-
11. Data: 2009-06-07 19:08:23
Temat: Re: Pazerno?ć PKO ne zna granic !!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: BK <b...@g...com>
On 7 Cze, 21:00, krzysztofsf <k...@w...pl> wrote:
> marek pisze:
>
>
>
> > krzysztofsf wrote:
>
> >> Wszystko miales podane w taryfie oplat i prowizji, ktora otrzymales przy
> >> zakladaniu konta.
>
> > Zdecydowanie nie zgadzam sie z takim rozumowaniem:
> > Oczywiscie umowy trzeba czytac, ale czy przeczytanie umowy spowoduje ze bank
> > zmieni swoja ofertę? OCZYWISCIE ZE NIE!
> > Bank mówi: jak ci sie nie podoba to idź gdzie indziej, generalnie ma nas
> > gdzies i mysli tylko o wlasnej kasie...
> > Efekt jest taki: bank robi "promocję" czyli przygotowuje interesującą ofertę
> > czym przyciaga do siebie pewną grupe klientów, a następnie zmienia warunki
> > tej oferty (w majestacie prawa/umowy -> zmienia regulamin).
> > Gdyby klient był "uważny" i śledził wszystko na bieżąco powinien średnio co
> > 6 miesiecy zmieniac bank bo wlasnie dobra oferta z przed 6 miesiecy
> > przestała byc atrakcyjna...
> > Niestety nie ma na to metody... - to jest czysta lichwa...
> > Ktos juz kiedys napisał - banki MUSZA wrócić do swojej funkcji usługowej
> > wobec gospodarki - inaczej bedziemy mieli kryzys za kryzysem...
> > marek
>
> Platne karty do kont mlodziezowych w PKO sa conajmniej od kilku lat, o
> ile nie zawsze. Tak wiec w chwili podpisywania umowy oplata istniala.
>
> Wiekszosc bankow oszukuje, podajac osobno cene prowadzenia konta (0 zl)
> a osobno cene karty do niego. PKO nie jest wyjatkiem.
>
Oszustwo by bylo wtedy kiedy karta bylaby do konta obowiazkowa. Jesli
karta nie jest obowiazkowa to gdzie tu oszustwo? Mozna korzystac z
konta nie posiadajac karty. Ja mam 4 takie konta :)
-
12. Data: 2009-06-07 19:11:10
Temat: Re: Pazerno?ć PKO ne zna granic !!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: marek <mularek@wytnij_o2.pl>
krzysztofsf wrote:
>
> Powyzsze bylo bardzo pedagogiczne - uczy, ze nalezy dokladnie
> przestudiowac kazda umowe przed podpisaniem, bo inaczej moga byc
> konsekwencje finansowe. Opiekun wyrazajacy zgode na konto powinien sie
> tym zajac.
To co piszesz przypomina mi mój przypadek (nieco z innej beczki):
Kiedys wybito mi w samochodzie szybe i ukradziono telefon (oczywiscie szyba
była droższa od telefonu..). Zgłosiłem sprawe na "policje" gdzie otrzymałem
info ze to JA SAM WYMUSILEM KRADZIEZ (zostawiając telefon w samochodzie) i
ze oni nic z tym nie zrobią bo to moja wina. Ręce mi opadły...
Tak samo jest z tym co piszesz. To ze opiekun wyrazi (lub nie) zgode na
warunki prowadzenia konta ma się nijak do oferty banku bo Pan Kowalski dla
banku jest nikim... a bank nie zmieni specjalnie dla Kowalskiego oferty.
marek
-
13. Data: 2009-06-07 19:17:17
Temat: Re: Pazerno?ć PKO ne zna granic !!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "Krasnal" <k...@p...onet.pl>
> Zmiana umowy mogalaby najwyzej polegac na podniesieniu oplaty, a autor nie
> zali sie na to, a wogole na fakt pobrania jakichkolwiek pieniedzy za karte
> (po roku?).
auor żali sie na wysokośc opłaty. Miało być 10 zł.a wyszło 18 Młodych ludzi
powinno sie zachęcać do korzystania ze swoich usług poprzez niskie opłaty a
nie zdzierać kasę. Oczywiście bankowcu! Napiszesz zaraz językiem korzyści,
że to tylko pare groszy dziennie więc co to za opłata. I na tym możemy
zamknąć dyskusję.
--
Pozdrawiam
Krasnal
--------------------------------------------
Tajna Organizacja Walczących Krasnali
.
