Witam

Mam problem - jeden ze sklepow (Lidl) w mojej okolicy przyjmuje
platnosci kartami dopiero przy zakupach od 20 pln.
Wiem (z grupy), ze jest to najprawdopodobniej niezgodne z umowa sklepu
z Polcardem (bo on obsluguje ten sklep).

Polcard zostal poinformowany przez formularz na www - dostalem rozniez
odpowiedz, ze informacja zostala przekazana do opiekuna handlowego.

I teraz pytanie: Czy w przypadku Polcardu takie cos juz wystarczy aby
"naprostowac" sklep (tzn zeby nie bylo dziwnych ograniczen), czy
dobrze by bylo zlozyc reklamacje w moim banku?

Pozdrawiam
Rafal

do góry

"Rafal M"
news:6988078a-8d1d-4c92-a543-085cf7c9a248@u41g2000yq
e.googlegroups.com

> Witam

Graba! :)

> Mam problem - jeden ze sklepow (Lidl) w mojej okolicy przyjmuje
> platnosci kartami dopiero przy zakupach od 20 pln.

Nie Ty jeden masz z tym problem... niestety.

> Wiem (z grupy), ze jest to najprawdopodobniej niezgodne z umowa sklepu
> z Polcardem (bo on obsluguje ten sklep).

Twoja wiedza jest poprawna.

> Polcard zostal poinformowany przez formularz na www - dostalem rozniez
> odpowiedz, ze informacja zostala przekazana do opiekuna handlowego.
> I teraz pytanie: Czy w przypadku Polcardu takie cos juz wystarczy aby
> "naprostowac" sklep (tzn zeby nie bylo dziwnych ograniczen), czy
> dobrze by bylo zlozyc reklamacje w moim banku?

Zmartwie Cie - g... to da. Pisalem do Polcardu, podsylalem im nawet skany
slipów, fotke planszy informujacej o limicie platnosci karta i co? i nic.
Jak limit byl tak jest nadal.

do góry

pon, 25 sty 2010 o 20:14 GMT, Valdi napisał(a):

> Graba! :)
>
>> Mam problem - jeden ze sklepow (Lidl) w mojej okolicy przyjmuje
>> platnosci kartami dopiero przy zakupach od 20 pln.
>
> Nie Ty jeden masz z tym problem... niestety.
>
>> Wiem (z grupy), ze jest to najprawdopodobniej niezgodne z umowa sklepu
>> z Polcardem (bo on obsluguje ten sklep).
>
> Twoja wiedza jest poprawna.
>
>> Polcard zostal poinformowany przez formularz na www - dostalem rozniez
>> odpowiedz, ze informacja zostala przekazana do opiekuna handlowego.
>> I teraz pytanie: Czy w przypadku Polcardu takie cos juz wystarczy aby
>> "naprostowac" sklep (tzn zeby nie bylo dziwnych ograniczen), czy
>> dobrze by bylo zlozyc reklamacje w moim banku?
>
> Zmartwie Cie - g... to da. Pisalem do Polcardu, podsylalem im nawet skany
> slipów, fotke planszy informujacej o limicie platnosci karta i co? i nic.
> Jak limit byl tak jest nadal.

Ja rowniesz pisalem do polcardu, po klilku dniach sie upomnialem, dostalem
odpoweidz ze sprawa w toku wyjasniania, narazie czekam dalej, zgloszenie
wyslalem 15 stycznia

Z tego co wczesniej ktos pisal, takie upomnienie skutkowalo zniesieniem
limitu, no ale zobaczymy jak wyjdzie w praktyce, mam nadziej ze chociaz
uzyskam rzeczowa odpowiedz co zrobili...

Pozdrawiam
Brzezi

do góry

> Ja rowniesz pisalem do polcardu, po klilku dniach sie upomnialem, dostalem
> odpoweidz ze sprawa w toku wyjasniania, narazie czekam dalej, zgloszenie
> wyslalem 15 stycznia
>
> Z tego co wczesniej ktos pisal, takie upomnienie skutkowalo zniesieniem
> limitu, no ale zobaczymy jak wyjdzie w praktyce, mam nadziej ze chociaz
> uzyskam rzeczowa odpowiedz co zrobili...
>
> Pozdrawiam
> Brzezi

dodam tylko, że w Lidlu od zawsze limit płatności wynosi 20 zł...ciekawe
czy uda się coś z tym zrobić?

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

Użytkownik "RobertS" <b...@x...pl> napisał w wiadomości
news:hjm8j8$2fas$1@opal.icpnet.pl...
>
> dodam tylko, że w Lidlu od zawsze limit płatności wynosi 20 zł...ciekawe
> czy uda się coś z tym zrobić?
>

Sprobuj moze napisac do miejskiego/powiatowego rzecznika konsumentow. Ja bym
napisal, ze sklep wprowadza w blad, bo na drzwiach nakleja znaki kart
platniczych, a w srodku informuje o dodatkowych warunkach przyjacia takiej
platnosci :).

MK

do góry

"MK" hjm8bv$8ko$...@n...interia.pl

> Sprobuj moze napisac do miejskiego/powiatowego rzecznika konsumentow. bym napisal,
ze sklep wprowadza w blad, bo na drzwiach
> nakleja znaki kart platniczych, a w srodku informuje o dodatkowych warunkach
przyjacia takiej platnosci :).

W Lidlu byłem ze dwieście razy, ale w sumie wydałem tam nie więcej niż
sto złotych. Czy tam w ogóle warto cokolwiek kupować? :) Może w małych
miejscowościach, gdzie brak innych sklepów -- tak, ale dla mnie Lidl
jest drogi i bezsensowny. Jeśli o mnie chodzi -- mogą nawet podnieść
ten limit do 20 tysięcy złotych. ;)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

On Tue, 26 Jan 2010 19:08:34 +0100, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<p...@c...fontem.lucida.console> wrote:

>W Lidlu byłem ze dwieście razy, ale w sumie wydałem tam nie więcej niż
>sto złotych. Czy tam w ogóle warto cokolwiek kupować? :) Może w małych
>miejscowościach, gdzie brak innych sklepów -- tak, ale dla mnie Lidl
>jest drogi i bezsensowny.
Czekolade z migdałami 200g za chyba 5,99 a czasem taniej.
Chlebki marcepanowe.

A poza tym jest "po drodze" i akceptuje karty platnicze :D

WAM
--
wielkanoc nad morzem www.nadmorze.pl/wielkanoc-nad-morzem
wczasy nad morzem www.nadmorze.pl
wakacje z psem www.nadmorze.pl/wczasy-z-psem-nad-morzem

do góry