-
1. Data: 2005-07-08 15:55:03
Temat: PKO- pismo
Od: "jan under" <t...@W...gazeta.pl>
witam
Miałem kiedyś w czasach studenckich konto w pko sa, ostatnią transakcje
zrobiłem w 99 roku i zostawiłem stan na konta na plusie, od tamtej pory
wyjechałem za granice i po prostu zapomniałem o tym koncie, dzis dostałem
papier z banku o zadłuzeniu wobec tego banku z tytułu pobierania opłat za
prowadzenie rachunku, zadłuzenie to co dzień jest większe. Pytanie moje czy
bank nie powinien zamknąć tego konta kiedy stan się wyzerował, czy tak będą
pobierać te opłaty w nieskończoność?
Kris.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2005-07-08 16:02:12
Temat: Re: PKO- pismo
Od: " Kolo" <k...@N...gazeta.pl>
jan under <t...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> witam
> Miałem kiedyś w czasach studenckich konto w pko sa, ostatnią transakcje
> zrobiłem w 99 roku i zostawiłem stan na konta na plusie, od tamtej pory
> wyjechałem za granice i po prostu zapomniałem o tym koncie, dzis dostałem
> papier z banku o zadłuzeniu wobec tego banku z tytułu pobierania opłat za
> prowadzenie rachunku, zadłuzenie to co dzień jest większe. Pytanie moje czy
> bank nie powinien zamknąć tego konta kiedy stan się wyzerował, czy tak będą
> pobierać te opłaty w nieskończoność?
> Kris.
>
PKO BP SA czy PeKaO SA?
Po co bank mialby zamykac konto?
Przeciez zostawiles na nim srodki, wiec starczy na pobranie oplat za
prowadzenie rachunku, jesli nie zlozyles dyspoyzji zamkniecia to oplaty ci sie
nawarstwiaja, ja bym sprawdzil czy nie miales jeszcze przyznanego debetu,
jesli miales to bank pewnie pobieral oplaty na minus, i robi sie z tego
niedopuszczalne saldo debetowe, a te juz wyzej oprocentowane.
jesli rachunek masz w pko bo to polecam zapoznanie sie z aktualnym
regulaminem, na stronie www.pkobp.pl, a najlepiej idz od razu do oddzialu i
sprawdz, zawsze mozesz zlozyc reklamacje, tylko na co? przeciez ze strony
banku wszystko bedzie ok
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2005-07-08 16:12:04
Temat: Re: PKO- pismo
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
jan under wrote:
> witam
> Miałem kiedyś w czasach studenckich konto w pko sa, ostatnią transakcje
> zrobiłem w 99 roku i zostawiłem stan na konta na plusie, od tamtej pory
> wyjechałem za granice i po prostu zapomniałem o tym koncie, dzis dostałem
> papier z banku o zadłuzeniu wobec tego banku z tytułu pobierania opłat za
> prowadzenie rachunku, zadłuzenie to co dzień jest większe. Pytanie moje czy
> bank nie powinien zamknąć tego konta kiedy stan się wyzerował, czy tak będą
> pobierać te opłaty w nieskończoność?
> Kris.
>
Nie zamkną, bo nie mają takiego obowiązku.
Spłać zadłużenie i wyślij im wniosek o zamknięcie konta.
-
4. Data: 2005-07-08 17:13:03
Temat: Re: PKO- pismo
Od: "Krab" <_...@k...pl__>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
> Nie zamkną, bo nie mają takiego obowiązku.
> Spłać zadłużenie i wyślij im wniosek o zamknięcie konta.
niestety jest jak napisales, ale to ciekawa uwaga dla jakiegos grupowicza,
ktory zostanie kiedys p.oslem, aby cos z tym zrobic
przyklady pozytywne sa, ale wlasnie bez obowiazku ich stosowania - czesc
bankow np vw - nie powoduje debetu na koncie klienta - i konsekwencji z tym
zwiazanych - tylko zawiesza oplaty w osobnej pozycji - oplaty do rozliczenia
czy jakos tak, w momencie splywu srodkow, pobieraja sobie naleznosc, w
przypadku rozwiazania umowy - zadaja splaty, to jednak nie to samo co
istnienie niedozwolonego debetu, choc akurat nie chce mi sie rozwijac tej
mysli :-)
-
5. Data: 2005-07-08 17:31:47
Temat: Re: PKO- pismo
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Krab wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
>
>>Nie zamkną, bo nie mają takiego obowiązku.
>>Spłać zadłużenie i wyślij im wniosek o zamknięcie konta.
>
>
> niestety jest jak napisales, ale to ciekawa uwaga dla jakiegos grupowicza,
> ktory zostanie kiedys p.oslem, aby cos z tym zrobic
> przyklady pozytywne sa, ale wlasnie bez obowiazku ich stosowania - czesc
> bankow np vw - nie powoduje debetu na koncie klienta - i konsekwencji z tym
> zwiazanych - tylko zawiesza oplaty w osobnej pozycji - oplaty do rozliczenia
> czy jakos tak, w momencie splywu srodkow, pobieraja sobie naleznosc, w
> przypadku rozwiazania umowy - zadaja splaty, to jednak nie to samo co
> istnienie niedozwolonego debetu, choc akurat nie chce mi sie rozwijac tej
> mysli :-)
>
>
A co za różnia.
