-
31. Data: 2009-08-03 11:19:39
Temat: Re: Polbank - rotfl :-)
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Fri, 31 Jul 2009 19:38:32 +0200, Cavallino napisał(a):
>> Czy tylko mi się wydaje, że analitycy Polbanku to idioci? :-)
>
> Nie tylko w Polbanku.
> A mBanku wyglądało to dokładnie tak samo.
Mnie właśnie mBank zaproponował KK z limitem... 0.00 PLN :)
Muszę to przemyśleć, taka karta to byłby ciekawy unikat ;)
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
32. Data: 2009-08-03 16:31:55
Temat: Re: Polbank - rotfl :-)
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Mon, 3 Aug 2009 10:07:24 +0200, Robert Kois napisał(a):
>>> Oczywiscie zartuje, ale dzialanie Polbanku jest co najmniej nielogiczne.
>> Ale to jest u nich akurat standardem, tudzież dobrą praktyką!
> Dzisiaj przetestuję wymianę starej karty na nową taką samą tylko objętą
> promocją, ciekawe jak sobie poradzą ;).
No więc wygląda to tak: by mieć nowe warunki trzeba podpisać umowę na nową
kartę. Jest jeden drobny problem, by wymienić starą vise na nową vise
najpierw musi być zamknięta stara (by mogli zacząć przetwarzać wniosek
cokolwiek to znaczy). By zamknąć starą musi być ona spłacona. Ponieważ
okres rozliczeniowy kończy mi się 15.08 (czyli spłata ok. 08.09) a mam
wykorzystane ponad połowę limitu to nie uśmiechało mi się spłacanie od
ręki. Poprzednio zachciało mi się golda co jeszcze bardziej komplikuje
sprawę bo "prestiżowe" wydaje centrala. Zaproponowano mi rozwiązanie
alternatywne, złożenie wniosku na mastercarda i po otrzymaniu go, spłacenie
w terminie visy i zamknięcie jej. Zgodziłem się, podpisałem wniosek i nową
umowę. Nie podpisywałem wypowiedzenia visy, więc jak znam życie o ile
uznają, że mam zdolność to będę mógł mieć obie. Nie chciano żadnych
papierów, tylko spytano czy miejsce pracy i płaca te same.
Pozostaje tylko czekać na zaakceptowanie/odrzucenie wniosku :).
--
Kojer
-
33. Data: 2009-08-03 19:59:57
Temat: Re: Polbank - rotfl :-)
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
Robert Kois wrote:
>>>>>> Jednocześnie poinformowano mnie, że oczywiście mogę sobie nadal
>>>>>> korzystać z karty MC, którą miałem do tej pory (przypominam - z tym
>>>>>> samym limitem).
>>>>> Bo nie bardzo mają jak ci tej aktualnej karty zabrać. Jak z niej
>>>>> zrezygnujesz to pewnie kolejnej u nich nie dostaniesz.
>>>> Dlaczego nie mogą po prostu wypowiedzieć mi umowy?
>>> Nie chce mi się szukać umowy, sprawdź sobie w jakich warunkach bank może ją
>>> wypowiedzieć.
>> Mi też się szukać nie chce, ale jestem przekonany, że rzekome obniżenie
>> zdolności kredytowej jest dostatecznym powodem.
> Nie tyle powodem ile mozliwością. Zgodnie z regulaminem (paragraf 37) mogą
> wypowiedzieć w takim przypadku, ale nie muszą (Bank zastrzega sobie prawo
> do:).
Powracam więc jak bumerang: skoro bank zdecydował się z tej możliwości
nie skorzystać, to co mu szkodzi wykonać dyspozycję klienta?
--
MiCHA
-
34. Data: 2009-08-04 06:24:15
Temat: Re: Polbank - rotfl :-)
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Mon, 03 Aug 2009 21:59:57 +0200, Przemyslaw Kwiatkowski napisał(a):
>> Nie tyle powodem ile mozliwością. Zgodnie z regulaminem (paragraf 37) mogą
>> wypowiedzieć w takim przypadku, ale nie muszą (Bank zastrzega sobie prawo
>> do:).
