-
31. Data: 2007-03-08 23:44:43
Temat: Re: PeKaO SA -dziadowski bank!;-(
Od: Bartosz 'bart' Nowakowski <b...@h...net>
witek wrote:
>> A? tak dawno to chyba nie by?o.
> 14 pa 1/4 dziernika 1998 rok. Jako pierwszy w tej cz??ci Europy.
Zwrot "aż tak dawno to chyba nie było" dotyczył mojej przygody z pko sa,
która o ile pamiętam zaczęła się pod koniec roku 2001 jakoś.
--
Bartosz 'xbartx' Nowakowski
"Lecz będąc biedakiem, jedyne co posiadam to marzenia. Rozsypałem me
marzenia u twych stóp. Stąpaj miękko, gdyż stąpasz po moich marzeniach"
-
32. Data: 2007-03-09 00:30:46
Temat: Re: PeKaO SA -dziadowski bank!;-(
Od: "Jurek" <n...@p...onet.pl>
>>No, kurcze... a nie bylo to przypadkiem konto dolarowej karty VISA
Classic?
>Owszem, było, ale do karty wydanej przez PeKaO SA i wyciągi której
>przysyłane sa przez PeKaO SA i z logo tego banku.
>To, ze błędu przy wpłacie nie było potwierdziło się, bo po 48 godz (a
>właściwie 50) pieniądze na koncie w koncu się pojawiły ..
No, wlasnie!
Nalezalo tylko zaznaczyc to w pierwszym poscie i oszczedziloby to wielu
niepotrzebnych i niezbyt sympatycznych komentarzy.
Wplata na konto karty to nie to samo co wplata na konto.
Te karty sa obslugiwane metodami sprzed krola Cwieczka...
Poniewaz (juz) wiem, ze ten typ tak ma, emocje mnie sie nie imaja. Tak wiec
innym pozostawiam ocene....
Mam nadzieje, ze przynajmniej inne wrazenia z korzystania z tej karty sa
przyjemne. To dosc nietypowy produkt, jak na dzisiejsze warunki. Kiedys
przynajmniej kursy bywaly dobre...
Pozdrawiam
Jurek
-
33. Data: 2007-03-09 07:06:02
Temat: Re: PeKaO SA -dziadowski bank!;-(
Od: "Darek" <n...@p...maila.pl>
> No widzisz zależy kto czego oczekuje. Według mnie wpłata środków na konto
> to podstawa. Mi np ostatnio wpłatomat pieniądze przyblokował na tydzień na
> dodatek nie moje i tym sposobem musiałem kombinować a to był
Na pewno wpłata kasy w okienku nie należy do skomplikowanych czynności. Ale
tak jak napisałem powyżej i tu coś może się stać: kasjer wpłaca na nie to
konto co trzeba (można sprawdzić na potwierdzeniu wpłaty), w momencie wpłaty
bank ma awarię i coś się kopie w systemie (wpłata niby jest a jej nie ma)
lub też pracownik kradnie kasę wydając spreparowane potwierdzenie wpłaty.
Może i znalazłyby się inne przypadki ale tylko te mnie naszły do głowy (a
wyżej widać że jednak problem dotyczył specyficznego produktu)
I w każdym z tych przypadków Bank ma obowiązek wyjaśnić co się stało. Od
jakości obsługi zależy jak to będzie wykonane i jak szybko. IMO złożenie
pisemnej reklamacji i otrzymanie potwierdzenia jej złożenia jest najbardziej
efektywną drogą do rozwiązania problemu.
> piątek. Taka wpadka przesądziła o zmianie a jako, że na rynku mamy duży
> wybór nie widzę problemu. Tutaj jest jeszcze gorzej bo wpłata w okienku
> fizycznie u pracownika banku i co mamy sobie reklamację złożyć i czekać 30
> dni? A niby dlaczego? Przecież to śmiech na sali takie rzeczy powinny być
> załatwiane od ręki poza kolejnością.
Oczywiście jako klient domagam się aby kasa się znalazła od razu. Jednak
jej trzeba poszukac sprawdzić i od pracownika zależy czy udzieli
wyczerpującej informacji i czy zajmie się tym od razu. Oczywiście czyn
jednostki ma wpływ na wizerunek instytucji.
Darek
Ps. kupuję w sklepie np. HDD który okazuje się zepsuty, jeden sklep zrobi od
ręki wymianę a w innym trzeba składać reklamację.
-
34. Data: 2007-03-09 08:55:15
Temat: Re: PeKaO SA -dziadowski bank!;-(
Od: Bartosz 'bart' Nowakowski <b...@h...net>
Darek wrote:
> (...) kupuję w sklepie np. HDD który okazuje się zepsuty, jeden sklep
> zrobi od ręki wymianę a w innym trzeba składać reklamację.
