-
11. Data: 2009-07-24 15:38:21
Temat: Re: Pierwsza dwusetka...
Od: MK <m...@i...pl>
On 24 Lip, 17:19, "bradley.st" <b...@g...pl> wrote:
>
> Nie, no super, a z tego co rozumiem, to czasami nawet nie mozna wydac
> wcale bo: "Ale ja nie mam drobnych!".
Ja dzis chcialem zaplacic w sklepie chyba 9,30... mialem tylko
50pln... prosto z bankomatu... kasjerka mowi, a nie ma pan
drobniejszych? Niestety nie mialem, wiec mowie, ze bardzo mi przykro,
ale jesli bedzie jej latwiej to moge zaplacic karta :). A pani
powiedziala "to poprosze karta" :). Za mna stala kobieta, ktora tez
robila jakies drobne zakupy... tez miala 50pln... i sytuacja sie
powtorzyla... Hehe... ale juz sobie wyobrazam niezadowolenie
wlasciciela gdyby zobaczyl jak kasjerka proponuje klientom zeby
placili karta...
MK
-
12. Data: 2009-07-24 17:34:36
Temat: Re: Pierwsza dwusetka...
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Wojciech Bancer <p...@p...pl> writes:
> Kasjerki w takim Piotrze i Pawle dostają kasetkę wypełnioną do 200
> zł samymi monetami. Ale co z tego, kiedy przyjdzie 5-10 gości, każdy
> weźmie jakąś pierdołę (bułkę, gazetę, papierosy) i zapłaci stówą
> z bankomatu?
A reszte ci ludzie wyrzucaja?
MJ
-
13. Data: 2009-07-24 17:53:16
Temat: Re: Pierwsza dwusetka...
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-07-24, Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
[...]
>> Kasjerki w takim Piotrze i Pawle dostają kasetkę wypełnioną do 200
>> zł samymi monetami. Ale co z tego, kiedy przyjdzie 5-10 gości, każdy
>> weźmie jakąś pierdołę (bułkę, gazetę, papierosy) i zapłaci stówą
>> z bankomatu?
>
> A reszte ci ludzie wyrzucaja?
Wiesz, nie śledzę. Moja żona pracowała jako kasjerka, więc znam
z opowiadań sytuacje "poranne" (bo to najczęściej rano problem
jest z drobnymi). Takie starsze panie, zazwyczaj trzymają pełno
drobnych w wypakowanym portfelu, a płacą stówą, bo drobne to
"na kościół", albo "dla wnuczka" itp. :)
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
14. Data: 2009-07-24 18:04:17
Temat: Re: Pierwsza dwusetka...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Wojciech Bancer wrote:
> On 2009-07-24, Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Kasjerki w takim Piotrze i Pawle dostają kasetkę wypełnioną do 200
>>> zł samymi monetami. Ale co z tego, kiedy przyjdzie 5-10 gości, każdy
>>> weźmie jakąś pierdołę (bułkę, gazetę, papierosy) i zapłaci stówą
>>> z bankomatu?
>> A reszte ci ludzie wyrzucaja?
>
> Wiesz, nie śledzę. Moja żona pracowała jako kasjerka, więc znam
> z opowiadań sytuacje "poranne" (bo to najczęściej rano problem
> jest z drobnymi). Takie starsze panie, zazwyczaj trzymają pełno
> drobnych w wypakowanym portfelu, a płacą stówą, bo drobne to
> "na kościół", albo "dla wnuczka" itp. :)
>
To oznacza tylko jedno.
Że kasjrka ma za mało drobnych i jej stanowisko nie jest przygotowane do
pracy.
-
15. Data: 2009-07-24 19:44:14
Temat: Re: Pierwsza dwusetka...
Od: Miroo <m...@C...LETTERSpl>
Date: Fri, 24 Jul 2009 13:04:17 -0500, name: witek:
> To oznacza tylko jedno.
> Że kasjrka ma za mało drobnych i jej stanowisko nie jest przygotowane do
> pracy.