> Powracam więc jak bumerang: skoro bank zdecydował się z tej możliwości
> nie skorzystać, to co mu szkodzi wykonać dyspozycję klienta?
Widocznie przy nowych mają wyższe wymagania niż przy utrzymywanych. A
zmiana karty to podpisanie nowej umowy (co wczoraj przećwiczyłem).
--
Kojer
-
35. Data: 2009-08-04 07:34:50
Temat: Re: Polbank - rotfl :-)
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
Robert Kois pisze:
>>> Nie tyle powodem ile mozliwością. Zgodnie z regulaminem (paragraf 37) mogą
>>> wypowiedzieć w takim przypadku, ale nie muszą (Bank zastrzega sobie prawo
>>> do:).
>> Powracam więc jak bumerang: skoro bank zdecydował się z tej możliwości
>> nie skorzystać, to co mu szkodzi wykonać dyspozycję klienta?
> Widocznie przy nowych mają wyższe wymagania niż przy utrzymywanych. A
> zmiana karty to podpisanie nowej umowy (co wczoraj przećwiczyłem).
W mojej umowie nie jest napisane jaką mam kartę. A w toip, które mam
załączone do umowy jest nawet pozycja - zmiana "brandu" karty kosztuje 20zł.
--
MiCHA
-
36. Data: 2009-08-04 08:04:38
Temat: Re: Polbank - rotfl :-)
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Tue, 04 Aug 2009 09:34:50 +0200, Przemyslaw Kwiatkowski napisał(a):
>>>> Nie tyle powodem ile mozliwością. Zgodnie z regulaminem (paragraf 37) mogą
>>>> wypowiedzieć w takim przypadku, ale nie muszą (Bank zastrzega sobie prawo
>>>> do:).
>>> Powracam więc jak bumerang: skoro bank zdecydował się z tej możliwości
>>> nie skorzystać, to co mu szkodzi wykonać dyspozycję klienta?
>> Widocznie przy nowych mają wyższe wymagania niż przy utrzymywanych. A
>> zmiana karty to podpisanie nowej umowy (co wczoraj przećwiczyłem).
> W mojej umowie nie jest napisane jaką mam kartę. A w toip, które mam
> załączone do umowy jest nawet pozycja - zmiana "brandu" karty kosztuje 20zł.
No co ja ci poradzę, mają prawo odmówić. Zawsze możesz zrezygnować z karty
i pójść do konkurencji.
--
Kojer
-
37. Data: 2009-08-04 13:15:03
Temat: Re: Polbank - rotfl :-)
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Mon, 3 Aug 2009 13:19:39 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):
> Dnia Fri, 31 Jul 2009 19:38:32 +0200, Cavallino napisał(a):
>>> Czy tylko mi się wydaje, że analitycy Polbanku to idioci? :-)
>> Nie tylko w Polbanku.
>> A mBanku wyglądało to dokładnie tak samo.
> Mnie właśnie mBank zaproponował KK z limitem... 0.00 PLN :)
> Muszę to przemyśleć, taka karta to byłby ciekawy unikat ;)
Pytanie tylko czy dałbyś radę wyrobić obrót zwalniający z opłaty rocznej
:)))
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
38. Data: 2009-08-05 06:51:57
Temat: Re: Polbank - rotfl :-)
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia Fri, 31 Jul 2009 16:07:47 +0200, Przemyslaw Kwiatkowski napisał(a):
> Czy tylko mi się wydaje, że analitycy Polbanku to idioci? :-)
Obawiam się, że ich system KK będzie podlegał długiej ewolucji.
To chyba jedyna rzecz, która skutecznie odstrasza ich własnych klientów.
--
===Tomy===
Software is like sex:
it's better, when it's free!