Użytkownik "Grzegorz" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a6irsv$1so$1@news.tpi.pl...
> Nie zupełnie- oni dzwonią wtedy, gdy mam jakąś sprawę, byłem w banku i
> uzupełnienie informacji tego wymaga ;-)
Waaw - mnie sie to jeszcze nigdy nie zdarzyło ... żeby do mnie zadzwonili bo
czegoś im tam zabrakło - zawsze samam dzwoniłam i dowiadywałam się czy
wszystko w porządku itp ... A może nie dzwonia dlatego że ja tam zjawiam się
osobiście srednio (czyli nic nie załatwiam ...) no ... niech sobie przypomnę
kiedy ja tam ostatnio byłam .. hmmm ... Boże - z rok temu chyba ! Kurcze
nawet nie pamietam ...

> Zapytanie, czy karta już przyszła wynikło z czystej "opiekuńczości" i nie
> leżało zapewne w obowiązkach dysponentki, ale jako osoba, która opiekuje
się
> moim rachunkiem uznała widocznie, że dobrze by było w ten sposób postąpić.

No nie wiem - może poprawiają standard obsługi ... a może trafiłeś na
wyjatkowo miłą opiekunkę .. raczej to drugie - bo dobrzy ludzie pracuja
nawet w pekao sa :-))

ja chcę z
> tym bankiem dalej współpracować bo to mi odpowiada :-))

Każdemu wg potrzeb - ja nie neguję - jeśli Ci odpowiada i jesteś
zadowolony - to jaki problem - współpracuj dalej.

> Wystąp o shella- moja żona dostała 1000 pkt. za samą kartę Pekao shell,

Dziękuję - nie skorzystam jednak ... na co mi te pkty ??? Zbieram juz na
karcie shell'a. A u nich wszystko kosztuje tyle punktów, że musiałabym
tankować z pięć tirów żeby na coś uzbierać. A poza tym nie rajcują mnie tego
typu promocje ..

Pozdroofka

do góry

> Dziękuję - nie skorzystam jednak ... na co mi te pkty ??? Zbieram juz na
> karcie shell'a. A u nich wszystko kosztuje tyle punktów, że musiałabym
> tankować z pięć tirów żeby na coś uzbierać. A poza tym nie rajcują mnie tego
> typu promocje ..

Toteż nie o to chodzi- ja tez nie kupuję paliwa w shellu, tylko tam gdzie taniej
i tam gdzie widzę cenę ;-)
Chodzi o to, że niejako przy okazji można coś na transakcjach dokonanych tą
kartą zyskać, no i MC w Europie troszeczkę lepiej jest traktowany pod względem
kursów ;-)
Pozdrawiam
Grzegorz

do góry