-
14. Data: 2009-06-07 19:18:14
Temat: Re: Pazerno?ć PKO ne zna granic !!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
marek pisze:
> Tak samo jest z tym co piszesz. To ze opiekun wyrazi (lub nie) zgode na
> warunki prowadzenia konta ma się nijak do oferty banku bo Pan Kowalski dla
> banku jest nikim... a bank nie zmieni specjalnie dla Kowalskiego oferty.
> marek
>
Opiekun wyraza zgode, albo nie wyraza, zakladajac lub nie konto -
zapoznawszy sie z warunkami. Jesli zapoznal sie pobieznie, to niech nie
wini otaczajacego go swiata, tylko stwierdzi, ze byl niedbaly.
-
15. Data: 2009-06-07 19:18:44
Temat: Re: Pazerno?ć PKO ne zna granic !!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: BK <b...@g...com>
On 7 Cze, 21:11, marek <mularek@wytnij_o2.pl> wrote:
> krzysztofsf wrote:
>
> > Powyzsze bylo bardzo pedagogiczne - uczy, ze nalezy dokladnie
> > przestudiowac kazda umowe przed podpisaniem, bo inaczej moga byc
> > konsekwencje finansowe. Opiekun wyrazajacy zgode na konto powinien sie
> > tym zajac.
>
> To co piszesz przypomina mi mój przypadek (nieco z innej beczki):
> Kiedys wybito mi w samochodzie szybe i ukradziono telefon (oczywiscie szyba
> była droższa od telefonu..). Zgłosiłem sprawe na "policje" gdzie otrzymałem
> info ze to JA SAM WYMUSILEM KRADZIEZ (zostawiając telefon w samochodzie) i
> ze oni nic z tym nie zrobią bo to moja wina. Ręce mi opadły...
> Tak samo jest z tym co piszesz. To ze opiekun wyrazi (lub nie) zgode na
> warunki prowadzenia konta ma się nijak do oferty banku bo Pan Kowalski dla
> banku jest nikim... a bank nie zmieni specjalnie dla Kowalskiego oferty.
> marek
Tak ale Pan Kowalski po przeczytaniu umowy i TOiP moglby:
a) pojsc do innego Banku
b) powiedziec corce - sluchaj mala tylko to Twoje konto kosztuje 18 zl
rocznie
I nie byloby pelnej dramatyzmu sceny kiedy 15 letnia corka pyta tate
"tato czy to uczciwe?" a ten odpowiada "nie, ale banki to krwiopijcze
pijawy i tak maja".
Bo ja powaznie nie rozumiem jak mozna sie dobrowolnie zgodzic na
platna oferte i jakos nie wspomniec o tym dziecku, a dziecko kiedy
zobaczy potracenie tych 18 zl czuje sie oszukane to ojciec zamiast
pielegnowac w dziecku poczucie krzywdy powinien powiedziec "sorry
corka, moj blad, zapomnialem ci powiedziec, ze to 18 zl kosztuje".
Tu ojciec wychowuje kolejnego "konsumenta", ktory bedzie zyl w
przesiwadczeniu, ze umowy mozna nie czytac, a jak z niej wynikaja
jakies negatywne konsekwencje [np. oplata roczna] to mozna mowic o
oszustwie i nieuczciwosci.
-
16. Data: 2009-06-07 19:22:31
Temat: Re: Pazerno?ć PKO ne zna granic !!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"krzysztofsf" news:h0h2pa$p9c$4@news.wp.pl
> Wiekszosc bankow oszukuje, podajac osobno cene prowadzenia konta (0 zl)
> a osobno cene karty do niego. PKO nie jest wyjatkiem.
Alior "pięknie" wykorzystuję informację o "darmowym" koncie w swoich
reklamach :)
> Powyzsze bylo bardzo pedagogiczne - uczy, ze nalezy dokladnie
> przestudiowac kazda umowe przed podpisaniem, bo inaczej moga byc
> konsekwencje finansowe. Opiekun wyrazajacy zgode na konto powinien sie
> tym zajac.
Dobrze prawisz :) A po nauce uważnego czytania umów przechodzimy na wyższy
stopień wtajemniczenia tj. posługiwanie się nowoczesnymi instrumentami
płatniczymi.
-
17. Data: 2009-06-07 19:23:24
Temat: Re: Pazerno?ć PKO ne zna granic !!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
BK pisze:
>> Wiekszosc bankow oszukuje, podajac osobno cene prowadzenia konta (0 zl)
>> a osobno cene karty do niego. PKO nie jest wyjatkiem.
>>
>
> Oszustwo by bylo wtedy kiedy karta bylaby do konta obowiazkowa. Jesli
> karta nie jest obowiazkowa to gdzie tu oszustwo? Mozna korzystac z
> konta nie posiadajac karty. Ja mam 4 takie konta :)
Moze nie oszustwo, a ukrywanie rzeczywistych kosztow.
