-
31. Data: 2005-08-22 22:21:03
Temat: Re: Płatność kartą - wygoda czy udręka?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"MarekZ" <m...@w...irc.pl> writes:
> To polega po prostu na tym, ze zamiast przeciagac karte przez terminal
> albo wpisywac jej numer na terminalu, sprzedawca dzwoni do swojego
> agenta rozliczeniowego, podaje glosowo numer karty oraz kwote
> platnosci, ten ktos po drugiej stronie wysyla elektronicznie zapytanie
> do wystawcy karty z podanymi parametrami i otrzymuje"decyzje
> wystawcy": odrzucic transakcje albo zaakceptowac transakcje.
Niezupelnie. Autoryzacja glosowa moze wygladac roznie, ale
mozliwosci sa mniej-wiecej takie:
1a) sprzedawca wypelnia kwity "zelazkowe" (np. przeciaga - odbija sie
karta i jego blacha, wpisuje sume i date).
1b) lub sprzedawca przeciaga karta przez terminal, lub wpisuje dane
(numer + data waznosci) z klawiatury
2) opcjonalne - terminal wyswietla polecenie "zadzwon do centrum
karcianego" (sprzedawca moze to zrobic bez tego polecenia)
3) sprzedawca dzwoni
4) sprzedawca rozmawia z komputerem lub zywa osoba, podaje (lub wpisuje
DTMFem) dane transakcji
5) opcjonalne - sprzedawca rozmawia z zywa osoba nawet jesli wczesniej
rozmawial z komputerem
6) opcjonalne - zywa osoba prosi o przekazanie sluchawki klientowi
oraz przelacza rozmowe gdzie trzeba (do pracownika wydawcy karty
lub kogos, kto sie dla niego takimi rzeczami zajmuje)
7) opcjonalnie - klient rozmawia sobie z wlasnym bankiem, po czym oddaje
sluchawke sprzedawcy, ktory rozmawia dalej ze swoim centrum
8a) sprzedawca dostaje kod autoryzacji, ktory wpisuje do terminala lub
do kwitu zelazkowego, lub
8b) sprzedawca dostaje odmowe, lub
8c) sprzedawca zatrzymuje karte.
Nie jest to kompletna procedura, ale przedstawia ogolne zasady.
--
Krzysztof Halasa
-
32. Data: 2005-08-22 22:22:00
Temat: Re: Płatność kartą - wygoda czy udręka?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Mithos <f...@a...pl> writes:
> I zawsze pojawiala sie ODMOWA, pomimo ze srodki na karcie
> byly. Dzisiaj bylem zrobic awanture w Multi. Powiedzieli, ze dadza
> duplikat karty za darmo bo moze byc cos z paskiem magnetycznym
Jesli terminal czyta karte, to szansa jest prawie zerowa.
--
Krzysztof Halasa
-
33. Data: 2005-08-23 07:06:54
Temat: Re: P?atno?ae kart? - wygoda czy udr?ka?
Od: Mithos <f...@a...pl>
Krzysztof Halasa napisał(a):
> 8b) sprzedawca dostaje odmowe,
To wyjasnij mi czemu w kilku sklepach pod rzad (w roznych miastach!!)
caly czas pomimo gadki sprzedawca-centrum ciagle jest odmowa ?? Srodki
na karcie oczywiscie sa. Bank nic nie wie. Wniosek : dupny bank.
--
pozdrawiam
Mithos
-
34. Data: 2005-08-23 07:07:19
Temat: Re: P?atno?ae kart? - wygoda czy udr?ka?
Od: Mithos <f...@a...pl>
Krzysztof Halasa napisał(a):
> Jesli terminal czyta karte, to szansa jest prawie zerowa.
Na co ?
--
pozdrawiam
Mithos
-
35. Data: 2005-08-23 10:05:33
Temat: Re: Płatność kartą - wygoda czy udręka?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Mithos <f...@a...pl> writes:
> To wyjasnij mi czemu w kilku sklepach pod rzad (w roznych miastach!!)
