On 04/29/2016 02:00 PM, Michal Tyrala wrote:
> On Fri, 29 Apr 2016 12:47:49 +0900, Tomasz Chmielewski wrote:
>> On 04/29/2016 03:13 AM, Liwiusz wrote:
>>
>>> W latach około 2007-2008 pracowałem w oddziale niemieckiej firmy.
>>> Pamiętam, że naśmiewaliśmy się wówczas z naszej niemieckiej firmy-matki,
>>> że robienie przelewu polega tam na tym, że pani księgowa wypisuje coś na
>>> blankiecie na maszynie do pisania, podpisuje, i potem idzie z tym do banku.
>>
>> Weź pod uwagę, że tak to działało w Niemczech "od zawsze" (nie wiem, od
>> lat sześćdziesiątych, siedemdziesiątych?), jeszcze przed epoką
>> komputerów i internetu, więc firma, w której pracowałeś, robiła to
>> pewnie "z rozpędu" (bo tak zawsze robiliśmy).
>
> U nas przelewy robiło się kiedys podobnie, jednak jakoś daliśmy się
> wepchać w ten XXI wiek jakoś...

Że jak, w Polsce wypełniony blankiet przelewu wrzucało się do "skrzynki
na listy" w przedsionku banku? W którym roku to wycofano?



Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com

do góry

W dniu 2016-04-29 o 14:13, Tomasz Chmielewski pisze:

> Że jak, w Polsce wypełniony blankiet przelewu wrzucało się do "skrzynki
> na listy" w przedsionku banku? W którym roku to wycofano?

Pamiętam jak w jednej firmie w której pracowałem dano mi do zawiezienia
blankiety wypełnionych przelewów do banku. Zawiozłem, zostawiłem "Pani
przy okienku" w Banku Zachodnim, albo WBK albo BZWBK (nie pamiętam, jak
wtedy się to nazywało) bez żadnego potwierdzania, spisywania mnie czy
też cokolwiek innego mogącego mnie zidentyfikować i było to w roku 2000
lub 2001.

do góry

W dniu piątek, 29 kwietnia 2016 14:31:28 UTC+2 użytkownik BQB napisał:

> Pamiętam jak w jednej firmie w której pracowałem dano mi do zawiezienia
> blankiety wypełnionych przelewów do banku. Zawiozłem, zostawiłem "Pani
> przy okienku" w Banku Zachodnim, albo WBK albo BZWBK (nie pamiętam, jak
> wtedy się to nazywało) bez żadnego potwierdzania, spisywania mnie czy
> też cokolwiek innego mogącego mnie zidentyfikować i było to w roku 2000
> lub 2001.
W latach 1993-2001 pracowałem w pewnej firmie i tez zawoziłem wypełnione blankiety
przelewów mojego pracodawcy do banku- bodajże PKO SA. Co najmniej raz w tygodniu.
Blankiety zostawiałem w pierwszym czynnym okienku. Nikt mnie nie identyfikował.
Na blankiecie pieczątka + podpis więc możne w oparciu własnie o wzór
podpisu+pieczątka te zlecenia realizowali.

do góry

On Fri, 29 Apr 2016 14:31:16 +0200, BQB
<a...@a...spamowy.com.invalid> wrote:
> bez żadnego potwierdzania, spisywania mnie czy
> też cokolwiek innego mogącego mnie zidentyfikować i było to w roku
2000
> lub 2001.

No bo po co indentyfikować posłańca??
Przypominam młodzieży, że papierowe zlecenie przelewu musi posiadać
pieczątkę oraz podpisy zgodne ze wzorami karty podpisów osób
upoważnionych.

--
Marek

do góry

On 4/29/2016 7:13 AM, Tomasz Chmielewski wrote:
>
> Że jak, w Polsce wypełniony blankiet przelewu wrzucało się do "skrzynki
> na listy" w przedsionku banku?


Aha.
pekao sa.
wypelnialem w domu formularz przelewu i wrzucalem do kartonowego pudelka
stojącego na blacie przy wejsciu.



W którym roku to wycofano?
>

pojecia nie mam, bo bylem jednym z ich pierwszych klientów jak
wprowadzili bankowosc internetową.
To bylo tak kolo 95 roku.
Kiedy zniknely skrzyneczki nie wiem.




