-
11. Data: 2016-01-12 14:51:17
Temat: Re: Po co brać kredyt jak się ma środki....?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-01-12 o 14:48, Marek pisze:
> On Tue, 12 Jan 2016 13:15:22 +0100, "J.F."
> <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Bierzesz kredyt, a wolnymi srodkami grasz na gieldzie. Kredyt cie
>
> Nie czytałeś uważnie, w założeniu było, że wolne środki,nie są obracane,
> tyko sobie leżą. Pozostaje argument o "szukaniu pracy", który do mnie
> nie przemawia.
Sam nie umiesz myśleć. Co z tego, że teraz leżą, skoro wcześniej mogły
nie leżeć, a i później mogą nie leżeć.
--
Liwiusz
-
12. Data: 2016-01-12 15:08:30
Temat: Re: Po co brać kredyt jak się ma środki....?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Tue, 12 Jan 2016 13:15:22 +0100, "J.F."
>> Bierzesz kredyt, a wolnymi srodkami grasz na gieldzie. Kredyt cie
>Nie czytałeś uważnie, w założeniu było, że wolne środki,nie są
>obracane, tyko sobie leżą.
Lezec sobie moga np na lokacie strukturyzowanej, z mozliwym wysokim
zyskiem.
>Pozostaje argument o "szukaniu pracy", który do mnie nie przemawia.
Szukasz pracy na pewnym poziomie, to widac wypada znajomego do dobrej
restauracji zaprosic, osmiorniczki postawic, koniaczek, pozalic sie "z
tymi nowymi wlascicielami nie moge dojsc do ladu, wariaci, mam ochote
pier* te posade, niech sami sobie rzadza - nie masz jakiegos ciekawego
projektu na oku ?",
a nie "stary poratuj, wszystko wsadzilem w dom, teraz to mnie nawet na
taksowke nie stac" :-)
J.
-
13. Data: 2016-01-12 15:43:05
Temat: Re: Po co brać kredyt jak się ma środki....?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 12 stycznia 2016 14:48:41 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> Nie czytałeś uważnie, w założeniu było, że wolne środki,nie są
> obracane, tyko sobie leżą. Pozostaje argument o "szukaniu pracy",
> który do mnie nie przemawia.
Napiszę na przykładzie mego kumpla. Firme prowadzi, na dużą dość skalę handluje
pewnymi rzeczami.
Gadał mi kiedyś ze zawsze stara się mieć te pół miliona na koncie.
Cos tam większego kupuje a terminy płatności nie gonią za np. 300tys to bierze
kredyt.
Niby po co skoro kasę ma na koncie. On handluje takimi rzeczami że z dnia na dzień
może mu się trafić fajna transakcja ale zapłacić trzeba od ręki.
Dzisiaj kupuje, dzisiaj płaci, za tydzień sprzedaje.
Czasami jakiś większy przetarg to i konkretne wadium trzeba wpłacić.
Tak więc ma i kredyty i kasę na rachunku.
-
14. Data: 2016-01-12 16:23:21
Temat: Re: Po co brać kredyt jak się ma środki....?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:640f6396-b88c-4e90-b512-ddf0b1eaa6ef@go
oglegroups.com...
W dniu wtorek, 12 stycznia 2016 14:48:41 UTC+1 użytkownik Marek
napisał:
>> Nie czytałeś uważnie, w założeniu było, że wolne środki,nie są
>> obracane, tyko sobie leżą. Pozostaje argument o "szukaniu pracy",
>> który do mnie nie przemawia.
>Napiszę na przykładzie mego kumpla. Firme prowadzi, na dużą dość
>skalę handluje pewnymi rzeczami.
>Gadał mi kiedyś ze zawsze stara się mieć te pół miliona na koncie.
>Cos tam większego kupuje a terminy płatności nie gonią za np. 300tys
>to bierze kredyt.
>Niby po co skoro kasę ma na koncie. On handluje takimi rzeczami że z
>dnia na dzień może mu się trafić fajna transakcja ale zapłacić trzeba
>od ręki.
>Dzisiaj kupuje, dzisiaj płaci, za tydzień sprzedaje.
>Czasami jakiś większy przetarg to i konkretne wadium trzeba wpłacić.
>Tak więc ma i kredyty i kasę na rachunku.
Nie tylko fajna transakcja - wystarczy ze klient nie zaplaci w
terminie, i nagle trzeba miec gotowke na koncie.
