w poniedzialki
szukac gdzie indziej...
--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> s...@p...com
-
7. Data: 2005-07-05 08:55:05
Temat: Re: PKO BP - padający wiecznie bankomat
Od: "Krzysio" <k...@i...pl>
Użytkownik "Stasio Podróżnik" <B...@o...pl> napisał w
wiadomości news:dabocg$nkd$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Krzysio napisał(a):
> > Ostrzegam użytkowników przed bankomatem w Przemyślu, ul. Grunwaldzka, II
>
>Może warto skorzystać z innego, choćby tego przy pl Na Bramie.
Dzieki za zbawienne rady - ja tez mam dla ciebie - nie przekraczaj 160, ;)))
( tylko tam, gdzie można)
K
-
8. Data: 2005-07-05 08:58:01
Temat: Re: PKO BP - padający wiecznie bankomat
Od: "Krzysio" <k...@i...pl>
Użytkownik "Slawek Kos" <s...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dadbir$eh4$1@inews.gazeta.pl...
>
> Jaki pad co poniedzialek?
> Pusty jest po prostu. A z pustego...
> Widac przez weekend ma duzo klientow.
> Bys mogl sobie wyciagnac wnioski z tych regularnych przygod i w
poniedzialki
> szukac gdzie indziej...
>
> --
> Pozdrowienia
> ---
> Slawek Kos --> s...@p...com
Życzę nadal dobrego samopoczucia i szukania gdzie indziej. Nie po to stoi
toto tam gdzie stoi, żebym ja musiał szukać
pozdrowienia
K
-
9. Data: 2005-07-05 09:29:42
Temat: Re: PKO BP - padający wiecznie bankomat
Od: "Slawek Kos" <s...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "Krzysio" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dadh7u$1vvo$1@node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Slawek Kos" <s...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:dadbir$eh4$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > Jaki pad co poniedzialek?
> > Pusty jest po prostu. A z pustego...
> > Widac przez weekend ma duzo klientow.
> > Bys mogl sobie wyciagnac wnioski z tych regularnych przygod i w
> poniedzialki
> > szukac gdzie indziej...
>
> Życzę nadal dobrego samopoczucia i szukania gdzie indziej. Nie po to stoi
> toto tam gdzie stoi, żebym ja musiał szukać
Masz racje.
Ale co z tego kiedy on nie ma forsy?
Zachowujesz sie jak kierowca na drodze z pierwszenstwem, ktory nie hamuje na
skrzyzowaniu "bo ma pierwszenstwo".
I co z tego jesli bedzie tez mial blache do klepania?
--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> s...@p...com
-
10. Data: 2005-07-05 09:44:02
Temat: Re: PKO BP - padający wiecznie bankomat
Od: "Krzysio" <k...@i...pl>
> Zachowujesz sie jak kierowca na drodze z pierwszenstwem, ktory nie hamuje
na
> skrzyzowaniu "bo ma pierwszenstwo".
> I co z tego jesli bedzie tez mial blache do klepania?
>
> --
> Pozdrowienia
> ---
> Slawek Kos --> s...@p...com
>
A blacha na oznakowanie skrzyżowania i koszty kursu na prawo jazdy, to pies
? O głupocie nie wspomnę, bo to nic nie kosztuje, lekarstwa na to nie ma ,
tylko po objawach....
pozdr
K