Zgadzam się z Tobą. Moim zdaniem dla wizerunku banku wpłata/wypłata
pieniędzy z konta to jest jakby pierwsza linia frontu - jeżeli tutaj
zdarzają się kwiatki to idzie zła opinia w świat chociażby np ten topic
(czasami niezbyt słusznie ale idzie :/ ). Pamiętam jak w BPH zapomniałem
przy wypłacie z bankomatu kasy odebrać (rano przed pracą) - ewidentnie
moja wina - zgłosiłem w banku (po pracy) i na drugi dzień miałem
pieniądze na koncie. Niby nic ale dla banku w mojej opinii duży plus, o
którym zawsze wspominam na jego korzyść.
--
Bartosz 'xbartx' Nowakowski
-
35. Data: 2007-03-09 09:35:24
Temat: Re: PeKaO SA -dziadowski bank!;-(
Od: Jan Strybyszewski <g...@o...pl>
Kamil Jońca napisał(a):
> lwh wrote:
>>
>> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
>> news:esp520$b2q$1@news.interia.pl...
>>> Wtedy żaden bank nie oferował dostępu do konta.
>>
>> Wtrącę się nie proszony
>> mbank był wcześniej niż telepekao
> mbank - listopad 2000
> eurokonto www - pisano o nim w 1999
> http://sunsite.icm.edu.pl/listserv/wa.cgi?A2=ind9912
&L=ebank&F=lf&S=&P=539
Hmm myslalem o handlobanku ale tez w 2000r. i byl szosty
Handlobank, pion detaliczny Banku Handlowego w Warszawie SA, obsługujący
klientów indywidualnych, udostępnił w piątek (26 maja) usługi bankowości
internetowej. Jest to już szósty polski bank, który zaoferował tego typu
usługi po: Banku Pekao SA, Banku Przemysłowo-Handlowym SA, Wielkopolskim
Banku Kredytowym SA, Pierwszym Polsko-Amerykańskim Banku w Krakowie SA i
Lukas Banku SA. Z usług bankowości internetowej korzysta już 30-40 tys.
Polaków.
-
36. Data: 2007-03-09 10:55:48
Temat: Re: PeKaO SA -dziadowski bank!;-(
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2007-03-08 19:03, Kamil Jońca napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
>> Wtrącę się nie proszony
>> mbank był wcześniej niż telepekao
> mbank - listopad 2000
> eurokonto www - pisano o nim w 1999
> http://sunsite.icm.edu.pl/listserv/wa.cgi?A2=ind9912
&L=ebank&F=lf&S=&P=539
To prawda, ale ja mając wtedy konto w PeKaO SA jak chciałem sobie
"wyrobić" dostęp przez www to kazali mi zamknąć eurokonto i otworzyć
eurokonto www. Podziękowałem i założyłem w mBanku - eurokonto zamknąłem
dopiero w 2005 po kolejnym nerwie - BOŚ na razie daje radę :)
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl
-
37. Data: 2007-03-09 10:58:26
Temat: Re: PeKaO SA -dziadowski bank!;-(
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2007-03-08 12:17, witek napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
>> No i było to zrobione jako odrębny oddział, więc do normalnego eurokonta
>> raczej dostępu przez internet nie dało się zrobić.
>
> Ale bez problemu można było tam eurokonto przenieść.
Nie prawda w ogólności - może gdzieś jakaś miła pani to ułatwiała, ale
generalnie to była droga przez mękę, na którą się nie zdecydowałem :)
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl
-
38. Data: 2007-03-09 11:32:49
Temat: Re: PeKaO SA -dziadowski bank!;-(
Od: Bartosz 'bart' Nowakowski <b...@h...net>
Mirek Ptak wrote:
> Nie prawda w ogólności - może gdzieś jakaś miła pani to ułatwiała, ale
> generalnie to była droga przez mękę, na którą się nie zdecydowałem :)
Potwierdzam. O wiele krócej i przede wszystkim taniej było otworzyć
konto w innym banku z dostępem przez www.
--
Bartosz 'xbartx' Nowakowski
-
39. Data: 2007-03-09 14:26:37
Temat: Re: PeKaO SA -dziadowski bank!;-(
Od: "p47" <p...@b...list.ru>
Użytkownik "Jurek" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:esq9tc$55h$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >>No, kurcze... a nie bylo to przypadkiem konto dolarowej karty VISA
> Classic?
> >Owszem, było, ale do karty wydanej przez PeKaO SA i wyciągi której
> >przysyłane sa przez PeKaO SA i z logo tego banku.
> >To, ze błędu przy wpłacie nie było potwierdziło się, bo po 48 godz (a
> >właściwie 50) pieniądze na koncie w koncu się pojawiły ..
>
> No, wlasnie!
> Nalezalo tylko zaznaczyc to w pierwszym poscie i oszczedziloby to wielu
> niepotrzebnych i niezbyt sympatycznych komentarzy.
> Wplata na konto karty to nie to samo co wplata na konto.
> Te karty sa obslugiwane metodami sprzed krola Cwieczka...
>
> Poniewaz (juz) wiem, ze ten typ tak ma, emocje mnie sie nie imaja. Tak
wiec
> innym pozostawiam ocene....