Czy wpisują to od razu na konto i masz minus
czy trzymają gdzieś na zapleczu a ty widzisz zero i w moemncie kiedy coś
wpłacisz to oni to od razu capną i dalej będziesz miało zero (albo to co
ci z tego zostało jak wpłacisz więcej).
Efekt ten sam, bank swoje wziął.
Jak mam minus to przynajmniej widzę co jest grane a jak mam zero, to za
chwilę pojawi się post, że bank go uszukał bo od 10 lat pokazywał zero a
teraz chce 1000 zł.
To ja już wole -1000 niz zero.
-
6. Data: 2005-07-08 18:18:08
Temat: Re: PKO- pismo
Od: "MK" <m...@i...pl>
"witek" <w...@g...pl.spam.invalid> wrote in message
news:dam8ko$nsh$1@inews.gazeta.pl...
>
> Nie zamkną, bo nie mają takiego obowiązku.
> Spłać zadłużenie i wyślij im wniosek o zamknięcie konta.
A nawet prawa.
Art. 730 KC
Rozwiązanie umowy rachunku bankowego zawartej na czas nie oznaczony może
nastąpić w każdym czasie wskutek wypowiedzenia przez którąkolwiek ze stron;
jednakże
bank może wypowiedzieć taką umowę tylko z ważnych powodów.
Nie wiem czy nieuzywanie rachunku lub niewielki debet jest waznym powodem...
Maciej
-
7. Data: 2005-07-08 18:30:58
Temat: Re: PKO- pismo
Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>
2005-07-08 20:18- tak przynajmniej miał(a) ustawiony zegar systemowy MK,
gdy pisał(a):
>
> Nie wiem czy nieuzywanie rachunku lub niewielki debet jest waznym powodem...
>
> Maciej
>
To zależy od banku.
PKO BP ma starannie zapisane w regulaminie, że może rozwiązać umowę,
jeżeli przez dwa lata nie było żadnych obrotów na rachunku (poza odsetkami).
Może, ale oczywiście wcale nie musi...
--
**** ****
**** Make it idiot-proof ****
**** and someone will make a better idiot ****
**** ****
**** yayco(yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****
-
8. Data: 2005-07-09 07:25:29
Temat: Re: PKO- pismo
Od: kolomolo <k...@g...pl>
yayco napisał(a):
> PKO BP ma starannie zapisane w regulaminie, że może rozwiązać umowę,
> jeżeli przez dwa lata nie było żadnych obrotów na rachunku (poza
> odsetkami).
W PKO BP zgodnie z nowym regulaminem jest tak, że:
Paragraf 43 ust. 1
pkt.1
niedotrzymania przez Posiadacza rachunku zobowiązań wynikających z umowy,
pkt.5
niewystępowania na rachunku obrotów przez okres 6 miesięcy, oprócz
okresowego dopisywania odsetek i ich wypłat.
Co do pkt. 1 to np. systematyczne wpływy oraz minimalna wysokość,którą
zadeklarowałeś przy podpisywaniu umowy.
Umowa rachunku była podpisana już dawno, ale i tak obowiązuje nowy
regulamin co do prawie wszystkich postanowień umowy.
-
9. Data: 2005-07-09 15:01:45
Temat: Re: PKO- pismo
Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>
2005-07-09 09:25- tak przynajmniej miał(a) ustawiony zegar systemowy
kolomolo, gdy pisał(a):
> yayco napisał(a):
>
>
>> PKO BP ma starannie zapisane w regulaminie, że może rozwiązać umowę,
>> jeżeli przez dwa lata nie było żadnych obrotów na rachunku (poza
>> odsetkami).
>
>
> W PKO BP zgodnie z nowym regulaminem jest tak, że:
> Paragraf 43 ust. 1
>
> pkt.1
> niedotrzymania przez Posiadacza rachunku zobowiązań wynikających z umowy,
>
> pkt.5
> niewystępowania na rachunku obrotów przez okres 6 miesięcy, oprócz
> okresowego dopisywania odsetek i ich wypłat.
>
No proszę, jak to dobrze nie mieć tam konta...
Sprawdziłem w starym regulaminie i jeszcze dla pewności zajrzałem na
stronę, gdzie jak byk stoi (dla superkonta) dwa lata. Jak widać witryna
internetowa nie nadąża za bystrym lotem myśli tamtejszych bankowców.
--
**** ****
**** Make it idiot-proof ****
**** and someone will make a better idiot ****
**** ****
**** yayco(yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****
-
10. Data: 2005-07-09 18:47:08
Temat: Re: PKO- pismo
Od: " " <k...@N...gazeta.pl>
yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com> napisał(a):
>
> No proszę, jak to dobrze nie mieć tam konta...
> Sprawdziłem w starym regulaminie i jeszcze dla pewności zajrzałem na
> stronę, gdzie jak byk stoi (dla superkonta) dwa lata. Jak widać witryna
> internetowa nie nadąża za bystrym lotem myśli tamtejszych bankowców.
zgadza się strona jest do bani, a nagrody zbieraja, ciekawe tylko na jakiej
podstawie, już starą strone mieli lepszą...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/