Praktycznie lekture kazdej oferty ze stron bankow, trzeba uzupelniac
lektura TOiP, gdzie sie dowiadujemy przykladowo, ze "karta do konta
wydawana bezplatnie" uzupelnia zapis o oplacie rocznej czy comiesiecznej.
-
18. Data: 2009-06-07 19:27:31
Temat: Re: Pazerno?ć PKO ne zna granic !!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: marek <mularek@wytnij_o2.pl>
krzysztofsf wrote:
>>
>
> Opiekun wyraza zgode, albo nie wyraza, zakladajac lub nie konto -
> zapoznawszy sie z warunkami. Jesli zapoznal sie pobieznie, to niech nie
> wini otaczajacego go swiata, tylko stwierdzi, ze byl niedbaly.
Nie zgadzam sie z taka tezą: moim zdaniem to bank był nie dość uczciwy
(jesli banki w ogóle sa uczciwe!!!) w informowaniu klienta o kosztach
posiadania konta. Byc moze gdyby "akwizytor" przy zakladaniu konta
poinformował klienta wprost ze ta karta bedzie go kosztowała 18 PLN to taki
rachunek nigdy nie był by załozony - i tu dochodzimy do sedna sprawy czyli
ucziwosci prowadzenia biznesu wobec wlasnych klientow.
Biznes bankowy opiera sie na "drobnym druczku" - czy tak nie jest??
-
19. Data: 2009-06-07 19:28:43
Temat: Re: Pazerno?ć PKO ne zna granic !!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
Krasnal pisze:
>
>
>> Zmiana umowy mogalaby najwyzej polegac na podniesieniu oplaty, a autor
>> nie zali sie na to, a wogole na fakt pobrania jakichkolwiek pieniedzy
>> za karte (po roku?).
>
> auor żali sie na wysokośc opłaty.
To niech autor napisze dokladnie o co mu chodzi - Podniesienie oplaty
domyslam sie bez powiadomienia o zmianach w cenniku, przyslanego do domu
na tyle wczesnie, zeby mozna bylo zrezygnowc z konta bez ponoszenia tej
oplaty.
>Miało być 10 zł.a wyszło 18 Młodych
> ludzi powinno sie zachęcać do korzystania ze swoich usług poprzez niskie
> opłaty a nie zdzierać kasę. Oczywiście bankowcu! Napiszesz zaraz
> językiem korzyści, że to tylko pare groszy dziennie więc co to za
> opłata. I na tym możemy zamknąć dyskusję.
>
Nie jestem bankowcem, a napisalem juz wczesniej - zmienic konto a nie
placic wysokich oplat.
Ja bankom tak nie ufam, ze tak 2 razy w miesiacu sprawdzam TOiP bankow,
gdzie mam jakies produkty.
-
20. Data: 2009-06-07 19:32:49
Temat: Re: Pazerno?ć PKO ne zna granic !!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
marek pisze:
> krzysztofsf wrote:
>
>> Opiekun wyraza zgode, albo nie wyraza, zakladajac lub nie konto -
>> zapoznawszy sie z warunkami. Jesli zapoznal sie pobieznie, to niech nie
>> wini otaczajacego go swiata, tylko stwierdzi, ze byl niedbaly.
>
> Nie zgadzam sie z taka tezą: moim zdaniem to bank był nie dość uczciwy
> (jesli banki w ogóle sa uczciwe!!!) w informowaniu klienta o kosztach
> posiadania konta. Byc moze gdyby "akwizytor" przy zakladaniu konta
> poinformował klienta wprost ze ta karta bedzie go kosztowała 18 PLN to taki
> rachunek nigdy nie był by załozony - i tu dochodzimy do sedna sprawy czyli
> ucziwosci prowadzenia biznesu wobec wlasnych klientow.
> Biznes bankowy opiera sie na "drobnym druczku" - czy tak nie jest??
>
>
Alez oczywiscie, ze tak jest.
Dlatego trzeba i samemu, i uczyc tego swoja latorosl, kontrolowac co
bank wykombinuje.
BANKI NIE SA UCZCIWE. I to bez wyjatkow. Dlatego nie ma sensu wyzalac
sie na zmiany, ktore mozna bylo samemu na czas odkryc i zareagowac.
Dlatego dobrze, ze stalo sie jak sie stalo, bo w przyszlosci moze corka,
gdy bedzie maiala 20+ wnikliwie przestudiuje umowe kredytu studenckiego
czy mieszkaniowego.