Kiedyś w Niemczech (dawno, przed niejedną wojną) w supermarkecie
widziałem kasę, która była wyposażona w pionowe plastikowe rurki, do
których kasjerka wsuwała rulony z drobnymi. Kasa sama wydawała resztę
drobnymi. Ma ten patent parę wad więc nie wiem czy jest jeszcze
stosowany, ale przynajmniej kasjerka nie mogła ściemniać, że nie ma
drobnych :)
--
Pozdrawiam
Miroo
-
16. Data: 2009-07-24 19:51:31
Temat: Re: Pierwsza dwusetka...
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"Miroo" news:10w5f3gxo9kz3$.dlg@miroo.miroo.pl
> Kiedyś w Niemczech (dawno, przed niejedną wojną) w supermarkecie
> widziałem kasę, która była wyposażona w pionowe plastikowe rurki, do
> których kasjerka wsuwała rulony z drobnymi. Kasa sama wydawała resztę
> drobnymi.
Miroo to ile ty masz lat jak zapewne już II wojny światowe masz zaliczone i
nadal stukasz w klawiaturkę? :)
-
17. Data: 2009-07-24 19:56:25
Temat: Re: Pierwsza dwusetka...
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> writes:
> To oznacza tylko jedno.
> Że kasjrka ma za mało drobnych i jej stanowisko nie jest przygotowane
> do pracy.
Teraz juz nie ale dawniej widywalem kasjerki z premedytacja
pozbywajace sie drobnych.
MJ
-
18. Data: 2009-07-24 20:22:13
Temat: Re: Pierwsza dwusetka...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Miroo wrote:
> Date: Fri, 24 Jul 2009 13:04:17 -0500, name: witek:
>
>> To oznacza tylko jedno.
>> Że kasjrka ma za mało drobnych i jej stanowisko nie jest przygotowane do
>> pracy.
>
> Kiedyś w Niemczech (dawno, przed niejedną wojną) w supermarkecie
> widziałem kasę, która była wyposażona w pionowe plastikowe rurki, do
> których kasjerka wsuwała rulony z drobnymi. Kasa sama wydawała resztę
> drobnymi. Ma ten patent parę wad więc nie wiem czy jest jeszcze
> stosowany, ale przynajmniej kasjerka nie mogła ściemniać, że nie ma
> drobnych :)
>
Aha. Też to widziałem. Nawet ostatnimi czasy. Całkiem fajnie się sprawuje.
-
19. Data: 2009-07-24 21:01:17
Temat: Re: Pierwsza dwusetka...
Od: "Beniowa" <p...@i...public>
Użytkownik "Przemysław Kowalik" <p...@A...pl> napisał w
wiadomości news:h4bjs2$3a2$1@inews.gazeta.pl...
> Może w PKO BP :-). Ja tu
> http://www.karty.pl/bankomaty.php?bankomat=184803930
3
> dostałem dwustówkę już 4 lata temu. Jako ciekawostkę dodam, że był
> załadowany nominałami 10, 50, 100 i 200 :-).
Juz pisalem, ze w tym samym bankomacie dostalem 200 zl w czerwcu 2003 r., a
potrzebowalem kasy na PKS do Targu i zrobil sie problem...
Beniowa
(milosnik bankomatu BZWBK nad ktorym mieszka, a w ktorym w dowolnej chwili
mozna wyplacic 40 zl w czterech dziesiatkach)
-
20. Data: 2009-07-24 21:35:19
Temat: Re: Pierwsza dwusetka...
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> writes:
> witek <w...@g...pl.invalid> writes:
>
>> To oznacza tylko jedno.
>> Że kasjrka ma za mało drobnych i jej stanowisko nie jest przygotowane
>> do pracy.
>
> Teraz juz nie ale dawniej widywalem kasjerki z premedytacja
> pozbywajace sie drobnych.
I co im to dawało?
KJ
--
People who make no mistakes do not usually make anything.