>
Moja ocena jest jednoznacznie negatywna. Nie rozumiem bowiem, dlaczego
wpłata w USD kwoty na konto prowadzone przeciez w tej walucie w PeKaO SA, do
którego ten sam bank wydał kartę Visa równiez prowadzoną w USD miałaby byc
bardziej skomplikowana i wymagac wiecej formalności, a więc i ponad 48 godz
do jej zaksiegowania od wpłaty tym razem w złotówkach na konto, do którego
tez wydana jest karta Visa w np. czesto tu wspominanym mBanku, czy VWbanku,
czy nawet PKO BP, gdzie kwota wpłacona dostepna jest dla posiadacza
konta/karty w zasadzie natychmiast??!!
Przeciez nie zachodzi w przypadku krytykowanej przeze mnie operacji potrzeba
ani przeliczania walut, ani korzystania z Eliksiru, czy innego zewnętrznego
systemuw stopniu większy, niz we wspomnianych bankach. Te operacje w całości
odbywaja sie wewnątrz banku, ze nie wspomnę juz o tym, ze wpłata nastapiła w
TYM SAMYM oddziale banku, w którym otworzyłem przed laty to konto i który
wydawał mi karte (teraz ją przysyłają).
> Mam nadzieje, ze przynajmniej inne wrazenia z korzystania z tej karty sa
> przyjemne. To dosc nietypowy produkt, jak na dzisiejsze warunki. Kiedys
> przynajmniej kursy bywaly dobre...
Nic w niej nadzwyczajnego nie widzę. Do stosowanych tam kursów nie odnoszę
się, bo wpłaty dokonuję zawsze bezpośrednio w USD, a wypłaty to albo moje
wydatki, na wakacjach w USA, albo zakupy dolarowe w sieci.
p47
-
40. Data: 2007-03-09 15:33:03
Temat: Re: PeKaO SA -dziadowski bank!;-(
Od: "p47" <p...@b...list.ru>
Użytkownik "Darek" <n...@p...maila.pl> napisał w wiadomości
news:esppph$u4k$1@news.onet.pl...
> > On nie robi wielkiego "halo" tylko informuje innych, którzy przeczytają
a
> > będą chcieli mieć coś wspólnego z tym bankiem żeby się dobrze
zastanowili.
> > W pierwszym poście nie widzę żadnych żali poza tym jak
>
> Eee no bez przesady. Tym sposobem odrzucisz wszystkie banki bo z każdym
może
> byc jakiś potencjalny problem opisany w internecie. IMO Witek ma rację -
to
> jest sprawa, którą załatwia się poprzez reklamację.
>
Witek zupełnie nie ma racji (oprócz tego, ze jest źle
ychowany)!! -Oczywiście wszelkie sprawy sporne z bankami trzeba załatwiac
najpierw przez reklamacje, a potem ewentualnie na drodze sądowej czy
arbitrazowej. Nikt (przynajmniej rozsądny) nie oczekuje , że grupa
dyskusyjna załatwi za niego jakąs sporną sprawę, a juz napewno tego ja nie
oczekiwałem, zreszta nie wyrażałem takich życzeń.
Czy to ma znaczyć, ze bezsensowne jest opisywanie tutaj złych praktyk
bankowych??!
-przeciez od tego m.in. jest ta grupa, aby jej uczestnicy wymieniali się
opiniami nt swoich rzeczywistych doświadczeń z kontaktami z bankami, nt.
standardów i praktyk bankowych!!
> > autor piszę dalej podjął kroki (ponowna wizyta w banku) w celu
wyjaśnienia
> > i echo nikt nic nie wiem. On z małej sprawy nic nie robi co najwyżej Ty.
>
> No i pani sprawdziła w dokumentach księgowych że u niej jest OK. Co nie
> znaczy że mógł być "akiś błąd", który spowodował nie zapisanie wpaty na
> koncie klienta. TAka sytuacja najlepiej gdyby się nie zdarzyła ale błędy
> były w samym Martixie :) więc i w PEKAO SA też mogą (jak i w innym banku).
>
>(...)>
> Tu moze być innego rodzaju problem - wpłata została dokonana a nie ma
zapisu
> na koncie i w onlajnach się nie pojawi.Albo też "Pani z okienka"
wydrukowała
> fake'owate potwierdzenie wpłaty.
>
Problem polega "tylko";-) na tym, ze PeKaO SA z sobie tylko wiadomych
powodów założyło, ze klient powinien być szczęśliwy czekając co najmniej 48
godz na to, aby jego USD wpłacane w oddziale tego banku znalazły sie na jego
koncie równiez dolarowym prowadzonym przez tenże oddział banku!;-).
Tak przynajmniej uważa centrum rozliczeniowe PeKaO SA i taka jest praktyka w
tym banku!
Tu nie ma co reklamować, bo bank ten uważa tę sytuacje za normalną, ale o
tym MSZ warto wiedziec! I to był powód mojego postu.
p47