eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPodpis na karcie.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 119

  • 51. Data: 2002-05-26 21:09:14
    Temat: Re: Podpis na karcie.
    Od: "Amehat" <a...@a...net.pl>

    Użytkownik "Szymon" <w...@p...com> napisał w wiadomości
    news:acquo2$di$1@absinth.dialog.net.pl...
    : A jak juz zaplacisz za ekspertyze grafologa, wydasz na adwokatow, proces,
    : itp. koszty, ktore moga przekroczyc sama wartosc kradziezy, to gdzies tam
    na
    : koncu tej drogi dowiesz sie, ze bank nie odpowiada za transakcje przed
    : zastrzezeniem.

    Wydaje mi się, może tylko wydaje :), że owszem bank nie odpowiada przed
    zastrzeżeniem ale tylko za te transakcje, które pozostają niewyjaśnione,
    wątpliwe, np. niemożność porównania podpisów, lecz tam gdzie udowodniono
    przestępstwo bank nie może się wyprzeć bo wtedy akceptowałby przestępczość i
    tolerował złodziejstwo, byłby "współodpowiedzialny" za kradzież. W takiej
    sytuacji bank powinien oddać kasę i dochodzić jej od sprzedawcy.


    --
    LeszekR.

    Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu.








  • 52. Data: 2002-05-26 21:11:47
    Temat: Re: Podpis na karcie.
    Od: "Szymon" <w...@p...com>

    Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:2n661ak5u3.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...

    > Tylko sie obawiam, ze w takiej sytuacji pozostaje ci wytoczyc sprawe
    > cywilna sklepowi...

    I udowodnic, ze podpis znacznie sie rozni. Grafolog nic tu nie da, bo
    sprzedawca jego expertyza nie dysponuje w chwili akceptacji karty. Pewnie by
    tez powolal sie na bank, ktory autoryzacje przepuscil, czyli potwierdzil, ze
    srodki sa i karta jest wazna. Bank by odwolal sie do klienta, ktory
    powinien, a nie zastrzegl i kolo sie zamyka.

    Swoja droga gdyby do takiego precedensu doszlo i sklep by przegral (jak nie
    jeden to kilka), wkrotce mogloby sie okazac, ze albo sklepy wycofuja sie z
    obslugi kart albo realizuja patrzac na kazdego klienta jak na potencjalnego
    zlodzieja, macajac karte z kazdej strony itp itd i to pewnie przy wiekszych
    zakupach, bo przy mniejszych po prostu szkoda na to czasu.

    pzdr



  • 53. Data: 2002-05-26 21:43:11
    Temat: Re: Podpis na karcie.
    Od: "BUCKS" <b...@n...poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Amehat" <a...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:aclefo$mr3$1@news.tpi.pl...
    > Czytając art. w Rzepie o odpowiedzialności banku za transakcje kartą gdy
    nie
    > można sprawdzić i porównać podpisu bo złodziej nie raczył jej zwrócić ;)

    Ja powiem tak.
    Karty podpisuję imienieniem i nazwiskiem ale na "papierku" piszę tylko
    nazwisko.
    Podczas kilku lat płacenia kartą tylko 3 albo 4 razy zwrócono mi na to
    uwagę.
    Natomiast tylko raz poproszono mnie o jakikolwiek dokument ze zdjęciem celem
    identyfikacji.

    Pozdrawiam



  • 54. Data: 2002-05-26 22:02:02
    Temat: Re: Podpis na karcie.
    Od: "Travis" <[no_spam]Travis@go2.pl>






    >
    > Powiedzmy, ze zlodziej mocno by sie ucieszyl, bo posiadajac te karte moze
    > wyczyscic konto do 0. Nie powiedzialbym, ze jest bezwartosciowa :)
    >
    > pzdr
    >
    >

    Wodzu ale zeby z niej skorzystac trzeba miec pin ( po 3 probie karta nadaje
    sie do kosza).
    Ostatnio w banku jak wpisywalem pin to ten automat
    sie zgubil bo za szybko wpisywalem numerki (po 3 probie sie udalo ;-).
    Pozatym wybierz tak cyferki zeby wciskajac je ciezko
    bylo odroznic co wcisnoles, robiac to szybko ciezko bedzie przechwycic twoj
    numer.
    pozatym w banku masz limity wyplat w ciagu dnia wiec jak nie dales 100%
    zawartosci konta cos Ci zostanie ;-)
    No i jak masz 60 lat a podejdzie koles ktory wyglada na mniej to ktos
    obslugujacy moze sie skapnac ze cos jest nie tak.
    Nie jest tak zle jak by sie moglo zdawac, ale zawsze moglo by byc lepiej
    ;-) (np. skan dowodu albo cos)

    Pzd Travis


    --
    Sebastian Grabowski T...@g...pl
    Tel. 503 155 127
    GG: 18584



  • 55. Data: 2002-05-27 08:00:14
    Temat: Re: Podpis na karcie.
    Od: "Szymon" <w...@p...com>

    Użytkownik "Amehat" <a...@a...net.pl> napisał w wiadomości
    news:acrjl6$l80$1@news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Szymon" <w...@p...com> napisał w wiadomości
    > news:acquo2$di$1@absinth.dialog.net.pl...