> caly czas pomimo gadki sprzedawca-centrum ciagle jest odmowa ?? Srodki
> na karcie oczywiscie sa. Bank nic nie wie. Wniosek : dupny bank.
Moze napisalbym to innymi slowami, ale zapewne wina lezy po stronie banku.
Aczkolwiek to jest dosc dziwne.
--
Krzysztof Halasa
-
36. Data: 2005-08-23 10:05:57
Temat: Re: Płatność kartą - wygoda czy udręka?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Mithos <f...@a...pl> writes:
>> Jesli terminal czyta karte, to szansa jest prawie zerowa.
>
> Na co ?
Na to, ze duplikat karty w czyms pomoze.
--
Krzysztof Halasa
-
37. Data: 2005-08-23 10:34:59
Temat: Re: P?atno?ae kart? - wygoda czy udr?ka?
Od: Mithos <f...@a...pl>
Krzysztof Halasa napisał(a):
> Na to, ze duplikat karty w czyms pomoze.
To pozostaje rozstanie z Multi. W sumie po co mi taka karta, ktora kiedy
wyciagam to ciagle mam obawe ze nie przejdzie autoryzacja? Nie mowiac
juz o tym, ze czasem to dziwnie wyglada.
Niby zawpowiadal sie na dobry bank (pomimo kilku potkniec na poczatku),
a tu ciagle cos nie tak.
--
pozdrawiam
Mithos
-
38. Data: 2005-08-23 10:35:45
Temat: Re: P?atno?ae kart? - wygoda czy udr?ka?
Od: Mithos <f...@a...pl>
Krzysztof Halasa napisał(a):
> Moze napisalbym to innymi slowami, ale zapewne wina lezy po stronie banku.
> Aczkolwiek to jest dosc dziwne.
Bank umywa rece. Dopiero wczoraj zgodzili sie na wymiane karty.
--
pozdrawiam
Mithos
-
39. Data: 2005-08-23 10:54:27
Temat: Re: P?atno?ae kart? - wygoda czy udr?ka?
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:deeu60$lvh$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Krzysztof Halasa napisał(a):
>
>> Moze napisalbym to innymi slowami, ale zapewne wina lezy po stronie
>> banku.
>> Aczkolwiek to jest dosc dziwne.
>
> Bank umywa rece. Dopiero wczoraj zgodzili sie na wymiane karty.
Multibank ostatnio znacznie "przydolowal" jesli chodzi o jakosc
obslugi. Czyzby uwazali, ze juz nalowili jeleni ?? Dziwne.
marekz
-
40. Data: 2005-08-25 08:44:23
Temat: Re: Płatność kartą - wygoda czy udręka?
Od: Malgorzata Lewicka <s...@h...pl>
Tako rzecze Mithos:
> I zawsze pojawiala sie ODMOWA, pomimo ze srodki na karcie byly. Dzisiaj
> bylem zrobic awanture w Multi. Powiedzieli, ze dadza duplikat karty za
> darmo bo moze byc cos z paskiem magnetycznym (skoro innym dziala).
> Poczekam i zobacze jak to bedzie z ta nowa karta. Jak nic sie nie zmieni
> to adios Multi w sumie nic mnie tam nie trzyma.
>
> Zreszta dzisiaj mBank sie do mnie odezwal, ze mi chca dac jakas KK.
No nie wiem, czy ci to jakoś pomoże. Ja ostatnio mam coraz częstsze
problemy z autoryzacją VC mBanku. Ze dwa tygodnie temu nadziałam się na
całkowity brak autoryzacji jakichkolwiek kart mBankowych -- przy kasie
w delikatesach, myślałam, że ze złości wybuchnę -- a parę dni temu bez
dania racji terminal w sklepie stwierdził, że transakcja odrzucona. Karcie
do limitu brakuje wystarczająco dużo. Jeszcze jedna taka akcja i chyba
zacznę eskalować.
Saddie
--
saddie - Given time, even a monkey can write Shakespeare.
hell.pl - What the fuck is a shakespeare?
http://aravis.itpp.pl/oaza.jpg