>
>
> Tomasz Chmielewski
> http://www.ptraveler.com
>

do góry

ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow> writes:

> Skoro "całe społeczeństwo" korzysta na niskim kursie złotówki,

To taki sarkazm, tak?
--
Krzysztof Hałasa

do góry

W PKO BP w 90'-tych tak też mozna było do pudełka ze szparką, tylko system się czasem
zacinał jak coś paniętkom się nie zgadzało i wtedy bank nie informował o niewyjściu
przelewu, przez co mogłes wpakować sie w tarapaty (no mnie bank tak wpakował bez
żadnego informowania, później przepraszali).


-----
> W latach 1993-2001 pracowałem w pewnej firmie i tez zawoziłem wypełnione blankiety
przelewów mojego pracodawcy do banku- bodajże PKO SA.
> Co najmniej raz w tygodniu.
> Blankiety zostawiałem w pierwszym czynnym okienku.
> Nikt mnie nie identyfikował.
> Na blankiecie pieczątka + podpis więc możne w oparciu własnie o wzór
podpisu+pieczątka te zlecenia realizowali.

do góry

Przez porównanie Polski z Grecją, która nie korzysta z niskiego kursu drachmy.
Inna sprawa, że summa sumarum chyba będą do przodu ;-)


-----
> To taki sarkazm, tak?

do góry

> Tu chodzi o unifikację api tego kanału. W tej chwili każdy bank w pl ma
> to inaczej zrobione.

Tylko obecnie mtransfer i inne analogiczne transfery przekierowują na
stronę banku i nie ma sytuacji, że login i hasło przechodzą przez
jakikolwiek serwer "strony trzeciej".

A z wątku rozumiem, że wszystko do tego zmierza.

No ale skoro ludzie potrafią dać facebookowi hasło do swojego e-maila,
aby facebook sobie wszystko przegrzebał i poszukał potencjalnych
znajomych... to z przyjemnością podadzą login do banku każdemu :)

L.

do góry

Dnia Thu, 28 Apr 2016 10:04:05 +0200, Marek napisał(a):
> Niektóre portale od kilku dni grzmią jakoby paypal oszalał bo teraz
> przy doładowaniu salda (za pomocą pośrednika Trustly) pyta o login i
> hasło do banku użytkownika by zrobić przelew doładowujący.
> Usługa znana i popularna na zachodzie p.t. "sam się zaloguj i pobierz
> potrzebne środki" ponownie wzbudziła u nas oburzenie i
> niedowierzanie.

Widac burza jest duza
http://zbp.pl/dla-konsumentow/bezpieczny-bank/aktual
nosci

Komunikat z dnia 29 kwietnia 2016 r.


"w związku z pojawieniem się na polskim rynku usług płatniczych
podmiotu oferującego transfer środków finansowych, który w celu
przeprowadzenia płatności pozyskuje instrumenty uwierzytelniające
tożsamość klienta w internetowych systemach transakcyjnych banków,
Rada Bankowości Elektronicznej ZBP uprzejmie przypomina, że
przekazywanie tych informacji w świetle obowiązujących w Polsce
regulacji jest zabronione i może wiązać się m. in. z utratą środków
finansowych przez klientów banków."

Dalsze uzasadnienie nie calkiem mnie przekonuje, ze to prawnie
zabronione, ale takie podawanie to imo - glupota.

"6. W świetle ostatnich zdarzeń Urząd Komisji Nadzoru Finansowego
opublikował w dniu 28 kwietnia 2016 r. na stronie internetowej KNF
"Ostrzeżenie przed dopuszczaniem pośredników do rachunku bankowego w
płatnościach internetowych"
https://www.knf.gov.pl/Images/ostrzezenie_posrednicy
_platnosci_tcm75-46897.pdf
w którym zwraca uwagę na ryzyko związane z podawaniem danych
umożliwiających logowanie do rachunku bankowego, zlecanie przelewów
oraz pobieranie historii rachunku podmiotom innym niż bank, w którym
prowadzony jest dany rachunek. UKNF przypomniał, że podstawową zasadą
bezpieczeństwa w bankowości internetowej jest niepodawanie w żadnym
wypadku komukolwiek danych pozwalających na dostęp do rachunku
bankowego, gdyż grozi to utratą środków."

J.

do góry