    > Wydaje mi się, może tylko wydaje :), że owszem bank nie odpowiada przed
    > zastrzeżeniem ale tylko za te transakcje, które pozostają niewyjaśnione,
    > wątpliwe, np. niemożność porównania podpisów, lecz tam gdzie udowodniono
    > przestępstwo bank nie może się wyprzeć bo wtedy akceptowałby przestępczość
    i
    > tolerował złodziejstwo, byłby "współodpowiedzialny" za kradzież. W takiej
    > sytuacji bank powinien oddać kasę i dochodzić jej od sprzedawcy.

    Niestety osobiscie doswiadczylem, ze PKO BP, ktore mozna byloby uznac w/g
    Twojej definicji za wspolodpowiedzialne, w ogole do winy sie nie poczuwalo.
    Nie sadze, by w innych bankach bylo inaczej.

    pzdr



  • 56. Data: 2002-05-27 08:02:39
    Temat: Re: Podpis na karcie.
    Od: "Szymon" <w...@p...com>

    Użytkownik "Travis" <[no_spam]Travis@go2.pl> napisał w wiadomości
    news:acrlo6$6gb$1@news.tpi.pl...
    > > Powiedzmy, ze zlodziej mocno by sie ucieszyl, bo posiadajac te karte
    moze
    > > wyczyscic konto do 0. Nie powiedzialbym, ze jest bezwartosciowa :)
    >
    > Wodzu ale zeby z niej skorzystac trzeba miec pin ( po 3 probie karta
    nadaje
    > sie do kosza).

    Heh - jesli przeczytasz watek to sie dowiesz, ze niektorzy uwazaja, iz pin
    zdobyc to bulka z maslem. Ja podzielam Twoje zdanie.

    > No i jak masz 60 lat a podejdzie koles ktory wyglada na mniej to ktos
    > obslugujacy moze sie skapnac ze cos jest nie tak.
    > Nie jest tak zle jak by sie moglo zdawac, ale zawsze moglo by byc lepiej
    > ;-) (np. skan dowodu albo cos)

    Dokladnie - tez wole taka karte z pinem niz np. wybieranie na dowod i
    podpis.

    pzdr



  • 57. Data: 2002-05-27 11:45:38
    Temat: Re: Podpis na karcie.
    Od: Adam Płaszczyca <o...@m...oldfield.org.pl>

    Szymon <w...@p...com> wrote:

    >> Wystarczyło podać ich do sądu.

    > Jasne, to takie proste :-)

    Napisanie pozwu? Problem niewielki.


    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313


  • 58. Data: 2002-05-27 11:49:28
    Temat: Re: Podpis na karcie.
    Od: Adam Płaszczyca <o...@m...oldfield.org.pl>

    Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:

    > Tylko sie obawiam, ze w takiej sytuacji pozostaje ci wytoczyc sprawe
    > cywilna sklepowi...

    Zależy od umowy z bankiem. Jeżeli masz w umowie, że bank obciąża Cię
    za transakcje jakie Ty wykonałeś, to jeżeli udowodnisz, że to nie Ty
    kupiłeś, to płaci bank.A czy bank od sprzedawcy zassa kasę to już sprawa
    banku i sprzedawcy.

    > MJ

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313


  • 59. Data: 2002-05-27 12:02:22
    Temat: Re: Podpis na karcie.
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Adam Płaszczyca <o...@m...oldfield.org.pl> writes:

    > > Tylko sie obawiam, ze w takiej sytuacji pozostaje ci wytoczyc sprawe
    > > cywilna sklepowi...
    >
    > Zależy od umowy z bankiem. Jeżeli masz w umowie, że bank obciąża Cię
    > za transakcje jakie Ty wykonałeś, to jeżeli udowodnisz, że to nie Ty
    > kupiłeś, to płaci bank.

    Ale jesli to ja mam udowodnic, ze to nie moje transakcje, to jak?
    Tylko przed sadem chyba?

    MJ


  • 60. Data: 2002-05-27 12:19:02
    Temat: Re: Podpis na karcie.
    Od: Cezary Biernacki <c...@b...com>

    Szymon wrote:
    > Moze dlatego, ze KK ma pewien limit i jest czesto ubezpieczana. Na KK
    > powiedzmy mozna ukrasc 1000zl czy 2000 (pewnie srednia), a na debetowa stan
    > konta liczony czesto w dziesiatkach tys. zl.

    Jeśli karta kredytowa jest wypukła (większość), to limit nie ma żadnego
    znaczenia dla złodzieja - jedynie poszkodowany dodatkowo będzie płacił
    za przekroczenie limitu! Liczenie, że niski limit ograniczy straty, to
    złudzenie. Po pierwsze bank może otrzymać informację o operacji z
    opóźnieniem, po drugie może je opieszale księgować, po trzecie może
    dozwalać na operacje po przekroczeniu limitu.

    Był nawet jakiś czas temu artykuł (chyba w Rzeczpospolitej) o osobie
    której na kartę kredytową Citi skradziono ponad trzy razy wartość
    limitu. Na dodatek dowiedziała się o tym po upływie 48 godzin, więc nici
    z ubezpieczenia.

    CB

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1