Witam,

To mi się pierwszy raz zdarza, żeby hotel podczas rezerwacji oprócz
numeru karty kredytowej żądał podania kodu CV2. Co o tym sądzicie?
Wydaje mi się to mocno niebezpieczne. Przy znajomości tego kodu można
praktycznie w ciągu chwili ogołocić mnie z moich pieniędzy na karcie.

--
Tomek F. (Fido__)

do góry

Tomek wrote:
> Witam,
>
> To mi się pierwszy raz zdarza, żeby hotel podczas rezerwacji oprócz
> numeru karty kredytowej żądał podania kodu CV2. Co o tym sądzicie?
> Wydaje mi się to mocno niebezpieczne. Przy znajomości tego kodu można
> praktycznie w ciągu chwili ogołocić mnie z moich pieniędzy na karcie.
>
bez znajomosci tez.
nie jest im ten kod do niczego potrzebny zeby obciazyc twoja karte, ale
coraz czesciej sie zdaza, ze jak nie widza karty to chca kod cvv, pewnie
niedlugo wejdzie to do standardu.

do góry

W artykule news:d87if3$e44$1@news.onet.pl grupowicz Tomek napisał:

> Witam,
>
> To mi się pierwszy raz zdarza, żeby hotel podczas rezerwacji oprócz
> numeru karty kredytowej żądał podania kodu CV2. Co o tym sądzicie?
> Wydaje mi się to mocno niebezpieczne. Przy znajomości tego kodu można
> praktycznie w ciągu chwili ogołocić mnie z moich pieniędzy na karcie.

Potrzebne im by obciążyć cię za pierwszą noc jeśli nie dojedziesz przy
pomocy systemu który widocznie wymaga tego kodu. Nie każdy wymaga.

--
S pozdravem,
August

do góry

"August" <z...@w...augustowski.org> writes:

> Potrzebne im by obciążyć cię za pierwszą noc jeśli nie dojedziesz przy
> pomocy systemu który widocznie wymaga tego kodu. Nie każdy wymaga.

Watpliwe, raczej potrzebne jest im to by zweryfikowac czy autor posiada
karte czy jej tylko numer i date.
--
Krzysztof Halasa

do góry

> "August" <z...@w...augustowski.org> writes:
>
> > Potrzebne im by obciążyć cię za pierwszą noc jeśli nie dojedziesz przy
> > pomocy systemu który widocznie wymaga tego kodu. Nie każdy wymaga.
>
> Watpliwe, raczej potrzebne jest im to by zweryfikowac czy autor posiada
> karte czy jej tylko numer i date.

Niby jak, skoro autoryzacje przechodzą z 'czymkolwiek'?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

S.T. wrote:
>
> Niby jak, skoro autoryzacje przechodzą z 'czymkolwiek'?
>
A tego to już nie wiesz.
na pewno przechodzą bez czegokolwiek. czyli jak nie ma kodu cvv to
transakcja przechodzi bez. Jak wyślesz kod cvv to jest sprawdzany.
Z tym, że tak jak piszesz. Czy bank coś naprawdę sprawdza, to wie tylko
bank. (albo i nie).

do góry

Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> writes:

> Watpliwe, raczej potrzebne jest im to by zweryfikowac czy autor posiada
> karte czy jej tylko numer i date.

No i fajnie, jesli do kazdej transakcji bedzie trzeba podawac ten kod
to zlodziej wejdzie w jego posiadanie rownie latwo, jak tych
powyzszych danych. A jesli sie nie bedzie podawac tego kodu, to po
co on w ogole?

MJ

do góry

Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> writes:

> No i fajnie, jesli do kazdej transakcji bedzie trzeba podawac ten kod
> to zlodziej wejdzie w jego posiadanie rownie latwo, jak tych
> powyzszych danych.

Nie trzeba go podawac normalnie. Moze byc potrzebny tylko przy zdalnych
transakcjach. Mysle ze zrodlem danych zlodziei zwykle nie sa transakcje
zdalne.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> writes:

> Nie trzeba go podawac normalnie. Moze byc potrzebny tylko przy zdalnych
> transakcjach. Mysle ze zrodlem danych zlodziei zwykle nie sa transakcje
> zdalne.

Ale numer jest na karcie i kazdy kelner moze go spisac.

MJ

do góry

W artykule news:2n64wnhkc5.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl grupowicz Michal Jankowski
napisał:

>
> Ale numer jest na karcie i kazdy kelner moze go spisac.
>
> MJ


"'Oooo Jasiu, to pokaż Panu jak się u nas potrafił zachować Pan Kelner "
;)
--
S pozdravem,
August

do góry