A banki wiadomo - jak klient potrzebuje kredytu, to go nie dostanie,
wiec trzeba brac, jak nie potrzebuje :-)
Jak sie jeszcze uda kredyt na nieruchomosc, to tani bedzie ...
J.
-
15. Data: 2016-01-12 16:31:24
Temat: Re: Po co brać kredyt jak się ma środki....?
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 12 Jan 2016 14:51:17 +0100, Liwiusz
<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> Sam nie umiesz myśleć. Co z tego, że teraz leżą, skoro wcześniej
mogły
> nie leżeć, a i później mogą nie leżeć.
Odezwała krynica mądrości której trzeba za każdym razem mówić wprost
bo nie umie się domyśleć prostych rzeczy. Skoro później nie mogą
leżeć to tym bardziej to bez sensu.
--
Marek
-
16. Data: 2016-01-12 16:33:38
Temat: Re: Po co brać kredyt jak się ma środki....?
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 12 Jan 2016 06:43:05 -0800 (PST), Kris <k...@g...com>
wrote:
> Napiszę na przykładzie mego kumpla. Firme prowadzi, na dużą doś
> ć skalę handluje pewnymi rzeczami.
To jest jasne, moje pytanie dot. osób nie prowadzących biznesów.
--
Marek
-
17. Data: 2016-01-12 17:09:53
Temat: Re: Po co brać kredyt jak się ma środki....?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 12 stycznia 2016 16:33:44 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> On Tue, 12 Jan 2016 06:43:05 -0800 (PST), Kris <k...@g...com>
> wrote:
> > Napiszę na przykładzie mego kumpla. Firme prowadzi, na dużą doś
> > ć skalę handluje pewnymi rzeczami.
>
> To jest jasne, moje pytanie dot. osób nie prowadzących biznesów.
O Morawieckim pisałeś- niby nie robi biznesow;) ale może rankiem zdecyduje za 3mln
frankow kupić bo mu sie przyśniło że wieczorem drożej sprzeda;)
Realna sytuacja dla takich ludzi.
-
18. Data: 2016-01-12 17:34:00
Temat: Re: Po co brać kredyt jak się ma środki....?
Od: RobertS <b...@x...pl>
W dniu 2016-01-12 o 11:51, Marek pisze:
> Tak nawiązując do tego:
> http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/oswiadczenie-majatkowe
-mateusza-morawieckiego,609822.html
>
>
> Ma 3mln a bierze jeszcze kredyt na 1mln.
> Wielokrotnie się nad tym zastanawiałem, jakie są przekonujące korzyści
> kredytowania się gdy ma się wystarczające nie pracujące w obrocie
> środki? Argumenty banków w tej kwesti mnie nie przekonują.
> Przecież to prosta matematyka - finansując przez kredyt zawsze wyjdzie
> drożej.
>
mam tak samo, wolę kupić na kredyt a gotówkę mieć dostępną (płynność
finansowa), poza tym obracając pieniędzmi jestem w stanie więcej zarobić
niż płacę za kredyt
--
pozdrawiam
RobertS
-
19. Data: 2016-01-12 17:51:52
Temat: Re: Po co brać kredyt jak się ma środki....?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RobertS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n739tm$kc3$...@s...man.poznan.pl...
>mam tak samo, wolę kupić na kredyt a gotówkę mieć dostępną (płynność
>finansowa), poza tym obracając pieniędzmi jestem w stanie więcej
>zarobić niż płacę za kredyt
Z tym, ze w przypadku czlowieka na etacie, to to "obracanie" jest
raczej mniejsze.
Choc w w przypadku bankowca niekoniecznie - bedzie sobie obracal
instrumentami finansowymi na wlasny rachunek.
P.S. Ale siostry nie wyslal do banku, tylko jej pozyczyl 300 tys.
No chyba, ze to po prostu dobra inwestycja, na odpowiedni
procent :-)
P.S. Ciekawostka - cztery nieruchomosci i zadnego samochodu. Zawsze
sluzbowy ?
J.
-
20. Data: 2016-01-12 18:36:50
Temat: Re: Po co brać kredyt jak się ma środki....?
Od: RobertS <b...@x...pl>
W dniu 2016-01-12 o 17:51, J.F. pisze:
> P.S. Ciekawostka - cztery nieruchomosci i zadnego samochodu. Zawsze
> sluzbowy ?
>
> J.
>
tak, prezesowi banku przysługuje auto służbowe, w dodatku z kierowcą
--
pozdrawiam
RobertS